Szukaj
Znalazłem 29 takich materiałów
Szeryf na drodze ekspresowej S5.
"Chyba jechałem zbyt wolno (110km/h), bo z taką też wyprzedałem dwa tiry"
23.12.2023 Droga S5 - Śmigiel
[Witam, jestem właścicielem samochodu. Proszę usunąć film z profilu „bandyci drogowi” i wszystkie wpisy na mój temat. Następnym razem jak się wyjedzie na drogę proszę się zaznajomić z zasadami które my kierowcy tworzymy. Lewy pas to nie kółko różańcowe, trzeba ustępować tym którzy jadą bardzo szybko a ja tak chciałem jechać więc mnie blokowano. Jak kto chce jechać 60 na godzinę to na prawy pas gdzie tiry.]
A na poważnie - ile zyskał kierowca BMW wyganiając wszystkich z zakorkowanego lewego? Bo ostatecznie znów za nagrywającym się znalazł...
Podróżowałem autostradą A2 w stronę Warszawy, jechałem ok. 130 km/h, zmieniłem pas z prawego na lewy i zacząłem wyprzedzać busa oraz 2 TIRy.
W pewnym momencie zauważyłem w tylnym lusterku szybko zbliżający się biały samochód, który błysnął długimi światłami.
Nie byłem w stanie bezpiecznie zjechać na prawy pas ze względu na to że były tam TIRy, musiałem więc dokończyć manewr wyprzedzania.
Białe Audi zbliżyło się do mnie na odległość ok. 10 metrów od tylnego zderzaka.
Z zapasem włączyłem prawy kierunkowskaz sygnalizując, że zaraz po zakończeniu wyprzedzania zjadę na prawy pas.
Po minięciu ostatniego TIRa, z zachowaniem bezpiecznej odległości, zacząłem zmieniać pas, ale Audi bez żadnego kierunkowskazu zmieniło pas na prawy i zajechało mi drogę o mało nie doprowadzając do kolizji przy prędkości 130 km/h
Nagranie trafiło na Stop Agresji Drogowej.
Po kilku nieudanych próbach postanowił wyprzedzić pasem awaryjnym, samochód ciężarowy jadący prawym pasem. Następnie spychając mnie na barierki rozdzielające autostradę, wepchnął się przed maskę mojego samochodu. Na początku zaczął mnie wyhamowywać i wtedy poprosiłem kolegę, żeby włączył nagrywanie na swoim telefonie. Co działo się później widać na filmie. Facet wyhamowywał a ja żeby uniknąć wjechania mu w tylek uciekałem na prawy pas. I tak kilka razy. Chyba w 7 sekundzie filmu widać, jak wyrzuca jakiś przedmiot, który uderzył w maskę mojego auta. Pozdrowił mnie środkowym palcem. Ogólnie facet zachowywał się, jak byłby pod wpływem jakiś środków. Zadzwoniłem na 112, ale pani, która przyjmowała zgłoszenie nie bardzo miała ochotę na przekazanie tego dalej. Zadzwoniłem więc na komendę w Legnicy. Tam przyjęli zgłoszenie, ale przekierowali mnie też na komendę do środy Śląskiej, żeby wysłali również radiowóz na autostradę.
Kierowcę zatrzymała legnicka policja prawie 100 km od miejsca zgłoszenia (zgłoszenie miało miejsce na wysokości około 170 kilometra). Pokazałem nagranie policjantom. Panowie na początku pouczyli kierowcę, pogrozili mu palcem i stwierdzili, że na tym etapie kończy się ich interwencja a ja mogę zgłosić tą sprawę w każdej jednostce policji w Polsce. Ja napierałem, na ukaranie kierowcy na miejscu, ponieważ wychodzi na to, że oni dają przyzwolenie na takie wyczyny na drodze.
Panowie stwierdzili więc, że sporządza protokół i przekażą sprawę do komendy w Brzegu na Opolszczyźnie. Tam miało miejsce całe to zajście. Przeprowadzili badania alkomatem i zrobili wydruki. Ten film miałem udostępnić podczas przesłuchania w Brzegu. Policjanci pozwolili mi odjechać a oni zostali z tym kierowcą. Po 30 minutach dostałem telefon od policjanta, że sprawy nie będzie, i że nie mam czekać na wezwanie z brzegu, bo kierowca ubłagał ich na kolanach, żeby wystawili mu mandat. Jak twierdził policjant wypisali mu mandat na 1050 zł. Szczerze wątpię, że kierowca został ukarany, bo od samego początku policjanci nie mieli ochoty wymierzać mu kary. Nie przeprowadzili też badań na zawartość narkotyków a według mojej opinii kierowca ten nie był normalny. Groził mi w obecności policjantów, mówił, że spotkamy się na następnym parkingu i pogadamy inaczej. Robił mi zdjęcia podczas, kiedy byłem badany alkomatem i robił zdjęcia mojego samochodu
On tłumaczył się tym, że na obwodnicy Opola go wyprzedziłem na zakazie wyprzedzania i jechałem bardzo szybko. Policji tłumaczył że rzucał we mnie na autostradzie, żeby mnie spowolnić.
Domniemam że kierowca był pod wpływem środków odurzających bo normalnie ludzie się tak nie zachowują. Sprawa zgłoszona do Stop Agresji Drogowej więc mam nadzieję że zostanie ukarany za swoje czyny.
Najważniejsza nauczka - zamówiłem żel pieprzowy dla takich delikwentów.
13.04.2023 Skierniewice
Polityk dzisiaj rano opublikował na swoim Facebooku oświadczenie.
"W związku z nagraniem zdarzenia drogowego sprzed kilku tygodni, w którym brałem udział, chcę przede wszystkim powiedzieć́, że sprawa jest badana przez Policję i sam z niecierpliwością̨ oczekuję na jej ustalenia. Nie byłem jeszcze proszony o złożenie wyjaśnień́, ale jestem gotów do przedstawienia wszystkich okoliczności tego incydentu. Zapewniam, że manewr, który wykonałem, nie był świadomym i celowym działaniem. Jestem kierowcą od kilkudziesięciu lat, nigdy nie brałem udziału w kolizji ani wypadku drogowym i nie mam na koncie punktów karnych. Myślę̨, że żaden kierowca, który kiedykolwiek brał udział w kolizji, nie miał intencji spowodowania zagrożenia ani dla własnego bezpieczeństwa, ani dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego. Jest mi przykro, że doszło do takiej sytuacji. Nie chciałbym jednak, aby na podstawie nagrania, które nie pokazuje całości zdarzenia, wyciągać́ pochopne wnioski. Cieszę̨ się̨, że nikomu nic się̨ nie stało i że obyło się̨ bez strat materialnych", tłumaczy marszałek.
Gdy policja która przyjechała do kolizji pana marszałka już tam nie było.
posiadasz film lub zdjęcie które chcesz udostępnić?
Wyślij go do nas:
19asz88@gmail.com
lub przez konto na FB:
www.facebook.com/AutemSzanujeZasady
Również możesz wrzucić go na https://wetransfer.com
(nie potrzeba tam zakładać konta) i podesłać do nas link.
Dysk google też sobie poradzi z materiałem który chcecie wysłać.
Za każde zaangażowanie bardzo mocno dziękujemy. ASz
-Bardzo dziękuję za obejrzenie filmu i odwiedzenie mojego profilu. Nie zapomnij za subskrybować mojego kanału oraz koniecznie zostaw łapkę w górę i komentarz-
#AutemSzanujeZasady
#ASz
www.youtube.com/AutemSzanujeZasady
Na kursach prawa jazdy powinni kazać przepisywać to milion razy, zanim rozpocznie się pierwszą godzinę jazdy.
Nagrywający dodaje
Gdyby nie Kamerka i to że od razu dzwoniliśmy do ambasady to naprawdę byłem zestresowany co oni tam chcą zrobić. Niepojęte jest to, że coś im się nie spodoba na drodze gdzie oni wymuszają niebezpieczną sytuację jeszcze zatrzymują i przeszukują Polaków. Wracałem z dwumiesięcznej podróży gdzie zrobiliśmy 7000 km i nigdy nie miałem żadnej spornej sytuacji a tutaj było widać, że to szczyl jakiś młody ode mnie z pięć sześć może 10 lat młodszy dostał służbowe auto i coś mu się z głową stało.
Mandaty w Niemczech
- za trzymanie się za blisko drugiego pojazdu 500 €
- za wyprzedzanie z prawej strony 150 €
1 2 3 > ostatnia ›
« poprzednia 1 2 3 następna »