Szukaj
Znalazłem 20 takich materiałów
jakieś zdjęcie podglądowe (tutaj akurat Acura - Honda na USA)
No więc między nimi oczywiście wywiązał się dialog na ten temat, no i gadają, gadają z dobre 10min.
W tej chwili 3ci typ się pyta:
- "o ch*j chodzi z tą Hondą Legend?"
W odpowiedzi powstał jeden z ciekawszych opisów auta jakie słyszałem:
- "pozwól, że Ci to wytłumaczę - wyobraź sobie, że jedziesz Hondą Legend, zatrzymujesz się na czerwonym świetle. Obok Ciebie staje gościu w Porsche 911, zaczyna gazować, chce się ścigać, zapala się żółte światło, zielone, gościu rusza z piskiem opon - a Ty co? A Ty masz wyj***ne bo siedzisz w Hondzie Legend, a siedzieć w Hondzie Legend to tak jakby się spuszczać wszystkim dookoła na twarz"
Spreżarka ta bo takie ma zadanie wytwarza strumień powietrza o wysokim ciśnieniu i temperaturze, które jest wtłaczane specjalnymi punktami obsługowymi do silnika. Dzięki temu można "odpalić" i lecieć dalej.
Silnik V8 DEUTZa z 2 turbinami generuje moc rzedu 617HP przy 2100rpm a silnik MTU DETROIT generuje 863HP/2100rpm (najmocniejszy model).
oczywiście przewoźnik który wie że jego maszyna akurat potrzebuje takiej obsługi na ziemi najpierw pyta lotnisko docelowe czy mają na wyposażeniu taki sprzęcik bo w przeciwnym razie lot będzie odwołany.
- Czy widziałeś kiedyś pogięty banknot 100 zł?
Mąż na to znudzonym głosem:
- Nie.
- To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 100 zł.
Po chwili znowu pyta męża:
- Czy widziałeś pogięty banknot 200 zł?
- Nie - ponownie odpowiada znudzonym głosem mąż.
-To popatrz na to... - mówi żona i gniecie banknot 200 zł.
Następnie pyta:
- A widziałeś pogięte 300 tys. zł?
Mąż na to zaciekawionym głosem odpowiada:
- Nie.
- To sobie zobacz, stoi w garażu...
- Poproszę prawo jazdy...
- Niestety, nie mam prawa jazdy. Zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu.
- Dowód rejestracyjny poproszę...
- Nie mam. To nie jest mój samochód, jest kradziony.
- Samochód jest kradziony?!
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy chowałem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku?!
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego samochodu i schowałem ciało w bagażniku.
- W bagażniku jest CIAŁO?!!
- No przecież mówię...
W tym momencie policjant zawiadamia komendę. Po 5 minutach antyterroryści otaczają samochód. Dowodzący akcją podchodzi do kierowcy.
- Prawo jazdy poproszę...
- Proszę bardzo - kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo jazdy.
- Czyj to samochód? - pyta komendant.
- Mój. Proszę, oto dowód rejestracyjny.
- Proszę wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
- Proszę bardzo, ale nie ma tam żadnej broni.
- Proszę otworzyć bagażnik i pokazać leżące w nim ciało.
- No problem, ale jakie ciało?!
- Zaraz, zaraz! - mówi kompletnie zdezorientowany policjant. - Kolega który pana zatrzymał powiedział, że nie ma pan prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest broń, a w bagażniku ciało...
- He, he! - odpowiedział kierowca. A może jeszcze panu powiedział, że przekroczyłem prędkość?
- Czemu stoisz na ulicy?
- Jestem bardzo głodny i jestem pedałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej.
Spotyka czerwonego ludzika:
- Czemu stoisz na ulicy?
- Chce mi się pić i jestem pedałem.
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika.
Wkurzony wysiada i pyta:
- A ty pedale czego chcesz?
- Prawo jazdy i dowód rejestracyjny, proszę.
‹ pierwsza < 1 2
« poprzednia 1 2 następna »