"Rutynowa kontrola" drogowa - mogę pana zatrzymać po to, żeby zapytać jaka jest droga
Rutynowa kontrola drogowa i legalne wątpliwości jej dotyczące. Z jednej strony pozwala wyeliminować z ruchu kierowcę, który ma coś "za uszami", a z drugiej strony jadący przepisowo nagrywający traci swój czas, na zbędne formalności i może przez to np. spóźnić się do pracy itp. Czy chcemy być poddawani, aż takiej inwigilacji na każdym kroku? A może przydałyby się funkcjonariuszom nowe uprawnienia, bez konieczności zatrzymywania obywatela? A jakie jest wasze zdanie?
Komentarze