Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 18 takich materiałów
    Jaki samochód kupić w 2023 roku? – Każdy człowiek ma swoje preferencje dotyczące zakupu samochodu. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, który pojazd jest najlepszy. Dealer Mitsubishi jest jedną z propozycji, na które warto zwrócić szczególną uwagę. W poniższym artykule dowiesz się, które modele warto rozważyć, aby znaleźć swój wymarzony dwuślad.
Mitsubishi Outlander i Eclipse Cross — wszechstronność i nowoczesność
Jeśli szukasz niezawodnego modelu, który posiada odpowiednią przestrzeń oraz jest oszczędny w jeździe, to Mitsubishi Outlander może być idealnym wyborem. Jej wersja hybrydowa plug-in jest ekologiczna, przez co jest atrakcyjna oraz uwielbiana przez miłośników ekologii. Dodatkowy atutem jest napęd na cztery koła. Wbudowany komputer pokładowy jest naszpikowany zaawansowanymi systemami dbającymi o bezpieczeństwo podczas jazdy. Radzi sobie na każdym terenie, czy to w mieście, na autostradzie lub nawet na drodze polnej. Dealer Mitsubishi szczyci się szerokim wyborem modeli Outlander, które są dopasowane do różnych potrzeb klientów.
Jeżeli zależy Ci na nowoczesnych technologiach oraz dynamicznym wyglądzie, to Mitsubishi Eclipse Cross jest doskonałym rozwiązaniem. Ten kompaktowy SUV łączy sportowy design z wydajnymi silnikami oraz zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Warto zaznaczyć, że wnętrze Eclipse Cross to wysoka jakość wykonania oraz intuicyjny system multimedialny, który pozwala na łatwe połączenie ze smartfonem.
Mitsubishi Space Star i L200 - miejska praktyczność oraz niezawodność dla przedsiębiorców
Jeśli chcesz się koncentrować głównie na jeździe w mieście, to ciekawą propozycją może być Mitsubishi Space Star. Jest ekonomiczny oraz zwinny na ulicach miasta. Zużywa mało paliwa oraz jest kompaktowym hatchbackiem. Dodatkowo jego oryginalny wygląd oraz dosyć bogate wyposażenie w standardzie sprawia, że jest chętnie wybierany przez przedsiębiorców.
Aby pomieścić do samochodu jak najwięcej, warto zainteresować się pickupem Mitsubishi L200. Ma imponującą ładowność oraz przestronną kabinę pasażerską. Jest to mocny oraz wytrzymały dwuślad do codziennej jazdy. Przy okazji warto wspomnieć, iż długie podróże są bardzo komfortowe. Wersje z napędem na cztery koła sprawdzą się także podczas jazdy w trudniejszym terenie. Dealer Mitsubishi oferuje szeroką gamę wersji L200, co pozwala na znalezienie idealnego modelu dopasowanego do potrzeb klienta.
Mitsubishi Mirage — ekonomiczna i ekologiczna alternatywa
Z kolei Mitsubishi Mirage jest typem samochodu przeznaczonym dla osób, których interesuje niskie zużycie paliwa, niewielkie rozmiary (łatwiejsze zaparkowanie) oraz rozwiązanie pomagające chronić środowisko naturalne. Jest to typowy hatchback, który został przez projektantów w taki sposób zaprojektowany, aby nadawał się do poruszania w zatłoczonych miastach. Manewrowanie jest zdecydowanie ułatwione. Jest to wersja polecana również dla początkujących kierowców.
Dodatkowo posiada bardzo wydajny silnik. Niskie zużycie paliwa oznacza również mniejszą emisję dwutlenku węgla. W społeczeństwie rośnie świadomość ekologiczna, a tym samym wybierając ten typ pojazdu, można być pewnym, że jako kierowca będziesz dbał o środowisko. System kontroli trakcji oraz asystent parkowania to systemy wspomagania, które ułatwiają codzienną jazdą oraz dbają o bezpieczeństwo.

    Każdy człowiek ma swoje preferencje dotyczące zakupu samochodu. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, który pojazd jest najlepszy. Dealer Mitsubishi jest jedną z propozycji, na które warto zwrócić szczególną uwagę. W poniższym artykule dowiesz się, które modele warto rozważyć, aby znaleźć swój wymarzony dwuślad.

    Mitsubishi Outlander i Eclipse Cross — wszechstronność i nowoczesność

    Jeśli szukasz niezawodnego modelu, który posiada odpowiednią przestrzeń oraz jest oszczędny w jeździe, to Mitsubishi Outlander może być idealnym wyborem. Jej wersja hybrydowa plug-in jest ekologiczna, przez co jest atrakcyjna oraz uwielbiana przez miłośników ekologii. Dodatkowy atutem jest napęd na cztery koła. Wbudowany komputer pokładowy jest naszpikowany zaawansowanymi systemami dbającymi o bezpieczeństwo podczas jazdy. Radzi sobie na każdym terenie, czy to w mieście, na autostradzie lub nawet na drodze polnej. Dealer Mitsubishi szczyci się szerokim wyborem modeli Outlander, które są dopasowane do różnych potrzeb klientów.

    Jeżeli zależy Ci na nowoczesnych technologiach oraz dynamicznym wyglądzie, to Mitsubishi Eclipse Cross jest doskonałym rozwiązaniem. Ten kompaktowy SUV łączy sportowy design z wydajnymi silnikami oraz zaawansowanymi systemami bezpieczeństwa. Warto zaznaczyć, że wnętrze Eclipse Cross to wysoka jakość wykonania oraz intuicyjny system multimedialny, który pozwala na łatwe połączenie ze smartfonem.

    Mitsubishi Space Star i L200 - miejska praktyczność oraz niezawodność dla przedsiębiorców

    Jeśli chcesz się koncentrować głównie na jeździe w mieście, to ciekawą propozycją może być Mitsubishi Space Star. Jest ekonomiczny oraz zwinny na ulicach miasta. Zużywa mało paliwa oraz jest kompaktowym hatchbackiem. Dodatkowo jego oryginalny wygląd oraz dosyć bogate wyposażenie w standardzie sprawia, że jest chętnie wybierany przez przedsiębiorców.

    Aby pomieścić do samochodu jak najwięcej, warto zainteresować się pickupem Mitsubishi L200. Ma imponującą ładowność oraz przestronną kabinę pasażerską. Jest to mocny oraz wytrzymały dwuślad do codziennej jazdy. Przy okazji warto wspomnieć, iż długie podróże są bardzo komfortowe. Wersje z napędem na cztery koła sprawdzą się także podczas jazdy w trudniejszym terenie. Dealer Mitsubishi oferuje szeroką gamę wersji L200, co pozwala na znalezienie idealnego modelu dopasowanego do potrzeb klienta.

    Mitsubishi Mirage — ekonomiczna i ekologiczna alternatywa

    Z kolei Mitsubishi Mirage jest typem samochodu przeznaczonym dla osób, których interesuje niskie zużycie paliwa, niewielkie rozmiary (łatwiejsze zaparkowanie) oraz rozwiązanie pomagające chronić środowisko naturalne. Jest to typowy hatchback, który został przez projektantów w taki sposób zaprojektowany, aby nadawał się do poruszania w zatłoczonych miastach. Manewrowanie jest zdecydowanie ułatwione. Jest to wersja polecana również dla początkujących kierowców.

    Dodatkowo posiada bardzo wydajny silnik. Niskie zużycie paliwa oznacza również mniejszą emisję dwutlenku węgla. W społeczeństwie rośnie świadomość ekologiczna, a tym samym wybierając ten typ pojazdu, można być pewnym, że jako kierowca będziesz dbał o środowisko. System kontroli trakcji oraz asystent parkowania to systemy wspomagania, które ułatwiają codzienną jazdą oraz dbają o bezpieczeństwo.

    12 maja 2023, 3:16 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    Volkswagen Golf 5 oraz Volkswagen Golf 7 - godna kontynuacja legendy? – Volkswagen Golf zapracował sobie nie tylko na ważne miejsce na kartach historii motoryzacji, ale również wśród zmotoryzowanych Polaków. Ten kompaktowy samochód, a zwłaszcza jego 3 i 4 generacja cieszyły się uznaniem wśród rodzimych kierowców i były obiektem westchnień niejednego na początku XXI wieku. Czy generacje oznaczone numerami 5 i 7 są godnymi kontynuatorami historii tego modelu?
Jak ważni byli poprzednicy
Golf 3 uchodził na początku lat 2000 za auto świetne dla małej rodziny lub początkującego adepta kierownicy. Podobnie było z jego następcą czyli 4. generacją golfa. 
Auta te ceniono za prostotę, jakość wykonania oraz świetne silniki diesla w tym kultowe 1.9 TDI. 
W wypadku golfa pojawiła się jednak i druga strona medalu. Te świetne rodzinne kompakty szybko wpadły w oko młodzieńcom lubującym się w szybkiej i niebezpiecznej jeździe czy tak zwanym "wiejskim" tuningu.
Ten typ użytkownika golfa 3 czy 4 napsuł dużo krwi innym uczestnikom ruchu drogowego i stał się celem niewybrednych żartów zaskarbiając sobie bardzo negatywną opinie. Dlatego poprzednie generacje golfa mogą kojarzyć się dziś dwojako. 
Nie zmienia to jednak tego, że wciąż były to świetne auta, które, jeżeli trafiło się na dobry egzemplarz i odpowiednio o niego dbało, potrafiło służyć latami. 
Czy podobnie jest z 5 odsłoną popularnego golfa? 
Volkswagen Golf 5 - czyli stosunkowo tanie i dobre pierwsze auto
Przeglądając ogłoszenia na przykład na Allegro: https://allegro.pl/kategoria/golf-v-2003-2009-12759
Zauważymy, że nadwozie Golfa 5 nie zmieniło się znacząco od czasów jego poprzednika. Nabrało jedynie bardziej obłych, nieco nowocześniejszych kształtów, nie da się jednak pomylić go z żadnym innym modelem samochodu. 
Aktualnie ceny Volkswagena Golfa 5 pozwalają na to, aby myśl o jego zakupie mogła nawiedzić początkujących kierowców. Nic w tym dziwnego, chociaż odradzam stanowczo najtańsze egzemplarze, które raczej na pewno od razu po zakupie będą wymagać interwencji mechanika, a co za tym idzie kolejnych nakładów finansowych.
Golf 5 niestety nie pozbył się niektórych wad swojego poprzednika. W tym uciążliwych ognisk rdzy, które lubiły pojawiać się na zewnętrznych elementach karoserii, zwłaszcza przednich błotnikach. Poziom niezawodności - choć i tak wciąż wysoki - spadł jednak w porównaniu z poprzednią generacją.
Volkswagen Golf 5 oferowany był w 3 wersjach nadwozia. 3 i 5-drzwiowym hatchbacku oraz w wersji kombi. 
Ze strony mechanicznej Golf 5 nie należy jednak do aut szczególnie awaryjnych.
Problematyczne są automatyczne skrzynie DSG oraz koła dwumasowe w silnikach diesla, których bolączką są również filtry DPF. 
Czy więc Volkswagen Golf 5 jest godnym następcą poprzednich generacji? I tak i nie. Wciąż jest to wart uwagi pojazd, niemniej jednak w moje subiektywnej ocenie nie dorównuje on jakością wykonania golfowi 4. generacji. 
Volkswagen Golf 7 - nowe szaty króla
Volkswagen Golf 6 nie zachwycał nikogo, chociaż można tutaj również wprost napisać, że był nudny jak flaki z olejem. Stylistycznie nie zmieniło się w nim prawie nic, na tyle mało, że trudno jest odróżnić go od jego poprzednika. Zupełnie inaczej jest w przypadku modelu Volkswagen Golf 7.
W 7. odsłonie tego kultowego modelu Niemcy postawili na całkowite odświeżenie nadwozia. W końcu zyskało ono nowoczesne kształty, które bez problemu mogą konkurować z propozycjami innych producentów w tym segmencie aut.
Nadwozie Golfa 7 zyskało bardziej masywny i nowoczesny kształt, który może się podobać i który podkreśla solidność, z jaką wykonana jest ta konstrukcja. 
Chociaż ceny najmłodszych egzemplarzy potrafią dochodzić nawet do 100 tys. złotych. Na Allegro możemy znaleźć wiele egzemplarzy starszych, ale wciąż dobrze zadbanych: https://allegro.pl/kategoria/golf-vii-2012-145065
Volkswagen Golf 7 chwalony jest przede wszystkim za świetne właściwości jezdne. Dodatkowym atutem, który wniosła ze sobą 7. generacja golfa, jest bogate wyposażenie, którego nie powstydziłyby się auta klasy premium. 
Golfy 7 są żwawe a przy tym wyjątkowo oszczędne, a do spasowania elementów wewnątrz auta nie można się przyczepić, co w tej klasie aut wcale nie jest oczywistością!
Wadą jak i zaletą auta jest też jego cena. Dosyć wysoka jak za oferowane roczniki. Jest to niewątpliwie coś, co kupujący zaliczą in minus, natomiast niska utrata wartości spodoba się tym, którzy już swojego Golfa 7 zakupili.
Na rynku wtórnym pojawia się również dużo egzemplarzy z polskich salonów. Dzięki temu w łatwy sposób sprawdzimy i uwiarygodnimy ich przebieg czy historię serwisową. 
Zdecydowanie auto warte uwagi i stanowczy skok Volkswagena w dobrym kierunku! 

    Volkswagen Golf zapracował sobie nie tylko na ważne miejsce na kartach historii motoryzacji, ale również wśród zmotoryzowanych Polaków. Ten kompaktowy samochód, a zwłaszcza jego 3 i 4 generacja cieszyły się uznaniem wśród rodzimych kierowców i były obiektem westchnień niejednego na początku XXI wieku. Czy generacje oznaczone numerami 5 i 7 są godnymi kontynuatorami historii tego modelu?

    Jak ważni byli poprzednicy

    Golf 3 uchodził na początku lat 2000 za auto świetne dla małej rodziny lub początkującego adepta kierownicy. Podobnie było z jego następcą czyli 4. generacją golfa.

    Auta te ceniono za prostotę, jakość wykonania oraz świetne silniki diesla w tym kultowe 1.9 TDI.

    W wypadku golfa pojawiła się jednak i druga strona medalu. Te świetne rodzinne kompakty szybko wpadły w oko młodzieńcom lubującym się w szybkiej i niebezpiecznej jeździe czy tak zwanym "wiejskim" tuningu.

    Ten typ użytkownika golfa 3 czy 4 napsuł dużo krwi innym uczestnikom ruchu drogowego i stał się celem niewybrednych żartów zaskarbiając sobie bardzo negatywną opinie. Dlatego poprzednie generacje golfa mogą kojarzyć się dziś dwojako.

    Nie zmienia to jednak tego, że wciąż były to świetne auta, które, jeżeli trafiło się na dobry egzemplarz i odpowiednio o niego dbało, potrafiło służyć latami.

    Czy podobnie jest z 5 odsłoną popularnego golfa?

    Volkswagen Golf 5 - czyli stosunkowo tanie i dobre pierwsze auto

    Przeglądając ogłoszenia na przykład na Allegro: https://allegro.pl/kategoria/golf-v-2003-2009-12759

    Zauważymy, że nadwozie Golfa 5 nie zmieniło się znacząco od czasów jego poprzednika. Nabrało jedynie bardziej obłych, nieco nowocześniejszych kształtów, nie da się jednak pomylić go z żadnym innym modelem samochodu.

    Aktualnie ceny Volkswagena Golfa 5 pozwalają na to, aby myśl o jego zakupie mogła nawiedzić początkujących kierowców. Nic w tym dziwnego, chociaż odradzam stanowczo najtańsze egzemplarze, które raczej na pewno od razu po zakupie będą wymagać interwencji mechanika, a co za tym idzie kolejnych nakładów finansowych.

    Golf 5 niestety nie pozbył się niektórych wad swojego poprzednika. W tym uciążliwych ognisk rdzy, które lubiły pojawiać się na zewnętrznych elementach karoserii, zwłaszcza przednich błotnikach. Poziom niezawodności - choć i tak wciąż wysoki - spadł jednak w porównaniu z poprzednią generacją.

    Volkswagen Golf 5 oferowany był w 3 wersjach nadwozia. 3 i 5-drzwiowym hatchbacku oraz w wersji kombi.

    Ze strony mechanicznej Golf 5 nie należy jednak do aut szczególnie awaryjnych.

    Problematyczne są automatyczne skrzynie DSG oraz koła dwumasowe w silnikach diesla, których bolączką są również filtry DPF.

    Czy więc Volkswagen Golf 5 jest godnym następcą poprzednich generacji? I tak i nie. Wciąż jest to wart uwagi pojazd, niemniej jednak w moje subiektywnej ocenie nie dorównuje on jakością wykonania golfowi 4. generacji.

    Volkswagen Golf 7 - nowe szaty króla

    Volkswagen Golf 6 nie zachwycał nikogo, chociaż można tutaj również wprost napisać, że był nudny jak flaki z olejem. Stylistycznie nie zmieniło się w nim prawie nic, na tyle mało, że trudno jest odróżnić go od jego poprzednika. Zupełnie inaczej jest w przypadku modelu Volkswagen Golf 7.

    W 7. odsłonie tego kultowego modelu Niemcy postawili na całkowite odświeżenie nadwozia. W końcu zyskało ono nowoczesne kształty, które bez problemu mogą konkurować z propozycjami innych producentów w tym segmencie aut.

    Nadwozie Golfa 7 zyskało bardziej masywny i nowoczesny kształt, który może się podobać i który podkreśla solidność, z jaką wykonana jest ta konstrukcja.

    Chociaż ceny najmłodszych egzemplarzy potrafią dochodzić nawet do 100 tys. złotych. Na Allegro możemy znaleźć wiele egzemplarzy starszych, ale wciąż dobrze zadbanych: https://allegro.pl/kategoria/golf-vii-2012-145065

    Volkswagen Golf 7 chwalony jest przede wszystkim za świetne właściwości jezdne. Dodatkowym atutem, który wniosła ze sobą 7. generacja golfa, jest bogate wyposażenie, którego nie powstydziłyby się auta klasy premium.

    Golfy 7 są żwawe a przy tym wyjątkowo oszczędne, a do spasowania elementów wewnątrz auta nie można się przyczepić, co w tej klasie aut wcale nie jest oczywistością!

    Wadą jak i zaletą auta jest też jego cena. Dosyć wysoka jak za oferowane roczniki. Jest to niewątpliwie coś, co kupujący zaliczą in minus, natomiast niska utrata wartości spodoba się tym, którzy już swojego Golfa 7 zakupili.

    Na rynku wtórnym pojawia się również dużo egzemplarzy z polskich salonów. Dzięki temu w łatwy sposób sprawdzimy i uwiarygodnimy ich przebieg czy historię serwisową.

    Zdecydowanie auto warte uwagi i stanowczy skok Volkswagena w dobrym kierunku! 

    14 grudnia 2020, 14:10 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych
    Jesienny Łoś – Przedstawiam wam mojego łośka. Volvo V70 2.4 20V B5244S 170KM z LPG. Najsmutniejsza konfiguracja silnikowa którą wynagradza bogate wyposażenie m.in. klima dwustrefowa, fotele elektryczne, kontrola trakcji, szyberdach, podgrzewane fotele, kierownica multi, wysuwany ekran nawigacji/telewizji,... Moje pierwsze nie włoskie auto, odczuwam to przy naprawach które mnie do tej pory spotkały bo koszta są dosyć wysokie. Mimo to jako tatusiowóz sprawdza się wyśmienicie.
    Przedstawiam wam mojego łośka. Volvo V70 2.4 20V B5244S 170KM z LPG. Najsmutniejsza konfiguracja silnikowa którą wynagradza bogate wyposażenie m.in. klima dwustrefowa, fotele elektryczne, kontrola trakcji, szyberdach, podgrzewane fotele, kierownica multi, wysuwany ekran nawigacji/telewizji,... Moje pierwsze nie włoskie auto, odczuwam to przy naprawach które mnie do tej pory spotkały bo koszta są dosyć wysokie. Mimo to jako tatusiowóz sprawdza się wyśmienicie.
    27 października 2018, 23:22 przez energetyk (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    własne

    Porsche 959 – Ciekawostka. W tym samochodzie silnik chłodzony był zarówno cieczą jak i powietrzem. Był to także samochód budowany z myślą o rajdowej Grupie B, ale kiedy wreszcie Porsche uznało, że samochód jest gotowy, by rywalizować w rajdach - Grupę B zlikwidowano. Wobec czego postawiono na komfort i bogate wyposażenie oraz technologiczne fajerwerki i samochód sprzedawano jako rajdowe, luksusowe auto cywilne.
    Ciekawostka. W tym samochodzie silnik chłodzony był zarówno cieczą jak i powietrzem. Był to także samochód budowany z myślą o rajdowej Grupie B, ale kiedy wreszcie Porsche uznało, że samochód jest gotowy, by rywalizować w rajdach - Grupę B zlikwidowano. Wobec czego postawiono na komfort i bogate wyposażenie oraz technologiczne fajerwerki i samochód sprzedawano jako rajdowe, luksusowe auto cywilne.
    Opel Calibra! – Witam wszystkich. Przedstawiam wam moją staruszkę czyli Opla Calibrę. W tej chwili jest w trakcie odbudowy.

Krótko opis:
1994
2.0 8v (c20ne)
Wyposażenie dosyć bogate (brakuje komputera, skór, dodatkowych zegarów, grzanych siedzeń)
Seria

ps. Z góry odpowiadając na głupie pytania nie będzie to kolejny wieś tjun. Plan jest na OEM+ na dobrej feldze z lekkim uziemieniem. 

Pozdrawiam wszystkich!
    Witam wszystkich. Przedstawiam wam moją staruszkę czyli Opla Calibrę. W tej chwili jest w trakcie odbudowy.

    Krótko opis:
    1994
    2.0 8v (c20ne)
    Wyposażenie dosyć bogate (brakuje komputera, skór, dodatkowych zegarów, grzanych siedzeń)
    Seria

    ps. Z góry odpowiadając na głupie pytania nie będzie to kolejny wieś tjun. Plan jest na OEM+ na dobrej feldze z lekkim uziemieniem.

    Pozdrawiam wszystkich!
    M5 E34 – Kontynuacją sportowego sedana M5 E28, była przedstawiona w 1988 roku nowa sportowa limuzyna M5 E34. Silnik, zawieszenie, hamulce, bogate wyposażenie to główne wyróżniki wersji M w porównaniu do wersji „cywilnych”. Z założenia miał to być samochód luksusowy, szybki i takim też na owe czasy był. Powstał na bazie zwykłej karoserii E34. Projekt modyfikacji oraz badania wykonane zostały w fabryce BMW Motorsport (Garching, Niemcy). Sercem M5 E34 był rzędowy, sześciocylindrowy silnik (oznaczenie S38), który stanowił kolejną ewolucją M88, zastosowanego w M5 E28 oraz w M6 E24 (M635i w Europie). Ręczny proces składania każdego samochodu oraz silnika przez pracowników BMW Motosport (przy wykorzystaniu karoserii oraz zawieszenia dostarczonych przez zakład BMW) trwał około dwóch tygodni (wyjątkiem była specyfikacja afrykańska, składana z gotowych „kitów” w Rosslyn (RPA)). Po zakończeniu procesu produkcji każdy egzemplarz trafiał na tor testowy. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że doświadczeni kierowcy testowi byli w stanie dokładnie wskazać grupę pracowników odpowiedzialną za montaż aktualnie testowanego egzemplarza M5.
    Kontynuacją sportowego sedana M5 E28, była przedstawiona w 1988 roku nowa sportowa limuzyna M5 E34. Silnik, zawieszenie, hamulce, bogate wyposażenie to główne wyróżniki wersji M w porównaniu do wersji „cywilnych”. Z założenia miał to być samochód luksusowy, szybki i takim też na owe czasy był. Powstał na bazie zwykłej karoserii E34. Projekt modyfikacji oraz badania wykonane zostały w fabryce BMW Motorsport (Garching, Niemcy). Sercem M5 E34 był rzędowy, sześciocylindrowy silnik (oznaczenie S38), który stanowił kolejną ewolucją M88, zastosowanego w M5 E28 oraz w M6 E24 (M635i w Europie). Ręczny proces składania każdego samochodu oraz silnika przez pracowników BMW Motosport (przy wykorzystaniu karoserii oraz zawieszenia dostarczonych przez zakład BMW) trwał około dwóch tygodni (wyjątkiem była specyfikacja afrykańska, składana z gotowych „kitów” w Rosslyn (RPA)). Po zakończeniu procesu produkcji każdy egzemplarz trafiał na tor testowy. Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że doświadczeni kierowcy testowi byli w stanie dokładnie wskazać grupę pracowników odpowiedzialną za montaż aktualnie testowanego egzemplarza M5.
    7 marca 2016, 20:29 przez vanos320 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Świeżo zakupiona Audi 80 – Świeżo zakupione pierwsze autko, wybór padł na Audi 80 b4. Rok 1993, silniczek 2.0E 115km BP z 3 letnią sekwencją, w kolorku którym bardzo mi się spodobał. Jak na razie wszystko seryjne, wyposażenie też nie za bogate jak na razie ale to się zmieni jak autko będzie się dobrze spisywać.
    Świeżo zakupione pierwsze autko, wybór padł na Audi 80 b4. Rok 1993, silniczek 2.0E 115km BP z 3 letnią sekwencją, w kolorku którym bardzo mi się spodobał. Jak na razie wszystko seryjne, wyposażenie też nie za bogate jak na razie ale to się zmieni jak autko będzie się dobrze spisywać.
    19 stycznia 2015, 21:42 przez xxadaskoxx (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Škoda Superb – 80 lat po premierze – Już w 1934 roku model Superb miał być samochodem luksusowym produkowanym seryjnie. Bogate wyposażenie obejmowało m.in. 6-cylindrowy silnik z ciężarówki, 4-stopniową skrzynię biegów, instalację 12-voltową i hydrauliczne hamulce wszystkich kół.
    Już w 1934 roku model Superb miał być samochodem luksusowym produkowanym seryjnie. Bogate wyposażenie obejmowało m.in. 6-cylindrowy silnik z ciężarówki, 4-stopniową skrzynię biegów, instalację 12-voltową i hydrauliczne hamulce wszystkich kół.
    1993 Renault Safrane Biturbo - Ciekawe wnętrza #5 – Co jak co, ale Safrane udało się dla Renault, jak żaden inny model. Jego wnętrze robi wrażenie nawet dziś. Skóra, prawdziwe drewno i  bogate wyposażenie (m.in elektrycznie regulowane tylne fotele, rozbudowane radio z CD i equalizerem a nawet telefon).
    Co jak co, ale Safrane udało się dla Renault, jak żaden inny model. Jego wnętrze robi wrażenie nawet dziś. Skóra, prawdziwe drewno i bogate wyposażenie (m.in elektrycznie regulowane tylne fotele, rozbudowane radio z CD i equalizerem a nawet telefon).
    31 maja 2014, 18:05 przez Ltvnsky (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Alfa Romeo 164 Q4 – Model 164 był ostatnim opracowanym przez Alfę Romeo przed wchłonięciem jej przez Fiata, i chociaż na wspólnej platformie Tipo 4 powstały jeszcze Saab 9000, Lancia Thema i Fiat Croma, to Alfa charakteryzowała się najlepszymi właściwościami jezdnymi.
 
Jednym z montowanych w modelu 164 silników było legendarne V6 opracowane przez Giuseppe Busso. Niezawodne – przy odpowiednim serwisowaniu zapewniało bezproblemowe przebiegi rzędu 400 tys. km – i piękne, równie dobrze jak pod maską prezentowałoby się na eksponowanym miejscu w salonie, ciesząc oczy rzędem lśniących kolektorów.
 
Po liftingu z roku 1993 napędzający wcześniejszą wersję QV 200-konny silnik zyskał dodatkowych 12 zaworów i 32 konie. Okazało się jednak, że przedni napęd nie jest w stanie należycie wykorzystać potencjału jednostki. Rozwiązaniem okazał się napęd na wszystkie koła. Jego przygotowanie zlecono austriackiej firmie Steyr-Daimler-Puch, która stworzyła konstrukcję o niespotykanym na tamte czasy poziomie zaawansowania.
 
Zastosowano przedni dyferencjał konwencjonalny, tylny typu Torsen, natomiast centralnym elementem stałego napędu na cztery koła był układ Viscomatic, czyli kombinacja kół planetarnych i sprzęgła wiskotycznego, sprzężony z układem wspomagania progresywnego. Rozdziałem momentu między przednią a tylną oś sterował system elektroniczny analizujący prędkość, promień skrętu, obroty silnika, stopień otwarcia przepustnicy i dane z ABS-u. Układ był niezwykle skomplikowany.


Wyposażenie seryjne było bogate, zawierało między innymi automatyczną klimatyzację, podgrzewane i elektrycznie sterowane fotele, lusterka oraz szyby, reflektory soczewkowe, a przede wszystkim wspomniane zawieszenie z elektroniczną regulacją twardości.
 
Lista wyposażenia dodatkowego zawierała lakier metalizowany, elektrycznie otwierany dach i skórzane fotele Recaro Memory. Te ostatnie dzisiaj poszukiwane przez miłośników modelu osiągają astronomiczne ceny rzędu zwykłej przednionapędowej 164 w niezłym stanie
    Model 164 był ostatnim opracowanym przez Alfę Romeo przed wchłonięciem jej przez Fiata, i chociaż na wspólnej platformie Tipo 4 powstały jeszcze Saab 9000, Lancia Thema i Fiat Croma, to Alfa charakteryzowała się najlepszymi właściwościami jezdnymi.

    Jednym z montowanych w modelu 164 silników było legendarne V6 opracowane przez Giuseppe Busso. Niezawodne – przy odpowiednim serwisowaniu zapewniało bezproblemowe przebiegi rzędu 400 tys. km – i piękne, równie dobrze jak pod maską prezentowałoby się na eksponowanym miejscu w salonie, ciesząc oczy rzędem lśniących kolektorów.

    Po liftingu z roku 1993 napędzający wcześniejszą wersję QV 200-konny silnik zyskał dodatkowych 12 zaworów i 32 konie. Okazało się jednak, że przedni napęd nie jest w stanie należycie wykorzystać potencjału jednostki. Rozwiązaniem okazał się napęd na wszystkie koła. Jego przygotowanie zlecono austriackiej firmie Steyr-Daimler-Puch, która stworzyła konstrukcję o niespotykanym na tamte czasy poziomie zaawansowania.

    Zastosowano przedni dyferencjał konwencjonalny, tylny typu Torsen, natomiast centralnym elementem stałego napędu na cztery koła był układ Viscomatic, czyli kombinacja kół planetarnych i sprzęgła wiskotycznego, sprzężony z układem wspomagania progresywnego. Rozdziałem momentu między przednią a tylną oś sterował system elektroniczny analizujący prędkość, promień skrętu, obroty silnika, stopień otwarcia przepustnicy i dane z ABS-u. Układ był niezwykle skomplikowany.


    Wyposażenie seryjne było bogate, zawierało między innymi automatyczną klimatyzację, podgrzewane i elektrycznie sterowane fotele, lusterka oraz szyby, reflektory soczewkowe, a przede wszystkim wspomniane zawieszenie z elektroniczną regulacją twardości.

    Lista wyposażenia dodatkowego zawierała lakier metalizowany, elektrycznie otwierany dach i skórzane fotele Recaro Memory. Te ostatnie dzisiaj poszukiwane przez miłośników modelu osiągają astronomiczne ceny rzędu zwykłej przednionapędowej 164 w niezłym stanie
    14 marca 2014, 17:25 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)