Szukaj
Znalazłem 66 takich materiałów
20.03.2024 około godz. 17:00 Koło
Starszy Pan poruszający się jezdnią ignoruje znak STOP i wjeżdża na przejazd kolejowy, gdy w tym samym czasie po torach jedzie pociąg. Sygnały dźwiękowa autora nagrania jak i pociągu sprawiły, że mężczyzna zatrzymuje się tuż przed torami i nie dochodzi do tragedii. Pociąg nie miał szans zatrzymać się przed starszym panem pomimo awaryjnego hamowania
04.08.2023 Lębork
Głupota, brak wyobraźni...
04.08.2023
"Wczoraj rano jechałem do pracy. Zamyślony, dzwoniłem (przez zestaw) do przychodni bo syn chory, głowa była gdzieś indziej. I zrobiłem to… Gdyby nie refleks kierowcy tira, zostawiłbym ciężarna żonę i synka. Zawsze jak oglądałem filmy z wypadków na YT to komentowałem:
Jezu co za debil, jak można wjechać na czerwonym, na przejście dla pieszych, pod pociąg, na czołówkę…
No i zostałem debilem.
A naprawdę jeżdżę ostrożnie, odkąd mam rodzinę nie zdarza mi się przekroczyć prędkości i łamać przepisów. A zginąłbyś pod samym domem, na skrzyżowaniu które przejeżdżam codziennie od kilku lat.
Opublikuj proszę to nagranie razem z komentarzem jako przestrogę.
Życie może się skończyć albo odwrócić w ułamku sekundy, mimo tego że uważamy się za kierowców idealnych"
31.12.2021
Sprawa została przekazana Policji.
Widoczne na nagraniu z monitoringu lekkomyślne zachowanie to jedna z najczęstszych przyczyn zdarzeń na torach. 99% wypadków wynika z nieodpowiedzialności kierowców. Szczególnie dziwią niewłaściwe zachowania kierowców zawodowych, którzy ignorują przepisy i bezpieczeństwo
Ciągle przypominamy, że włączone czerwone światło na sygnalizatorze, to informacja dla wszystkich użytkowników drogi, że do przejazdu zbliża się pociąg i nie wolno już przejeżdżać przez tory.
Do zdarzenia doszło pod koniec października w godzinach popołudniowych. Na strzeżony przejazd kolejowy pomiędzy Niedrzwicą, a Wilkołazem, pomimo braku możliwości kontynuowania jazdy, wjechał kierujący Volkswagenem mężczyzna. Pomimo pulsującego już kilka sekund na czerwono sygnalizatora świetlnego informującego o nadjeżdżającym pociągu i opuszczeniu rogatek, kierowca wjechał na przejazd. Jedna z zamykanych półrogatek uderzyła w dach pojazdu. 58 letni mieszkaniec powiatu kraśnickiego utknął na przejeździe. Żeby uniknąć zderzenia z nadjeżdżającym pociągiem zaczął cofać wyłamując zamkniętą półrogatkę. Kiedy pociąg przejechał, mężczyzna odjechał przy wciąż pulsującym sygnalizatorze. Policjanci z Kraśnika ustalili sprawcę wykroczenia. Za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie kierowca odpowie przed sądem. Mężczyzna wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze grzywny w kwocie 2000 złotych zgodnie z obowiązującym taryfikatorem.
Źródło: KPP Kraśnik
Funkcjonariusze dali kierującemu wyraźny sygnał do zatrzymania się, lecz ten na widok umundurowanych policjantów w oznakowanym radiowozie ani myślał stosować się do poleceń.
Używając sygnałów pojazdu uprzywilejowanego funkcjonariusze ruszyli w pościg za uciekinierem, który nie zważając na bezpieczeństwo swoje, ani tym bardziej innych uczestników ruchu pędził ulicami Wrocławia. Pirat drogowy uciekał pod prąd, a nawet na chodnikami czy wzdłuż ścieżki rowerowej.
Policjanci nie dali za wygraną i kontynuowali pościg już poza granicami Wrocławia, gdzie 42-latek wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uciekał pieszo wzdłuż pobliskich torów, nie zwracając nawet uwagi na jadący obok niego pociąg towarowy.