sledzik

W imieniu swoim oraz wszystkich których zabrałem także chciałem podziękować za ten weekend. Towarzystwo oraz atmosfera nie do opisania, a także organizacja za którą Tobie Charakterek należą się wielkie brawa. Nikt chyba nie żałował i miejmy nadzieję, że w przyszłym roku w podobnym gronie będzie możliwość się spotkać.

Jak najbardziej ;) sam mam MX-a i jest to moja pierwsza bryka. Zrywne, piękne, mało spotykane jednak trochę paliwożerne. Przy moim 1.6 DOHC spalanie na poziomie 9-10L/100km (teraz pierwszy raz od dłuższego czasu udało mi się uzyskać 8.5L/100) ponoć SOHC bardziej oszczędne, a osiągi bardzo porównywalne, ale to już pytaj kogoś kto takową posiada.

Twój obrotomierz tańczy :D

też mam mxa i niestety blacharka słabo wygląda, ale na zime idzie do blacharza. powiedz, bierze też Ci go przy słupkach przy przedniej szybie?

sam jestem szczęśliwym posiadaczem MX-3. autko robi wrażenie nie tylko na mnie, ale i ludzie czasem spoglądają za jej seksownym tyłeczkiem ;d 1.6l 107km, chciałbym spróbować swych sił z v6 niestety w pobliżu Gliwic nie spotkałem innej MX-3

ja jako wierny fan i wlasciciel Mazdy mx-3 polecam wlasnie to autko. lekkie, male i zwinne, nawet przy silniku 1.6 zrobisz 0-100 w niecale 9sekund, spalanie 8-9L u mnie, przy kreceniu czesto do 5-6 tysiecy, a do tego spokojnie miescie sie w Twoim budzecie.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2013 o 17:53

W mojej MX-3 mam podobne uczucie przy 4000rpm. Dopiero stało się tak po swapie (remont był nieopłacalny). Tyle, że nie mam Vteca ;D trzymając gaz ciągle w jednej pozycji, gdy doleci do 4 tysięcy dosłownie wciska w fotel.

Tak, o ten film mi chodziło. Dzięki wielkie

Już nie mam pomysłów jak jeszcze podpowiedzieć. Film był może z lat 2002-2004. Nie była to jakaś słynna produkcja jednak została w mojej pamięci bo film w gruncie rzeczy był niezły. Kobieta, która poznał była latynoskiej urody (tak mi się zdaje). Liczę na was.

film produkcji amerykańskiej. Audi ze zdjęcia podobne do tego z filmu. Przewijały się tam jakieś CRX'y z tego co pamiętam. Było kilku znajomych, którzy nocą jeździli na przedmieściach swoimi furami. Ulepszali je, w tym audi montoli turbine i testowali i takie tam. Jeszcze pamiętam, że na początku filmu główny bohater dostał wielki mandat po czym pokłócił się z rodzicami i uciekł z domu.