Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 29 takich materiałów
    Simca Aronde – francuski samochód osobowy średniej klasy produkowany przez przedsiębiorstwo Simca w latach 1951-1964. Łącznie wyprodukowano około 1,4 mln sztuk. Karoseria, inspirowana wzorcami amerykańskimi, została zaprojektowana przez René Dumas. Pierwsze egzemplarze zostały sprzedane wybranym klientom już na wiosnę 1951, jednak właściwa premiera auta miała miejsce jesienią 1951 podczas salonu w Paryżu. Simca Aronde ustanowiła pięć rekordów międzynarodowych na torze w Montlhéry w sierpniu 1952 podczas serii przejazdów (razem ponad 50 000 km) z przeciętną prędkością 117 km/h. Aronde to po francusku jaskółka.
    23 września 2018, 21:46 przez kjkibi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Peugeot 205 Gti – Produkowany w latach 1983-1998 francuski hatchback szczególnie w tej sportowej odmianie potrafił dostarczyć sporo emocji.
Wersja 1.9 Gti osiągała 100 km/h po 7,8 sekundy.
Jeszcze ciekawsze były wersje Turbo, z których najmocniejsza rozpędzała to małe auto w 3,3 sekundy do setki.
Amotive.pl
    Produkowany w latach 1983-1998 francuski hatchback szczególnie w tej sportowej odmianie potrafił dostarczyć sporo emocji.
    Wersja 1.9 Gti osiągała 100 km/h po 7,8 sekundy.
    Jeszcze ciekawsze były wersje Turbo, z których najmocniejsza rozpędzała to małe auto w 3,3 sekundy do setki.
    Amotive.pl
    Już tylko 4 dni dzielą nas od prezentacji nowego, francuskiego hothatcha na rynku. Światowa premiera nowego Megane R.S. to jeden z kluczowych punktów programu tegorocznych targów motoryzacyjnych we Frankfurcie.


    W zasadzie potwierdziły się wszystkie informacje sprzed dwóch lat, kiedy zapowiadaliśmy, że trzecia generacja flagowego R.S. będzie w sprzedaży jeszcze przez rok, a czwarta odmiana pojawi się pod koniec 2016 roku - w praktyce oczywiście okazało się, że nastąpi to w czwartym kwartale 2017 roku, a tak naprawdę na początku 2018 roku.

    zef dywizji Renault Sport - Regis Fricotte przyznał, że sportowy model w hatchbacku to nowość w gamie Renault. Radykalną zmianę wymusiła konkurencja. Golf GTI, Octavia RS i Focus ST - wszystkie podane modele wyróżniają się przede wszystkim dodatkową parą drzwi.


    Oprócz tradycyjnego, 6-biegowego manuala, który na szczęście się uchował, francuski hothatchback od teraz będzie oferowany także z dwusprzęgłową automatyczną skrzynią biegów EDC z trybem sterowania impulsowego (+/-). Przetestowaliśmy to rozwiązanie w hardkorowym (z założenia) Clio R.S. Trophy 220 - gdyby nie wrażenie "papierowatości" pracy przekładni, nie mielibyśmy żadnych zarzutów. Zawsze musi być jakieś ale... Zgodnie z ostatnimi raportami, pod maskę Renault trafi silnik 1.8 turbo z Alpiny A110 o mocy 300 KM. W ofercie pojawią się także dwie wersje nadwozia: Sport (standardowe nadwozie R.S.) oraz CUP (odpowiednik Trophy, w przypadku tej wersji istnieje zagrożenie pozbycia się wszystkich plomb na nierównościach na drodze). Tylna oś skrętna będzie oferowana w standardzie.
    9 września 2017, 15:18 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    To są coraz częstsze sytuacje we Francji
    26 czerwca 2017, 17:13 przez marekkkkk (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    7 czerwca 2017, 21:43 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Renault Megane III R.S. – Francuski samochód sportowy, następca Renault Megane II R.S. 
Silnik: 
-pojemność-2.0l
-moment obrotowy-360Nm
-liczba cylindrów-4
-przyśpieszenie 0-100km/h-6,0s
-prędkość maksymalna-254km/h
Wymiary:
-waga-1379kg
-długość-4299mm
-szerokość-2037mm
-wysokość-1435mm
Na torze Nurburgring Renault Megane III R.S. osiągnęło czas 08;07,97 i plasuje się na 101.
    Francuski samochód sportowy, następca Renault Megane II R.S.
    Silnik:
    -pojemność-2.0l
    -moment obrotowy-360Nm
    -liczba cylindrów-4
    -przyśpieszenie 0-100km/h-6,0s
    -prędkość maksymalna-254km/h
    Wymiary:
    -waga-1379kg
    -długość-4299mm
    -szerokość-2037mm
    -wysokość-1435mm
    Na torze Nurburgring Renault Megane III R.S. osiągnęło czas 08;07,97 i plasuje się na 101.
    Pierwszy niepowtarzalny samochód – Witam wszystkich motokillerów. Z tej strony Arczi i mój samochodzik, który ma już trochę lat. Wiem że dla wielu to nic ciekawego ale każdy na pewno pamięta to "podniecenie" wynikające z posiadania pierwszego "wozidła" na które trzeba było sobie zarobić.
W zasadzie to zmierzam do sedna sprawy. Spotkała mnie niedawno głupia a powiedział bym że wręcz żenująca sytuacja kiedy to zostałem obsmarowany błotem za to że kupiłem starszy i do tego francuski wóz.Wiem że nie jest to szczyt technologi czy prestiżu ale mimo wszystko pasja powinna łączyć a nie dzielić.Można być fanatykiem danej marki,ale dobrze by było również akceptować inne. Motokiller jest wspaniałą społecznością, którą obserwuje od dłuższego czasu. Dlatego zachęcam wszystkich motokillerów i motokillerki do bycia tolerancyjnym wobec kolegów i koleżanek. Mam nadzieje że jest więcej osób myślących w taki sam sposób jak ja. A tymczasem pozdrawiam wszystkich motomaniaków jak i całą Administrację Motokillera. Oby strona rozwija się tak jak się rozwija. Szerokości!
    Witam wszystkich motokillerów. Z tej strony Arczi i mój samochodzik, który ma już trochę lat. Wiem że dla wielu to nic ciekawego ale każdy na pewno pamięta to "podniecenie" wynikające z posiadania pierwszego "wozidła" na które trzeba było sobie zarobić.
    W zasadzie to zmierzam do sedna sprawy. Spotkała mnie niedawno głupia a powiedział bym że wręcz żenująca sytuacja kiedy to zostałem obsmarowany błotem za to że kupiłem starszy i do tego francuski wóz.Wiem że nie jest to szczyt technologi czy prestiżu ale mimo wszystko pasja powinna łączyć a nie dzielić.Można być fanatykiem danej marki,ale dobrze by było również akceptować inne. Motokiller jest wspaniałą społecznością, którą obserwuje od dłuższego czasu. Dlatego zachęcam wszystkich motokillerów i motokillerki do bycia tolerancyjnym wobec kolegów i koleżanek. Mam nadzieje że jest więcej osób myślących w taki sam sposób jak ja. A tymczasem pozdrawiam wszystkich motomaniaków jak i całą Administrację Motokillera. Oby strona rozwija się tak jak się rozwija. Szerokości!
    Tuning - jest to pojęcie względne - oto przykłady tuningu – Cult – obowiązkowymi elementami stylu są dodatki retro (malutkie chromowane lusterka i chromowany bagażnik dachowy z moją starą walizką), 13 albo 14 calowe felgi z dużym rantem, obniżone na kompletną glebę i jak najczystszy wygląd zewnętrzny (żadnych spoilerów). Często dorzuca się sporo gadżetów z epoki i naklejki cultowej kompanii naftowej 76 Union. Silnik powinien być tak czysty jakby właśnie go wyprodukowano. Styl kochany przez Niemców, tuningują swoje stare Volkswageny z przełomu lat 70 i 80. Styl ten króluje na Worthersee i na zlotach VW. 


Styl Angielski – wykorzystywane są małe samochodziki miejskie (Citroen Saxo, Peugeot 106, Renault 5 itp.), ogromne zderzaki i progi, poszerzenia, 20 calowe koła, obok przede wszystkim skąpo odziana dziewczyna 

Styl Francuski – Ogromne bodykity, zderzaki z gigantycznymi wlotami i radykalne poszerzenia błotników, okulary na reflektorach, siatka we wlotach, jaskrawe kolory, rzadkie są modyfikacje silnika i innych podzespołów. Styl ten króluje na GTI Tuning International. Ulubiona baza Peugeot 206. 

Styl Hiszpański – Niezwykłe kolory nadwozia, liczne aerografy i kalkomanie. Nie montuje się fabrycznych body kitów, Hiszpanie robią wszystko od podstaw samemu, liczy się dla nich pierwsze wrażenie, więc auto musi czymś przykuwać uwagę co powoduje, że rzadko można trafić na jednolitą, konsekwentną przeróbkę, a częściej na różne dziwaczne koncepcje. Dominuje teraz chrom i beżowa skóra w środku. Bazami są auta kompaktowe (Seat Leon i Ibiza). 

German Style – niskie, szerokie i czyste w rysunku fury. Tuning z niemiecka finezja i solidnością. Felgi z szerokim rantem, żadnych body kitów i spoilerów. Obniżenie sięga często 10 cm. Charakterystyczne są „boser-blick” znane jako „bad look”, usuwanie klamek i znaczków firmowych z karoserii. Modne stały się ostatnio felgi od Porsche, które dodatkowo zostają pochromowane i wypolerowane na lustro. Chromuje się również niektóre części nadwozia takie jak: listwy, ramki okien i lusterka. Modyfikacji poddawane są również silniki które są przeszczepiane z mocniejszych wersji modelu albo inne motory z grupy VW. Cała przestrzeń pod maska jest uporządkowana („ordnung muss sein”) oraz wypucowana i polakierowana, a niektóre części są pochromowane. We wnętrzu jest przeważnie klatka i dwa kubełki obite skóra tak jak całe wnętrze. Zabudowa audio też jest rozbudowana ale rzadko spotyka się takie gadżety jak PS2 albo monitory LCD. 

Resto – skrót od „restoration”, odrestaurowanie. Jest to odnawianie starych samochodów na takie prosto z fabryki. Zalicza się tu właśnie styl Musle. 

Rost - czyli jednym słowem kontrolowana dewastacja auta. Przez wielu jak na razie nie zrozumiany styl w tuningu. 
Charakteryzuje się: 
- duża ilością dodatków z epoki 
- licznymi (umyślnymi) uszkodzeniami, zadrapaniami 
- nieodłączna jest rdza 

JDM – Japan Domestic Market. Delikatny tuning, najczęściej z jednolitym lakierem i chromowanymi felgami w umiarkowanych rozmiarach. Kluczem do stylu są smakowite dodatki kultowych japońskich producentów akcesoriów tuningowych. Siedzenia Bride, body kity Blitz, opony Falken, pasy bezpieczeństwa Takata i osprzęt HKS. W stylu tym nie ważne są osiągi a LOGO. 

Import Tuner – Auta muszą pochodzić z Japonii. Ważne są body kity i spoilery w formie aluminiowego ostrza. Jaskrawy kolor nadwozia i kalkomanie to obowiązkowe dodatki. Obowiązkowe są felgi z polerowanym rantem i ciemnym środkiem. Ważne też są przeróbki silnika, osiągi musza iść w parze z wizualizacją 
Film: obie części „Szybkich i wściekłych” 

Drift Machine (D1) – auta z japońskich torów z dużą ilością naklejek oraz felgi lakierowane są na inne kolory na osi przedniej i tylniej. Przydatny jest także konkretny body kit by auto się wyróżniało na torze. Drift-maszyny mają dużą moc, napęd na tylne koła i „wybebeszone” wnętrze. Napisy na naklejkach często umieszczone są w lustrzanym odbiciu. Bazy: Nissan 200SX, Nissan Skyline, Toyota Corolla AE86. 

Hot Rod – klasyka klasyki tuningu, zabytkowe auta amerykańskie z lat 1920- 1950 przerobione w charakterystyczny sposób. Ogromny silnik V8 powinien być odsłonięty, tylne koła znacznie większe od przednich, a dach maksymalnie obniżony lub ucięty. Nieodłączną cechą jest silnik zbyt mocny do oldschoolowego zawieszenia. Płomienie na masce to gadżet pochodzący właśnie z hot-rodów. Hot rod musi być piękny i prosty. 
Ulubione bazy: Ford T, Ford A, ’39 Mercury. 

Kustom & Leadsled – stare, amerykańskie bryki przerobione w taki sposób by były bardziej efektowne i aerodynamiczne. Chrom, obniżone dachy, tylne koła przykryte blachą. Silnik nie jest tu najważniejszy, choć wskazane byłoby V8. Aktualnie montuje się jeszcze zestawy audio lub zabudowy multimedialne. 
Ulubione bazy: Mercury z 1949r., Chevy Bel Air, Ford Fairlane 

Lowrider – styl pochodzący z Meksyku. Wielkie amerykańskie auto wyposażone w zawieszenie hydrauliczne, dzięki któremu gablota może podskakiwać i tańczyć. Wśród lowriderów wyróżnia się różne style: bombs, oldschool, newschool. Do low-lowów stosuje się szprychowe felgi w niewielkich rozmiarach 13, 14 cali i opony z białym paskiem. W Polsce jest aktualnie 2-3 lowriderów 

Ulubione bazy: Chevrolet Impala 1963-64 r. 

DUB – na bogato, wielkie chromowane felgi, wnętrze w jasnej skórze, kierownice ze srebrnych łańcuchów, wstawki ze złota lub elementy wysadzane kosztownymi kamieniami (np. felgi, lewarki). Styl dla ludzi bogatych, którzy lubią obnosić się ze swoim majątkiem, charakterystyczny dla raperów i koszykarzy w USA 
Ulubione bazy: Chrysler 300C oraz luksusowe SUVy i limuzyny. 

Bling Bling – chromowane felgi w rozmiarach 20-28 cali ze spinnerami, pneumatyczne zawieszenie, multimedia, lambodoory. W USA specjalizują się tym chłopaki z West Coast Customs. 
Ulubiona baza: Hummer H2, Escalade. 

Styl Sródziemnomorski - charakteryzuje się przerostem formy, jak coś jest robione to już z pełnym rozmachem i wyobraźnią. 
- duże, wręcz przesadzone spoilery 
- ogromne koła (możliwie największe) 
- duża ilość dodatków niekoniecznie ze sobą współgrających 
- wielokolorowe malowanie karoserii często z motywami naniesionymi aerografem 
- często spotykane są zawieszenia typu air-ride 

Wieś-style - przyczepienie mnóstwa plastiku, siatki (najlepiej ogrodowej) lampek choinkowych, malowanie wałkiem białą olejną, własnoręcznie robione zderzaki ze sklejki, rury PCV na wydechu, przyciemnienie szyb folią, tak aby było widać bąbelki powietrza, nakleić paski a'la Viper i obowiązkowo nakleić nad rurą PCV naklejkę REMUS!! we wnętrzu mnóstwo stylowych dodatków!! jakieś pokrowce z napisami Recaro, malowanie dechy pędzlem i wszędzie kable, bo po co chować... 

Vip Style – DUB po japońsku, tylko bardziej agresywny i ostentacyjny. Chromowane felgi, wypasione wnętrza, daleko idące modyfikacje nadwozia w samochodach których w Europie się nie rusza ( BMW serii 7, Mercedes S-klasa, Toyota Celsior. Charakterystyczne jest ustawianie tylnych kół „w negatywie” (pochyłe rozbieżnie), znane jest jako „camber”. „Too much is not enough” tym kierują się Japończycy w przeróbkach. 

Rat Style – przerabianie samochodów, aby przypominały szczury. Wydają się trochę zaniedbane jak by stały kilka lat nie ruszane. Charakterystyczne są matowe lakiery, brak body kitów i spoilerów, opony z białym paskiem, pełne felgi w małych rozmiarach, obniżenie, modne też są dodatki z epoki danego samochodu, środek także wygląda na stary i zniszczony, jest przeważnie pozbawiony tapicerki. Nie stosuje się zabudowy audio jedynie odbiorniki i głośniki z epoki samochodu. 
Ulubiona baza: VW Golf mk1, VW Jetta, VW Polo.
    Cult – obowiązkowymi elementami stylu są dodatki retro (malutkie chromowane lusterka i chromowany bagażnik dachowy z moją starą walizką), 13 albo 14 calowe felgi z dużym rantem, obniżone na kompletną glebę i jak najczystszy wygląd zewnętrzny (żadnych spoilerów). Często dorzuca się sporo gadżetów z epoki i naklejki cultowej kompanii naftowej 76 Union. Silnik powinien być tak czysty jakby właśnie go wyprodukowano. Styl kochany przez Niemców, tuningują swoje stare Volkswageny z przełomu lat 70 i 80. Styl ten króluje na Worthersee i na zlotach VW.


    Styl Angielski – wykorzystywane są małe samochodziki miejskie (Citroen Saxo, Peugeot 106, Renault 5 itp.), ogromne zderzaki i progi, poszerzenia, 20 calowe koła, obok przede wszystkim skąpo odziana dziewczyna

    Styl Francuski – Ogromne bodykity, zderzaki z gigantycznymi wlotami i radykalne poszerzenia błotników, okulary na reflektorach, siatka we wlotach, jaskrawe kolory, rzadkie są modyfikacje silnika i innych podzespołów. Styl ten króluje na GTI Tuning International. Ulubiona baza Peugeot 206.

    Styl Hiszpański – Niezwykłe kolory nadwozia, liczne aerografy i kalkomanie. Nie montuje się fabrycznych body kitów, Hiszpanie robią wszystko od podstaw samemu, liczy się dla nich pierwsze wrażenie, więc auto musi czymś przykuwać uwagę co powoduje, że rzadko można trafić na jednolitą, konsekwentną przeróbkę, a częściej na różne dziwaczne koncepcje. Dominuje teraz chrom i beżowa skóra w środku. Bazami są auta kompaktowe (Seat Leon i Ibiza).

    German Style – niskie, szerokie i czyste w rysunku fury. Tuning z niemiecka finezja i solidnością. Felgi z szerokim rantem, żadnych body kitów i spoilerów. Obniżenie sięga często 10 cm. Charakterystyczne są „boser-blick” znane jako „bad look”, usuwanie klamek i znaczków firmowych z karoserii. Modne stały się ostatnio felgi od Porsche, które dodatkowo zostają pochromowane i wypolerowane na lustro. Chromuje się również niektóre części nadwozia takie jak: listwy, ramki okien i lusterka. Modyfikacji poddawane są również silniki które są przeszczepiane z mocniejszych wersji modelu albo inne motory z grupy VW. Cała przestrzeń pod maska jest uporządkowana („ordnung muss sein”) oraz wypucowana i polakierowana, a niektóre części są pochromowane. We wnętrzu jest przeważnie klatka i dwa kubełki obite skóra tak jak całe wnętrze. Zabudowa audio też jest rozbudowana ale rzadko spotyka się takie gadżety jak PS2 albo monitory LCD.

    Resto – skrót od „restoration”, odrestaurowanie. Jest to odnawianie starych samochodów na takie prosto z fabryki. Zalicza się tu właśnie styl Musle.

    Rost - czyli jednym słowem kontrolowana dewastacja auta. Przez wielu jak na razie nie zrozumiany styl w tuningu.
    Charakteryzuje się:
    - duża ilością dodatków z epoki
    - licznymi (umyślnymi) uszkodzeniami, zadrapaniami
    - nieodłączna jest rdza

    JDM – Japan Domestic Market. Delikatny tuning, najczęściej z jednolitym lakierem i chromowanymi felgami w umiarkowanych rozmiarach. Kluczem do stylu są smakowite dodatki kultowych japońskich producentów akcesoriów tuningowych. Siedzenia Bride, body kity Blitz, opony Falken, pasy bezpieczeństwa Takata i osprzęt HKS. W stylu tym nie ważne są osiągi a LOGO.

    Import Tuner – Auta muszą pochodzić z Japonii. Ważne są body kity i spoilery w formie aluminiowego ostrza. Jaskrawy kolor nadwozia i kalkomanie to obowiązkowe dodatki. Obowiązkowe są felgi z polerowanym rantem i ciemnym środkiem. Ważne też są przeróbki silnika, osiągi musza iść w parze z wizualizacją
    Film: obie części „Szybkich i wściekłych”

    Drift Machine (D1) – auta z japońskich torów z dużą ilością naklejek oraz felgi lakierowane są na inne kolory na osi przedniej i tylniej. Przydatny jest także konkretny body kit by auto się wyróżniało na torze. Drift-maszyny mają dużą moc, napęd na tylne koła i „wybebeszone” wnętrze. Napisy na naklejkach często umieszczone są w lustrzanym odbiciu. Bazy: Nissan 200SX, Nissan Skyline, Toyota Corolla AE86.

    Hot Rod – klasyka klasyki tuningu, zabytkowe auta amerykańskie z lat 1920- 1950 przerobione w charakterystyczny sposób. Ogromny silnik V8 powinien być odsłonięty, tylne koła znacznie większe od przednich, a dach maksymalnie obniżony lub ucięty. Nieodłączną cechą jest silnik zbyt mocny do oldschoolowego zawieszenia. Płomienie na masce to gadżet pochodzący właśnie z hot-rodów. Hot rod musi być piękny i prosty.
    Ulubione bazy: Ford T, Ford A, ’39 Mercury.

    Kustom & Leadsled – stare, amerykańskie bryki przerobione w taki sposób by były bardziej efektowne i aerodynamiczne. Chrom, obniżone dachy, tylne koła przykryte blachą. Silnik nie jest tu najważniejszy, choć wskazane byłoby V8. Aktualnie montuje się jeszcze zestawy audio lub zabudowy multimedialne.
    Ulubione bazy: Mercury z 1949r., Chevy Bel Air, Ford Fairlane

    Lowrider – styl pochodzący z Meksyku. Wielkie amerykańskie auto wyposażone w zawieszenie hydrauliczne, dzięki któremu gablota może podskakiwać i tańczyć. Wśród lowriderów wyróżnia się różne style: bombs, oldschool, newschool. Do low-lowów stosuje się szprychowe felgi w niewielkich rozmiarach 13, 14 cali i opony z białym paskiem. W Polsce jest aktualnie 2-3 lowriderów

    Ulubione bazy: Chevrolet Impala 1963-64 r.

    DUB – na bogato, wielkie chromowane felgi, wnętrze w jasnej skórze, kierownice ze srebrnych łańcuchów, wstawki ze złota lub elementy wysadzane kosztownymi kamieniami (np. felgi, lewarki). Styl dla ludzi bogatych, którzy lubią obnosić się ze swoim majątkiem, charakterystyczny dla raperów i koszykarzy w USA
    Ulubione bazy: Chrysler 300C oraz luksusowe SUVy i limuzyny.

    Bling Bling – chromowane felgi w rozmiarach 20-28 cali ze spinnerami, pneumatyczne zawieszenie, multimedia, lambodoory. W USA specjalizują się tym chłopaki z West Coast Customs.
    Ulubiona baza: Hummer H2, Escalade.

    Styl Sródziemnomorski - charakteryzuje się przerostem formy, jak coś jest robione to już z pełnym rozmachem i wyobraźnią.
    - duże, wręcz przesadzone spoilery
    - ogromne koła (możliwie największe)
    - duża ilość dodatków niekoniecznie ze sobą współgrających
    - wielokolorowe malowanie karoserii często z motywami naniesionymi aerografem
    - często spotykane są zawieszenia typu air-ride

    Wieś-style - przyczepienie mnóstwa plastiku, siatki (najlepiej ogrodowej) lampek choinkowych, malowanie wałkiem białą olejną, własnoręcznie robione zderzaki ze sklejki, rury PCV na wydechu, przyciemnienie szyb folią, tak aby było widać bąbelki powietrza, nakleić paski a'la Viper i obowiązkowo nakleić nad rurą PCV naklejkę REMUS!! we wnętrzu mnóstwo stylowych dodatków!! jakieś pokrowce z napisami Recaro, malowanie dechy pędzlem i wszędzie kable, bo po co chować...

    Vip Style – DUB po japońsku, tylko bardziej agresywny i ostentacyjny. Chromowane felgi, wypasione wnętrza, daleko idące modyfikacje nadwozia w samochodach których w Europie się nie rusza ( BMW serii 7, Mercedes S-klasa, Toyota Celsior. Charakterystyczne jest ustawianie tylnych kół „w negatywie” (pochyłe rozbieżnie), znane jest jako „camber”. „Too much is not enough” tym kierują się Japończycy w przeróbkach.

    Rat Style – przerabianie samochodów, aby przypominały szczury. Wydają się trochę zaniedbane jak by stały kilka lat nie ruszane. Charakterystyczne są matowe lakiery, brak body kitów i spoilerów, opony z białym paskiem, pełne felgi w małych rozmiarach, obniżenie, modne też są dodatki z epoki danego samochodu, środek także wygląda na stary i zniszczony, jest przeważnie pozbawiony tapicerki. Nie stosuje się zabudowy audio jedynie odbiorniki i głośniki z epoki samochodu.
    Ulubiona baza: VW Golf mk1, VW Jetta, VW Polo.
    24 maja 2014, 22:17 przez Czarn0Bialy (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (10)
    Renualt Alpina 310 – Zapomniany Francuski klasyk
    Zapomniany Francuski klasyk
    12 stycznia 2014, 16:47 przez 15SLE87MR (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    Internet