1999 rok, Horacio Pagani spełnia swój sen: na salonie w Genewie zaprezentował model, który można powiedzieć stał się legendą: Pagani Zonda C12.
Za siedzeniami był umieszczony silnik V12 AMG (dla znawców- M120) o pojemności 5987 cm³, który miał 394 KM. Godne uwagi jest to, że w jej budowie została użyta znaczna ilość kompozytów, co sprawiało że Zonda była bardzo lekka i jednocześnie sztywna.
Podczas pierwszych 3 lat zwiększono pojemność silnika najpierw do 7l (C12 S), później do 7.3 (C12 S 7.3). Ten ostatni dysponował mocą 555KM i zostął najszybszym samochodem na torze Top Gear, z czasem 01:23.8.
W 2005 roku Zonda przeszła delikatny facelifting i został ogólnie ulepszony w mechanice i aerodynamice. Ten nowy model został nazwany Zonda F (jak Fangio, Juan Manuel Fangio. Przyjaciel i mentor pana Pagani)
Silnik pozostał ten sam, ale tym razem miał albo 602 KM, albo 650 KM w wersji Clubsport (jeszcze bardziej ekstremalna wersja).
Dostępna w wersji Coupè i Roadster, przy zakupie można było wybrać czy zostawić widoczne włókno węglowe, albo pomalować karoserię.
W 2008 roku powstała najpopularniejsza wersja specjalna: Zonda Cinque, 5 egzemplarzy (ciqune to po włosku oznacza pięć) w wersji coupè i tyle samo roadsterów. Ogólnie poprawienie aerodynamiczne i zwiększona moc do 678 KM
To jest tylko wierzchołek góry lodowej. Mimo że podobno Zonda już zakończyła swoją karierę, wciąż powstają edycje specjalne (lista jest dosyć długa).
Komentarze