Parch jest już pomalowany, głowice się robią, planowanie, docieranie gniazd itd. Pozostało jeszcze wszystko poskładać do kupy, później kosmetyka i lecimy na jesienną sesję!
Tym razem z mocniejszym motorem i jedynym słusznym napędem w Audi. Postanowiłem je odratować po poprzednim właścicielu. Wrzuciłem liftowe body, niebawem będzie całe lakierowane w LZ5K (jak pierwsze Audi, patrz poprzednie materiały). Alufelgi Swing 18" czekają w garażu. Później trochę dopieścić technicznie, przerobić wydech by uwolnić dźwięk V-ki i pozostanie wyczekiwać zimy. Pozdrawiam!