Profil użytkownika
pan_jan
Mocny drifter
Zamieszcza materiały od: | 5 lutego 2014 - 18:07 |
Ostatnio: | 5 września 2016 - 0:45 |
- Materiałów na głównej: 241 z 290 (49 usunietych przez adm.)
- Punktów za materiały: 7812
- Komentarzy: 2
- Punktów za komentarze: 0
Pomysł nie jest nasz, a pochodzi ze Szwecji. Został tam wprowadzony w 2000 roku. Obecnie drogi typu 2+1 maja w tym kraju już niemal 2000 km długości. Ponadto pomysł Szwedów jest już teraz kopiowany przez Niemców, Holendrów i Irlandczyków.
Zmiana kierunku pasa środkowego będzie miała miejsce co ok. 2 km. Umożliwi to wygodne wyprzedzanie w obu kierunkach wolniej jadących samochodów. GDDKiA dodaje, że plany budowy dróg w układzie 2+1 w żaden sposób nie wpłyną na obecnie już przyjęte plany budowy autostrad i dróg ekspresowych.
Niestety na temat radiowozów nie ma żadnych potwierdzonych informacji. Nieoficjalnie natomiast wiadomo, że pod maską BMW serii 5 pracuje 3-litrowy, 6-cylindrowy silnik Diesla o mocy 235 lub 286 KM. Tymczasem pod maską Evo znajduje się 2-litrowy, turbooładowany silnik benzynowy o mocy minimum 295 KM, lub nawet 330 KM. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo Evo nawet w najsłabszej wersji osiąga 100 km/h w czasie 5,4 sekundy.
Jeżeli policjanci będą odbierać prawa jazdy w takim tempie jak dotychczas, w roku 2014 zostanie zatrzymanych 20x więcej dokumentów, niż rok wcześniej.
Obecnie częstą praktyką firm ubezpieczeniowych są oszczędności, co dla poszkodowanego oznacza niższą wycenę szkody, oddalenie roszczenia i opieszałość procesu odszkodowawczego. Sytuację mają zmienić nowe przepisy, które wejdą w życie do 21 marca 2015 roku.
Pod maską samochodu znalazł się silnik wyścigowy Mopar HEMI 426 wyposażony w 8 cylindrów. Ostatnia wartość to pojemność podana w calach sześciennych, co jest odpowiednikiem 7 litrów. Jednostka współpracuje z automatyczną, wyścigową skrzynią biegów Chrysler 727 wyposażoną m.in. w line lock, czyli blokowanie kół przednich przy jednoczesnym przekazaniu napędu na tylną oś w celu rozgrzania opon. Mopar nie chwali się mocą, ale ten silnik był już prezentowany w 2012 roku podczas Auto Show w Detroit i wtedy generował niemal 600 KM.
Nie jest to pierwszy pokaz makiety nowego samochodu, który w założeniach projektantów ma nawiązywać do oryginalnej Warszawy 223. Mieliśmy już okazje podziwiać ją kilkukrotnie. Teraz jednak model został pomalowany i dopracowany. Pojawiły się też nowe, gigantyczne koła o średnicy 22-cali z równie dużymi hamulcami. Nie jest to jednak na wyrost, bowiem auto powstaje na bazie BMW M5, a pod maską Warszawy ma znaleźć się jednostka napędowa właśnie z tego pojazdu. Będzie miała 5 litrów pojemności, 10 cylindrów pracujących w układzie widlastym i moc w granicach 600 KM.
Nadwozie auta ma być wykonane m.in. z kevlaru i włókna węglowego. Powinno to zagwarantować co najmniej znakomite przyspieszenie, gdyż wg twórców auto nie będzie ważyło więcej niż 2000 kg. Aktualnie wykonane jest już ok. 70 % samochodu, a obecne prace skupiają się na wnętrzu. Całość powinna zostać ukończona w około pół roku.