Profil użytkownika
ogon183
Kierowca
Zamieszcza materiały od: | 3 listopada 2014 - 16:32 |
Ostatnio: | 26 sierpnia 2017 - 0:19 |
- Materiałów na głównej: 6 z 8 (2 usunietych przez adm.)
- Punktów za materiały: 190
- Komentarzy: 48
- Punktów za komentarze: 55
« poprzednia 1 2 następna »
No nie stety 2.4 JTD :(Już postanowione jest, że kolejna bedzie 166 3.2 po lifcie :)Co do kosztów utrzymania, Busso pewnie swoje spali, ale części nie są bardzo drogie. Oczywiście pod warunkiem, że nie porównujemy ceny części do passata b5 :)
@bumcyfykszyn: Biorąc pod uwagę chociażby silnik stworzony przy współpracy z Ferrari, faktycznie, tylko nazwa jest włoska... co do osiągów i charakteru, Giulia już dawno pokazała "niemieckim kupom rdzy do przemieszczania się" ich miejsce w szeregu kręcąc swój czas na nurburgringu.
@Fahrad: Laweta pojechała z Omegą, bo jej podłoga od rdzy odpadła
Cztery zera dla ze wsi frajera
Widzę rodzinka zgermanizowana :) czekamy na wymianę opon w golfie siostry :)
Alfa która zamiatała niemiecką konkurencję w DTM-ie jak podłogę na święta :)
Kuźwa wyposażenie toż to parada atrakcji, szczególnie urzekła mnie ta dziura po radiu. Chyba tylko w wieśwagenie fotele mogą być skóropodobne. I jeszcze ta odklejająca się folia z tylnych lamp.
Jak widać wieśwagen to też stan umysłu
Chyba jakiś passat ci tę piękność zasłonił
Popieram w pełni :) Szkoda że żyjemy w kraju, w którym niemieckie, kanciaste, paskudne, nie kiedy rdzewiejące na potęgę puszki żelastwa mające na celu przejechać z punktu A do B, wyzwalające emocje, podobne do betonowego słupa, stojącego w szczerym polu uznawane są za samochody " najlepsze na świecie i bezawaryjne". Prawda jest taka, że może w latach 90-tych audi 80, czy passat b3 były trwałymi samochodami, ale era tych aut już dawno minęła, rynek jest zglobalizowany, samochody robione są na jedno kopyto, co szczególnie widać w Audi czy VW, gdzie poszczególne modele odróżniają się od siebie tylko linią ledów. Alfa prezentuję oryginalność i nie jest samochodem bardziej awaryjnym niż samochody z jakiegokolwiek innego kraju, tym bardziej niemieckiego, a do tego alfy są przepiękne i mają świetne właściwości jezdne, diesle i silniki Busso są niezawodne, bardzo dobrze wyposażone, ze znakomicie urządzonymi wnętrzami. Warto wybrać Alfę i się zakochać :)
Uwielbiam Saaby :) ulubiona marka zaraz po Alfie :)
Gdy jesteś fanem BMW, ale boisz się że " będziesz miał wydatki " :)
@RT23: Popieram :)
@kacza1982: Jeśli chodzi o zapachy to jest to raczej indywidualna sprawa, wole ambi pury niż wunderbauma który faktycznie śmierdzi. Są dwa ponieważ lubie ich połączenie, zbyt intensywnie nie pachną bo ustawione są na minimum :) Po za tym, wsadziłem gumowe wycieraczki na jesień i zimę, inaczej jasne dywaniki i jasną wykładzinę podłogi ch.... by strzelił. Gumę trochę czuć i sam zapach skóry nie zniwelowałby tego zapachu. Co do palenia, nie palę w aucie, ( w ogóle nie pale ) i prawdę mówiąc szlag mnie trafia gdy widze kogoś palącego w samochodzie.
Jeśli się myl to przepraszam, ale Mansory to szwajcarska firma. A co do tuningu, mi osobiście się podoba, chodź nie które auta mogą wyglądać kiczowato dla co nie których.
Szczęśliwa buźka :)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 września 2015 o 0:54
Fajny Star :)
Zgadzam się.. lepsza jest najzwyklejsza żarówka niż coś takie z biedronki
I darmowa gleba z przodu :D
@snickersman: Jeśli chodzi o winę to obstawiałbym elektronika który zamiast sprawdzić dlaczego przeciwmgłowe palą kolejne nowe bezpieczniki( do tego stopnia że ze skrzynki z bezpiecznikami lecą iskry ) przy pierwszym ich włączeniu, wsadził 2 x mocniejszy bezpiecznik, gdy zapytałem czy jest pewien że nic się nie stanie usłyszałem standardowe " bedzie pan zadowolony " miesiąc później nie miałem samochodu. Co do gaśnic, zgadzam się z tobą. 0.5 kg gaśnica jest tylko żeby policjant się nie czepiał. Co do samego posiadania gaśnicy, nie wiem jak wyglądał twój pożar i gdzie trzymałeś te gaśnice, u mnie sytuacja wyglądała tak, że podszedłem do samochodu w momencie gdy z karoserii już zdążył spłynąć lakier, pierwsza myśl była że wyciągne gaśnice, ale buchnął mi ogień w twarz, zaczęły pryskać szyby do okoła, wybuchające poduszki tylko wzniecały ogień i wystrzeliwały palące się elementy wnętrza. Ogięń przypalił gałęzie drzew na wysokości 4-5 metrów nad samochodem. Nie dałem rady dostać się do gaśnicy mimo że chciałem, druga sprawa że dziewczyna mnie odciągneła. Fakt faktem, po około 5 minutach gdy przyjechała straż, tylko dogasili resztki ognia. Więc nawet gdybym miał w mazdzie pięć 6 kg gaśnic nic bym nie zdziałał bo nie dało rady ich z samochodu wyciągnąć. Musiałbym po prostu zawsze nosić jedną przy sobie " w razie coś "
Czerwone wnętrze 166 :D
@Macieyerk: Fakt na walkę z rdzą wywaliłem ze 2 tysie :D No ale cóż nie ma idealnych samochodów :)
@Filipeg: Najlepsze było stwierdzenie mojego kolegi, że " aż pali się do jazdy " :)
Podobny efekt do przedostatnich dają porozpierdzielane tulejki wahaczy :)
@omarr: Święta prawda :)