Szukaj
Znalazłem 153 takie materiały
Mężczyzna usłyszał zarzut m.in. za kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, będąc w przeszłości skazanym za podobne przestępstwo.
Źródło: KWP Radom
No to czekamy na opinie naszych niezawodnych ekspertów ;)
"W dniu 18.04.2024 r. o godzinie 11.50 gdy jechałem ul. Kobiałka kierujący Citroenem wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej (ul. Mochtyńska) dopuścił się wymuszenia pierwszeństwa przejazdu czym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Po całym zajściu wysiadł z auta aby oznajmić mi że to moja wina bo za szybko jechałem. Na wstępie poinformowałem go że w aucie mam kamerę tak aby ostudzić jego zapędy, więc obyło się bez wyzwisk. Przerażające jest jak ludzie na siłę szukają u innych winy swoich błędów."
Agresja na drodze i chęć samodzielnego wymierzenia sprawiedliwości nie popłaca. Przekonał się o tym 35-letni mieszkaniec Zabrza. Mężczyzna, chcąc uniemożliwić dalszą jazdę kierowcy jadącemu za nim, zatrzymał swój samochód na łuku drogi na lewym pasie Drogowej Trasy Średnicowej. Swoim zachowaniem zmusił do zatrzymania się jadącego za nim kierowcy audi i do gwałtownej zmiany pasa ruchu kierowcę skody.
Całe zajście zarejestrowała kamera wideorejestratora chorzowskiej drogówki. Policjanci zapobiegli dalszej eskalacji konfliktu, a po przejeździe w bezpieczne miejsce, przeprowadzili kontrolę drogową. Kierowcy, który sam chciał wymierzyć sprawiedliwość na drodze zatrzymano prawo jazdy. Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, zabrzanin odpowie przed sądem. Grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.
Źródło: KWP Katowice
Maszynista zauważył samochód na torach i wdrożył nagłe hamowanie. Skład zatrzymał się w bezpiecznej odległości przed przejazdem kolejowo-drogowym. Pozwoliło to uniknąć niebezpiecznego w skutkach zdarzenia. Kierujący próbował w tym czasie dostać się do auta i wycofać je z torów. Zdarzenie to pokazuje, jaką skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się kierowca. Sprawa została przekazana Policji.
Według statystyk, 99 procent wypadków na przejazdach wynika z winy kierowców. Nieprzestrzeganie przepisów drogowych, pośpiech, brawura, rutyna to przyczyny zdarzeń na przejazdach kolejowo-drogowych. Podstawowe błędy prowadzące do tragedii to ignorowanie znaku stop, przejeżdżanie pod opadającymi rogatkami, omijanie zamkniętych półrogatek, a także wjazd na przejazd bez możliwości zjazdu.
W przypadku niebezpiecznej sytuacji na przejeździe kolejowo-drogowym należy skorzystać z Żółtej Naklejki PLK. Te dodatkowe informacje pozwalają na szybką reakcję, szczególnie wówczas, gdy na przejeździe znajdzie się unieruchomiony samochód. #ŻółtaNaklejkaPLK znajduje się na każdym przejeździe i ma trzy ważne numery. To indywidualny numer przejazdu, który precyzyjnie określa położenie, numer alarmowy 112, który należy wybrać, gdy zagrożone jest życie i zdrowie oraz numer do służb technicznych PLK, na który można zgłaszać nieprawidłowości i awarie na przejazdach, które nie zagrażają bezpośrednio życiu.
*W odniesieniu do powyższego filmu dość zabawnie odnajdują się przepisy art. 54 ust. 3 PORD - "Pojazd, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym, powinien wysyłać żółte sygnały błyskowe." - I faktycznie, wszystkie przesłanki spełnione, można zgodnie z prawem "pozagrażać" co nieco
A tak na poważnie...dobrze, że skończyło się bez żadnych strat.
wideo: KPP Garwolin
Aktualizacja kwot mandatu po otrzymaniu odpowiedzi z komendy...
7.12.2023 Bydgoszcz DW 239
Kierowcę ukarano 1500 - złotowym mandatem oraz 15 pkt. karnymi.