Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 153 takie materiały
    37-letni kierowca ciężarówki szarżował po drogach w Radoczy i w Witanowicach, strasząc innych kierowców. Radny z Wadowic zobaczył wyczyny kierowcy na drodze i ruszył za nim w pościg, jednocześnie nagrywając całe zdarzenie i przekazując informacje służbom. W chwili zatrzymania kierowca ciężarówki był pod wpływem 2,3 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy i toczy się wobec niego postępowanie karne - grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
    20 stycznia 2022, 8:13 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    ... W tym momencie drugi raz dzwonię na 112 ...
    Ja: gonię pijanego kierowcę, którego przed chwilą zgłaszałem. Ucieka przede mną, podaję tablice xxxxx.
    112: ale spokojnie. Po co pan go goni? Najpierw pan powie o co chodzi?
    Ja: pijany kierowca jeździ po chodnikach, trąbi, stara się przejechać przechodniów, a ja za nim jadę i go gonię. Znów jedziemy Pawią w stronę Smoczej
    112: dobrze, proszę o numery rejestracyjne
    Ja: przed chwilą podawałem. Teraz mi odjechał i nie widzę
    112: to po co pan dzwoni? Co ja mam zapisać, jak nie mam tablic? Poważny pan jest?

    … nieco wcześniej kończę drugą rozmowę ze 112. Po prostu stwierdziłem, że z tym człowiekiem ze 112 się nie dogadam i nie chce mi pomóc, więc połączę się jeszcze raz i trafie na kogoś lepszego. Trzecią rozmowę ze 112 w zasadzie w całości słychać na nagraniu…

    (W tym miejscu opowieści zaczyna się nagranie)
    Jedziemy Nowolipki. Z Nowolipki skręcamy w lewo w Bellotiego, która zmienia się w Wolność i skręcamy w prawo w Żytnią. Na skrzyżowaniu z Okopową spotykam radiowóz (punkt 3). Kierowca radiowozu kompletnie nie radzi sobie z obsługą samochodu. Jest na bombach, a przepuszcza samochody i spokojnie rusza za nim. Nie zajeżdża mu drogi. Po prostu przepuszcza samochody, bo po co się spieszyć. Na Okopowej (3 pasmowa jezdnia dobrze odśnieżona) podejmowałem decyzję, czy mogę wyprzedzać przy takim pościgu policję. Gdyby Sebuś pojechał prosto Okopową, to na pewno wyprzedzałbym policję, bo ich pościg nie miał sensu. Proszę spojrzeć na prędkość chwilę przed spotkaniem radiowozu, na wąskiej uliczce, a później prędkość na trzypasmowej super odśnieżonej jezdni. Mówiąc wprost, policja nie chciała go zatrzymać.

    … Sebuś skręca w lewo w Esperanto. Policja za nimi. (punkt 4) Ja jadę prosto Anielewicza bo wiem, że Sebuś będzie musiał wyjechać z tej uliczki na ulicę Smoczą. Tu pojawia się linia przerywana. Ja pojechałem prosto Anielewicza i skręciłem w lewo dopiero w Smoczą i się nie pomyliłem. Spotkałem Sebusia na skrzyżowaniu Esperanto i Smoczej (punkt 5) i znów zajechałem mu drogę. Wtedy Sebuś wali w drzewo (punkt 6), wyskakuje z samochodu i zaczyna się pościg pieszy. Biegnę za nim i po drodze wybieram po raz kolejny numer 112.

    A rozmowa wygląda tak
    Ja: dzwonię w sprawie pościgu pijanego kierowcy na woli. Rozwalił samochód na smoczej 24, wyskoczył z samochodu i go gonię.
    112: ale dlaczego pan go goni?
    Ja: To jest prawdopodobnie pijany kierowca, który rozjeżdżał ludzi. Goniła go policja. Rozwalił samochód i ucieka pieszo. Wybiegamy na ulicę Miłą
    112: ale skoro policja go goni, to po co pan go goni?

    Szlak mnie jasny trafił! Po drodze wywaliłem się i Sebuś uciekł. Zakończyłem rozmowę ze 112 rzucając bluzgami, bo już nie wytrzymałem. Wróciłem do mojego samochodu, gdzie stał już radiowóz jak wróciłem. ... W 2:17 wyjeżdża Sebuś z ulicy Esperanto. Odcinek od skrzyżowania Anielewicza i Esperanto do skrzyżowania Esperanta i Smocza według google maps jest 500 metrów. Do końca nagrania (43 sekundy) radiowóz nie wyjechał z Esperanto. Sebuś zyskał co najmniej 43 sekundy przewagi nad radiowozem na odcinku 500 metrów!!! Nie wiem po ilu finalnie wyjechali z tej uliczki. Nie wiem co tam robili. Stanęli na pączki w żabce? Nie chcieli go po prostu złapać!

    Sprawa skończyła się tak, że jeszcze jak mnie policja spisywała przyszedł komunikat, że mają podobnego człowieka do naszego Sebusia. Mistrz ucieczki poleciał do domu, zrobił awanturę i wezwana policja stwierdziła, że jest podobny do poszukiwanego. Przywieźli go na miejsce gdzie porzucił samochód. Rozpoznałem go. W samochodzie w ogóle zostawił telefon. Jak się okazało swojej dziewczyny. Rzeczywiście okazało się, że ma 0,83 promila i jest pod wpływem narkotyków. Dodatkowo przełożył tablice z samochodu swojej dziewczyny, na jej aplikację wynajął Panka i tak sobie jeździł. Jak policjantka go spytała, po co narobił sobie takich problemów w święta to odpowiedział "chciałem na@@ać przypału mojej dziewczynie".

    Od policjantów dowiedziałem się, że śmiertelnie potrącił przechodnia na ulicy Smoczej. Byłem więc pewien, że przechodzień u mnie pod blokiem, to nie ta osoba, która zginęła. Zapytałem się ich o tego człowieka u mnie pod blokiem. Dopiero wtedy powiązali Sebusia z potrąceniem u mnie pod blokiem! Praca operacyjna policji w Polsce to jakaś tragedia! Było to dla mnie oczywiste, a gdybym im nie wspomniał o tym, to nawet nie wiedzieliby, że to ten sam człowiek i to samo zgłoszenie!

    Jestem mega zażenowany postawą policji. Począwszy od pracowników 112, którzy mieli mnie po prostu w dupie, skończywszy na policjantach, którzy nie potrafili prowadzić pościgu. Na odcinku 500 metrów uciekinier zyskał przewagę 43 sekund! Przewagę nad radiowozem z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi! Gdyby nie ja, zwykły obywatel, to policja w życiu by go nie ujęła! Jeździłby dalej i dalej zabijał ludzi! Co za to dostałem? Pouczenie. Za przekraczanie prędkości i jazdę na czerwonym świetle, zostałem pouczony.
    3 stycznia 2022, 10:58 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 35-letniemu mężczyźnie zatrzymanemu przez brodnickich policjantów. Mieszkaniec powiatu brodnickiego, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, kierował w stanie nietrzeźwości, a podczas zatrzymania znieważył funkcjonariuszy wykonujących czynności, naruszył ich nietykalność oraz kierował w stosunku do nich groźby karalne. Podczas pościgu, uciekinier popełnił szereg wykroczeń, za które również nie uniknie odpowiedzialności.
    Do zdarzenia doszło 19.06.2019 około godziny 15.00. Brodnicki dyżurny otrzymał zgłoszenie, że drogą krajowa nr 15 w kierunku miasta jedzie pijany kierowca seicento. Na skrzyżowaniu ul. Sądowa- Sienkiewicza w Brodnicy, funkcjonariusze zauważyli opisany w zgłoszeniu pojazd. Policjanci dali kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania się. Mężczyzna siedzący za kierownicą fiata nie reagował, po czym kontynuował jazdę ul. Sienkiewicza zwiększając prędkość. Kierowca ten nie stosował się do przepisów ruchu drogowego, wyprzedzał inne pojazdy w rejonie skrzyżowań a także przejść dla pieszych, narażając tym samym innych uczestników ruchu drogowego na niebezpieczeństwo. W rejonie kolejnego skrzyżowania, kierowca zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w bok mercedesa, po czym zatrzymał pojazd. Tam funkcjonariusze wyciągnęli kierowcę zza kierownicy rozbitego auta i obezwładnili go. Mężczyzna był agresywny w stosunku do interweniujących policjantów. Nie wykonywał ich poleceń, stawiał czynny i bierny opór, szarpał funkcjonariuszy za umundurowanie, znieważył ich słownie, próbował ugryźć jednego z policjantów, a także groził pozbawieniem życia. Mężczyzna został przetransportowany do brodnickiej komendy. Od zatrzymanego pobrano krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających w organizmie. Po około 2 godzinach 35-latek dobrowolnie poddał się badaniu alkotestem, który wykazał u niego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mieszkaniec powiatu brodnickiego trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej, naruszenie nietykalności funkcjonariuszy, znieważenie ich a także za kierowanie gróźb karalnych. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Osobno przeciwko mężczyźnie prowadzone będzie postępowanie dotyczące popełnionych wykroczeń w ruchu drogowym podczas pościgu, spowodowanie kolizji drogowej i stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym, prowadzenie pojazdu bez aktualnej polisy ubezpieczeniowej i braku dokumentu prawa jazdy. (info. KPP w Brodnicy)
    9 grudnia 2021, 13:12 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    36-latek w BMW stracił panowanie nad pojazdem i po kolei uderzał w prawidłowo zaparkowane samochody, po czym pieszo uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali go w pobliskim parku. Delikwent miał 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu do dwóch lat więzienia, kolejne pięć za uszkodzenie cudzej własności.
    Czas i miejsce akcji: niedziela (28.11), ul. Słowackiego, Radom.
    9 grudnia 2021, 1:12 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    5 listopada 2021, 23:44 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    4 listopada 2021, 22:49 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    38-letni mężczyzna nie dostosował prędkości uderzył samochód autora, a następnie krawężnik i dachował. Sytuacja miała miejsce 3.11.2021 w Łodzi na wjeździe na aleje Włókniarza.
    Kierowcy Fiata Doblo nic się nie stało. Wydmuchał 1,7 promila.
    4 listopada 2021, 22:35 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Kobiecie pomógł przypadkowy mężczyzna.
    29 października 2021, 17:28 przez ~ZKAMERKIpl | Do ulubionych | Skomentuj