Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 103 takich materiałów
    E46 wykończenie na szybko do 4:00 w nocy + drift od 9:00 rano
    12 sierpnia 2018, 9:34 przez CheckEngine (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    bmw e46,e46,drift e46, BMW drift

    Moje wymarzone BMW! – Cześć!
Chciałem się dziś pochwalić moim samochodem, który śnił mi się po nocach, od czasu gdy zobaczyłem go po raz pierwszy. Były to jeszcze czasy podstawówki lub gimnazjum, gdy w pewnym odcinku ''Top Gear'' Jeremy zasiadł do srebrnej wersji M5 E60. No i stało się! Wpadłem... Zakochałem się wtedy po uszy. Marzyłem dnie i noce i w końcu jest. Moje pierwsze w życiu E60. Nie jest to M5 w którym się wtedy zakochałem i nie jest to nawet M-Pakiet. To tylko zwykłe 525i...
Dla niektórych zwykłe i nawet brzydkie. Dla mnie jednak to coś więcej. To marzenie z dzieciństwa. Wstaje rano, otwieram garaż i mówię ''O ch*j...'' Zamykam go, otwieram go ponownie i mówię ''O CH*j!!!'', wtedy dopiero wsiadam i odjeżdżam.
    Cześć!
    Chciałem się dziś pochwalić moim samochodem, który śnił mi się po nocach, od czasu gdy zobaczyłem go po raz pierwszy. Były to jeszcze czasy podstawówki lub gimnazjum, gdy w pewnym odcinku ''Top Gear'' Jeremy zasiadł do srebrnej wersji M5 E60. No i stało się! Wpadłem... Zakochałem się wtedy po uszy. Marzyłem dnie i noce i w końcu jest. Moje pierwsze w życiu E60. Nie jest to M5 w którym się wtedy zakochałem i nie jest to nawet M-Pakiet. To tylko zwykłe 525i...
    Dla niektórych zwykłe i nawet brzydkie. Dla mnie jednak to coś więcej. To marzenie z dzieciństwa. Wstaje rano, otwieram garaż i mówię ''O ch*j...'' Zamykam go, otwieram go ponownie i mówię ''O CH*j!!!'', wtedy dopiero wsiadam i odjeżdżam.
    10 marca 2018, 12:55 przez sylwester997 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    własne

    Przeprowadziłem krótki rekonesans po Białostockich obiektach które kiedyś były publicznie dostępne dla każdego kierowcy. Umawialiśmy się w niedziele rano ustawialiśmy słupki i rywalizowaliśmy między sobą do łysych opon do ostatniej kropli paliwa w zbiorniku ... Dziś tych miejsc nie ma lub są zaadaptowane czy też zamknięte ... Ubolewam wraz z innymi kierowcami że te czasy nie wrócą ........
    14 listopada 2017, 17:32 przez clayde (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Sytuacja miała miejsce dokładnie 6 lipca u dealera Porsche w Eidelstedt w Hamburgu. Pożar wzniecono około godziny 3:55 nad ranem. Straż pożarna zareagowała bardzo szybko, jednak pomimo starań blisko 40 osobowej ekipy nie udało się uratować sporej części aut. Walka z pożarem trwała do 6 rano, a Porsche szacuje straty na poziomie ponad 4 mln PLN. Władze podejrzewają, że podpalenie miało związek ze spotkaniem grupy G20 w Hamburgu. W czasie, którego spodziewana jest obecność 100 000 protestujących. Uszkodzone samochody to w większości przypadków całkowicie nowe egzemplarze.
    12 lipca 2017, 15:45 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Hej,

    potrzebuję porady - być może miał ktoś podobną sytuację.

    Ogólnie w dniu wczorajszym zostawiłem w jednym z warszawskich warsztatów auto do naprawy. Miałem wyciek płynu chłodniczego z racji pękniętego węża (auto Skoda Octavia).

    Auto zostawiłem rano w warsztacie. Mechanik miał sprawdzić auto i skontaktować się ze mną po diagnozie w celu przekazania wyceny. Po kilku godzinach dostałem telefon, iż "niestety" ale mieli do zrobienia drugą Octavie (przegląd klimy) i przez pomyłkę zrobili w moim aucie ten przegląd klimy i pytanie czy mają spuszczać czynnik czy za ten przegląd zapłacę (+/- 150 zł). Ogólnie i tak miałem to zrobić więc machnąłem ręką i się zgodziłem + dostałem info, iż znaleźli pęknięty wąż i jeszcze dzisiaj będę w stanie odebrać auto po południu.

    Około godziny 17 wybrałem się do warsztatu po odbiór auta. Pokazali mi pęknięty wąż - wszystko ok. Poprosiłem jeszcze o wydruk z maszyny do nabijania czynnika (przy obsłudze klimy w innych warsztatach zawsze takie coś dostawałem). Kierownik odpowiedział mi, że niestety ale ich maszyna nie drukuje czegoś takiego i nie jest mi w stanie przekazać takiego wydruku (tutaj zapaliła mi się czerwona lampka). Ok - ponieważ warsztat miał bardzo dużo bardzo dobrych opinii w internecie nie chciałem się z człowiekiem przepychać - uregulowałem należność i wróciłem do domu.

    I tu zaczyna się najlepsze. Ponieważ mam w samochodzie kamerę do nagrywania (podłączoną pod zapłon więc jak ktoś odpala samochód włącza się też kamera + czujnik uderzeń/parkingowy) postanowiłem po powrocie przejrzeć nagrania czy faktycznie podłączali chociaż tę maszynkę od klimy do mojego auta (często tak jest że jak ktoś mocno trzaśnie drzwiami to się załącza, etc.) - stwierdziłem, że może coś się nagrało.

    Otwieram pierwsze nagranie (zaraz po tym jak zostawiłem auto na podjeździe do warsztatu) i oglądam jak pracownik warsztatu wjeżdża autem do ich budynku. Patrzę i OCZOM NIE WIERZĘ ... gość cofa cofa cofa i jeb .. w coś uderzył z tyłu (na filmie widać że auto w coś uderzyło ale z racji że kamera jest do przodu to na tej podstawie nie byłbym w stanie nic stwierdzić ani udowodnić). Do momentu aż słychać na nagraniu (mniej więcej):

    - ku&*&a.... (gość rusza do przodu, zatrzymuje się wysiada obejrzeć szkodę)
    - co przyj*bałeś? (drugi pracownik który kręcił się obok)
    - ku&*^ tak samo jak wczoraj tym passatem ... j#ba laweta kto ją tu postawił.. ku**, pier&** może nie widać
    - widać (drugi pracownik)
    - może nie zauważy
    - itd.

    Ewidentnie na filmie pracownicy się przyznają do tego co zrobili. Na nagraniu też widać bardzo dokładnie nazwę warsztatu, adres, etc. z racji wielkiego szyldu przy wjeździe. "Niestety" z racji tego, że uszkodzenia zderzaka nie były wielkie to nie zauważyłem ich przy obiorze auta. I tu pojawia się pytanie do kogoś kto się bardziej orientuje w tych sprawach. Jak powinienem tę sprawę załatwić.

    Ogólnie dzwoniłem do innego autoryzowanego warsztatu wycenili mi wymianę zderzaka na nowy na 1500 zł. Na pewno nie zgodzę się na naprawę zderzaka w opisanym warsztacie - po prostu boję się zostawić tam auto. Jakie mam możliwości rozwiązania tej sytuacji (jeszcze nie kontaktowałem się z warsztatem). Czy wg Was Mirki propozycja dla warsztatu iż zwrócą mi przytoczoną sumę a jak wypiszę im oświadczenie iż w związku z zaistniałą sytuacją moje roszczenia zostały pokryte + nie będę upubliczniał filmu jest ok? Co jeżeli warsztat na to nie pójdzie?

    Samo nagranie jest naprawdę mocne. Kolega z pracy jak to zobaczył to złapał się za głowę - typowy przypadek co się dzieje z twoim autem gdy jest ono w warsztacie. Sam byłem zdziwiony, że osoba która uderzyła autem nie zorientowała się, iż wszystko się nagrało i szczególnie z rozmowy pracowników jest to ewidentny dowód w sprawie. Pomijam kwestie, iż po publikacji tego filmu (gdzie tak jak pisałem widać nazwę warsztatu, wszystkie dane, etc.) można im zrobić naprawdę niezłą reklamę.

    Będę wdzięczny za wszelkie propozycje. Aha i zależy mi na polubownym rozwiązaniu sprawy ale co w przypadku gdy warsztat powie "ma pan nagranie i co nam pan zrobi".

    Pozdrawiam
    MEGANE GT 205 EDC
    6 sierpnia 2016, 7:24 przez ~bloggerrrr | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Była już Honda Civic EG6 Yasu z Tactical Art. Tak brzmiący Civic w Osace to zupełnie normalna sprawa, tym bardziej o 4 rano.
    30 maja 2016, 16:50 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Zabić to mało... – Taką klapę bagażnika zastałem jak rano przyszedłem do samochodu. Już nawet auta pod blokiem nie można bezpiecznie zostawić... Widać, ze zrysowane jest to nie przez kota czy inne zwierzę, a umyślnie przez jakiegoś buca... Gdybym dorwał, to bym nogi z dupy powyrywał...
    Taką klapę bagażnika zastałem jak rano przyszedłem do samochodu. Już nawet auta pod blokiem nie można bezpiecznie zostawić... Widać, ze zrysowane jest to nie przez kota czy inne zwierzę, a umyślnie przez jakiegoś buca... Gdybym dorwał, to bym nogi z dupy powyrywał...
    16 maja 2016, 18:55 przez MateoSNK (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Źródło:

    Aparat

    Bad look – Zrobione dziś rano.
    Zrobione dziś rano.
    27 listopada 2015, 17:55 przez RedLine (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    Wlasne

    Pomoc – Witam, poszukuje pomocy w odnalezieniu sprawcy mojego wypadku. Wczoraj 11.11.2015 około godziny 5 rano jadąc z Berlina w kierunku Hannover na 183 km przy miejscowości Peine pewien Niemiec zajechał mi drogę. Próbowałem uciekać żeby nie uderzyć w niego i skasowałem auto. On uciekł z miejsca zdarzenia. Jeżeli ktokolwiek widział zdarzenie proszę o kontakt. Na miejscu byłą policja i na tym odcinku autobahny nie ma kamer. Rada dla wszystkich jeżeli ktoś wam zajedzie drogę to nie uciekajcie tylko bijcie prosto w niego bo zostaniecie z niczym tak jak ja.
    Witam, poszukuje pomocy w odnalezieniu sprawcy mojego wypadku. Wczoraj 11.11.2015 około godziny 5 rano jadąc z Berlina w kierunku Hannover na 183 km przy miejscowości Peine pewien Niemiec zajechał mi drogę. Próbowałem uciekać żeby nie uderzyć w niego i skasowałem auto. On uciekł z miejsca zdarzenia. Jeżeli ktokolwiek widział zdarzenie proszę o kontakt. Na miejscu byłą policja i na tym odcinku autobahny nie ma kamer. Rada dla wszystkich jeżeli ktoś wam zajedzie drogę to nie uciekajcie tylko bijcie prosto w niego bo zostaniecie z niczym tak jak ja.