Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 257 takich materiałów
    Polacy zaczęli kupować nowe auta! – Ogłaszamy oficjalnie – kryzys się skończył! Przynajmniej do takich wniosków można dojść po lekturze raportu firmy Samar. Raport został sporządzony na podstawie danych Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Wynika z niego, że Polacy od stycznia do maja kupili ponad 167 tys. nowych aut osobowych i dostawczych, co daje wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku o ponad 20 %. W samym maju zarejestrowano 28 tys. fabrycznie nowych samochodów, co oznacza wzrost w stosunku do roku poprzedniego niemal o 9 %.

Najbardziej zadowolona z poprawy koniunktury w naszym kraju może być Skoda. Czeski producent sprzedał w bieżącym roku 20 958 samochodów i daje mu to pierwsze miejsce w rankingu. Skoda zanotował aż 36 % wzrost sprzedaży. Na drugiej pozycji uplasował się Volkswagen ze 14 786 autami i wzrostem sprzedaży o 31 %. Niewiele gorszy wynik uzyskała Toyota. Japoński producent sprzedał 14 117 pojazdów notując przy tym największy wzrost sprzedaży, o niemal 45 %.
    Ogłaszamy oficjalnie – kryzys się skończył! Przynajmniej do takich wniosków można dojść po lekturze raportu firmy Samar. Raport został sporządzony na podstawie danych Centralnej Ewidencji Pojazdów.

    Wynika z niego, że Polacy od stycznia do maja kupili ponad 167 tys. nowych aut osobowych i dostawczych, co daje wzrost sprzedaży w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku o ponad 20 %. W samym maju zarejestrowano 28 tys. fabrycznie nowych samochodów, co oznacza wzrost w stosunku do roku poprzedniego niemal o 9 %.

    Najbardziej zadowolona z poprawy koniunktury w naszym kraju może być Skoda. Czeski producent sprzedał w bieżącym roku 20 958 samochodów i daje mu to pierwsze miejsce w rankingu. Skoda zanotował aż 36 % wzrost sprzedaży. Na drugiej pozycji uplasował się Volkswagen ze 14 786 autami i wzrostem sprzedaży o 31 %. Niewiele gorszy wynik uzyskała Toyota. Japoński producent sprzedał 14 117 pojazdów notując przy tym największy wzrost sprzedaży, o niemal 45 %.
    Kultowe samochody – De Lorean DMC-12 (czyt. dilorjan) – samochód sportowy produkowany seryjnie przez DeLorean Motor Company w latach 1981–1983[2]. Powszechnie znany jako DeLorean, jako że był to jedyny samochód produkowany przez firmę.

Rozgłos z filmu „Powrót do przyszłości” jako wehikuł czasu był pośmiertnym sukcesem auta, produkowanego zaledwie przez dwa lata. Chętnie też był wykorzystywany w innych utworach jak np. w teledysku zespołu 2 Brothers on the 4th Floor

Pierwszy prototyp ukończono w 1979 roku. Auto było spełnieniem marzeń Johna DeLoreana. W połowie lat 70. porzucił on posadę wiceprezesa General Motors, by stworzyć własne auto sportowe. DMC miał modernistyczny kształt klina, karoserię z nierdzewnej, nielakierowanej stali oraz podnoszone do góry drzwi jak w Mercedesie 300SL. Konstrukcją układu zawieszenia zajęli się ludzie odpowiedzialni za projekt Lotusa Esprita[4]. Produkcję oficjalnie rozpoczęto w 1981 roku w fabrykach DMC w Dunmurry w Irlandii Północnej. W trakcie produkcji zmieniano kilka szczegółów samochodu, takich jak maska, koła oraz kolor wnętrza. Do 1983 roku wyprodukowano około 8600 sztuk DMC-12. Do 2005 roku przetrwało około 6500. Obecnie w Polsce jest około 11 sztuk tego auta[potrzebne źródło].

Cena samochodu początkowo miała wynosić 12 tysięcy dolarów (stąd nazwa DMC-12), jednak wzrost wartości funta szterlinga w stosunku do dolara i nałożenie przez brytyjski rząd wysokiego cła na produkty firmy, sprawiły iż w efekcie cena wynosiła 28 tys. dolarów.


W 2007 roku firma, która przyjęła nazwę DMC nie mając jednak żadnego związku z oryginalnym producentem potwierdziła informację o wznowieniu produkcji ograniczonej liczby modeli DMC-12 przeznaczonych do sprzedaży detalicznej. Nowy DMC-12 miał być produkowany z oryginalnym silnikiem w którym miano wprowadzić kilka ulepszeń zwiększających moc. Wszystkie auta miały być składane ręcznie w zakładzie w Teksasie. Informacje te okazały się wybiegiem marketingowym, a sama firma nie otrzymała prawa do nadawania nowych numerów VIN. Samochody reklamowane jako nowo wyprodukowane były w rzeczywistości odrestaurowanymi oryginalnymi samochodami z fabryki w Dunmurry. W roku 2012 wszelkie informacje na temat nowo produkowanych samochodów zostały usunięte z oficjalnej witryny firmy.

Dane techniczne
Silnik
V6 2,8 l (2849 cm³), 2 zawory na cylinder, SOHC[5]
Średnica × skok tłoka: 91,00 mm x 73,00 mm
Stopień sprężania: 8,80:1
Moc maksymalna: 130 KM (96,9 kW) przy 5500 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 208 N•m przy 2750 obr/min
Producent: PRV
Osiągi
Przyspieszenie 0-100 km/h: 8.00 s
Prędkość maksymalna: 225 km/h
    De Lorean DMC-12 (czyt. dilorjan) – samochód sportowy produkowany seryjnie przez DeLorean Motor Company w latach 1981–1983[2]. Powszechnie znany jako DeLorean, jako że był to jedyny samochód produkowany przez firmę.

    Rozgłos z filmu „Powrót do przyszłości” jako wehikuł czasu był pośmiertnym sukcesem auta, produkowanego zaledwie przez dwa lata. Chętnie też był wykorzystywany w innych utworach jak np. w teledysku zespołu 2 Brothers on the 4th Floor

    Pierwszy prototyp ukończono w 1979 roku. Auto było spełnieniem marzeń Johna DeLoreana. W połowie lat 70. porzucił on posadę wiceprezesa General Motors, by stworzyć własne auto sportowe. DMC miał modernistyczny kształt klina, karoserię z nierdzewnej, nielakierowanej stali oraz podnoszone do góry drzwi jak w Mercedesie 300SL. Konstrukcją układu zawieszenia zajęli się ludzie odpowiedzialni za projekt Lotusa Esprita[4]. Produkcję oficjalnie rozpoczęto w 1981 roku w fabrykach DMC w Dunmurry w Irlandii Północnej. W trakcie produkcji zmieniano kilka szczegółów samochodu, takich jak maska, koła oraz kolor wnętrza. Do 1983 roku wyprodukowano około 8600 sztuk DMC-12. Do 2005 roku przetrwało około 6500. Obecnie w Polsce jest około 11 sztuk tego auta[potrzebne źródło].

    Cena samochodu początkowo miała wynosić 12 tysięcy dolarów (stąd nazwa DMC-12), jednak wzrost wartości funta szterlinga w stosunku do dolara i nałożenie przez brytyjski rząd wysokiego cła na produkty firmy, sprawiły iż w efekcie cena wynosiła 28 tys. dolarów.


    W 2007 roku firma, która przyjęła nazwę DMC nie mając jednak żadnego związku z oryginalnym producentem potwierdziła informację o wznowieniu produkcji ograniczonej liczby modeli DMC-12 przeznaczonych do sprzedaży detalicznej. Nowy DMC-12 miał być produkowany z oryginalnym silnikiem w którym miano wprowadzić kilka ulepszeń zwiększających moc. Wszystkie auta miały być składane ręcznie w zakładzie w Teksasie. Informacje te okazały się wybiegiem marketingowym, a sama firma nie otrzymała prawa do nadawania nowych numerów VIN. Samochody reklamowane jako nowo wyprodukowane były w rzeczywistości odrestaurowanymi oryginalnymi samochodami z fabryki w Dunmurry. W roku 2012 wszelkie informacje na temat nowo produkowanych samochodów zostały usunięte z oficjalnej witryny firmy.

    Dane techniczne
    Silnik
    V6 2,8 l (2849 cm³), 2 zawory na cylinder, SOHC[5]
    Średnica × skok tłoka: 91,00 mm x 73,00 mm
    Stopień sprężania: 8,80:1
    Moc maksymalna: 130 KM (96,9 kW) przy 5500 obr/min
    Maksymalny moment obrotowy: 208 N•m przy 2750 obr/min
    Producent: PRV
    Osiągi
    Przyspieszenie 0-100 km/h: 8.00 s
    Prędkość maksymalna: 225 km/h
    4 czerwca 2014, 13:13 przez Walder (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kultowe samochody – Ford Mustang – amerykański samochód osobowy typu pony car produkowany od 1964 roku. Pierwszy egzemplarz zaprezentowano 17 kwietnia 1964 roku w Nowym Jorku. Transmisja telewizyjna premiery została wyemitowana przez trzy amerykańskie stacje telewizyjne 19 kwietnia tego samego roku. Produkcję pojazdu rozpoczęto 9 marca od białego kabrioletu z czarnymi elementami wystroju, który zjechał z linii produkcyjnej w Dearborn w stanie Michigan.

28 sierpnia 1968 roku Ford zaprezentował nowego Mustanga na rok 1969. Tym razem samochód przeszedł gruntowny facelifting. Metalowa, chromowana atrapa chłodnicy została zastąpiona przez nową, czarną i wykonaną z plastiku. Logo Mustanga nie było już umieszczone pośrodku, tylko po stronie kierowcy i było mniejsze. Boczne i tylne linie nadwozia zostały wygładzone, tylna ściana wraz z szybą opadała łagodnie aż do punktu styku z tylnymi światłami. Z przodu zostały zamontowane poczwórne światła: 2 wewnątrz atrapy chłodnicy i 2 poza nią. Maska przypominała nieco swym wyglądem literę V, co było podkreślone przez wlot powietrza umieszczony na masce. Zmianie uległ też napis MUSTANG, a szyby zostały powiększone i rozszerzone, co umożliwiło lepszą widoczność.
    Ford Mustang – amerykański samochód osobowy typu pony car produkowany od 1964 roku. Pierwszy egzemplarz zaprezentowano 17 kwietnia 1964 roku w Nowym Jorku. Transmisja telewizyjna premiery została wyemitowana przez trzy amerykańskie stacje telewizyjne 19 kwietnia tego samego roku. Produkcję pojazdu rozpoczęto 9 marca od białego kabrioletu z czarnymi elementami wystroju, który zjechał z linii produkcyjnej w Dearborn w stanie Michigan.

    28 sierpnia 1968 roku Ford zaprezentował nowego Mustanga na rok 1969. Tym razem samochód przeszedł gruntowny facelifting. Metalowa, chromowana atrapa chłodnicy została zastąpiona przez nową, czarną i wykonaną z plastiku. Logo Mustanga nie było już umieszczone pośrodku, tylko po stronie kierowcy i było mniejsze. Boczne i tylne linie nadwozia zostały wygładzone, tylna ściana wraz z szybą opadała łagodnie aż do punktu styku z tylnymi światłami. Z przodu zostały zamontowane poczwórne światła: 2 wewnątrz atrapy chłodnicy i 2 poza nią. Maska przypominała nieco swym wyglądem literę V, co było podkreślone przez wlot powietrza umieszczony na masce. Zmianie uległ też napis MUSTANG, a szyby zostały powiększone i rozszerzone, co umożliwiło lepszą widoczność.
    3 czerwca 2014, 11:26 przez Walder (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (9)
    Warszawscy kierowcy spędzają w korach aż 12 dni rocznie – Warszawa kolejny raz z rzędu znalazła się bardzo wysoko w rankingu najbardziej zakorkowanych miast Europy. Gorzej jeździ się tyko w Stambule, Petersburgu i Moskwie.

Średnie zatłoczenie ulic w Warszawie wynosi 39 procent. Oznacza to, że przejechanie z punktu A do punktu B przez zatory wydłuża się o 39 procent. Średnia Europejska jest zauważalnie lepsza i wynosi 28 procent. Najgorzej jeździ się w Moskwie, tam wskaźnik zakorkowania wynosi aż 74 procent.

Największa szansa wpadnięcia w korek to poranny, wtorkowy szczyt. Wieczorne zakorkowania wg raportu najczęściej pojawiają się w piątki. Z opublikowanych informacji wynika także, że najszybciej dotrzemy do celu w piątkowy poranek lub w poniedziałek wieczorem.
    Warszawa kolejny raz z rzędu znalazła się bardzo wysoko w rankingu najbardziej zakorkowanych miast Europy. Gorzej jeździ się tyko w Stambule, Petersburgu i Moskwie.

    Średnie zatłoczenie ulic w Warszawie wynosi 39 procent. Oznacza to, że przejechanie z punktu A do punktu B przez zatory wydłuża się o 39 procent. Średnia Europejska jest zauważalnie lepsza i wynosi 28 procent. Najgorzej jeździ się w Moskwie, tam wskaźnik zakorkowania wynosi aż 74 procent.

    Największa szansa wpadnięcia w korek to poranny, wtorkowy szczyt. Wieczorne zakorkowania wg raportu najczęściej pojawiają się w piątki. Z opublikowanych informacji wynika także, że najszybciej dotrzemy do celu w piątkowy poranek lub w poniedziałek wieczorem.
    Camaro Z/28 –
    2 czerwca 2014, 19:59 przez shenovsky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    5:38 Subaru Impreza WRX STi
    6:28 Honda NSX

    GYMKHANA
    7:24 Evo 8 MR
    9:18 Impreza WRX STi
    10:53 Skyline GT-R V-Spec II.
    Tuning - jest to pojęcie względne - oto przykłady tuningu – Cult – obowiązkowymi elementami stylu są dodatki retro (malutkie chromowane lusterka i chromowany bagażnik dachowy z moją starą walizką), 13 albo 14 calowe felgi z dużym rantem, obniżone na kompletną glebę i jak najczystszy wygląd zewnętrzny (żadnych spoilerów). Często dorzuca się sporo gadżetów z epoki i naklejki cultowej kompanii naftowej 76 Union. Silnik powinien być tak czysty jakby właśnie go wyprodukowano. Styl kochany przez Niemców, tuningują swoje stare Volkswageny z przełomu lat 70 i 80. Styl ten króluje na Worthersee i na zlotach VW. 


Styl Angielski – wykorzystywane są małe samochodziki miejskie (Citroen Saxo, Peugeot 106, Renault 5 itp.), ogromne zderzaki i progi, poszerzenia, 20 calowe koła, obok przede wszystkim skąpo odziana dziewczyna 

Styl Francuski – Ogromne bodykity, zderzaki z gigantycznymi wlotami i radykalne poszerzenia błotników, okulary na reflektorach, siatka we wlotach, jaskrawe kolory, rzadkie są modyfikacje silnika i innych podzespołów. Styl ten króluje na GTI Tuning International. Ulubiona baza Peugeot 206. 

Styl Hiszpański – Niezwykłe kolory nadwozia, liczne aerografy i kalkomanie. Nie montuje się fabrycznych body kitów, Hiszpanie robią wszystko od podstaw samemu, liczy się dla nich pierwsze wrażenie, więc auto musi czymś przykuwać uwagę co powoduje, że rzadko można trafić na jednolitą, konsekwentną przeróbkę, a częściej na różne dziwaczne koncepcje. Dominuje teraz chrom i beżowa skóra w środku. Bazami są auta kompaktowe (Seat Leon i Ibiza). 

German Style – niskie, szerokie i czyste w rysunku fury. Tuning z niemiecka finezja i solidnością. Felgi z szerokim rantem, żadnych body kitów i spoilerów. Obniżenie sięga często 10 cm. Charakterystyczne są „boser-blick” znane jako „bad look”, usuwanie klamek i znaczków firmowych z karoserii. Modne stały się ostatnio felgi od Porsche, które dodatkowo zostają pochromowane i wypolerowane na lustro. Chromuje się również niektóre części nadwozia takie jak: listwy, ramki okien i lusterka. Modyfikacji poddawane są również silniki które są przeszczepiane z mocniejszych wersji modelu albo inne motory z grupy VW. Cała przestrzeń pod maska jest uporządkowana („ordnung muss sein”) oraz wypucowana i polakierowana, a niektóre części są pochromowane. We wnętrzu jest przeważnie klatka i dwa kubełki obite skóra tak jak całe wnętrze. Zabudowa audio też jest rozbudowana ale rzadko spotyka się takie gadżety jak PS2 albo monitory LCD. 

Resto – skrót od „restoration”, odrestaurowanie. Jest to odnawianie starych samochodów na takie prosto z fabryki. Zalicza się tu właśnie styl Musle. 

Rost - czyli jednym słowem kontrolowana dewastacja auta. Przez wielu jak na razie nie zrozumiany styl w tuningu. 
Charakteryzuje się: 
- duża ilością dodatków z epoki 
- licznymi (umyślnymi) uszkodzeniami, zadrapaniami 
- nieodłączna jest rdza 

JDM – Japan Domestic Market. Delikatny tuning, najczęściej z jednolitym lakierem i chromowanymi felgami w umiarkowanych rozmiarach. Kluczem do stylu są smakowite dodatki kultowych japońskich producentów akcesoriów tuningowych. Siedzenia Bride, body kity Blitz, opony Falken, pasy bezpieczeństwa Takata i osprzęt HKS. W stylu tym nie ważne są osiągi a LOGO. 

Import Tuner – Auta muszą pochodzić z Japonii. Ważne są body kity i spoilery w formie aluminiowego ostrza. Jaskrawy kolor nadwozia i kalkomanie to obowiązkowe dodatki. Obowiązkowe są felgi z polerowanym rantem i ciemnym środkiem. Ważne też są przeróbki silnika, osiągi musza iść w parze z wizualizacją 
Film: obie części „Szybkich i wściekłych” 

Drift Machine (D1) – auta z japońskich torów z dużą ilością naklejek oraz felgi lakierowane są na inne kolory na osi przedniej i tylniej. Przydatny jest także konkretny body kit by auto się wyróżniało na torze. Drift-maszyny mają dużą moc, napęd na tylne koła i „wybebeszone” wnętrze. Napisy na naklejkach często umieszczone są w lustrzanym odbiciu. Bazy: Nissan 200SX, Nissan Skyline, Toyota Corolla AE86. 

Hot Rod – klasyka klasyki tuningu, zabytkowe auta amerykańskie z lat 1920- 1950 przerobione w charakterystyczny sposób. Ogromny silnik V8 powinien być odsłonięty, tylne koła znacznie większe od przednich, a dach maksymalnie obniżony lub ucięty. Nieodłączną cechą jest silnik zbyt mocny do oldschoolowego zawieszenia. Płomienie na masce to gadżet pochodzący właśnie z hot-rodów. Hot rod musi być piękny i prosty. 
Ulubione bazy: Ford T, Ford A, ’39 Mercury. 

Kustom & Leadsled – stare, amerykańskie bryki przerobione w taki sposób by były bardziej efektowne i aerodynamiczne. Chrom, obniżone dachy, tylne koła przykryte blachą. Silnik nie jest tu najważniejszy, choć wskazane byłoby V8. Aktualnie montuje się jeszcze zestawy audio lub zabudowy multimedialne. 
Ulubione bazy: Mercury z 1949r., Chevy Bel Air, Ford Fairlane 

Lowrider – styl pochodzący z Meksyku. Wielkie amerykańskie auto wyposażone w zawieszenie hydrauliczne, dzięki któremu gablota może podskakiwać i tańczyć. Wśród lowriderów wyróżnia się różne style: bombs, oldschool, newschool. Do low-lowów stosuje się szprychowe felgi w niewielkich rozmiarach 13, 14 cali i opony z białym paskiem. W Polsce jest aktualnie 2-3 lowriderów 

Ulubione bazy: Chevrolet Impala 1963-64 r. 

DUB – na bogato, wielkie chromowane felgi, wnętrze w jasnej skórze, kierownice ze srebrnych łańcuchów, wstawki ze złota lub elementy wysadzane kosztownymi kamieniami (np. felgi, lewarki). Styl dla ludzi bogatych, którzy lubią obnosić się ze swoim majątkiem, charakterystyczny dla raperów i koszykarzy w USA 
Ulubione bazy: Chrysler 300C oraz luksusowe SUVy i limuzyny. 

Bling Bling – chromowane felgi w rozmiarach 20-28 cali ze spinnerami, pneumatyczne zawieszenie, multimedia, lambodoory. W USA specjalizują się tym chłopaki z West Coast Customs. 
Ulubiona baza: Hummer H2, Escalade. 

Styl Sródziemnomorski - charakteryzuje się przerostem formy, jak coś jest robione to już z pełnym rozmachem i wyobraźnią. 
- duże, wręcz przesadzone spoilery 
- ogromne koła (możliwie największe) 
- duża ilość dodatków niekoniecznie ze sobą współgrających 
- wielokolorowe malowanie karoserii często z motywami naniesionymi aerografem 
- często spotykane są zawieszenia typu air-ride 

Wieś-style - przyczepienie mnóstwa plastiku, siatki (najlepiej ogrodowej) lampek choinkowych, malowanie wałkiem białą olejną, własnoręcznie robione zderzaki ze sklejki, rury PCV na wydechu, przyciemnienie szyb folią, tak aby było widać bąbelki powietrza, nakleić paski a'la Viper i obowiązkowo nakleić nad rurą PCV naklejkę REMUS!! we wnętrzu mnóstwo stylowych dodatków!! jakieś pokrowce z napisami Recaro, malowanie dechy pędzlem i wszędzie kable, bo po co chować... 

Vip Style – DUB po japońsku, tylko bardziej agresywny i ostentacyjny. Chromowane felgi, wypasione wnętrza, daleko idące modyfikacje nadwozia w samochodach których w Europie się nie rusza ( BMW serii 7, Mercedes S-klasa, Toyota Celsior. Charakterystyczne jest ustawianie tylnych kół „w negatywie” (pochyłe rozbieżnie), znane jest jako „camber”. „Too much is not enough” tym kierują się Japończycy w przeróbkach. 

Rat Style – przerabianie samochodów, aby przypominały szczury. Wydają się trochę zaniedbane jak by stały kilka lat nie ruszane. Charakterystyczne są matowe lakiery, brak body kitów i spoilerów, opony z białym paskiem, pełne felgi w małych rozmiarach, obniżenie, modne też są dodatki z epoki danego samochodu, środek także wygląda na stary i zniszczony, jest przeważnie pozbawiony tapicerki. Nie stosuje się zabudowy audio jedynie odbiorniki i głośniki z epoki samochodu. 
Ulubiona baza: VW Golf mk1, VW Jetta, VW Polo.
    Cult – obowiązkowymi elementami stylu są dodatki retro (malutkie chromowane lusterka i chromowany bagażnik dachowy z moją starą walizką), 13 albo 14 calowe felgi z dużym rantem, obniżone na kompletną glebę i jak najczystszy wygląd zewnętrzny (żadnych spoilerów). Często dorzuca się sporo gadżetów z epoki i naklejki cultowej kompanii naftowej 76 Union. Silnik powinien być tak czysty jakby właśnie go wyprodukowano. Styl kochany przez Niemców, tuningują swoje stare Volkswageny z przełomu lat 70 i 80. Styl ten króluje na Worthersee i na zlotach VW.


    Styl Angielski – wykorzystywane są małe samochodziki miejskie (Citroen Saxo, Peugeot 106, Renault 5 itp.), ogromne zderzaki i progi, poszerzenia, 20 calowe koła, obok przede wszystkim skąpo odziana dziewczyna

    Styl Francuski – Ogromne bodykity, zderzaki z gigantycznymi wlotami i radykalne poszerzenia błotników, okulary na reflektorach, siatka we wlotach, jaskrawe kolory, rzadkie są modyfikacje silnika i innych podzespołów. Styl ten króluje na GTI Tuning International. Ulubiona baza Peugeot 206.

    Styl Hiszpański – Niezwykłe kolory nadwozia, liczne aerografy i kalkomanie. Nie montuje się fabrycznych body kitów, Hiszpanie robią wszystko od podstaw samemu, liczy się dla nich pierwsze wrażenie, więc auto musi czymś przykuwać uwagę co powoduje, że rzadko można trafić na jednolitą, konsekwentną przeróbkę, a częściej na różne dziwaczne koncepcje. Dominuje teraz chrom i beżowa skóra w środku. Bazami są auta kompaktowe (Seat Leon i Ibiza).

    German Style – niskie, szerokie i czyste w rysunku fury. Tuning z niemiecka finezja i solidnością. Felgi z szerokim rantem, żadnych body kitów i spoilerów. Obniżenie sięga często 10 cm. Charakterystyczne są „boser-blick” znane jako „bad look”, usuwanie klamek i znaczków firmowych z karoserii. Modne stały się ostatnio felgi od Porsche, które dodatkowo zostają pochromowane i wypolerowane na lustro. Chromuje się również niektóre części nadwozia takie jak: listwy, ramki okien i lusterka. Modyfikacji poddawane są również silniki które są przeszczepiane z mocniejszych wersji modelu albo inne motory z grupy VW. Cała przestrzeń pod maska jest uporządkowana („ordnung muss sein”) oraz wypucowana i polakierowana, a niektóre części są pochromowane. We wnętrzu jest przeważnie klatka i dwa kubełki obite skóra tak jak całe wnętrze. Zabudowa audio też jest rozbudowana ale rzadko spotyka się takie gadżety jak PS2 albo monitory LCD.

    Resto – skrót od „restoration”, odrestaurowanie. Jest to odnawianie starych samochodów na takie prosto z fabryki. Zalicza się tu właśnie styl Musle.

    Rost - czyli jednym słowem kontrolowana dewastacja auta. Przez wielu jak na razie nie zrozumiany styl w tuningu.
    Charakteryzuje się:
    - duża ilością dodatków z epoki
    - licznymi (umyślnymi) uszkodzeniami, zadrapaniami
    - nieodłączna jest rdza

    JDM – Japan Domestic Market. Delikatny tuning, najczęściej z jednolitym lakierem i chromowanymi felgami w umiarkowanych rozmiarach. Kluczem do stylu są smakowite dodatki kultowych japońskich producentów akcesoriów tuningowych. Siedzenia Bride, body kity Blitz, opony Falken, pasy bezpieczeństwa Takata i osprzęt HKS. W stylu tym nie ważne są osiągi a LOGO.

    Import Tuner – Auta muszą pochodzić z Japonii. Ważne są body kity i spoilery w formie aluminiowego ostrza. Jaskrawy kolor nadwozia i kalkomanie to obowiązkowe dodatki. Obowiązkowe są felgi z polerowanym rantem i ciemnym środkiem. Ważne też są przeróbki silnika, osiągi musza iść w parze z wizualizacją
    Film: obie części „Szybkich i wściekłych”

    Drift Machine (D1) – auta z japońskich torów z dużą ilością naklejek oraz felgi lakierowane są na inne kolory na osi przedniej i tylniej. Przydatny jest także konkretny body kit by auto się wyróżniało na torze. Drift-maszyny mają dużą moc, napęd na tylne koła i „wybebeszone” wnętrze. Napisy na naklejkach często umieszczone są w lustrzanym odbiciu. Bazy: Nissan 200SX, Nissan Skyline, Toyota Corolla AE86.

    Hot Rod – klasyka klasyki tuningu, zabytkowe auta amerykańskie z lat 1920- 1950 przerobione w charakterystyczny sposób. Ogromny silnik V8 powinien być odsłonięty, tylne koła znacznie większe od przednich, a dach maksymalnie obniżony lub ucięty. Nieodłączną cechą jest silnik zbyt mocny do oldschoolowego zawieszenia. Płomienie na masce to gadżet pochodzący właśnie z hot-rodów. Hot rod musi być piękny i prosty.
    Ulubione bazy: Ford T, Ford A, ’39 Mercury.

    Kustom & Leadsled – stare, amerykańskie bryki przerobione w taki sposób by były bardziej efektowne i aerodynamiczne. Chrom, obniżone dachy, tylne koła przykryte blachą. Silnik nie jest tu najważniejszy, choć wskazane byłoby V8. Aktualnie montuje się jeszcze zestawy audio lub zabudowy multimedialne.
    Ulubione bazy: Mercury z 1949r., Chevy Bel Air, Ford Fairlane

    Lowrider – styl pochodzący z Meksyku. Wielkie amerykańskie auto wyposażone w zawieszenie hydrauliczne, dzięki któremu gablota może podskakiwać i tańczyć. Wśród lowriderów wyróżnia się różne style: bombs, oldschool, newschool. Do low-lowów stosuje się szprychowe felgi w niewielkich rozmiarach 13, 14 cali i opony z białym paskiem. W Polsce jest aktualnie 2-3 lowriderów

    Ulubione bazy: Chevrolet Impala 1963-64 r.

    DUB – na bogato, wielkie chromowane felgi, wnętrze w jasnej skórze, kierownice ze srebrnych łańcuchów, wstawki ze złota lub elementy wysadzane kosztownymi kamieniami (np. felgi, lewarki). Styl dla ludzi bogatych, którzy lubią obnosić się ze swoim majątkiem, charakterystyczny dla raperów i koszykarzy w USA
    Ulubione bazy: Chrysler 300C oraz luksusowe SUVy i limuzyny.

    Bling Bling – chromowane felgi w rozmiarach 20-28 cali ze spinnerami, pneumatyczne zawieszenie, multimedia, lambodoory. W USA specjalizują się tym chłopaki z West Coast Customs.
    Ulubiona baza: Hummer H2, Escalade.

    Styl Sródziemnomorski - charakteryzuje się przerostem formy, jak coś jest robione to już z pełnym rozmachem i wyobraźnią.
    - duże, wręcz przesadzone spoilery
    - ogromne koła (możliwie największe)
    - duża ilość dodatków niekoniecznie ze sobą współgrających
    - wielokolorowe malowanie karoserii często z motywami naniesionymi aerografem
    - często spotykane są zawieszenia typu air-ride

    Wieś-style - przyczepienie mnóstwa plastiku, siatki (najlepiej ogrodowej) lampek choinkowych, malowanie wałkiem białą olejną, własnoręcznie robione zderzaki ze sklejki, rury PCV na wydechu, przyciemnienie szyb folią, tak aby było widać bąbelki powietrza, nakleić paski a'la Viper i obowiązkowo nakleić nad rurą PCV naklejkę REMUS!! we wnętrzu mnóstwo stylowych dodatków!! jakieś pokrowce z napisami Recaro, malowanie dechy pędzlem i wszędzie kable, bo po co chować...

    Vip Style – DUB po japońsku, tylko bardziej agresywny i ostentacyjny. Chromowane felgi, wypasione wnętrza, daleko idące modyfikacje nadwozia w samochodach których w Europie się nie rusza ( BMW serii 7, Mercedes S-klasa, Toyota Celsior. Charakterystyczne jest ustawianie tylnych kół „w negatywie” (pochyłe rozbieżnie), znane jest jako „camber”. „Too much is not enough” tym kierują się Japończycy w przeróbkach.

    Rat Style – przerabianie samochodów, aby przypominały szczury. Wydają się trochę zaniedbane jak by stały kilka lat nie ruszane. Charakterystyczne są matowe lakiery, brak body kitów i spoilerów, opony z białym paskiem, pełne felgi w małych rozmiarach, obniżenie, modne też są dodatki z epoki danego samochodu, środek także wygląda na stary i zniszczony, jest przeważnie pozbawiony tapicerki. Nie stosuje się zabudowy audio jedynie odbiorniki i głośniki z epoki samochodu.
    Ulubiona baza: VW Golf mk1, VW Jetta, VW Polo.
    24 maja 2014, 22:17 przez Czarn0Bialy (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Honda S2000 – Format A3, kredki i ołówki. 
Co wy na to jak dokończę klasyki? Czyli Camaro z/28 i Impalę.
    Format A3, kredki i ołówki.
    Co wy na to jak dokończę klasyki? Czyli Camaro z/28 i Impalę.
    6 maja 2014, 18:08 przez Emilia_eS (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (14)
    Źródło:

    www.facebook.com/EmilkaArt

    Camaro Z/28 –
    4 maja 2014, 19:23 przez Argaris (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Od 0.28 najlepsze!
    24 kwietnia 2014, 21:27 przez olszan41 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)