Reklama
Pierwszy raz o jego istnieniu usłyszeliśmy w 2012 roku, gdy amerykański producent zaprezentował pierwszy działający prototyp. Wtedy jednak nie wiedzieliśmy, czy uda się wyeliminować wszystkie problemy z pojazdem i czy w ogóle trafi do seryjnej produkcji. W tym czasie udało się ustabilizować tor lotu i sprawić, że wg. twórców Aero-X zaczął prowadzić się jak… motocykl.
Producent przedstawia Aero-X jako pojazd, który dotrze wszędzie tam, gdzie nie ma dróg. Może być wykorzystywany w geodezji, poszukiwaniach, ratownictwie, straży granicznej, w czasie klęsk żywiołowych. Nic nie stoi na przeszkodzie, by przekształcić go w… pojazd rolniczy, np. do nawożenia pól.
Reklama
Komentarze