Spoon8

Cafe Racer to musi tak być :D Ładny Jawson (też mam mustanga, projekt w drodze ;))

Ale serce mogą złamać ;D

Trochę niejasno sformułowałem wypowiedź, chodziło mi żeby wpasować z tyłu przeciwmgielne tak jak te światła z przodu, domyślałem się że to kierunki ;). A golfik piękny

Ja bym wpasował tu jakieś przeciwmgielne w otwory, tak jak z przodu i było by idealnie :D

Twój samochód stoi. Wrzucasz jedynkę. Dodajesz gazu i puszczasz sprzęgło. W tym momencie zaczynasz przyśpieszać a przód idzie w górę. W górę. Jeśli udało by się w tym momencie podstawić wagi pod koła samochodu to nawet w samochodzie z silnikiem z przodu całkiem możliwe że wagi z tylnych kół pokazały by większe wartości niż te pod kołami z przodu. Tak jak pisałem kilka postów wyżej, tego nie da się rozstrzygnąć w 100%

Tu można gdybać i gdybać, jeśli coś tam tego i w ogóle. Teoretycznie jeśli kierowcy w obu samochodach operowali odpowiednio sprzęgłem i kontrolowali sprzęgło to na początku wyrwał by do przodu RWD ale zaraz by się z nim zrównało FWD. Kwestia też tego że FWD jest 'firmowo' dociążony silnikiem więc...tak jak pisałem, można gdybać i gdybać...

Pytanie zadałbym bym pod osobnym zdjęciem schematu napędu czy coś ale prawda jest taka że w samochodzie o takiej samej mocy, z takimi samymi oponami, wadze itp. przy odpowiednim operowaniu gazem i sprzęgłem w zależności od napędu samochody wystartował by tak samo szybko. Chodzi o trakcję. Pozostaje jeszcze kwestia szpery.

Jeśli to nie perfekcyjnie zrobiony fotomontaż to pozwolę sobie zadać pytanie: Po co?

jedyne co bym zdjął to owiewka-nie pasuje totalnie do tego skutera i ta przy kierownicy i ta duża. No i podnóżki. Podnóżki w skuterze z podłogą. Dziwnie to wygląda, chyba że jest 'firmowe'. Wszystko inne jest idealne-zestawienie kolorów, kuferki z przodu i z tyłu, zapasowe koło pod błotnikiem i white walle. Jednym słowem Pikny :D

Z tyłu trochę za duży negatyw, tzn. mógłby być jeśli byłby też z przodu.

Widać że zadbany, brakuje chromowanej maskownicy chłodnicy, chyba że właściciel woli plastik ;) A alufelgi nawet pasują, co nie jest czymś oczywistym przy tak starym samochodzie :D

Samochód zagadka mojego dzieciństwa :D na osiedlu stał takowy bez znaczków, wiedziałem że to nie Patrol ani Pajero a z drugiej strony w tamtych czasach terenowy Opel nie był czymś oczywistym :D

Dokładnie! Chodzi o to by np. Folleye36 nie widział w problemu w tym że Baklazan111 uważa że VW jest spoko i odwrotnie.

Jak się tym skręca?

Nie przepadam za tą generacją (ogólnie rzecz biorąc nie jestem fanem bmw i znam tylko e30) ale w tym kolorze, z volkami pod kolor i spoilerem pojeździłbym sobie na jakimś torze. A bez spoilera po mieście :D

rzecz gustu, ja bym wolał felgi starego typu, które są pod spodem, a i tak 126'tka prezentuje się najlepiej na szerokiej stali z późniejszej serii. w 'realu' wyglądają trochę te kołpaksy niż na zdjęciach, a że to taki relikt PRL'u to może właścicielowi szkoda zdejmować, nie wiem, nie znam ;)

trójkątne, w wersji personal 4 i bambino występowały z tego co wiem w bogatszej wersji/pod koniec produkcji (w zależności od źródła inf.) i standardowo w wersjach Red, Brown, Silver, Black. Na zdjęciu wszystko się zgadza, zwłaszcza że to zdjęcie z oryginalnego włoskiego prospektu

Niestety, za często użytkownikom którym zwróci się uwagę że coś w ich poście jest źle (przykład: zdjęcia fiata 126 i tytuł/opis 'Ach ta nasza polska motoryzacja) zaczynają rzucać wyzwiskami personalnymi i nie dają sobie niczego wytłumaczyć. Co do samych wojen typu VW vs. BMW to uważam je za koszmarnie głupie, po to są różne marki żeby sobie wybrać najodpowiedniejszą + zamiast pisać że marka X (inna niż lubiana) jest głupia można napisać że Y (lubiana) jest spoko. Y zyskuje na ogarniętym fanie a X nie traci. Łopatologiczniej nie potrafię tego wytłumaczyć

Z każdym twoim komentarzem pojawia się coraz więcej argumentów po których ledwo żyję. Błagam przestań

Jesteś upośledzonym internetowym napinaczem. Prawda jest taka że gówno byś zrobił. A jeśli lubisz tandetę to sobie lub. I tak 125p nawet jakby miało 10 'P' nadal było by kiepsko wykonanym samochodem według włoskich planów. To że VW robią np. w Meksyku nie znaczy że Meksykanin patrząc na VW Polo wyprodukowane u niego może powiedzieć 'Piękna ta nasza Meksykańska Motoryzacja'. Nie. To niemcy zaprojektowali Polo. Rozumiesz już? Po drugie nie masz jakiekolwiek prawa podważać tego w jaki sposób interesuję się motoryzacją. Zalewa mnie krew gdy ktoś nie ma racji i się mądruje.

W szkole nie uczą takich rzeczy no ale skąd mógłbyś to wiedzieć. Nie wiem jak Ci wytłumaczyć że kraj w którym coś jest produkowane nie mówi o jego korzeniach ani pochodzeniu. Po prostu nie wiem

Pffff, ja Cię człowieku nie ogarniam, czemu mieszasz do tego Ruskich? Może fiat 124 to tylko 'papierki' a Łada 2101 jest super Rosyjska? Choć tam chociaż znaczek zmienili. U nas był FIAT. Fabbrica Italiana di Automobili Torino. Ten skrót jest przecież Polski. A wszystkie fiaty z 'P' w nazwie modelu dzięki naszej łasce mogły być produkowane we Włoszech. Porównaj sobie moje posty do twoich. Uważasz że jakieś tam przedszkolne przezwiska i zero argumentów w ledwo skleconej, jedno zdaniowej wypowiedzi jest czymś co przebija którykolwiek z moich racjonalnych i opartych na faktach argumentów?

bo mnie pobijesz. Założysz kastet ze swojej motoryzacyjnej niewiedzy? Pfff

A ty mnie śmieszysz uparcie wierząc w nieprawdę. Ale jak kto ktoś mądry powiedział: "Wielokrotnie powtórzone kłamstwo staje się prawdo"

Stary, Normalnie odebrało mi mowę. A nie czekaj, jednak nie. Porównaj sobie produkowane w Polsce 125 do tych produkowanych we Włoszech: u nas były ohydne plastikowe atrapy chłodnicy, brzydkie reflektory i paskudne grille gdzie włoskie wersje miały wszystko w metalu i chromie, z normalnym porządnym włoskim wnętrzem. Prawda jest taka że Nieudolnie nam wyszła produkcja 125, lepiej było z 126. A papierki które mówią o historii włoskiej to baranie to projekty wykonane we Włoszech przez Włochów, u nas były tylko produkowane i nieudolnie modernizowane. Następnym razem jak Ci się skończą argumenty w pierwszym zdaniu zamiast obrażać zastanów się nad swoim żałosnym życiem w który to doszukujesz się Polskości w najmniej dogodnych do tego miejscach. Choćby sztućce gerlacha