Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 27 takich materiałów
    Red Golf Mk2 by kamyk – Więcej info i fotek w źródle. 

MODEL: Golf MK2.
SILNIK: 2.0 2e GTI.
MOC: 115KM, 164Nm.
ZAWIESZENIE: Gwint Tatechnix.
UKŁAD HAMULCOWY: Seria.
KOŁA: BBS RA 15″ 6J.
NADWOZIE: Lakier LY3D, cały pakiet GT+dokładka z GTi, grill (wąskie żebro) w czarnym macie, wszystkie dodatki jak emblematy w kolorze czarnym, usunięta wycieraczka z tyłu i lampy Wessem z krzyżami dymione.
WNĘTRZE: Dywaniki, podsufitka i słupki w kolorze czarnym, miękka deska, kierownica Raid HP 30cm i Momo Corse 32cm obszyte w czarnej alkantarze, mieszek i gałka zmiany biegów od Golfa Mk3 XX Yahre obszyte alkantarą.
AUDIO: Radio Sony CDX GT212 i głośniki Nokii oryginalne.
    Więcej info i fotek w źródle.

    MODEL: Golf MK2.
    SILNIK: 2.0 2e GTI.
    MOC: 115KM, 164Nm.
    ZAWIESZENIE: Gwint Tatechnix.
    UKŁAD HAMULCOWY: Seria.
    KOŁA: BBS RA 15″ 6J.
    NADWOZIE: Lakier LY3D, cały pakiet GT+dokładka z GTi, grill (wąskie żebro) w czarnym macie, wszystkie dodatki jak emblematy w kolorze czarnym, usunięta wycieraczka z tyłu i lampy Wessem z krzyżami dymione.
    WNĘTRZE: Dywaniki, podsufitka i słupki w kolorze czarnym, miękka deska, kierownica Raid HP 30cm i Momo Corse 32cm obszyte w czarnej alkantarze, mieszek i gałka zmiany biegów od Golfa Mk3 XX Yahre obszyte alkantarą.
    AUDIO: Radio Sony CDX GT212 i głośniki Nokii oryginalne.
    Moje marzenie, moja pasja, moje 760i - czyli jak my dreams come true! – Ostatnio było zdjęcie z przodu z małą prowokacją, za którą jeszcze raz przepraszam, teraz czas przedstawić resztę i coś o aucie i o mnie.
Od wczesnego dzieciństwa jestem fanem motoryzacji, a przede wszystkim moje oczy zwracały się ku BMW. Kiedy tylko zdobyłem odpowiednie fundusze w moim garażu wylądowało według mnie najładniejsze auto ever - 7 e38, na początku w budżetowej wersji 730d koloru czarnego. Po trzech latach gdy poznałem tajniki marki i jak nie wpakować się w bagno z autem, czas było poszukać czegoś mocniejszego. Buda ta sama - ale tym razem poszalałem - srebrne e38 750i v12. Po półtora roku, stwierdziłem, że dobrze by było mieć 4x4 i kapkę wyższe zawieszenie więc zamiast e38 wpadło X5 4.4i. Kiedy minął kolejny rok, stwierdziłem, że do kiosku przydało by się auto ciut bardziej ekonomiczne i otwarte na świat bo 4x4 na co dzień nie jest konieczne, więc obok X5 w garażu pojawiło się e46 330Ci cabrio. Parę miesięcy później pojawiła się możliwość dobrej sprzedaży Xa więc został zamieniony na rok młodszego, jednak już z silnikiem 4.6iS - można go zobaczyć na ostatnim zdjęciu, a jak najdzie mnie wena to może też tu go wrzucę.
Cabriolet okazał się małym niewypałem, gdyż przy mojej nodze palił tyle samo co X5. Więc w kwietniu tego roku Cabrio pojechało do Warszawy, a ja zacząłem szukać znów e38 tylko tym razem 750iL, aby zrobić z niej auto w stanie kolekcjonerskim. Po oglądnięciu paru egzemplarzy okazało się że bez względu jaką gotówkę się wyłoży, to w 90% trupy nie do odratowania. Kiedy już straciłem nadzieję wpadło mi w ręce ogłoszenie sprzedaży e65 760i z Belgii - auto, które było niby poza granicami finansowymi ale z silnikiem marzeń. W gruncie rzeczy dla świętego spokoju pojechaliśmy je oglądnąć. Autko pod względem wizualnym nie było błyskiem. Zderzaki poobijane, lewy bok porysowany. Na zegarach pełna choinka czego się dało - PDC, wszystkie systemy bezpieczeństwa, hamulec postojowy itp. Ale za to lakier wszędzie oryginalny, od pierwszego właściciela, serwisowany do końca w ASO, dużo faktur. Na stacji diagnostycznej okazało się że zawieszenie igła. Po długich namowach kolegów zdecydowałem się wziąć. Wróciłem do domu na kołach i kolejne dwa dni miałem nieprzespane: "Co ja zrobiłem? 760 to moje odwieczne marzenie, ale jak okaże się że to jednak trup to dużego zapasu na naprawy nie mam, a na krzaku pieniądze nie rosną"
Kupiłem auto sercem, a nie rozumem i... okazało się, że tym razem się udało. Wystarczyło porządnie wpiąć niedziałający czujnik PDC, ABS/DSC i hamulec paliły się bo bezpiecznik się przepalił. Oddałem auto na lakierowanie i polerowanie reszty elementów. Z kolegą prawie 20 godzin spędziliśmy wymieniając uszczelki pod pokrywami zaworów. Ale teraz autko prezentuje się świetnie, fajnie jeździ i cieszy.
Z ciekawostek - największy wolnossący seryjny silnik BMW - 6.0 V12 445KM i 600Nm. Pierwszy silnik BMW na bezpośrednim wtrysku.
Rocznik 2003.
Fotele, deska, tunel środkowy i boczki skóra. Podsufitka alcantara z drewnianymi rączkami.
Tylna kanapa i przednie fotele regulowane elektrycznie i grzane. Z przodu masaż. Brak tylko wentylacji foteli, a szkoda.
Te felgi to zima - 18". Na lato max 20" aby auto zachowało komfort. Planowany jest lift nawigacji na 2005+, może też zawory cut-out na wydechu, a potem jakiś wirus do silnika.

Pozdrawiam serdecznie, życzę Wesołych  Świąt i oby Wam też spełniły się motoryzacyjne marzenia w nowym roku.
    Ostatnio było zdjęcie z przodu z małą prowokacją, za którą jeszcze raz przepraszam, teraz czas przedstawić resztę i coś o aucie i o mnie.
    Od wczesnego dzieciństwa jestem fanem motoryzacji, a przede wszystkim moje oczy zwracały się ku BMW. Kiedy tylko zdobyłem odpowiednie fundusze w moim garażu wylądowało według mnie najładniejsze auto ever - 7 e38, na początku w budżetowej wersji 730d koloru czarnego. Po trzech latach gdy poznałem tajniki marki i jak nie wpakować się w bagno z autem, czas było poszukać czegoś mocniejszego. Buda ta sama - ale tym razem poszalałem - srebrne e38 750i v12. Po półtora roku, stwierdziłem, że dobrze by było mieć 4x4 i kapkę wyższe zawieszenie więc zamiast e38 wpadło X5 4.4i. Kiedy minął kolejny rok, stwierdziłem, że do kiosku przydało by się auto ciut bardziej ekonomiczne i otwarte na świat bo 4x4 na co dzień nie jest konieczne, więc obok X5 w garażu pojawiło się e46 330Ci cabrio. Parę miesięcy później pojawiła się możliwość dobrej sprzedaży Xa więc został zamieniony na rok młodszego, jednak już z silnikiem 4.6iS - można go zobaczyć na ostatnim zdjęciu, a jak najdzie mnie wena to może też tu go wrzucę.
    Cabriolet okazał się małym niewypałem, gdyż przy mojej nodze palił tyle samo co X5. Więc w kwietniu tego roku Cabrio pojechało do Warszawy, a ja zacząłem szukać znów e38 tylko tym razem 750iL, aby zrobić z niej auto w stanie kolekcjonerskim. Po oglądnięciu paru egzemplarzy okazało się że bez względu jaką gotówkę się wyłoży, to w 90% trupy nie do odratowania. Kiedy już straciłem nadzieję wpadło mi w ręce ogłoszenie sprzedaży e65 760i z Belgii - auto, które było niby poza granicami finansowymi ale z silnikiem marzeń. W gruncie rzeczy dla świętego spokoju pojechaliśmy je oglądnąć. Autko pod względem wizualnym nie było błyskiem. Zderzaki poobijane, lewy bok porysowany. Na zegarach pełna choinka czego się dało - PDC, wszystkie systemy bezpieczeństwa, hamulec postojowy itp. Ale za to lakier wszędzie oryginalny, od pierwszego właściciela, serwisowany do końca w ASO, dużo faktur. Na stacji diagnostycznej okazało się że zawieszenie igła. Po długich namowach kolegów zdecydowałem się wziąć. Wróciłem do domu na kołach i kolejne dwa dni miałem nieprzespane: "Co ja zrobiłem? 760 to moje odwieczne marzenie, ale jak okaże się że to jednak trup to dużego zapasu na naprawy nie mam, a na krzaku pieniądze nie rosną"
    Kupiłem auto sercem, a nie rozumem i... okazało się, że tym razem się udało. Wystarczyło porządnie wpiąć niedziałający czujnik PDC, ABS/DSC i hamulec paliły się bo bezpiecznik się przepalił. Oddałem auto na lakierowanie i polerowanie reszty elementów. Z kolegą prawie 20 godzin spędziliśmy wymieniając uszczelki pod pokrywami zaworów. Ale teraz autko prezentuje się świetnie, fajnie jeździ i cieszy.
    Z ciekawostek - największy wolnossący seryjny silnik BMW - 6.0 V12 445KM i 600Nm. Pierwszy silnik BMW na bezpośrednim wtrysku.
    Rocznik 2003.
    Fotele, deska, tunel środkowy i boczki skóra. Podsufitka alcantara z drewnianymi rączkami.
    Tylna kanapa i przednie fotele regulowane elektrycznie i grzane. Z przodu masaż. Brak tylko wentylacji foteli, a szkoda.
    Te felgi to zima - 18". Na lato max 20" aby auto zachowało komfort. Planowany jest lift nawigacji na 2005+, może też zawory cut-out na wydechu, a potem jakiś wirus do silnika.

    Pozdrawiam serdecznie, życzę Wesołych Świąt i oby Wam też spełniły się motoryzacyjne marzenia w nowym roku.
    Podsufitka dzień 1 – Demontaż odklejonej już podsufitki i renowacja na nowo trochę po swojemu - flokowaniem, efekt końcowy wstawię niedługo.
    Demontaż odklejonej już podsufitki i renowacja na nowo trochę po swojemu - flokowaniem, efekt końcowy wstawię niedługo.
    30 sierpnia 2014, 23:20 przez loki691 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (7)
    Źródło:

    Własny

    Coś innego – Lekko pomodzony Fiacior. Zmienione koło zamachowe na lzejsze, 3,9 kg, uklad dolotowy oparty na filtrze stozkowym, coś tam dlubniete przy tlumikach, krótka skrzynka biegów z wersji ABlbarth. Małe, miejskie autko wzbudzajace zainteresowanie. Kolo to borbet atiwe 13' 7j. Zawias Mts na sprezynach FK Automotive.

Plany na przyszlosc:
-czarna podsufitka, Ogólnie środek smoła (pare gratów już nazbierane)
-jeszcze w dół
-klatka z tyczek bambusowych
-turbawkeeee też bym chciał.
    Lekko pomodzony Fiacior. Zmienione koło zamachowe na lzejsze, 3,9 kg, uklad dolotowy oparty na filtrze stozkowym, coś tam dlubniete przy tlumikach, krótka skrzynka biegów z wersji ABlbarth. Małe, miejskie autko wzbudzajace zainteresowanie. Kolo to borbet atiwe 13' 7j. Zawias Mts na sprezynach FK Automotive.

    Plany na przyszlosc:
    -czarna podsufitka, Ogólnie środek smoła (pare gratów już nazbierane)
    -jeszcze w dół
    -klatka z tyczek bambusowych
    -turbawkeeee też bym chciał.
    26 lipca 2014, 3:57 przez mendrys (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (3)
    Źródło:

    własne photo:SiemaPhotography

    Remont Bynia - ciąg dalszy – Witam wszystkich ponownie. Obecnie znajduję się na etapie składania pomalowanej karoserii do kupy. Jak widać podsufitka i inne części tapicerki wymagały ingerencji, więc zmieniłem jej obicie na inny kolor.
    Witam wszystkich ponownie. Obecnie znajduję się na etapie składania pomalowanej karoserii do kupy. Jak widać podsufitka i inne części tapicerki wymagały ingerencji, więc zmieniłem jej obicie na inny kolor.
    22 lipca 2014, 0:58 przez KarpioLBN (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    prywatne

    E46 Jak wszyscy to i ja – Witam. Jestem tu świeżakiem.
Moja noworoczna miłość po wcześniejszej e39 przyszedł czas na zmianę i o to właśnie moja nowa Beata.
Jak widzicie trochę nisko siedzi na 18 BBS RGR, oponki 225/40 . Beata w pełnym MPakiecie czarna podsufitka, kubełki w alkantarze itp.
W środku pięknie nagłaśnia Harman Kardon.
Pod maską dwa litry Diesel 150HP.
Jeśli się podoba dodam więcej zdjęć.
Liczę na Wasze komentarze, to mój pierwszy post 
Pozdrawiam Rafał
    Witam. Jestem tu świeżakiem.
    Moja noworoczna miłość po wcześniejszej e39 przyszedł czas na zmianę i o to właśnie moja nowa Beata.
    Jak widzicie trochę nisko siedzi na 18 BBS RGR, oponki 225/40 . Beata w pełnym MPakiecie czarna podsufitka, kubełki w alkantarze itp.
    W środku pięknie nagłaśnia Harman Kardon.
    Pod maską dwa litry Diesel 150HP.
    Jeśli się podoba dodam więcej zdjęć.
    Liczę na Wasze komentarze, to mój pierwszy post
    Pozdrawiam Rafał
    25 maja 2014, 14:10 przez szyneczkinBMW (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (19)
    Źródło:

    własne

    Piękna Jetta by Maro! – Właściciel: Maro
Marka: Volkswagen
Model: Jetta
Silnik: 1.8 Turbo
Moc [KM]: 260
Zawieszenie: Gwint Weitec GT, Poliuretanowe tulejki wahaczy, stabilizatora, tylnej belki, Rozpórka przód + tył i spinka wahaczy, Wzmocniona tylna belka
Koła: Artec L 17" przód 9j + 195/40 tył 10j + 225/35
Nadwozie: Pakiet G60, blenda i obrysy US, ori ciemne tylne lampy i lotka GT, brak wgłebienia na tablicę rejestracyjną, komplet znaczków GLI,
Wnętrze: 4 elektryczne szyby, elektryczne i podgrzewane lusterka, skórzane podgrzewane fotele, konsola Votex, dodatkowe zegary VDO w miejscu radia, kierownica Raid Hp, Licznik z MFA wyskalowany do 260 km/h, Tempomat na ori manetce, Czarna podsufitka+składane rączki+ ori czarne słoneczniki+ czarna tylna półka i dywan, podłokietnik, wygłuszenie wnętrza matami bitumicznymi + nowy filc
Audio: Radio i głośniki
Jetta po kilku modyfikacjach, skupiających się głównie na doposażeniu z bogatszych wersji, od niedawna z silnikiem 1.8T wystrojonym na 260km, poza mocniejszym silnikiem kilka innych podzespołów m.in. układ hamulcowy, zawieszenie, układ wydechowy itp.
    Właściciel: Maro
    Marka: Volkswagen
    Model: Jetta
    Silnik: 1.8 Turbo
    Moc [KM]: 260
    Zawieszenie: Gwint Weitec GT, Poliuretanowe tulejki wahaczy, stabilizatora, tylnej belki, Rozpórka przód + tył i spinka wahaczy, Wzmocniona tylna belka
    Koła: Artec L 17" przód 9j + 195/40 tył 10j + 225/35
    Nadwozie: Pakiet G60, blenda i obrysy US, ori ciemne tylne lampy i lotka GT, brak wgłebienia na tablicę rejestracyjną, komplet znaczków GLI,
    Wnętrze: 4 elektryczne szyby, elektryczne i podgrzewane lusterka, skórzane podgrzewane fotele, konsola Votex, dodatkowe zegary VDO w miejscu radia, kierownica Raid Hp, Licznik z MFA wyskalowany do 260 km/h, Tempomat na ori manetce, Czarna podsufitka+składane rączki+ ori czarne słoneczniki+ czarna tylna półka i dywan, podłokietnik, wygłuszenie wnętrza matami bitumicznymi + nowy filc
    Audio: Radio i głośniki
    Jetta po kilku modyfikacjach, skupiających się głównie na doposażeniu z bogatszych wersji, od niedawna z silnikiem 1.8T wystrojonym na 260km, poza mocniejszym silnikiem kilka innych podzespołów m.in. układ hamulcowy, zawieszenie, układ wydechowy itp.
    22 maja 2014, 14:17 przez twinmaster (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Ford F-150 dla zamożnego leśniczego – Wielkie amerykańskie pikapy mają wspólną wadę: stylistykę wnętrza. Projektanci są niezwykle stanowczy i konsekwentni w swoich dokonaniach. Patrząc na modele aut sprzed 20 lat, można odnieść wrażenie jakby zatrzymali się w czasie. Nie śledzą nowych trendów, nie eksperymentują. Wszystko jest toporne i wykonane z tworzyw trzeciego gatunku.
 
Dobrze, jedni powiedzą „są to samochody stworzone do ciężkiej pracy, a więc luksusowe wnętrze jest zbędne”. Pytanie tylko ile procent z tych aut tak naprawdę realizuje swoje przeznaczenie. Większość to po prostu samochody do codziennej jazdy dla puszystych amerykanów.
 
Czy klientom Forda F-150 czy Toyoty Tundry lub GMC Sierra Denali nie przeszkadza otaczające ich tandeta? RAM ze swoim pikapem 1500 i większymi braćmi 2500 i 3500 dostrzegł, że potrzeby klientów się zmieniają, dlatego przygotował luksusową linię wykończenia wnętrza. Tak samo zrobiła firma Carlex Design dobierając od podstaw materiały do Forda F-150.
 
Fotele, deska rozdzielcza, kierownica, boczki drzwi oraz podsufitka zostały obite naturalną skórą i alcantarą w kolorze brązu. Tapicerkę zdobią jasne przeszycie, która nadają charakteru. Elementy dekoracyjne są z drewna. Nadwozie Forda F-150 polakierowano natomiast w kolorze wojskiej zieleni, dzięki czemu może skusić niejednego zamożnego leśniczego lub pasjonata rekonstrukcji wojennych. Nie znany ceny modyfikacji, ale podejrzewamy, że samopoczucie w tak wykończonym pikapie szybko wynagrodzi zainwestowane pieniądze.
    Wielkie amerykańskie pikapy mają wspólną wadę: stylistykę wnętrza. Projektanci są niezwykle stanowczy i konsekwentni w swoich dokonaniach. Patrząc na modele aut sprzed 20 lat, można odnieść wrażenie jakby zatrzymali się w czasie. Nie śledzą nowych trendów, nie eksperymentują. Wszystko jest toporne i wykonane z tworzyw trzeciego gatunku.

    Dobrze, jedni powiedzą „są to samochody stworzone do ciężkiej pracy, a więc luksusowe wnętrze jest zbędne”. Pytanie tylko ile procent z tych aut tak naprawdę realizuje swoje przeznaczenie. Większość to po prostu samochody do codziennej jazdy dla puszystych amerykanów.

    Czy klientom Forda F-150 czy Toyoty Tundry lub GMC Sierra Denali nie przeszkadza otaczające ich tandeta? RAM ze swoim pikapem 1500 i większymi braćmi 2500 i 3500 dostrzegł, że potrzeby klientów się zmieniają, dlatego przygotował luksusową linię wykończenia wnętrza. Tak samo zrobiła firma Carlex Design dobierając od podstaw materiały do Forda F-150.

    Fotele, deska rozdzielcza, kierownica, boczki drzwi oraz podsufitka zostały obite naturalną skórą i alcantarą w kolorze brązu. Tapicerkę zdobią jasne przeszycie, która nadają charakteru. Elementy dekoracyjne są z drewna. Nadwozie Forda F-150 polakierowano natomiast w kolorze wojskiej zieleni, dzięki czemu może skusić niejednego zamożnego leśniczego lub pasjonata rekonstrukcji wojennych. Nie znany ceny modyfikacji, ale podejrzewamy, że samopoczucie w tak wykończonym pikapie szybko wynagrodzi zainwestowane pieniądze.
    24 marca 2014, 17:33 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    topgear.com.pl

    Zabaw z ledowaniem ciąg dalszy – Passat CC - ledy białe ciepłe - ale specjalna odmiana ciepłego. W sumie genialnie to wyszło. Zrobione lampki w drzwiach (ciepłe i czerwone), podsufitka i oświetlenie na nogi.
    Passat CC - ledy białe ciepłe - ale specjalna odmiana ciepłego. W sumie genialnie to wyszło. Zrobione lampki w drzwiach (ciepłe i czerwone), podsufitka i oświetlenie na nogi.
    11 grudnia 2013, 16:45 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)
    Problem z podsufitką – posiadam Skodę 105  posada ona podsufitkę ze skaju (sztuczna skóra) oryginalnie była biała lecz zabrudziła się i gdzieniegdzie jest brudna. Próbowałem czyścić ją lecz nie udało mi się jej doczyścić

ambarans tkwi w tym że czy ktoś ma goood pomysł lub zaj***sty środek który to ogarnie bo szorowałem,czyściłem Sonaxem itp i nic

HELP!
    Posiadam Skodę 105 posada ona podsufitkę ze skaju (sztuczna skóra) oryginalnie była biała lecz zabrudziła się i gdzieniegdzie jest brudna. Próbowałem czyścić ją lecz nie udało mi się jej doczyścić

    ambarans tkwi w tym że czy ktoś ma goood pomysł lub zaj***sty środek który to ogarnie bo szorowałem,czyściłem Sonaxem itp i nic

    HELP!
    30 września 2013, 20:21 przez patryk105s (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (8)