Reklama
Zatrzymałem się przed przejście dla pieszych bo przez pasy przejeżdżali rowerzyści. Żadnych sygnałów dźwiękowych bo było późno w nocy. Nagle jeden z nich schodzi z roweru i zaczyna wymachiwać rękami. Na szybko uruchomiłem kamerkę i od tego momentu rozpoczęło się nagranie. Osobnik coś krzyczy i wskakuje mi na maskę. Całe zajście zgłosiłem na Policje a napastnik został ustalony.
Autor apeluje aby uważać na takie niemiłe niespodzianki i każdą sytuacje zgłaszać, aby nikt nie czuł się bezkarny.
Reklama
Komentarze