Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 120 takich materiałów
    AVENTADOR LP 700-4 – Jak dla mnie perfekcja, a jak dla Was się podoba? Pełna galeria zdjęć w źródle

Silnik: 
- V12, 60°, MPI
- 700 HP (515 kW) @ 8,250 RPM
- 690 Nm (507 lbft) @ 5,500 RPM
vmax: 350 km/h (217 mph)
0-100 km/h (0-62 mph): 2.9 s
    Jak dla mnie perfekcja, a jak dla Was się podoba? Pełna galeria zdjęć w źródle

    Silnik:
    - V12, 60°, MPI
    - 700 HP (515 kW) @ 8,250 RPM
    - 690 Nm (507 lbft) @ 5,500 RPM
    vmax: 350 km/h (217 mph)
    0-100 km/h (0-62 mph): 2.9 s
    '62 Pontiac Grand Prix –
    7 stycznia 2014, 17:23 przez Pszemo (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Cadillac Series 62 –
    4 listopada 2013, 22:02 przez PiereLuigi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Warszawa skończyła 62 lata! – 62 lata temu z warszawskiej fabryki na Żeraniu zjechała pierwsza Warszawa...
    62 lata temu z warszawskiej fabryki na Żeraniu zjechała pierwsza Warszawa...
    Cadillac Series 62 Ghia Coupe 6.4 V8   '53 –
    24 października 2013, 15:29 przez Ronin (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Iskra 200 BR – Samolot szturmowo-rozpoznawczy, produkowany w Mielcu. Był wyposażony w bomby k.m 7,62 mm lub wyrzutnie pocisków rakietowych.
    Samolot szturmowo-rozpoznawczy, produkowany w Mielcu. Był wyposażony w bomby k.m 7,62 mm lub wyrzutnie pocisków rakietowych.
    3 października 2013, 20:13 przez Norbi97 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Mało osób o nim słyszało... A posiada lepsze osiągi niż Bugatti Veyron – Mercedes-Benz W126 560 SEL Biturbo Nitro 6-wheeler
V8 / 6.900 cc / 1.100 PS / 1.330 lb/ft (1.800 Nm) @ 3.500 / 0 - 62 mph (100 km/h): 2,1 s (braking 1,5 s) / 0 - 124 mph (200 km/h): 6,6 s (braking 4,0 s) / Vmax: 268 mph (430 km/h)

Fotografię wykonał / photo by Gyula Csocsan
    Mercedes-Benz W126 560 SEL Biturbo Nitro 6-wheeler
    V8 / 6.900 cc / 1.100 PS / 1.330 lb/ft (1.800 Nm) @ 3.500 / 0 - 62 mph (100 km/h): 2,1 s (braking 1,5 s) / 0 - 124 mph (200 km/h): 6,6 s (braking 4,0 s) / Vmax: 268 mph (430 km/h)

    Fotografię wykonał / photo by Gyula Csocsan
    FSO Warszawa Ghia – Na fali zmian drugiej połowy lat 50 Fabryka Samochodów Osobowych na Żeraniu postanowiła zmodernizować produkowaną tam już od dłuższego czasu przestarzałą Warszawę. Przystąpiono do konstruowania nowocześniejszego, górnozaworowego silnika, projekt nadwozia zamawiając we wspomnianej firmie Ghia, w dwóch wersjach - sedan i kombi. Powierzenie renomowanym zachodnim stylistom zaprojektowania karoserii auta dla fabryki z kraju komunistycznego było wydarzeniem zaiste rewolucyjnym...

Włosi wywiązali się z zadania, przysyłając do kraju dwa przygotowane przez siebie prototypowe auta. Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami przede wszystkim zaprezentowano je I sekretarzowi PZPR Władysławowi Gomułce. Towarzysz "Wiesław" był człowiekiem znanym z siermiężnych gustów i zamiłowania do prostego, skromnego życia. To on przekonywał rodaków, że doskonałym zamiennikiem dla cytryn, jako źródła witaminy C, jest kiszona kapusta. To jemu przypisywano słowa, celnie oddające realia gospodarki PRL: "Gdybyśmy mieli blachę, to moglibyśmy produkować konserwy, ale nie mamy, niestety, mięsa".

Czy w tej sytuacji można się dziwić, że na widok samochodów, porażających elegancją i urodą z innego świata, szef rządzącej partii ze słowem "Robotnicza" w nazwie skrzywił się, uznając je za "zbyt wyszukane, burżuazyjne". Ta opinia wystarczyła, by projekt, na który wydano znaczącą jak na owe czasy kwotę 62 tys. dolarów, trafił do kosza, a polsko-włoskie pojazdy zamknięto w magazynie, gdzie stały aż do chwili, gdy pocięto je na złom.

Żadne ze zdjęć Warszaw Ghia nie trafiło nigdy do prasy. Wygląd wersji sedan był znany jedynie z fotografii modelu w skali modelu 1:5. Jak prezentowała się wersja kombi? Tego nie wiedział nikt poza grupką wtajemniczonych pracowników FSO.
    Na fali zmian drugiej połowy lat 50 Fabryka Samochodów Osobowych na Żeraniu postanowiła zmodernizować produkowaną tam już od dłuższego czasu przestarzałą Warszawę. Przystąpiono do konstruowania nowocześniejszego, górnozaworowego silnika, projekt nadwozia zamawiając we wspomnianej firmie Ghia, w dwóch wersjach - sedan i kombi. Powierzenie renomowanym zachodnim stylistom zaprojektowania karoserii auta dla fabryki z kraju komunistycznego było wydarzeniem zaiste rewolucyjnym...

    Włosi wywiązali się z zadania, przysyłając do kraju dwa przygotowane przez siebie prototypowe auta. Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami przede wszystkim zaprezentowano je I sekretarzowi PZPR Władysławowi Gomułce. Towarzysz "Wiesław" był człowiekiem znanym z siermiężnych gustów i zamiłowania do prostego, skromnego życia. To on przekonywał rodaków, że doskonałym zamiennikiem dla cytryn, jako źródła witaminy C, jest kiszona kapusta. To jemu przypisywano słowa, celnie oddające realia gospodarki PRL: "Gdybyśmy mieli blachę, to moglibyśmy produkować konserwy, ale nie mamy, niestety, mięsa".

    Czy w tej sytuacji można się dziwić, że na widok samochodów, porażających elegancją i urodą z innego świata, szef rządzącej partii ze słowem "Robotnicza" w nazwie skrzywił się, uznając je za "zbyt wyszukane, burżuazyjne". Ta opinia wystarczyła, by projekt, na który wydano znaczącą jak na owe czasy kwotę 62 tys. dolarów, trafił do kosza, a polsko-włoskie pojazdy zamknięto w magazynie, gdzie stały aż do chwili, gdy pocięto je na złom.

    Żadne ze zdjęć Warszaw Ghia nie trafiło nigdy do prasy. Wygląd wersji sedan był znany jedynie z fotografii modelu w skali modelu 1:5. Jak prezentowała się wersja kombi? Tego nie wiedział nikt poza grupką wtajemniczonych pracowników FSO.
    Ferrari 250 GT SWB '1959–62 –
    12 czerwca 2013, 12:53 przez PiereLuigi (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Maybach 62 –
    20 maja 2013, 10:47 przez Stasiu000 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj