Szukaj
Znalazłem 20 takich materiałów
Sytuacja wyglądała tak ze stałem na światłach gość podjechał lusterko w lusterko potem wjechał przede mnie zrobił brake check, wyprzedził nas taksówkarz potem go zaczął brake checkowac i wtedy zaczyna się filmik. Później jechaliśmy bardzo wolno przez jeszcze jakieś 5 min i cały czas próbował mnie złapać, wiec zadzwoniłem na policje. Jak to zauważył to odjechał ode mnie ale po drodze jeszcze próbował uderzać inne samochody. Nie wiem ogólnie dziwna sytuacja, wszystko bez powodu ani nie jechałem złe ani nieprzepisowo już nie mówiąc o zajeżdżaniu bo podjechałem jak już stał na światłach (potem dosunął się lusterko w lusterko). Wyglądał na naćpanego bo potem jeszcze jak coś mówił to był bardziej bełkot.
Normalnie jadę sobie ok. 120 kmh bez nadmiernego siedzenia na lewym i wymuszania hamowania tym na lewym (jak to się mówi “nie ruphertuję”).
Ale po tym jak break check zrobiło mi dwóch debili wyglądających na napalonych Czeczenów, starałem się nie dopuścić do bycia wyprzedzonym przez nich, a jak ewidentnie było coś z nimi nie tak, to zadzwoniłem na 112 i zacząłem po prostu przed nimi uciekać, byle ich zgubić, więc jadę szybciej i bliżej innych niż powinienem. Ale na dobrą sprawę to starałem się ochronić swoje zdrowie i życie.
1 2 > ostatnia ›
« poprzednia 1 2 następna »