Mazda Probe została sprowadzona przez pierwszego właściciela do Polski z USA, po awarii sprzęgła służyła jako magazynek na rupiecie. samochód stał i wrastał w ziemię na jego podwórku przez 6 lat. po zakupie za grosze zaczęła się odbudowa, wymienione zostały prawie wszystkie elementy zawieszenia, położony nowy lakier, zmieniona karoseria. Samochód przeszedł generalny remont by w końcu jak feniks z popiołów odrodzić się na nowo.