Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Kierowca Lamborghini Urus pod wpływem narkotyków przelatuje na czerwonym świetle

    A na filmie chwila przed tym, zanim podjechał pod kościół.

    W niedzielę, 13 marca około godziny 11.30 w bielskich Komorowicach rozegrały się bardzo niebezpieczne sceny. Na parking kościoła przy pl. Chrzciciela z dużą prędkością wjechało białe Lamborghini Urus. To czas między nabożeństwami. Na kościelnym placu było sporo ludzi. Kierowca prowadził bardzo niebezpiecznie. Jeździł w kółko ze sporą prędkością i chciał staranować jednego z wiernych. W pewnym momencie prowadził samochód tak, jakby chciał wjechać do kościoła. Na miejsce wezwano policję.

    Nim na miejsce dotarli mundurowi, kierowca zdążył opuścić kościelny plac i odjechał. Charakterystyczny samochód wart grubo ponad milion złotych, został zatrzymany kawałek dalej, na parkingu włoskiej restauracji przy ul. Komorowickiej.

    Za kierownicą siedział 45-letni mieszkaniec pow. żywieckiego. Jak się okazało był trzeźwy. Policjanci użyli także narkotestera, który pokazał wynik pozytywny. 45-latek był pod wpływem amfetaminy. Jego zachowanie było irracjonalne. Został zatrzymany i doprowadzony na obserwację psychiatryczną. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
    11 kwietnia 2022, 5:43 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Zobacz następny

    Komentarze

    Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…