Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 67 takich materiałów
    Kochanie jadę na zakupy –
    9 sierpnia 2013, 15:01 przez Baczek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    W drodze na zakupy – Taki Astonek stał na parkingu w galerii Alfa w Białymstoku. Ładny widok
    Taki Astonek stał na parkingu w galerii Alfa w Białymstoku. Ładny widok
    19 lipca 2013, 21:04 przez ~Piterro | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    własne

    Historia Poruszyła mnie – Jak każdej soboty, byłem na zakupach w ogromnym centrum handlowym, kiedy zobaczyłem małego chłopca, który mógł mieć może 5 czy 6 lat rozmawiającego z kasjerem.
 Kasjer powiedział: "Przykro mi, ale nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę. Wtedy chłopiec zwrócił się do kasjera i zapytał: czy jesteś pewien, że nie mam wystarczająco dużo pieniędzy?'' Kasjer przeliczył pieniądze ponownie i odpowiedział:'' Wiesz, naprawdę nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę, mały'' chłopczyk wciąż trzymał w ręku lalkę..
 W końcu podszedłem do niego i zapytałem, komu chce kupić tę lalkę. "To jest lalka, o której marzyła moja siostra. Chciałem kupić jej ją na prezent urodzinowy.
 Muszę dać lalkę mojej mamusi, by mogła przekazać ją mojej siostrze kiedy odejdzie. "Jego oczy były tak smutne gdy to mówił.. "Moja siostra odeszła do Bozi.. Tata mówi, że mama też tam niedługo pójdzie, więc pomyślałem, że może wziąć lalkę ze sobą by dać ją mojej ukochanej siostrze...''
 Moje serce zamarło. Chłopiec spojrzał na mnie swymi błękitnymi wielkimi oczyma i powiedział: "Powiedziałem tacie żeby poprosił mamę by jeszcze nie odchodziła, nie zanim nie wrócę z centrum handlowego." Potem pokazał mi śliczne zdjęcie, na którym się śmiał. Powiedział mi: "Chcę aby mama wzięła moje zdjęcie ze sobą, tak by moja siostra mnie nie zapomniała". "Kocham moją mamę i żałuję, że musi mnie zostawić, ale tata mówi, że musi iść, aby być z moją młodszą siostrą. Spojrzał jeszcze raz na lalkę smutnym wzrokiem i zaszlochał, lecz bardzo, bardzo cicho..
 Szybko sięgnąłem po portfel i powiedziałem chłopcu." Na wszelki wypadek sprawdźmy jeszcze raz czy nie masz wystarczająco pieniędzy na tę lalkę..''
 "Dobrze", powiedział: "Mam nadzieję, że mam dość." Dodałem z portfela parę złotych do jego oszczędności i zaczęliśmy liczyć. Okazało się że jest ich wystarczająco dużo na lalkę, a nawet parę groszy więcej.
 Mały chłopiec powiedział pod nosem: "Dziękuję Boże za to że mam wystarczająco dużo pieniędzy!" Potem spojrzał na mnie i dodał: "Wczoraj, zanim zasnąłem poprosiłem Boga, abym miał dość pieniędzy, żeby kupić tę lalkę, tak, by mama mogła dać ją mojej siostrze. Wysłuchał mnie!'' ''Chciałem również mieć wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić białą różę dla mojej mamusi, ale nie odważyłem się prosić Boga o zbyt wiele. Tymczasem dał mi wystarczająco, by kupić lalkę i białą różę. Moja mamusia kocha białe róże.''
 Skończyłem zakupy w stanie zupełnie odmiennym niż kiedy je zacząłem. Przez cały czas nie mogłem zapomnieć o małym chłopcu. Wtedy przypomniałem sobie artykuł w lokalnej prasie, który czytałem dwa dni wcześniej, w którym odczytałem wzmiankę o pijanym mężczyźnie z ciężarówki, który uderzył w samochód którym jechała młoda kobieta z dziewczynką. Dziewczynka zmarła na miejscu, a matka pozostaje w stanie krytycznym. Rodzina musiała zadecydować, czy odłączyć maszynę podtrzymującą życie, bo młoda kobieta nie ma szans na wyjście ze śpiączki. Czy to rodzina małego chłopca?
 Dwa dni po spotkaniu z małym chłopcem, czytałem w gazecie wiadomość, że młoda kobieta zmarła.. Nie mogłem się powstrzymać, przed kupnem bukietu białych róż z którymi poszedłem na pogrzeb. Ciało młodej kobiety było wystawione w kaplicy, by rodzina i przyjaciele mogli ją pożegnać.
 Była tam, w trumnie, trzymając piękną białą różę w ręku wraz ze znajomym zdjęciem małego chłopca i lalką umieszczoną na piersi. Pozostawiłem to miejsce ze łzami w oczach, czując, że moje życie zmieniło się na zawsze ...
 Miłość którą chłopiec darzył swoją matkę i siostrę jest trudna do opisania, wyobrażenia. I w ułamku sekundy, pijany kierowca to wszystko zniszczył.
 Proszę nie prowadź samochodu po alkoholu.
 Udostępnij jeśli się ze mną zgadzasz.
    Jak każdej soboty, byłem na zakupach w ogromnym centrum handlowym, kiedy zobaczyłem małego chłopca, który mógł mieć może 5 czy 6 lat rozmawiającego z kasjerem.
    Kasjer powiedział: "Przykro mi, ale nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę. Wtedy chłopiec zwrócił się do kasjera i zapytał: czy jesteś pewien, że nie mam wystarczająco dużo pieniędzy?'' Kasjer przeliczył pieniądze ponownie i odpowiedział:'' Wiesz, naprawdę nie masz wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić tę lalkę, mały'' chłopczyk wciąż trzymał w ręku lalkę..
    W końcu podszedłem do niego i zapytałem, komu chce kupić tę lalkę. "To jest lalka, o której marzyła moja siostra. Chciałem kupić jej ją na prezent urodzinowy.
    Muszę dać lalkę mojej mamusi, by mogła przekazać ją mojej siostrze kiedy odejdzie. "Jego oczy były tak smutne gdy to mówił.. "Moja siostra odeszła do Bozi.. Tata mówi, że mama też tam niedługo pójdzie, więc pomyślałem, że może wziąć lalkę ze sobą by dać ją mojej ukochanej siostrze...''
    Moje serce zamarło. Chłopiec spojrzał na mnie swymi błękitnymi wielkimi oczyma i powiedział: "Powiedziałem tacie żeby poprosił mamę by jeszcze nie odchodziła, nie zanim nie wrócę z centrum handlowego." Potem pokazał mi śliczne zdjęcie, na którym się śmiał. Powiedział mi: "Chcę aby mama wzięła moje zdjęcie ze sobą, tak by moja siostra mnie nie zapomniała". "Kocham moją mamę i żałuję, że musi mnie zostawić, ale tata mówi, że musi iść, aby być z moją młodszą siostrą. Spojrzał jeszcze raz na lalkę smutnym wzrokiem i zaszlochał, lecz bardzo, bardzo cicho..
    Szybko sięgnąłem po portfel i powiedziałem chłopcu." Na wszelki wypadek sprawdźmy jeszcze raz czy nie masz wystarczająco pieniędzy na tę lalkę..''
    "Dobrze", powiedział: "Mam nadzieję, że mam dość." Dodałem z portfela parę złotych do jego oszczędności i zaczęliśmy liczyć. Okazało się że jest ich wystarczająco dużo na lalkę, a nawet parę groszy więcej.
    Mały chłopiec powiedział pod nosem: "Dziękuję Boże za to że mam wystarczająco dużo pieniędzy!" Potem spojrzał na mnie i dodał: "Wczoraj, zanim zasnąłem poprosiłem Boga, abym miał dość pieniędzy, żeby kupić tę lalkę, tak, by mama mogła dać ją mojej siostrze. Wysłuchał mnie!'' ''Chciałem również mieć wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić białą różę dla mojej mamusi, ale nie odważyłem się prosić Boga o zbyt wiele. Tymczasem dał mi wystarczająco, by kupić lalkę i białą różę. Moja mamusia kocha białe róże.''
    Skończyłem zakupy w stanie zupełnie odmiennym niż kiedy je zacząłem. Przez cały czas nie mogłem zapomnieć o małym chłopcu. Wtedy przypomniałem sobie artykuł w lokalnej prasie, który czytałem dwa dni wcześniej, w którym odczytałem wzmiankę o pijanym mężczyźnie z ciężarówki, który uderzył w samochód którym jechała młoda kobieta z dziewczynką. Dziewczynka zmarła na miejscu, a matka pozostaje w stanie krytycznym. Rodzina musiała zadecydować, czy odłączyć maszynę podtrzymującą życie, bo młoda kobieta nie ma szans na wyjście ze śpiączki. Czy to rodzina małego chłopca?
    Dwa dni po spotkaniu z małym chłopcem, czytałem w gazecie wiadomość, że młoda kobieta zmarła.. Nie mogłem się powstrzymać, przed kupnem bukietu białych róż z którymi poszedłem na pogrzeb. Ciało młodej kobiety było wystawione w kaplicy, by rodzina i przyjaciele mogli ją pożegnać.
    Była tam, w trumnie, trzymając piękną białą różę w ręku wraz ze znajomym zdjęciem małego chłopca i lalką umieszczoną na piersi. Pozostawiłem to miejsce ze łzami w oczach, czując, że moje życie zmieniło się na zawsze ...
    Miłość którą chłopiec darzył swoją matkę i siostrę jest trudna do opisania, wyobrażenia. I w ułamku sekundy, pijany kierowca to wszystko zniszczył.
    Proszę nie prowadź samochodu po alkoholu.
    Udostępnij jeśli się ze mną zgadzasz.
    13 czerwca 2013, 10:06 przez kotletak1992 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Czy można to zgłosić? (złe parkowanie) – Otóż sprawa wygląda tak. Zajechałem pod market celem zakupu paru śrubek. Jako osoba niepełnosprawna mająca kartę parkingową stanąłem na tzw. kopercie. Zatrzymałem się bliżej prawej krawędzi stanowiska, by otworzyć na całą szerokość drzwi i nikogo nie zawadzić. Jednak na tyle daleko, by Pan w czerwonym autku po mojej prawej mógł spokojnie wyjść. Po mojej lewej było wolne. Zakupiłem - wracam i zobaczyłem taką oto sytuację. Koleś zajął bezczelnie dwa stanowiska, przyparkował mnie tak, że nie mogłem wsiąść do autka (z prawej wsiadanie w moim przypadku absolutnie odpada, jestem zaprotezowany i nie mam jak się przedostać z miejsca pasażera na miejsce kierowcy. Niestety byłem sam, żaden ochroniarz nie chciał odjechać do tyłu autem (panie bo to automat) wskutek czego pomimo 4 krotnego wywoływania kolesia z marketu musiałem spędzić prawie 50 minut w deszczu czekając, aż zrobi zakupy i mnie łaskawie odparkuje. Przyszedł koleś z 2 ciężkimi siatami, wsiadł i pojechał - powiedziałem mu, co zrobił to odpysknął, że jemu wolno, bo też ma kartę. Zgadza się - wolno, ale chyba nie tak - linia centralnie między kołami. Co zrobić koledzy? Gdzie to zgłosić? A może wśród nas jest policjant, który mnie pokieruje co mam z tymi zdjęciami zrobić? Bo jak raz się koleś nie nauczy parkować porządnie, to będzie całe życie ludzi zastawiał, bo mu wolno...
    Otóż sprawa wygląda tak. Zajechałem pod market celem zakupu paru śrubek. Jako osoba niepełnosprawna mająca kartę parkingową stanąłem na tzw. kopercie. Zatrzymałem się bliżej prawej krawędzi stanowiska, by otworzyć na całą szerokość drzwi i nikogo nie zawadzić. Jednak na tyle daleko, by Pan w czerwonym autku po mojej prawej mógł spokojnie wyjść. Po mojej lewej było wolne. Zakupiłem - wracam i zobaczyłem taką oto sytuację. Koleś zajął bezczelnie dwa stanowiska, przyparkował mnie tak, że nie mogłem wsiąść do autka (z prawej wsiadanie w moim przypadku absolutnie odpada, jestem zaprotezowany i nie mam jak się przedostać z miejsca pasażera na miejsce kierowcy. Niestety byłem sam, żaden ochroniarz nie chciał odjechać do tyłu autem (panie bo to automat) wskutek czego pomimo 4 krotnego wywoływania kolesia z marketu musiałem spędzić prawie 50 minut w deszczu czekając, aż zrobi zakupy i mnie łaskawie odparkuje. Przyszedł koleś z 2 ciężkimi siatami, wsiadł i pojechał - powiedziałem mu, co zrobił to odpysknął, że jemu wolno, bo też ma kartę. Zgadza się - wolno, ale chyba nie tak - linia centralnie między kołami. Co zrobić koledzy? Gdzie to zgłosić? A może wśród nas jest policjant, który mnie pokieruje co mam z tymi zdjęciami zrobić? Bo jak raz się koleś nie nauczy parkować porządnie, to będzie całe życie ludzi zastawiał, bo mu wolno...
    24 maja 2013, 19:11 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (12)
    Zakupy –
    18 lutego 2013, 16:48 przez sajmon (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Szybkie zakupy –
    14 lutego 2013, 11:05 przez pawlotti (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Czym by tu dziś pojechać na zakupy? –
    2 listopada 2012, 19:32 przez Komix (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Prawdziwi Motomaniacy
    21 października 2012, 21:50 przez ptyszo (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Wózek na zakupy –
    5 października 2012, 12:02 przez ~Cibif | Do ulubionych | Skomentuj
    Wózek – Takim bym chętnie jeździł na zakupy. ;D
    Takim bym chętnie jeździł na zakupy. ;D
    28 sierpnia 2012, 11:27 przez Borek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj