Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Profil użytkownika

    matheo200

    Młody rajdowiec
    Zamieszcza materiały od: 16 lutego 2012 - 4:50
    Ostatnio: 15 grudnia 2018 - 23:08
    • Materiałów na głównej: 114 z 127 (13 usunietych przez adm.)
    • Punktów za materiały: 6552
    • Komentarzy: 361
    • Punktów za komentarze: 305
     
    1 vs. 1 – BMW 7 "storm" G-power
silnik V12 6.0L
moc 725 km
mom. obr. 1000Nm
0-100km/h 4,2s
0-200km/h 11,9s
max. 345km/h
G-power deklaruje że powstanie tylko 10 sztuk.

Mercedes S V12 biturbo Brabus
silnik V12 6.3L biturbo
moc 730km
mom.obr. 1320Nm
0-100km/h 4s
0-200km/h 11,9s
max 340km/h
Opcjonalnie napęd na cztery koła.

Piszcie w komentarzach który byście wybrali.
    BMW 7 "storm" G-power
    silnik V12 6.0L
    moc 725 km
    mom. obr. 1000Nm
    0-100km/h 4,2s
    0-200km/h 11,9s
    max. 345km/h
    G-power deklaruje że powstanie tylko 10 sztuk.

    Mercedes S V12 biturbo Brabus
    silnik V12 6.3L biturbo
    moc 730km
    mom.obr. 1320Nm
    0-100km/h 4s
    0-200km/h 11,9s
    max 340km/h
    Opcjonalnie napęd na cztery koła.

    Piszcie w komentarzach który byście wybrali.
    3 kwietnia 2012, 15:28 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    M3 GTS G-power – BMW G-power M3 GTS
Pod maską tego samochodu znajduje się wzmocniona jednostka ze "zwyklej" M3 GTS.
Dzięki specjalnie opracowanemu układowi doładowania, wzmocnieniu podstawowych podzespołów silnika (blok, wały), nowemu wydechowi i przeprogramowanemu ECU jednostka V8 produkuje teraz 635 KM i 630 Nm. To pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w 4,2 sekundy i przekroczenie 200 km/h w 11,9 sekund. Prędkość maksymalna sięga 323 km/h.

Trzeba przyznać że serce tego auta wygląda bosko...
    BMW G-power M3 GTS
    Pod maską tego samochodu znajduje się wzmocniona jednostka ze "zwyklej" M3 GTS.
    Dzięki specjalnie opracowanemu układowi doładowania, wzmocnieniu podstawowych podzespołów silnika (blok, wały), nowemu wydechowi i przeprogramowanemu ECU jednostka V8 produkuje teraz 635 KM i 630 Nm. To pozwala na rozpędzenie się do 100 km/h w 4,2 sekundy i przekroczenie 200 km/h w 11,9 sekund. Prędkość maksymalna sięga 323 km/h.

    Trzeba przyznać że serce tego auta wygląda bosko...
    3 kwietnia 2012, 15:58 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    A mogło być tak pięknie 2... – W 1981 roku zespół projektantów pod kierownictwem inż. Wiesława Wiatraka rozpoczął prace nad Beskidem 106. Samochód odznaczał się bardzo nowoczesnym jednobryłowym nadwoziem o bardzo niskim oporze powietrza, co zaowocowało zużyciem paliwa na poziomie zaledwie 3,9l na 100km przy 90km/h. W pierwszych wersjach zastosowano standardowy silnik z malucha, a w roku 1987 opracowano przedłużoną wersję z silnikiem od 126p bis. Konstrukcyjnie auto było przystosowane do zamontowania czterocylindrowego silnika o większej pojemności. Umieszczony poprzecznie z przodu silnik napędzał przednie koła, co pozwoliło na uzyskanie bardzo obszernej kabiny pasażerskiej i bagażnika który po złożeniu tylnych siedzeń miał pojemność 800l.
Powstało siedem prototypów z czego jeden został rozbity w teście zderzeniowym, a pozostałe przechodziły próby drogowe. Podobnie jak większość polskich prototypów i Beskid miał zostać zniszczony w 1989r. jednak inżynierowie odmówili wykonania tego polecenia (brawa dla tych panów!!!). Gwoździem do trumny Beskida okazał się Fiat Cc który został wprowadzony zamiast niego. FSM miało wykupiony patent na nadwozie jednobryłowe ale zabrakło pieniędzy na jego przedłużenie, co pozwoliło w 1993r. na rozpoczęcie przez Renault produkcji modelu Twingo.
    W 1981 roku zespół projektantów pod kierownictwem inż. Wiesława Wiatraka rozpoczął prace nad Beskidem 106. Samochód odznaczał się bardzo nowoczesnym jednobryłowym nadwoziem o bardzo niskim oporze powietrza, co zaowocowało zużyciem paliwa na poziomie zaledwie 3,9l na 100km przy 90km/h. W pierwszych wersjach zastosowano standardowy silnik z malucha, a w roku 1987 opracowano przedłużoną wersję z silnikiem od 126p bis. Konstrukcyjnie auto było przystosowane do zamontowania czterocylindrowego silnika o większej pojemności. Umieszczony poprzecznie z przodu silnik napędzał przednie koła, co pozwoliło na uzyskanie bardzo obszernej kabiny pasażerskiej i bagażnika który po złożeniu tylnych siedzeń miał pojemność 800l.
    Powstało siedem prototypów z czego jeden został rozbity w teście zderzeniowym, a pozostałe przechodziły próby drogowe. Podobnie jak większość polskich prototypów i Beskid miał zostać zniszczony w 1989r. jednak inżynierowie odmówili wykonania tego polecenia (brawa dla tych panów!!!). Gwoździem do trumny Beskida okazał się Fiat Cc który został wprowadzony zamiast niego. FSM miało wykupiony patent na nadwozie jednobryłowe ale zabrakło pieniędzy na jego przedłużenie, co pozwoliło w 1993r. na rozpoczęcie przez Renault produkcji modelu Twingo.
    1 kwietnia 2012, 16:17 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    „Projekt 822" KONKURS – Tajemniczo brzmiący skrót miał być próbą stworzenia mocarnego, szosowego, seryjnie produkowanego auta, które z powodzeniem mogłoby także rywalizować na trasach Rajdowych Mistrzostw Świata.
Projekt narodził się 7 maja 1976 roku, w głowie zastępcy dyrektora ds. rozwoju francuskiej marki Renault, Jeana Terramorsiego.
Bazą do opracowania sportowego autka stała się niezwykle popularna w latach 70-tych „piątka”, czyli kultowe dzisiaj Renault 5. 
Impulsem do tego stał się szkic autorstwa Marca Deschampsa. 
Między słowami, w gabinecie Terramorsiego, padło magiczne i ubóstwiane w latach 70-tych określenie „turbo”.
Niestety, w sierpniu 1976 roku zmarł Terramorsi. Projekt 822 kontynuowano pod kierownictwem inżynierów Michela Tetu oraz Bernarda Dudot.
Konstrukcję nadwozia seryjnej „Piątki” wzmocniono i usztywniono. 
Za słupkiem B wkomponowano potężne podwójne wloty powietrza chłodzącego silnik. 
Tylną część nadwozia zdecydowanie poszerzono – wzrosła ona do 1.75 m. 
Celem obniżenia masy własnej pojazdu elementy takie jak drzwi, pokrywy i dach wykonano z lekkiego aluminium, zaś błotniki z tworzywa sztucznego.
Po zaprojektowaniu nadwozia przyszedł czas na wybór jednostki napędowej. 
Spośród wielu rozważanych, między innymi silnika V6 Alpine, ostatecznie zdecydowano się na jednostkę z serii Cleon o pojemności 1397 cm3, znaną z seryjnego 5 Alpine. 
Szereg modyfikacji, w tym głowicy, zaworów, wału korbowego oraz układu smarowania, w połączeniu z implementacją turbosprężarki dostarczonej przez amerykańską firmę Garrett oraz układu wtryskowego K-Jetronic firmy Bosch, sprawiło, że moc jednostki wzrosła do zakładanych 160 KM.
Osiągnięcie pierwszych 100 km/h zajmowało niespełna 7 s, a prędkość maksymalna przekraczała 200 km/h. 
Maksymalny moment obrotowy o wartości 221 Nm dostępny już przy 3.2 tys. obr./min. sprawiał, że ważące niespełna 1000 kg auto reagowało na wciśnięcie pedału gazu równie spontanicznie, co ojciec Rydzyk na krytykę pod adresem Radia Maryja.
Z racji fenomenalnych osiągów zastosowano także specjalne ogumienie na osi przedniej opony Michelin TRX o rozmiarze 195/55 HR 340, na osi tylnej 220/55 VR 36.
Prototyp nr. jeden przetestowano w nocy z 9 na 10 marca 1978r.na torze Arques-la-Bataille.
4 października 1978 roku zaprezentowano drugi prototyp na salonie w Paryżu, a kilka miesięcy później pojazd oznaczony numerem 822/03 przeszedł chrzest bojowy na trasie Giro d’Italia, gdzie wystartował poza konkurencją w klasie prototypów.
Homologacja FIA wymagała wyprodukowania minimum 500 seryjnych egzemplaży auta.
Do końca 1980 wyprodukowano 804 egzemplaże, z których część trafiła do europejskiej sieci dealerskiej Renault, a pozostała część bezpośrednio do teamów rajdowych w Europie.
Tylnonapędowe, narowiste i mocarne Renault 5 Turbo wymagało nie lada umiejętności, by je poskromić. 
Mimo, że zapewniało niesamowite osiągi, to jednak niedoświadczonym kierowcom mogło sprawić ogromne trudności. 
Liczne sukcesy na trasach rajdowych świata, liczne tytuły mistrzowskie sprawiły, że Renault 5 Turbo przez wielu uznawane jest za jedno z najlepszych aut sportowych lat 80-tych. 
Z pewnością jedno z najbardziej oryginalnych.
    Tajemniczo brzmiący skrót miał być próbą stworzenia mocarnego, szosowego, seryjnie produkowanego auta, które z powodzeniem mogłoby także rywalizować na trasach Rajdowych Mistrzostw Świata.
    Projekt narodził się 7 maja 1976 roku, w głowie zastępcy dyrektora ds. rozwoju francuskiej marki Renault, Jeana Terramorsiego.
    Bazą do opracowania sportowego autka stała się niezwykle popularna w latach 70-tych „piątka”, czyli kultowe dzisiaj Renault 5.
    Impulsem do tego stał się szkic autorstwa Marca Deschampsa.
    Między słowami, w gabinecie Terramorsiego, padło magiczne i ubóstwiane w latach 70-tych określenie „turbo”.
    Niestety, w sierpniu 1976 roku zmarł Terramorsi. Projekt 822 kontynuowano pod kierownictwem inżynierów Michela Tetu oraz Bernarda Dudot.
    Konstrukcję nadwozia seryjnej „Piątki” wzmocniono i usztywniono.
    Za słupkiem B wkomponowano potężne podwójne wloty powietrza chłodzącego silnik.
    Tylną część nadwozia zdecydowanie poszerzono – wzrosła ona do 1.75 m.
    Celem obniżenia masy własnej pojazdu elementy takie jak drzwi, pokrywy i dach wykonano z lekkiego aluminium, zaś błotniki z tworzywa sztucznego.
    Po zaprojektowaniu nadwozia przyszedł czas na wybór jednostki napędowej.
    Spośród wielu rozważanych, między innymi silnika V6 Alpine, ostatecznie zdecydowano się na jednostkę z serii Cleon o pojemności 1397 cm3, znaną z seryjnego 5 Alpine.
    Szereg modyfikacji, w tym głowicy, zaworów, wału korbowego oraz układu smarowania, w połączeniu z implementacją turbosprężarki dostarczonej przez amerykańską firmę Garrett oraz układu wtryskowego K-Jetronic firmy Bosch, sprawiło, że moc jednostki wzrosła do zakładanych 160 KM.
    Osiągnięcie pierwszych 100 km/h zajmowało niespełna 7 s, a prędkość maksymalna przekraczała 200 km/h.
    Maksymalny moment obrotowy o wartości 221 Nm dostępny już przy 3.2 tys. obr./min. sprawiał, że ważące niespełna 1000 kg auto reagowało na wciśnięcie pedału gazu równie spontanicznie, co ojciec Rydzyk na krytykę pod adresem Radia Maryja.
    Z racji fenomenalnych osiągów zastosowano także specjalne ogumienie na osi przedniej opony Michelin TRX o rozmiarze 195/55 HR 340, na osi tylnej 220/55 VR 36.
    Prototyp nr. jeden przetestowano w nocy z 9 na 10 marca 1978r.na torze Arques-la-Bataille.
    4 października 1978 roku zaprezentowano drugi prototyp na salonie w Paryżu, a kilka miesięcy później pojazd oznaczony numerem 822/03 przeszedł chrzest bojowy na trasie Giro d’Italia, gdzie wystartował poza konkurencją w klasie prototypów.
    Homologacja FIA wymagała wyprodukowania minimum 500 seryjnych egzemplaży auta.
    Do końca 1980 wyprodukowano 804 egzemplaże, z których część trafiła do europejskiej sieci dealerskiej Renault, a pozostała część bezpośrednio do teamów rajdowych w Europie.
    Tylnonapędowe, narowiste i mocarne Renault 5 Turbo wymagało nie lada umiejętności, by je poskromić.
    Mimo, że zapewniało niesamowite osiągi, to jednak niedoświadczonym kierowcom mogło sprawić ogromne trudności.
    Liczne sukcesy na trasach rajdowych świata, liczne tytuły mistrzowskie sprawiły, że Renault 5 Turbo przez wielu uznawane jest za jedno z najlepszych aut sportowych lat 80-tych.
    Z pewnością jedno z najbardziej oryginalnych.
    2 kwietnia 2012, 9:51 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    1 vs. 1 – Mercedes 300E AMG Hammer
silnik V8-32v 
5953cm3 
moc 385km przy 5500 obr.
mom. obr. 566Nm 
0-100km/h 5,4s 
max 305km/h

Opel Omega Lotus
silnik R6-24v twin turbo
3638cm3
moc 377km przy 5200 obr.
mom. obr 568Nm
0-100km/h 5,3s.
max. 283km/h

Kto na merca to klika "lubie to" a na Opla "jest moc"
    Mercedes 300E AMG Hammer
    silnik V8-32v
    5953cm3
    moc 385km przy 5500 obr.
    mom. obr. 566Nm
    0-100km/h 5,4s
    max 305km/h

    Opel Omega Lotus
    silnik R6-24v twin turbo
    3638cm3
    moc 377km przy 5200 obr.
    mom. obr 568Nm
    0-100km/h 5,3s.
    max. 283km/h

    Kto na merca to klika "lubie to" a na Opla "jest moc"
    29 marca 2012, 18:02 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (9)
    Też chcę takie biurko –
    29 marca 2012, 16:48 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    1 vs. 1 – BMW M5 Hurricane G-Power
moc 730 km
mom. obr. 700nm
0-100 4,2s
0-200 10s
0-300 29,5
max. 340 km/h

Mercedes CLS Brabus Rocket.
moc 730km
mom obr. 1100* (1320)
0-100 4s
0-200 10,5s
0-300 29,5s
max. 350 km/h* (365)
Jeśli wolisz BMW kliknij "lubie to"
a jesli merca to daj "jest moc"

Jak się spodoba to wrzuce jeszcze kilka takich. 

*parametry ograniczone elektronicznie (w nawiasach maksymalne wartosci)
    BMW M5 Hurricane G-Power
    moc 730 km
    mom. obr. 700nm
    0-100 4,2s
    0-200 10s
    0-300 29,5
    max. 340 km/h

    Mercedes CLS Brabus Rocket.
    moc 730km
    mom obr. 1100* (1320)
    0-100 4s
    0-200 10,5s
    0-300 29,5s
    max. 350 km/h* (365)
    Jeśli wolisz BMW kliknij "lubie to"
    a jesli merca to daj "jest moc"

    Jak się spodoba to wrzuce jeszcze kilka takich.

    *parametry ograniczone elektronicznie (w nawiasach maksymalne wartosci)
    28 marca 2012, 11:47 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Co ty wiesz o Big Block-u – V18, 78 litrów pojemności, 12 turbosprężarek i 3500km w Mini
    V18, 78 litrów pojemności, 12 turbosprężarek i 3500km w Mini
    28 marca 2012, 17:28 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Pontiac Trans Am –
    28 marca 2012, 20:32 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Tak naprawdę to silnik z 560 sec.
    28 marca 2012, 17:18 przez matheo200 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj