Profil użytkownika
Elemir
Młody rajdowiec
Zamieszcza materiały od: | 22 września 2012 - 22:57 |
Ostatnio: | 9 lipca 2023 - 15:09 |
- Materiałów na głównej: 74 z 74
- Punktów za materiały: 373
- Komentarzy: 67
- Punktów za komentarze: 16
@misiekf94: "elektroniczny" to rozwinięcie skrótu el, dawniej wszyscy myśleli że ten znak oznaczał "elegant" (w sumie nadal tak myślą ;P ). A skutkiem tego, że ma nie co więcej elektryki niż 126p jest możliwość podłączenia go do komputera diagnostycznego :D Szczegółów nie znam i sam nad tym rozmyślałem, bo komputera pokładowego tam oczywiście nie ma, ale paru znajomych chwaliło się taką możliwością. Tylko kable samemu trzeba sobie ogarnąć bo dość nietypowo to wygląda.
Niestety nie raz, znaczy, fajnie jest jak jest czysty. Problem tkwi w tym, że pod blokiem średnio co drugi dzień, ktoś obrzuca moją 126-tkę błotem, fusami z kawy, a raz nawet była sytuacja gdy przez 3 noce z rzędu ktoś na niego zwymiotował (każdorazowo wszystko oczywiście myłem na błysk), monitoring ze spółdzielni dopiero policji udostępnią a policja każdorazowo mówi że szkoda nie jest duża więc nie mogą nic zrobić. :/
To nie nowość, była swego czasu masa problemów z tym związanych. Kupowane w Polsce samochody nie były przerejestrowane ani zgłaszane i używane do zamachów w na przykład Rosji. Najlepiej zgłaszać że auto się sprzedało i ma się święty spokój :D
Pick-down :D
Stop bażantom na drodze :D Miłe i humorystyczne moim zdaniem zakończenie tego odcina.
I oczywiście długo oczekiwany moment, można wreszcie rejestrować Fiata 126p z końca produkcji, FL rocznik 94, każdy wychodził w najbogatszym wyposażeniu oraz specjalną występującą tylko w tym roczniku tapicerką (skaj przeszyty welurem). Są to jak już wspomniałem ostatnie Polskie Fiaty 126p, później po zakończeniu licencji produkowane były już włoskie Fiaty 126 elektroniczne na zlecenie Włochów.
Ja osobiście lubię malychy w oryginale, wg mnie możesz zostawić te mglone. takie były w elektronicznych 126. Bardzo ładny bagażnik dachowy ;)
Proszę, to nie jest Fiat 126p tylko Fiat 126 elektroniczny, czyli produkowany w Polsce przez Włochów po zakończeniu naszej licencji. W związku z tym, że posiada tylne zagłówki może to być wersja Town.
No i to, to ja rozumiem :D
W Krakowie mamy coś tańszego, nawet podobnego :D
http://mklr.pl//uimages/services/motokiller/i18n/pl_PL/comments/6e9d/6e9dc922b288fd8f05b230b5d0377dcb.png
Szczerze, pierwszy raz w życiu widzę, żeby ktoś przerabiał Zaporożca. Nie jest on teraz co prawda w moim stylu, nie mniej jestem pod ogromnym wrażeniem, szacun :)
@Magnetic: Mam podobny efekt (prawie nie widać silnika) i bez takich plastików w moim maluchu :D
@DuDzio: Ja mam spalanie rzędu 7 litrów, ale weź tu zamontuj LPG w Maluchu :D niby wykonalne, choć bardzo ciężkie, ale nie darowałbym sobie tego.
MM Power :D
Nie 500, tylko 480 sztuk, tak to są te felgi z Poloneza. Dlaczego ktoś tego pięknego Bosmala skrzywdził pasem przednim i przednimi kierunkami z eleganta? :D
Oczywiście, że się da. Ja pokochałem swojego 24-konnego malucha, równo 30-sto latek. Owszem, są inne, niektóre w lepszym stanie, ale to właśnie ten czas który poświęcam na doprowadzenie go do stanu "jak z fabryki" wywołał silną więź, dzięki której nigdy bym go nie oddał, ani nie zamienił.
Cieszę się widząc, że na tak mocną przeróbkę ktoś wreszcie wziął eleganta :D Bo trochę mnie smuci jak widzę tak dużą ingerencję w FL-u czy ST-ku (chyba że był to i tak ratunek przed złomowaniem w tedy usprawiedliwiam).
Problem w tym, że to tylko jeden Ae '86. Przepiękny pojazd z tyłu, to nic innego jak Polonez.
Ładna przejściówka stylizowana na ST. Pierwszy raz widzę hak zamontowany z chromowanymi zderzakami na wyposażeniu, duży plus. Piękny i zadbany, tak trzymać. P.s. Ten FL z tyłu należy do tego samego właściciela?
Powinni wytworzyć różne serie zapachów czy zawieszek samochodowych, czy to perfum dla mężczyzn o zapachu benzyny, które nie szkodziłyby oczywiście na zdrowie. Popyt na pewno się znajdzie :D
Pierścienie przewodowe, a zwyczajowo: makaroniki :)
Ostatnimi laty pełno filmów, seriali i publikacji o zombi, niektórzy naukowcy twierdzą, że to może się na prawdę wydarzyć w niedalekiej przyszłości. A dla mnie to się już wydarzyło, ale dotyczy samochodów, a nie ludzi. Wóz bez brum brum nie ma duszy. Jak kto woli jeździć zdechlakiem, szanuję, ale osobiście nie wyobrażam sobie jazdy samochodem bez pięknego brzmienia silnika.
Ostatnio w godzinach wieczornych o mało nie dostałem zawału serca. Kierowca w samochodzie marki Audi z ciemnymi szybami nie włączając świateł, powoli włączał się do ruchu pod blokiem, myślałem, że w samochodzie komuś hamulce puściły. Jechał chodnikiem równolegle ze mną (było z górki, samochody rozwinęły podobną prędkość) aż naglę gwałtownie skręcił w moją stronę i dodał gazu wjeżdżając prze de mnie. Słuchałem radia więc dopiero gdy dodał gazu usłyszałem warkot silnika.
Osobiście wolę samochody polskich marek. Również samochody polskiej produkcji, myślę tu oczywiście o nie zapomnianym maluchu, oraz o kilku innych wspaniałych autach.