Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 171 takich materiałów
    „Projekt 822" KONKURS – Tajemniczo brzmiący skrót miał być próbą stworzenia mocarnego, szosowego, seryjnie produkowanego auta, które z powodzeniem mogłoby także rywalizować na trasach Rajdowych Mistrzostw Świata.
Projekt narodził się 7 maja 1976 roku, w głowie zastępcy dyrektora ds. rozwoju francuskiej marki Renault, Jeana Terramorsiego.
Bazą do opracowania sportowego autka stała się niezwykle popularna w latach 70-tych „piątka”, czyli kultowe dzisiaj Renault 5. 
Impulsem do tego stał się szkic autorstwa Marca Deschampsa. 
Między słowami, w gabinecie Terramorsiego, padło magiczne i ubóstwiane w latach 70-tych określenie „turbo”.
Niestety, w sierpniu 1976 roku zmarł Terramorsi. Projekt 822 kontynuowano pod kierownictwem inżynierów Michela Tetu oraz Bernarda Dudot.
Konstrukcję nadwozia seryjnej „Piątki” wzmocniono i usztywniono. 
Za słupkiem B wkomponowano potężne podwójne wloty powietrza chłodzącego silnik. 
Tylną część nadwozia zdecydowanie poszerzono – wzrosła ona do 1.75 m. 
Celem obniżenia masy własnej pojazdu elementy takie jak drzwi, pokrywy i dach wykonano z lekkiego aluminium, zaś błotniki z tworzywa sztucznego.
Po zaprojektowaniu nadwozia przyszedł czas na wybór jednostki napędowej. 
Spośród wielu rozważanych, między innymi silnika V6 Alpine, ostatecznie zdecydowano się na jednostkę z serii Cleon o pojemności 1397 cm3, znaną z seryjnego 5 Alpine. 
Szereg modyfikacji, w tym głowicy, zaworów, wału korbowego oraz układu smarowania, w połączeniu z implementacją turbosprężarki dostarczonej przez amerykańską firmę Garrett oraz układu wtryskowego K-Jetronic firmy Bosch, sprawiło, że moc jednostki wzrosła do zakładanych 160 KM.
Osiągnięcie pierwszych 100 km/h zajmowało niespełna 7 s, a prędkość maksymalna przekraczała 200 km/h. 
Maksymalny moment obrotowy o wartości 221 Nm dostępny już przy 3.2 tys. obr./min. sprawiał, że ważące niespełna 1000 kg auto reagowało na wciśnięcie pedału gazu równie spontanicznie, co ojciec Rydzyk na krytykę pod adresem Radia Maryja.
Z racji fenomenalnych osiągów zastosowano także specjalne ogumienie na osi przedniej opony Michelin TRX o rozmiarze 195/55 HR 340, na osi tylnej 220/55 VR 36.
Prototyp nr. jeden przetestowano w nocy z 9 na 10 marca 1978r.na torze Arques-la-Bataille.
4 października 1978 roku zaprezentowano drugi prototyp na salonie w Paryżu, a kilka miesięcy później pojazd oznaczony numerem 822/03 przeszedł chrzest bojowy na trasie Giro d’Italia, gdzie wystartował poza konkurencją w klasie prototypów.
Homologacja FIA wymagała wyprodukowania minimum 500 seryjnych egzemplaży auta.
Do końca 1980 wyprodukowano 804 egzemplaże, z których część trafiła do europejskiej sieci dealerskiej Renault, a pozostała część bezpośrednio do teamów rajdowych w Europie.
Tylnonapędowe, narowiste i mocarne Renault 5 Turbo wymagało nie lada umiejętności, by je poskromić. 
Mimo, że zapewniało niesamowite osiągi, to jednak niedoświadczonym kierowcom mogło sprawić ogromne trudności. 
Liczne sukcesy na trasach rajdowych świata, liczne tytuły mistrzowskie sprawiły, że Renault 5 Turbo przez wielu uznawane jest za jedno z najlepszych aut sportowych lat 80-tych. 
Z pewnością jedno z najbardziej oryginalnych.
    Tajemniczo brzmiący skrót miał być próbą stworzenia mocarnego, szosowego, seryjnie produkowanego auta, które z powodzeniem mogłoby także rywalizować na trasach Rajdowych Mistrzostw Świata.
    Projekt narodził się 7 maja 1976 roku, w głowie zastępcy dyrektora ds. rozwoju francuskiej marki Renault, Jeana Terramorsiego.
    Bazą do opracowania sportowego autka stała się niezwykle popularna w latach 70-tych „piątka”, czyli kultowe dzisiaj Renault 5.
    Impulsem do tego stał się szkic autorstwa Marca Deschampsa.
    Między słowami, w gabinecie Terramorsiego, padło magiczne i ubóstwiane w latach 70-tych określenie „turbo”.
    Niestety, w sierpniu 1976 roku zmarł Terramorsi. Projekt 822 kontynuowano pod kierownictwem inżynierów Michela Tetu oraz Bernarda Dudot.
    Konstrukcję nadwozia seryjnej „Piątki” wzmocniono i usztywniono.
    Za słupkiem B wkomponowano potężne podwójne wloty powietrza chłodzącego silnik.
    Tylną część nadwozia zdecydowanie poszerzono – wzrosła ona do 1.75 m.
    Celem obniżenia masy własnej pojazdu elementy takie jak drzwi, pokrywy i dach wykonano z lekkiego aluminium, zaś błotniki z tworzywa sztucznego.
    Po zaprojektowaniu nadwozia przyszedł czas na wybór jednostki napędowej.
    Spośród wielu rozważanych, między innymi silnika V6 Alpine, ostatecznie zdecydowano się na jednostkę z serii Cleon o pojemności 1397 cm3, znaną z seryjnego 5 Alpine.
    Szereg modyfikacji, w tym głowicy, zaworów, wału korbowego oraz układu smarowania, w połączeniu z implementacją turbosprężarki dostarczonej przez amerykańską firmę Garrett oraz układu wtryskowego K-Jetronic firmy Bosch, sprawiło, że moc jednostki wzrosła do zakładanych 160 KM.
    Osiągnięcie pierwszych 100 km/h zajmowało niespełna 7 s, a prędkość maksymalna przekraczała 200 km/h.
    Maksymalny moment obrotowy o wartości 221 Nm dostępny już przy 3.2 tys. obr./min. sprawiał, że ważące niespełna 1000 kg auto reagowało na wciśnięcie pedału gazu równie spontanicznie, co ojciec Rydzyk na krytykę pod adresem Radia Maryja.
    Z racji fenomenalnych osiągów zastosowano także specjalne ogumienie na osi przedniej opony Michelin TRX o rozmiarze 195/55 HR 340, na osi tylnej 220/55 VR 36.
    Prototyp nr. jeden przetestowano w nocy z 9 na 10 marca 1978r.na torze Arques-la-Bataille.
    4 października 1978 roku zaprezentowano drugi prototyp na salonie w Paryżu, a kilka miesięcy później pojazd oznaczony numerem 822/03 przeszedł chrzest bojowy na trasie Giro d’Italia, gdzie wystartował poza konkurencją w klasie prototypów.
    Homologacja FIA wymagała wyprodukowania minimum 500 seryjnych egzemplaży auta.
    Do końca 1980 wyprodukowano 804 egzemplaże, z których część trafiła do europejskiej sieci dealerskiej Renault, a pozostała część bezpośrednio do teamów rajdowych w Europie.
    Tylnonapędowe, narowiste i mocarne Renault 5 Turbo wymagało nie lada umiejętności, by je poskromić.
    Mimo, że zapewniało niesamowite osiągi, to jednak niedoświadczonym kierowcom mogło sprawić ogromne trudności.
    Liczne sukcesy na trasach rajdowych świata, liczne tytuły mistrzowskie sprawiły, że Renault 5 Turbo przez wielu uznawane jest za jedno z najlepszych aut sportowych lat 80-tych.
    Z pewnością jedno z najbardziej oryginalnych.
    2 kwietnia 2012, 9:51 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Ford Transit SuperVan I – Ford Transit w zamyśle swoich projektantów nigdy nie był samochodem który nadawałby się do realnego ścigania się. To oczywiście nie przeszkadzało różnym entuzjastom, którzy głównie dla zabawy wyciskali z Transita wszystko co się dało. Od samego momentu wprowadzenia Transita na rynek, powstawały różne wersje "wyczynowe". Szczególnie jedna warta jest uwagi, ponieważ firmowana była przez samego Forda. Ponieważ na początku lat 70-tych w firmie Ford angażowano poważne środki w sport samochodowy, postanowiono zbudować również takiego Transita w celach pokazowych aby budować wizerunek firmy. 
Ford Transit w zamyśle swoich projektantów nigdy nie był samochodem który nadawałby się do realnego ścigania się. To oczywiście nie przeszkadzało różnym entuzjastom, którzy głównie dla zabawy wyciskali z Transita wszystko co się dało. Od samego momentu wprowadzenia Transita na rynek, powstawały różne wersje "wyczynowe". Szczególnie jedna warta jest uwagi, ponieważ firmowana była przez samego Forda. Ponieważ na początku lat 70-tych w firmie Ford angażowano poważne środki w sport samochodowy, postanowiono zbudować również takiego Transita w celach pokazowych aby budować wizerunek firmy. 

Podwozie:
Zamiast standardowego podwozia Transita zmontowana została dedykowana rama z profili rurowych. Właściwa karoseria to zmodyfikowane oryginalne nadwozie Transita 18cwt, które było do ramy przykręcone w 6 punktach. Projekt ramy nigdy nie doczekał się wersji papierowej - zamiast tego wszystkie podstawowe podzespoły zostały ułożone na podłodze, obrysowane kredą i na tym wszystkim dopasowywana była rama metodą cięcia i spawania "na oko". 

Zawieszenie:
Zastosowano zupełnie inne niż fabryczne zawieszenie - całkowicie niezależne dla wszystkich 4 kół, z przodu zastosowane zostały podzespoły z Jaguara XJ6, z tyłu podzespoły z Cooper′a F1. Przekładnia kierownicza bez wspomagania pochodziła z Forda GT40. Hamulce to wyścigowe Can-Am, tarczowe na wszystkich czterech kołach. Felgi "Revolution" były specjalnie wykonane do tego zastosowania, miały średnicę obręczy 15 cali, taką samą również szerokość zarówno z przodu jak i z tyłu ! Opony pochodziły od Firestone′a. Aby zmieścić takiej wielkości ogumienie, niezbędne było znaczne przeprofilowanie i poszerzenie 
nadkoli w nadwoziu. Ze względu na ogólną improwizację przy konstruowaniu samochodu, późniejsze prowadzenie było dalekie od dobrego wyważenia. Przyczepność była świetna, ale przy niskich prędkościach samochód był bardzo podsterowny, natomiast przy ostrych zakrętach zwykle unosiło się przednie koło. 

Silnik:
Pod maską nie było nic - pusta przestrzeń, bo też nic co miałoby sens tam nie miało szans się zmieścić. Silnik został zamontowany z tyłu, za kabiną kierowcy, przed tylną osią. Do napędu użyto przygotowany w wersji rajdowej silnik 5.0 V8 z głowicami Gurney-Weslake, do przeniesienia napędu służyła 5-biegowa skrzynia ZF. Układ wydechowy był pozbawiony tłumików. Wszystko powyższe razem z dyferencjałem było wzięte prosto z Forda GT40. Żeby zmieścić silnik, trzeba było wyciąć odpowiedniej wielkości dziurę w podłodze, co trochę utrudniało wykorzystanie przestrzeni ładunkowej, ale to akurat było mało ważne w tym zastosowaniu. Silnik miał moc 435KM, co pozwoliło na uzyskanie następujących osiągów (przy narzuceniu w czasie prób limitu prędkości obrotowej silnika do 7.000 obr/min, osiągalne było 8.000 obr/min):

    0 - 1/4 mili: 14.9 sekundy, 87 mph (~ 140 km/h)
    0 - 60 mph (~ 96 km/h): 7.0 sekundy
    0 - 70 mph (~ 112 km/h): 9.7 sekundy
    0 - 100 mph (~ 160 km/h): 21.6 sekundy
    prędkość maksymalna: testy odbyły się na lotnisku Boreham, ale nie uzyskano ostatecznych wyników, z powodu takiego że przełożenia skrzyni pochodziły prosto z GT40 i nie były zbyt dobrze dostosowane do Supervan′a. W próbach uzyskiwano 68 mph (~109 km/h) na 1 biegu, 102 mph (~ 163 km/h) na 2 biegu, 134 mph (~214 km/h) na 3 biegu, próby zakończono na 150 mph (~ 240 km/h), ale to nie był kraniec możliwości.

Kto jest za ty że to rzeczywiście SuperVan niech da Lubię To! A kto za tym że to było Wy*ebany w kosmos dostawczak, ale kijowo skończył niech da Jest Moc. :D
    Ford Transit w zamyśle swoich projektantów nigdy nie był samochodem który nadawałby się do realnego ścigania się. To oczywiście nie przeszkadzało różnym entuzjastom, którzy głównie dla zabawy wyciskali z Transita wszystko co się dało. Od samego momentu wprowadzenia Transita na rynek, powstawały różne wersje "wyczynowe". Szczególnie jedna warta jest uwagi, ponieważ firmowana była przez samego Forda. Ponieważ na początku lat 70-tych w firmie Ford angażowano poważne środki w sport samochodowy, postanowiono zbudować również takiego Transita w celach pokazowych aby budować wizerunek firmy.
    Ford Transit w zamyśle swoich projektantów nigdy nie był samochodem który nadawałby się do realnego ścigania się. To oczywiście nie przeszkadzało różnym entuzjastom, którzy głównie dla zabawy wyciskali z Transita wszystko co się dało. Od samego momentu wprowadzenia Transita na rynek, powstawały różne wersje "wyczynowe". Szczególnie jedna warta jest uwagi, ponieważ firmowana była przez samego Forda. Ponieważ na początku lat 70-tych w firmie Ford angażowano poważne środki w sport samochodowy, postanowiono zbudować również takiego Transita w celach pokazowych aby budować wizerunek firmy.

    Podwozie:
    Zamiast standardowego podwozia Transita zmontowana została dedykowana rama z profili rurowych. Właściwa karoseria to zmodyfikowane oryginalne nadwozie Transita 18cwt, które było do ramy przykręcone w 6 punktach. Projekt ramy nigdy nie doczekał się wersji papierowej - zamiast tego wszystkie podstawowe podzespoły zostały ułożone na podłodze, obrysowane kredą i na tym wszystkim dopasowywana była rama metodą cięcia i spawania "na oko".

    Zawieszenie:
    Zastosowano zupełnie inne niż fabryczne zawieszenie - całkowicie niezależne dla wszystkich 4 kół, z przodu zastosowane zostały podzespoły z Jaguara XJ6, z tyłu podzespoły z Cooper′a F1. Przekładnia kierownicza bez wspomagania pochodziła z Forda GT40. Hamulce to wyścigowe Can-Am, tarczowe na wszystkich czterech kołach. Felgi "Revolution" były specjalnie wykonane do tego zastosowania, miały średnicę obręczy 15 cali, taką samą również szerokość zarówno z przodu jak i z tyłu ! Opony pochodziły od Firestone′a. Aby zmieścić takiej wielkości ogumienie, niezbędne było znaczne przeprofilowanie i poszerzenie
    nadkoli w nadwoziu. Ze względu na ogólną improwizację przy konstruowaniu samochodu, późniejsze prowadzenie było dalekie od dobrego wyważenia. Przyczepność była świetna, ale przy niskich prędkościach samochód był bardzo podsterowny, natomiast przy ostrych zakrętach zwykle unosiło się przednie koło.

    Silnik:
    Pod maską nie było nic - pusta przestrzeń, bo też nic co miałoby sens tam nie miało szans się zmieścić. Silnik został zamontowany z tyłu, za kabiną kierowcy, przed tylną osią. Do napędu użyto przygotowany w wersji rajdowej silnik 5.0 V8 z głowicami Gurney-Weslake, do przeniesienia napędu służyła 5-biegowa skrzynia ZF. Układ wydechowy był pozbawiony tłumików. Wszystko powyższe razem z dyferencjałem było wzięte prosto z Forda GT40. Żeby zmieścić silnik, trzeba było wyciąć odpowiedniej wielkości dziurę w podłodze, co trochę utrudniało wykorzystanie przestrzeni ładunkowej, ale to akurat było mało ważne w tym zastosowaniu. Silnik miał moc 435KM, co pozwoliło na uzyskanie następujących osiągów (przy narzuceniu w czasie prób limitu prędkości obrotowej silnika do 7.000 obr/min, osiągalne było 8.000 obr/min):

    0 - 1/4 mili: 14.9 sekundy, 87 mph (~ 140 km/h)
    0 - 60 mph (~ 96 km/h): 7.0 sekundy
    0 - 70 mph (~ 112 km/h): 9.7 sekundy
    0 - 100 mph (~ 160 km/h): 21.6 sekundy
    prędkość maksymalna: testy odbyły się na lotnisku Boreham, ale nie uzyskano ostatecznych wyników, z powodu takiego że przełożenia skrzyni pochodziły prosto z GT40 i nie były zbyt dobrze dostosowane do Supervan′a. W próbach uzyskiwano 68 mph (~109 km/h) na 1 biegu, 102 mph (~ 163 km/h) na 2 biegu, 134 mph (~214 km/h) na 3 biegu, próby zakończono na 150 mph (~ 240 km/h), ale to nie był kraniec możliwości.

    Kto jest za ty że to rzeczywiście SuperVan niech da Lubię To! A kto za tym że to było Wy*ebany w kosmos dostawczak, ale kijowo skończył niech da Jest Moc. :D
    31 marca 2012, 16:03 przez hicube (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Mercedes w140 – Mercedes W140 – samochód produkowany w latach 1991-1998 przez koncern Daimler-Benz (obecnie Daimler AG). Następca modelu Mercedes-Benz W126. Dostępny jako luksusowa limuzyna klasy S (SE/SEL)Model W140 zaprezentowany w 1991 roku podniósł poprzeczkę dla samochodów klasy F, był to jeden z największych seryjnych samochodów oferowanych między 1990 a 2000 rokiem.
Produkcję Mercedesa klasy S oznaczonego kodem fabrycznym W140 rozpoczęto w 1991 roku. Sam projekt auta wart był 1 miliard dolarów. Produkcję limuzyny zakończono w 1998 roku. Do dziś jest to jedno z aut o najlepiej wyciszonym wnętrzu i o bardzo wysokim komforcie jazdy. Wiele ciekawostek technicznych zastosowano właśnie w tym modelu. Jego boczne szyby maja po 10 mm grubości, klapa bagażnika i wszystkie drzwi domykają się automatycznie, po przekroczeniu 160 km/h utwardza się zawieszenie oraz mniej reaguje układ wspomagania kierownicy. W końcu 1992 roku w modelach z silnikami 400 SE/SEL, 500SE/SEL i 600SE/SEL zastosowano inne katalizatory, co zaowocowało zmniejszoną mocą i minimalnie gorszymi osiągami. Zmniejszyło się za to zużycie paliwa w modelach V8 i V12 w stosunku do starszych silników (286KM), (326KM) i (408KM). W 1998 roku model W140 nie spełniał już wymagań rynku swoimi dużymi rozmiarami, sporym zużyciem paliwa. Zastąpił go model Mercedes-Benz W220.Mercedes W140 do dzisiaj odznacza się bardzo przestronnym wnętrzem, doskonałą jakością wykonania zarówno nadwozia jak i wnętrza, bogatym wyposażeniem, wspaniałym komfortem jazdy i niezłymi osiągami.
    Mercedes W140 – samochód produkowany w latach 1991-1998 przez koncern Daimler-Benz (obecnie Daimler AG). Następca modelu Mercedes-Benz W126. Dostępny jako luksusowa limuzyna klasy S (SE/SEL)Model W140 zaprezentowany w 1991 roku podniósł poprzeczkę dla samochodów klasy F, był to jeden z największych seryjnych samochodów oferowanych między 1990 a 2000 rokiem.
    Produkcję Mercedesa klasy S oznaczonego kodem fabrycznym W140 rozpoczęto w 1991 roku. Sam projekt auta wart był 1 miliard dolarów. Produkcję limuzyny zakończono w 1998 roku. Do dziś jest to jedno z aut o najlepiej wyciszonym wnętrzu i o bardzo wysokim komforcie jazdy. Wiele ciekawostek technicznych zastosowano właśnie w tym modelu. Jego boczne szyby maja po 10 mm grubości, klapa bagażnika i wszystkie drzwi domykają się automatycznie, po przekroczeniu 160 km/h utwardza się zawieszenie oraz mniej reaguje układ wspomagania kierownicy. W końcu 1992 roku w modelach z silnikami 400 SE/SEL, 500SE/SEL i 600SE/SEL zastosowano inne katalizatory, co zaowocowało zmniejszoną mocą i minimalnie gorszymi osiągami. Zmniejszyło się za to zużycie paliwa w modelach V8 i V12 w stosunku do starszych silników (286KM), (326KM) i (408KM). W 1998 roku model W140 nie spełniał już wymagań rynku swoimi dużymi rozmiarami, sporym zużyciem paliwa. Zastąpił go model Mercedes-Benz W220.Mercedes W140 do dzisiaj odznacza się bardzo przestronnym wnętrzem, doskonałą jakością wykonania zarówno nadwozia jak i wnętrza, bogatym wyposażeniem, wspaniałym komfortem jazdy i niezłymi osiągami.
    22 marca 2012, 20:28 przez ~mercmaniac | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Porsche 911- 1970 – Porsche 911 – model sportowego samochodu osobowego, produkowanego przez firmę Porsche w zakładach w Zuffenhausen w Niemczech od roku 1963.
Porsche 911 miało na początku nazywać się 901, jednakże Peugeot zastrzegł sobie prawo do nadawania trzycyfrowych nazw samochodom z ,0′ w środku.
Porsche 911, jako typ 911 produkowano w latach 1963-1989, jednak kolejne odmiany także nazywano 911, głównie ze względów marketingowych. Nie licząc modelu 912, wszystkie poniższe modele nosiły oznaczenie 911.
Wszystkie silniki serii 911 od 1964 do 1996 roku były chłodzone powietrzem. Dopiero od 1997 roku wprowadzono chłodzenie cieczą.

Projekt o nazwie 901 zakładał stworzenie nowego, nowoczesnego samochodu sportowego, który mógłby zastąpić przestarzały model 356. Po proteście firmy Peugeot, która zarezerwowała trzycyfrowe numery z zerem w środku, nazwę zmieniono na 911. W ten sposób w 1963 roku narodziła się legenda, wyposażona w sześciocylindrowy, chłodzony powietrzem silnik typu bokser o pojemności 2,0 l i mocy 130 KM.
Wkrótce okazało się, że auto jest zbyt narowiste i bardzo trudne do opanowania w szybko pokonywanych zakrętach, w 1966 roku wprowadzono więc wersję o zwiększonym rozstawie osi (o 60 mm). Jednocześnie pojawiło się 911S, w którym podniesiono moc do 160 KM. Rok później do dotychczas dostępnej wersji coupe dołączyła targa. W 1970 roku powiększono pojemność silnika do 2,2 l, a w 1972 do 2,4 l (moce od 130 do 190 KM).
W 1974 roku zastosowano silnik o pojemności 2687 cmm z modelu Carrera RS 2.7. Pojawiły się problemy z chłodzeniem, zwłaszcza w krajach o gorącym klimacie, gdyż powiększono pojemność z 2,4 do 2,7 l, nie zmieniając układu chłodzenia. W 1977 roku pojawiło się 911 SC (Super Carrera), a jego silnik otrzymał pojemność 3,0 l i moc 180 KM. W 1983 Porsche zaprezentowało pierwszy model 911 w wersji kabriolet.
    Porsche 911 – model sportowego samochodu osobowego, produkowanego przez firmę Porsche w zakładach w Zuffenhausen w Niemczech od roku 1963.
    Porsche 911 miało na początku nazywać się 901, jednakże Peugeot zastrzegł sobie prawo do nadawania trzycyfrowych nazw samochodom z ,0′ w środku.
    Porsche 911, jako typ 911 produkowano w latach 1963-1989, jednak kolejne odmiany także nazywano 911, głównie ze względów marketingowych. Nie licząc modelu 912, wszystkie poniższe modele nosiły oznaczenie 911.
    Wszystkie silniki serii 911 od 1964 do 1996 roku były chłodzone powietrzem. Dopiero od 1997 roku wprowadzono chłodzenie cieczą.

    Projekt o nazwie 901 zakładał stworzenie nowego, nowoczesnego samochodu sportowego, który mógłby zastąpić przestarzały model 356. Po proteście firmy Peugeot, która zarezerwowała trzycyfrowe numery z zerem w środku, nazwę zmieniono na 911. W ten sposób w 1963 roku narodziła się legenda, wyposażona w sześciocylindrowy, chłodzony powietrzem silnik typu bokser o pojemności 2,0 l i mocy 130 KM.
    Wkrótce okazało się, że auto jest zbyt narowiste i bardzo trudne do opanowania w szybko pokonywanych zakrętach, w 1966 roku wprowadzono więc wersję o zwiększonym rozstawie osi (o 60 mm). Jednocześnie pojawiło się 911S, w którym podniesiono moc do 160 KM. Rok później do dotychczas dostępnej wersji coupe dołączyła targa. W 1970 roku powiększono pojemność silnika do 2,2 l, a w 1972 do 2,4 l (moce od 130 do 190 KM).
    W 1974 roku zastosowano silnik o pojemności 2687 cmm z modelu Carrera RS 2.7. Pojawiły się problemy z chłodzeniem, zwłaszcza w krajach o gorącym klimacie, gdyż powiększono pojemność z 2,4 do 2,7 l, nie zmieniając układu chłodzenia. W 1977 roku pojawiło się 911 SC (Super Carrera), a jego silnik otrzymał pojemność 3,0 l i moc 180 KM. W 1983 Porsche zaprezentowało pierwszy model 911 w wersji kabriolet.
    25 lutego 2012, 12:28 przez Lalus00 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Przekrój auta - Subaru Impreza – Subaru oznacza pierwszą generację Imprezy jako typ GCA (czterodrzwiowy sedan) lub GCB (pięciodrzwiowe kombi). Na rynki Japonii i USA dostarczano również dwudrzwiowego sedana, mylnie nazywanego coupé, oznaczonego jako typ GCF. Początkowo auto dostępne było z silnikami wolnossącymi (wersja GL) o pojemnościach 1,6, 1,8 i 2,0 litrów. Tradycyjnie dla marki Subaru, wszystkie te silniki skonstruowano w układzie przeciwsobnym (bokser). W większości modeli napęd przenoszony jest na obie osie za pomocą centralnego dyferencjału wyposażonego w sprzęgło wiskotyczne. Standardowo dobrze wyposażone (m.in. hamulce wzbogacone o czteroczujnikowy i czterokanałowy system ABS, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, wersja kombi posiadająca reduktor) auto przeznaczone dla segmentu C miało pozostawiać niezatarte wrażenie (ang. to impress), stąd m.in. tłumaczy się nazwę modelu. Pożądany rozgłos przyniosła jednak Imprezie dopiero wersja z silnikiem turbodoładowanym, która powstała aby zastąpić w Rajdowych Mistrzostwach Świata starzejący się model Legacy.

Modele europejskie
Na rynku europejskim pierwsze Subaru Impreza z silnikiem turbodoładowanym o pojemności skokowej 2 litrów pojawiło się w roku 1994 pod nazwą Subaru Impreza GT. Była to dostosowana do europejskich warunków i zasad ubezpieczeniowych wersja japońskiej Subaru Impreza WRX. Na przełomie lat 1994-1997 w wersji europejskiej klienci mieli do dyspozycji dwulitrowy silnik o mocy 208 KM. Oprócz mocy, mniejszej niż w japońskiej Imprezie WRX, Impreza Turbo miała twardsze od japońskiego odpowiednika zawieszenie (zmieniono amortyzatory i zastosowano grubsze stabilizatory).
Nadwozie zostało wyposażone w zintegrowany ze zderzakiem przednim głęboki spojler, z bardzo dużymi integralnymi reflektorami, tylną lotkę o zróżnicowanej wielkości, charakterystyczny dla konfiguracji silników Subaru chwyt powietrza do chłodnicy powietrza doładowującego na masce, dodatkowe (fabrycznie zaślepione) otwory wentylujące komorę silnika i listwy boczne.
W roku 1997 firma wprowadziła na rynek silnik o mocy 211 KM, który pozwalał osiągnąć 100 km/h w 6 sekund. Model ten posiadał też zmodyfikowane w stosunku do poprzednika nadwozie. Zaostrzono nieco linie przodu zmieniając m.in. maskę, reflektory przednie, atrapę chłodnicy. We wnętrzu dodano nowe fotele kubełkowe i inną tapicerkę. W 1998 roku ponownie zmodyfikowano wygląd. Dodano białe wskaźniki i cyfrowy licznik przebiegu, kierownicę marki MOMO, montowano 16 calowe, aluminiowe koła. W roku 1999 zwiększono moc silnika do 218 KM oraz dodano do wersji turbo nowe, czterotłoczkowe zaciski hamulcowe współpracujące z tarczami o powiększonej średnicy. Jako wyposażenie dodatkowe dostępne były nowe spojlery przedni oraz tylny, wyprodukowane przez firmę Prodrive. Pojawiły się też lusterka w kolorze nadwozia, zaś reflektory przeciwmgłowe i główne zostały ukryte za kloszami z gładkiego szkła, nadającego auto nieco bardziej nowoczesny wygląd. Pojawiły się też egzemplarze fabrycznie pozbawione systemu klimatyzacji, ABS i poduszek powietrznych, ułatwiające niezależnym zespołom budowę samochodu rajdowego.

Subaru Impreza WRC w specyfikacji z 2000 roku
W czasie, gdy Impreza pierwszej generacji oferowana była na rynku europejskim, pojawiło się kilka wersji specjalnych tego auta. Pierwszą z nich był model McRae Special Edition, wyprodukowany w 1995 r. dla uczczenia dokonań Colina McRae podczas rajdu RAC. Kolejnym modelem była Impreza Catalunya (okazją było zdobycie przez zespół Subaru tytułu Mistrza Świata Producentów). W roku 1998, dla uczczenia trzeciego z rzędu tytułu Mistrza Świata Prodcuentów, Subaru wypuściło model Impreza Terzo (wł. "trzeci"). Kolejnym modelem specjalnym był RB5 ("Richard Burns 5" - z takim numerem ten kierowca rajdowych Mistrzostw Świata jeździł w barwach Subaru). Co ciekawe, wszystkie te modele nie różniły się niczym poza ozdobnikami od powszechnie dostępnych - jedynie do wersji RB5 można było zamówić pakiet WR, podnoszący moc silnika do 240 KM. Dopiero Impreza P1, zbudowana w 1999 na bazie dwudrzwiowego sedana przez firmę Prodrive na zamówienie importera - Subaru (UK) Limited, miała silnik o mocy 280 KM oraz liczne usprawnienia (dostosowane do szybkiej jazdy po krętych i wyboistych drogach zawieszenie, wzmocnione hamulce), które nadawały jej charakter prawdziwej edycji specjalnej.

Modele japońskie
Poza odpowiednikami wersji europejskich, Subaru oferowało w Japonii Imprezy niedostępne w Europie i USA. Różnice ujawniają się przede wszystkim w autach z silnikami turbodoładowanymi. W przeciwieństwie do wersji europejskich, rozwijały one moc od 250 do 280 KM. Również tylko dla rynku japońskiego zarezerwowano wersje STI (Subaru Tecnica International), które poddane były fabrycznemu tuningowi. Modele STI, produkowane przez sześć generacji, wykazują się zmienionymi elementami osprzętu silnika, usportowionym zawieszeniem i hamulcami. Auta oznaczane jako STI Type-R bazowały na dwudrzwiowej karoserii Imprezy, i dzięki niewielkiej masie własnej, centralnemu mechanizmowi różnicowemu o regulowanej sile spięcia osi oraz silnikowi o dużym momencie obrotowym wykazywały się osiągami na miarę supersamochodów (przyspieszenie do 100 km/h w mniej niż 5 sekund). Interesującym modelem Imprezy, który mógł przyspieszyć prace nad SUV-em Forester była Impreza Gravel Express. Była to uterenowiona podwyższona, turbodoładowana Impreza kombi, z dodatkowymi rurowymi zabezpieczeniami przodu i tyłu auta, oraz szerokimi ochronnymi listwami na drzwiach.
Wśród aut przeznaczonych na rynek japoński pojawiło się wiele modeli specjalnych, wyprodukowanych w krótkich seriach. Były to wspomniany STI Type-R, przeznaczony wyłącznie do budowania na jego bazie samochodów rajdowych model WRX RA, pozbawiony materiałów wygłuszających i wyprodukowany z cieńszej blachy, z odsłoniętymi miejscami mocowania klatki bezpieczeństwa, WRX RA-STI będący jego wersją z najmocniejszym dostępnym seryjnie silnikiem, oraz kultowy model STi 22B. Ten ostatni, wyprodukowany w 401 egzemplarzach, charakteryzował się silnikiem o pojemności 2,2 l i mocy szacowanej na ponad 380 KM, poszerzonym dwudrzwiowym nadwoziem i wyczynowym zawieszeniem wyprodukowanym przez niemiecką firmę Bilstein. STi 22B uznawany jest za szczytowe osiągnięcie w rozwoju platformy GC.

Modele amerykańskie

W Stanach Zjednoczonych największą popularnością cieszyły się najtańsze wersje typu GC, napędzane silnikiem 1.6l. Typ GC nie był oferowany w USA z silnikami turbodoładowanymi, ze względu na niemożność spełnienia przez te silniki kalifornijskich norm emisji substancji szkodliwych w spalinach. Częstą praktyką kupujących była rezygnacja z napędu na 4 koła na rzecz tańszych wersji z napędem na przednią oś. Stosunkowo popularna była również wersja dwudrzwiowa. Wraz z sukcesami w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata, Subaru wprowadzało na rynek amerykański mocniejsze wersje silnikowe, w tym wolnossący, 160-konny silnik o pojemności 2.2 litra, do dziś stosowany w różnych pojazdach tej marki. Odpowiednikiem japońskiego "Gravel Express" była wyprodukowana w niewielkiej ilości na rynek amerykański Impreza Outback - jednak również ten model pozbawiono silnika turbo. Dobra sprzedaż dwudrzwiowego sedana oznaczonego jako Impreza RS, do złudzenia przypominającego japońską, sportową wersję Type-R (jednak bez turbosprężarki) była powodem, dla którego Subaru zdecydowało się wprowadzić na rynek amerykański silniki turbodoładowane po wyposażeniu ich w dodatkowe katalizatory. Nastąpiło to wraz z pojawieniem się nowej generacji nadwozia Imprezy.
    Subaru oznacza pierwszą generację Imprezy jako typ GCA (czterodrzwiowy sedan) lub GCB (pięciodrzwiowe kombi). Na rynki Japonii i USA dostarczano również dwudrzwiowego sedana, mylnie nazywanego coupé, oznaczonego jako typ GCF. Początkowo auto dostępne było z silnikami wolnossącymi (wersja GL) o pojemnościach 1,6, 1,8 i 2,0 litrów. Tradycyjnie dla marki Subaru, wszystkie te silniki skonstruowano w układzie przeciwsobnym (bokser). W większości modeli napęd przenoszony jest na obie osie za pomocą centralnego dyferencjału wyposażonego w sprzęgło wiskotyczne. Standardowo dobrze wyposażone (m.in. hamulce wzbogacone o czteroczujnikowy i czterokanałowy system ABS, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, wersja kombi posiadająca reduktor) auto przeznaczone dla segmentu C miało pozostawiać niezatarte wrażenie (ang. to impress), stąd m.in. tłumaczy się nazwę modelu. Pożądany rozgłos przyniosła jednak Imprezie dopiero wersja z silnikiem turbodoładowanym, która powstała aby zastąpić w Rajdowych Mistrzostwach Świata starzejący się model Legacy.

    Modele europejskie
    Na rynku europejskim pierwsze Subaru Impreza z silnikiem turbodoładowanym o pojemności skokowej 2 litrów pojawiło się w roku 1994 pod nazwą Subaru Impreza GT. Była to dostosowana do europejskich warunków i zasad ubezpieczeniowych wersja japońskiej Subaru Impreza WRX. Na przełomie lat 1994-1997 w wersji europejskiej klienci mieli do dyspozycji dwulitrowy silnik o mocy 208 KM. Oprócz mocy, mniejszej niż w japońskiej Imprezie WRX, Impreza Turbo miała twardsze od japońskiego odpowiednika zawieszenie (zmieniono amortyzatory i zastosowano grubsze stabilizatory).
    Nadwozie zostało wyposażone w zintegrowany ze zderzakiem przednim głęboki spojler, z bardzo dużymi integralnymi reflektorami, tylną lotkę o zróżnicowanej wielkości, charakterystyczny dla konfiguracji silników Subaru chwyt powietrza do chłodnicy powietrza doładowującego na masce, dodatkowe (fabrycznie zaślepione) otwory wentylujące komorę silnika i listwy boczne.
    W roku 1997 firma wprowadziła na rynek silnik o mocy 211 KM, który pozwalał osiągnąć 100 km/h w 6 sekund. Model ten posiadał też zmodyfikowane w stosunku do poprzednika nadwozie. Zaostrzono nieco linie przodu zmieniając m.in. maskę, reflektory przednie, atrapę chłodnicy. We wnętrzu dodano nowe fotele kubełkowe i inną tapicerkę. W 1998 roku ponownie zmodyfikowano wygląd. Dodano białe wskaźniki i cyfrowy licznik przebiegu, kierownicę marki MOMO, montowano 16 calowe, aluminiowe koła. W roku 1999 zwiększono moc silnika do 218 KM oraz dodano do wersji turbo nowe, czterotłoczkowe zaciski hamulcowe współpracujące z tarczami o powiększonej średnicy. Jako wyposażenie dodatkowe dostępne były nowe spojlery przedni oraz tylny, wyprodukowane przez firmę Prodrive. Pojawiły się też lusterka w kolorze nadwozia, zaś reflektory przeciwmgłowe i główne zostały ukryte za kloszami z gładkiego szkła, nadającego auto nieco bardziej nowoczesny wygląd. Pojawiły się też egzemplarze fabrycznie pozbawione systemu klimatyzacji, ABS i poduszek powietrznych, ułatwiające niezależnym zespołom budowę samochodu rajdowego.

    Subaru Impreza WRC w specyfikacji z 2000 roku
    W czasie, gdy Impreza pierwszej generacji oferowana była na rynku europejskim, pojawiło się kilka wersji specjalnych tego auta. Pierwszą z nich był model McRae Special Edition, wyprodukowany w 1995 r. dla uczczenia dokonań Colina McRae podczas rajdu RAC. Kolejnym modelem była Impreza Catalunya (okazją było zdobycie przez zespół Subaru tytułu Mistrza Świata Producentów). W roku 1998, dla uczczenia trzeciego z rzędu tytułu Mistrza Świata Prodcuentów, Subaru wypuściło model Impreza Terzo (wł. "trzeci"). Kolejnym modelem specjalnym był RB5 ("Richard Burns 5" - z takim numerem ten kierowca rajdowych Mistrzostw Świata jeździł w barwach Subaru). Co ciekawe, wszystkie te modele nie różniły się niczym poza ozdobnikami od powszechnie dostępnych - jedynie do wersji RB5 można było zamówić pakiet WR, podnoszący moc silnika do 240 KM. Dopiero Impreza P1, zbudowana w 1999 na bazie dwudrzwiowego sedana przez firmę Prodrive na zamówienie importera - Subaru (UK) Limited, miała silnik o mocy 280 KM oraz liczne usprawnienia (dostosowane do szybkiej jazdy po krętych i wyboistych drogach zawieszenie, wzmocnione hamulce), które nadawały jej charakter prawdziwej edycji specjalnej.

    Modele japońskie
    Poza odpowiednikami wersji europejskich, Subaru oferowało w Japonii Imprezy niedostępne w Europie i USA. Różnice ujawniają się przede wszystkim w autach z silnikami turbodoładowanymi. W przeciwieństwie do wersji europejskich, rozwijały one moc od 250 do 280 KM. Również tylko dla rynku japońskiego zarezerwowano wersje STI (Subaru Tecnica International), które poddane były fabrycznemu tuningowi. Modele STI, produkowane przez sześć generacji, wykazują się zmienionymi elementami osprzętu silnika, usportowionym zawieszeniem i hamulcami. Auta oznaczane jako STI Type-R bazowały na dwudrzwiowej karoserii Imprezy, i dzięki niewielkiej masie własnej, centralnemu mechanizmowi różnicowemu o regulowanej sile spięcia osi oraz silnikowi o dużym momencie obrotowym wykazywały się osiągami na miarę supersamochodów (przyspieszenie do 100 km/h w mniej niż 5 sekund). Interesującym modelem Imprezy, który mógł przyspieszyć prace nad SUV-em Forester była Impreza Gravel Express. Była to uterenowiona podwyższona, turbodoładowana Impreza kombi, z dodatkowymi rurowymi zabezpieczeniami przodu i tyłu auta, oraz szerokimi ochronnymi listwami na drzwiach.
    Wśród aut przeznaczonych na rynek japoński pojawiło się wiele modeli specjalnych, wyprodukowanych w krótkich seriach. Były to wspomniany STI Type-R, przeznaczony wyłącznie do budowania na jego bazie samochodów rajdowych model WRX RA, pozbawiony materiałów wygłuszających i wyprodukowany z cieńszej blachy, z odsłoniętymi miejscami mocowania klatki bezpieczeństwa, WRX RA-STI będący jego wersją z najmocniejszym dostępnym seryjnie silnikiem, oraz kultowy model STi 22B. Ten ostatni, wyprodukowany w 401 egzemplarzach, charakteryzował się silnikiem o pojemności 2,2 l i mocy szacowanej na ponad 380 KM, poszerzonym dwudrzwiowym nadwoziem i wyczynowym zawieszeniem wyprodukowanym przez niemiecką firmę Bilstein. STi 22B uznawany jest za szczytowe osiągnięcie w rozwoju platformy GC.

    Modele amerykańskie

    W Stanach Zjednoczonych największą popularnością cieszyły się najtańsze wersje typu GC, napędzane silnikiem 1.6l. Typ GC nie był oferowany w USA z silnikami turbodoładowanymi, ze względu na niemożność spełnienia przez te silniki kalifornijskich norm emisji substancji szkodliwych w spalinach. Częstą praktyką kupujących była rezygnacja z napędu na 4 koła na rzecz tańszych wersji z napędem na przednią oś. Stosunkowo popularna była również wersja dwudrzwiowa. Wraz z sukcesami w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata, Subaru wprowadzało na rynek amerykański mocniejsze wersje silnikowe, w tym wolnossący, 160-konny silnik o pojemności 2.2 litra, do dziś stosowany w różnych pojazdach tej marki. Odpowiednikiem japońskiego "Gravel Express" była wyprodukowana w niewielkiej ilości na rynek amerykański Impreza Outback - jednak również ten model pozbawiono silnika turbo. Dobra sprzedaż dwudrzwiowego sedana oznaczonego jako Impreza RS, do złudzenia przypominającego japońską, sportową wersję Type-R (jednak bez turbosprężarki) była powodem, dla którego Subaru zdecydowało się wprowadzić na rynek amerykański silniki turbodoładowane po wyposażeniu ich w dodatkowe katalizatory. Nastąpiło to wraz z pojawieniem się nowej generacji nadwozia Imprezy.
    1 marca 2012, 11:39 przez DaN0 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Przekrój auta - Mercedes 190D – Mercedes-Benz 190, potocznie "Baby-Benz" – model samochodu produkcji firmy Daimler-Benz, w nomenklaturze fabrycznej oznaczony jako W201, produkowany w latach 1982-1993.

Był to pierwszy Mercedes-Benz klasy średniej po długiej przerwie, kiedy to firma produkowała jedynie większe modele wyższych klas. W201 pojawił się na rynku 8 grudnia 1982, produkcję zakończono w lutym 1993 w Sindelfingen, a we wrześniu 1993 w Bremie. Wyprodukowano 1 879 629 egzemplarzy[1].
Auto napędzane było silnikami diesla o pojemności od 2,0 do 2,5 litra (72-126 KM w tym Turbo) oraz silnikami benzynowymi o pojemności od 1,8 do 2,6 litra (90-160 KM). Powstały także sportowe odmiany 190E, takie jak: 2.3-16v (185 KM), 2.5-16v (195 KM) i 2.5-16v Evo II (235 KM). Model ten został zastąpiony w 1993 r. przez klasę C
Odmiennie niż w przypadku innych modeli, w których oznaczenie cyfrowe modelu oznaczało pojemność skokową silnika, tutaj "190" oznacza jedynie typoszereg. Według ogólnie przyjętych w firmie Daimler-Benz zasad np. model dwulitrowy z silnikiem wysokoprężnym powinien zwać się Mercedes-Benz 200D, to oznaczenie nosił jednak Mercedes W123/W124 z takim silnikiem.
Mercedesy 190 oprócz rodzimych tunerów były także modyfikowane przez pochodzącą z Wielkiej Brytanii firmę Cosworth. Zmodyfikowane silniki bazowały na popularnym mercedesowskim motorze 2.3 E. Cosworth′y wytwarzane były w dwóch wersjach silnikowych: 2.3 16v (185 KM) i 2,5 16v (195 KM). Auto odznaczało się również delikatnym tuningiem optycznym. Mercedes-Benz 190 Cosworth jest bardzo rzadko spotykany, zwłaszcza na polskich drogach. Najwięcej egzemplarzy tego modelu jeździ po Wielkiej Brytanii.
    Mercedes-Benz 190, potocznie "Baby-Benz" – model samochodu produkcji firmy Daimler-Benz, w nomenklaturze fabrycznej oznaczony jako W201, produkowany w latach 1982-1993.

    Był to pierwszy Mercedes-Benz klasy średniej po długiej przerwie, kiedy to firma produkowała jedynie większe modele wyższych klas. W201 pojawił się na rynku 8 grudnia 1982, produkcję zakończono w lutym 1993 w Sindelfingen, a we wrześniu 1993 w Bremie. Wyprodukowano 1 879 629 egzemplarzy[1].
    Auto napędzane było silnikami diesla o pojemności od 2,0 do 2,5 litra (72-126 KM w tym Turbo) oraz silnikami benzynowymi o pojemności od 1,8 do 2,6 litra (90-160 KM). Powstały także sportowe odmiany 190E, takie jak: 2.3-16v (185 KM), 2.5-16v (195 KM) i 2.5-16v Evo II (235 KM). Model ten został zastąpiony w 1993 r. przez klasę C
    Odmiennie niż w przypadku innych modeli, w których oznaczenie cyfrowe modelu oznaczało pojemność skokową silnika, tutaj "190" oznacza jedynie typoszereg. Według ogólnie przyjętych w firmie Daimler-Benz zasad np. model dwulitrowy z silnikiem wysokoprężnym powinien zwać się Mercedes-Benz 200D, to oznaczenie nosił jednak Mercedes W123/W124 z takim silnikiem.
    Mercedesy 190 oprócz rodzimych tunerów były także modyfikowane przez pochodzącą z Wielkiej Brytanii firmę Cosworth. Zmodyfikowane silniki bazowały na popularnym mercedesowskim motorze 2.3 E. Cosworth′y wytwarzane były w dwóch wersjach silnikowych: 2.3 16v (185 KM) i 2,5 16v (195 KM). Auto odznaczało się również delikatnym tuningiem optycznym. Mercedes-Benz 190 Cosworth jest bardzo rzadko spotykany, zwłaszcza na polskich drogach. Najwięcej egzemplarzy tego modelu jeździ po Wielkiej Brytanii.
    26 lutego 2012, 8:41 przez DaN0 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Baby Benz – Mercedes-Benz W201 Zwany też Baby Benz - z racji, ze w owych czasach był to najmniejszy produkowany MB. Był to pierwszy Mercedes-Benz klasy średniej po długiej przerwie, kiedy to firma produkowała jedynie większe modele wyższych klas. W201 pojawił się na rynku 8 grudnia 1982, produkcję zakończono w lutym 1993 w Sindelfingen, a we wrześniu 1993 w Bremie. Wyprodukowano 1 879 629 egzemplarzy.
Auto napędzane było silnikami diesla o pojemności od 2,0 do 2,5 litra (72-126 KM w tym Turbo) oraz silnikami benzynowymi o pojemności od 1,8 do 2,6 litra (90-160 KM). Powstały także sportowe odmiany 190E, takie jak: 2.3-16v (185 KM), 2.5-16v (195 KM) i 2.5-16v Evo II (235 KM). Model ten został zastąpiony w 1993 r. przez klasę C
Odmiennie niż w przypadku innych modeli, w których oznaczenie cyfrowe modelu oznaczało pojemność skokową silnika, tutaj "190" oznacza jedynie typoszereg. Według ogólnie przyjętych w firmie Daimler-Benz zasad np. model dwulitrowy z silnikiem wysokoprężnym powinien zwać się Mercedes-Benz 200D, to oznaczenie nosił jednak Mercedes W123/W124 z takim silnikiem.
Mercedesy 190 oprócz rodzimych tunerów były także modyfikowane przez pochodzącą z Wielkiej Brytanii firmę Cosworth. Zmodyfikowane silniki bazowały na popularnym mercedesowskim motorze 2.3 E. Cosworth′y wytwarzane były w dwóch wersjach silnikowych: 2.3 16v (185 KM) i 2,5 16v (195 KM). Auto odznaczało się również delikatnym tuningiem optycznym. Mercedes-Benz 190 Cosworth jest bardzo rzadko spotykany, zwłaszcza na polskich drogach. Najwięcej egzemplarzy tego modelu jeździ po Wielkiej Brytanii.
    Mercedes-Benz W201 Zwany też Baby Benz - z racji, ze w owych czasach był to najmniejszy produkowany MB. Był to pierwszy Mercedes-Benz klasy średniej po długiej przerwie, kiedy to firma produkowała jedynie większe modele wyższych klas. W201 pojawił się na rynku 8 grudnia 1982, produkcję zakończono w lutym 1993 w Sindelfingen, a we wrześniu 1993 w Bremie. Wyprodukowano 1 879 629 egzemplarzy.
    Auto napędzane było silnikami diesla o pojemności od 2,0 do 2,5 litra (72-126 KM w tym Turbo) oraz silnikami benzynowymi o pojemności od 1,8 do 2,6 litra (90-160 KM). Powstały także sportowe odmiany 190E, takie jak: 2.3-16v (185 KM), 2.5-16v (195 KM) i 2.5-16v Evo II (235 KM). Model ten został zastąpiony w 1993 r. przez klasę C
    Odmiennie niż w przypadku innych modeli, w których oznaczenie cyfrowe modelu oznaczało pojemność skokową silnika, tutaj "190" oznacza jedynie typoszereg. Według ogólnie przyjętych w firmie Daimler-Benz zasad np. model dwulitrowy z silnikiem wysokoprężnym powinien zwać się Mercedes-Benz 200D, to oznaczenie nosił jednak Mercedes W123/W124 z takim silnikiem.
    Mercedesy 190 oprócz rodzimych tunerów były także modyfikowane przez pochodzącą z Wielkiej Brytanii firmę Cosworth. Zmodyfikowane silniki bazowały na popularnym mercedesowskim motorze 2.3 E. Cosworth′y wytwarzane były w dwóch wersjach silnikowych: 2.3 16v (185 KM) i 2,5 16v (195 KM). Auto odznaczało się również delikatnym tuningiem optycznym. Mercedes-Benz 190 Cosworth jest bardzo rzadko spotykany, zwłaszcza na polskich drogach. Najwięcej egzemplarzy tego modelu jeździ po Wielkiej Brytanii.
    31 stycznia 2012, 12:19 przez JadeNisko (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Renault 5 Turbo – specjalna odmiana modelu samochodu osobowego Renault 5 przystosowana zarówno do rajdów jak i do użytku drogowego.

    5 Turbo napędzany był przez turbodoładowany umieszczony centralnie silnik 1397 cm³ Cléon. Samochód został oparty na zmodyfikowanym podwoziu Renault 5. W podstawowej odmianie silnik osiąga 160 KM (118 kW).

    Pierwsza wersja Renault 5 Turbo spełniała wymagania Grupy 4. Druga wersja, Turbo 2, została wyprodukowana przy użyciu części pochodzących z oryginalnego Renault 5, cięższych od tych z pierwszej wersji 5 Turbo (zwanej "Turbo 1").

    Wszystkie odmiany rajdowe Turbo 5 były budowane na bazie Turbo 1. Renault zwiększał moc silnika samochodu do 180 KM (132 kW), 210 KM (154 kW) i 350 KM (257 kW) w Maxi 5 Turbo.

    W 2004 amerykańskie czasopismo motoryzacyjne Sports Car International przyznało Renault 5 Turbo numer 9 na liście "Dziesięciu Najlepszych Sportowych Samochodów Świata lat ′80".

    Wyprodukowano 3167 egzemplarzy modelu.
    12 stycznia 2012, 20:24 przez hakaze (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    25 listopada 2011, 18:58 przez What (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Bugatti Royale – Bugatti typ 41 bardziej znany jako "Royale" – limuzyna produkowana w latach 1929–1933.

W początku kwietnia 1913 roku Ettore Bugatti tak pisał do swojego przyjaciela o swoim pomyśle na nowy model:

Samochód będzie większy niż Hispano-Suiza, ale jednocześnie lżejszy i bez problemu osiągał będzie 150 km/h. Wewnątrz auta zapewniona będzie całkowita cisza. Nie muszę Ci pisać, że produkcja będzie bardzo ograniczona. Każdy samochód będzie dostarczany do klienta po przejechaniu 1 000 km jazdy testowej oraz będzie objęty 5 letnią gwarancją. Auto będzie wyjątkowo drogie i nie będzie się go dało porównać z żadnym innym pojazdem tej klasy.

W latach 1929–1933 wyprodukowano zaledwie 6 egzemplarzy Bugatti Royale, z czego tylko 3 zostały sprzedane, a 3 pozostały do użytku członków rodziny.

Na targach motoryzacyjnych Olympia Show w Londynie w roku 1932 jedno z podwozi było oferowane za cenę 6 500 funtów, która stanowiła równowartości dwóch egzemplarzy najdroższego w owym czasie modelu Rolls-Royce.

Cena w chwili rozpoczęcia produkcji (1932):6 500 GBP(za podwozie)
Liczba wyprodukowanych egzemplarzy : 6
Zbiornik paliwa: 190 litrów,
Masa własna: 3175 kg,
Długość nadwozia: 6,4 m,
Opony:
Przód: 6.75 R 24,
Tył: 6.75 R 24,
Osiągi:
Prędkość maksymalna: 160 km/h,
Moc maksymalna: 275 - 300 KM,
Napęd:
Typ silnika: R8,
Pojemność: 12 763 cm³,
Napęd: tylna oś.

Wszystkie sześć egzemplarzy auta istnieje do dziś w rękach pierwszych nabywców aut (ich rodzin). Tylko dwa auta zostały sprzedane dalej. Pierwszy to Royale z numerem 6 - nabył go Tom Monaghan właściciel  Domino Pizza za 8 100 000 $ w roku 1985. Obecnie auto jest w rękach koreańskiego inwestora - ceny sprzedaży nie podano. Drugi z Royale został kupiony w roku 1987 za 9 800 000 $ i sprzedany całkiem niedawno za 17 000 000 $, co czyni Royale najdroższym samochodem świata. Z ciekawostek - nieznany jest los Royale z numerem 1...
    Bugatti typ 41 bardziej znany jako "Royale" – limuzyna produkowana w latach 1929–1933.

    W początku kwietnia 1913 roku Ettore Bugatti tak pisał do swojego przyjaciela o swoim pomyśle na nowy model:

    Samochód będzie większy niż Hispano-Suiza, ale jednocześnie lżejszy i bez problemu osiągał będzie 150 km/h. Wewnątrz auta zapewniona będzie całkowita cisza. Nie muszę Ci pisać, że produkcja będzie bardzo ograniczona. Każdy samochód będzie dostarczany do klienta po przejechaniu 1 000 km jazdy testowej oraz będzie objęty 5 letnią gwarancją. Auto będzie wyjątkowo drogie i nie będzie się go dało porównać z żadnym innym pojazdem tej klasy.

    W latach 1929–1933 wyprodukowano zaledwie 6 egzemplarzy Bugatti Royale, z czego tylko 3 zostały sprzedane, a 3 pozostały do użytku członków rodziny.

    Na targach motoryzacyjnych Olympia Show w Londynie w roku 1932 jedno z podwozi było oferowane za cenę 6 500 funtów, która stanowiła równowartości dwóch egzemplarzy najdroższego w owym czasie modelu Rolls-Royce.

    Cena w chwili rozpoczęcia produkcji (1932):6 500 GBP(za podwozie)
    Liczba wyprodukowanych egzemplarzy : 6
    Zbiornik paliwa: 190 litrów,
    Masa własna: 3175 kg,
    Długość nadwozia: 6,4 m,
    Opony:
    Przód: 6.75 R 24,
    Tył: 6.75 R 24,
    Osiągi:
    Prędkość maksymalna: 160 km/h,
    Moc maksymalna: 275 - 300 KM,
    Napęd:
    Typ silnika: R8,
    Pojemność: 12 763 cm³,
    Napęd: tylna oś.

    Wszystkie sześć egzemplarzy auta istnieje do dziś w rękach pierwszych nabywców aut (ich rodzin). Tylko dwa auta zostały sprzedane dalej. Pierwszy to Royale z numerem 6 - nabył go Tom Monaghan właściciel Domino Pizza za 8 100 000 $ w roku 1985. Obecnie auto jest w rękach koreańskiego inwestora - ceny sprzedaży nie podano. Drugi z Royale został kupiony w roku 1987 za 9 800 000 $ i sprzedany całkiem niedawno za 17 000 000 $, co czyni Royale najdroższym samochodem świata. Z ciekawostek - nieznany jest los Royale z numerem 1...
    29 sierpnia 2011, 0:23 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło: http://bugatticlass.wordpress.com, wikipedia.