Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 14 takich materiałów
    Renault Fuego - Charseria samochodów wyjątkowych – W roku 1980 świat ujrzał to cudeńko. Samochód z charakterystycznym czarnym plastikowym pasem bocznym idącym od świateł przednich do tylnych. Światło dzienne ujrzał bowiem wtedy pierwszy Renault Fuego. Pojawił się i świat go pokochał. Ogółem wyprodukowano ponad 220 000 egzemplarzy tego modelu, co jak dla auta sportowego to wynik imponujący. Fuego to znaczy po Hiszpańsku ogień. Nazwa zapożyczona od aktywnego wulkanu znajdującego się w Hszpanii. Miała się kojarzyć z dynamiką. I o ile o podstawowej wersji 1,4 o mocy 64 KM nie można powiedzieć, że była Fuego, o tyle o topowej 1,6 turbo o mocy 133 koni można śmiało rzec, że była Fuego. Auto przyspieszało do 100 km/h w około 9 sekund (wtedy Ferrari 308 GTB przyspieszało w 7 sekund do setki), więc było żwawe. I dość tanie. Kosztowało tyle co popularny model 18. Za design nadwozia odpowiadali szef Service Style Automobile Renault (dział designu), Gaston Juchet oraz nowy designer Robert Opron, który do Renault trafił wprost z firmy Citroen, gdzie projektował m.in. model SM i CX. O ile auta sportowe były proste i skromnie wyposażone (liczyła się moc) o tyle Fuego kusiło luksusem. W topowej wersji kusiło sprzętem grającym Philipsa (radio 1 din + wzmacniacz z equalizerem 1 din). Klimatyzacja, zamek centralny, elektrycznie podnoszone szyby, elektrycznie sterowane i ogrzewane lusterka czy skórzana (lub pół skórzana) tapicerka były standardem w wersji GTX (tylko silniki 1,6 Turbo i 2000). Jednak nawet i najsłabsze autka można było całkiem nieźle wyposażyć (w standardzie było wspomaganie kierownicy i centralny zamek w przypadku silnika 1,4). I to wszystko było dostępne w roku 1980...
    W roku 1980 świat ujrzał to cudeńko. Samochód z charakterystycznym czarnym plastikowym pasem bocznym idącym od świateł przednich do tylnych. Światło dzienne ujrzał bowiem wtedy pierwszy Renault Fuego. Pojawił się i świat go pokochał. Ogółem wyprodukowano ponad 220 000 egzemplarzy tego modelu, co jak dla auta sportowego to wynik imponujący. Fuego to znaczy po Hiszpańsku ogień. Nazwa zapożyczona od aktywnego wulkanu znajdującego się w Hszpanii. Miała się kojarzyć z dynamiką. I o ile o podstawowej wersji 1,4 o mocy 64 KM nie można powiedzieć, że była Fuego, o tyle o topowej 1,6 turbo o mocy 133 koni można śmiało rzec, że była Fuego. Auto przyspieszało do 100 km/h w około 9 sekund (wtedy Ferrari 308 GTB przyspieszało w 7 sekund do setki), więc było żwawe. I dość tanie. Kosztowało tyle co popularny model 18. Za design nadwozia odpowiadali szef Service Style Automobile Renault (dział designu), Gaston Juchet oraz nowy designer Robert Opron, który do Renault trafił wprost z firmy Citroen, gdzie projektował m.in. model SM i CX. O ile auta sportowe były proste i skromnie wyposażone (liczyła się moc) o tyle Fuego kusiło luksusem. W topowej wersji kusiło sprzętem grającym Philipsa (radio 1 din + wzmacniacz z equalizerem 1 din). Klimatyzacja, zamek centralny, elektrycznie podnoszone szyby, elektrycznie sterowane i ogrzewane lusterka czy skórzana (lub pół skórzana) tapicerka były standardem w wersji GTX (tylko silniki 1,6 Turbo i 2000). Jednak nawet i najsłabsze autka można było całkiem nieźle wyposażyć (w standardzie było wspomaganie kierownicy i centralny zamek w przypadku silnika 1,4). I to wszystko było dostępne w roku 1980...
    29 stycznia 2013, 15:42 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Muzeum BMW-BMW M1 Procar – Mam pytanie odnośnie samochodu, który ostatnio widziałem. Był to hatchback podobny do AMC Pacera ale miał podnoszone reflektory. Jak wiecie to napiszcie i najlepiej z linkie do zdjęcia. Dzienki
    Mam pytanie odnośnie samochodu, który ostatnio widziałem. Był to hatchback podobny do AMC Pacera ale miał podnoszone reflektory. Jak wiecie to napiszcie i najlepiej z linkie do zdjęcia. Dzienki
    3 czerwca 2012, 16:02 przez Stig100 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    prywatne

    Włoskie samochody-Pagani Huayra – Samochód stworzony przez Horacio Paganiego, założyciela firmy Pagani i jednego z projektantów Lambo Countach. Samochód ma drzwi podnoszone do góry a na jego wnętrze  idzie skóra z ponad 10 krów. Jest to DRUGI modeł Pagani, pierwszym była rozwijana Zonda (ponad 10 wersji w tym F, R, Tricolore i 7.3). Samochód zadebiutował w 2011 roku. Posiada V12 AMG o pojemności 6.0 l. Moc to 700 KM a moment obrotowy 1000 NM. Do setk w 3.3 sekundy "top speed" to 375 km/h. Cena 1.1 mln $.
    Samochód stworzony przez Horacio Paganiego, założyciela firmy Pagani i jednego z projektantów Lambo Countach. Samochód ma drzwi podnoszone do góry a na jego wnętrze idzie skóra z ponad 10 krów. Jest to DRUGI modeł Pagani, pierwszym była rozwijana Zonda (ponad 10 wersji w tym F, R, Tricolore i 7.3). Samochód zadebiutował w 2011 roku. Posiada V12 AMG o pojemności 6.0 l. Moc to 700 KM a moment obrotowy 1000 NM. Do setk w 3.3 sekundy "top speed" to 375 km/h. Cena 1.1 mln $.
    17 marca 2012, 22:21 przez Stig100 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    DeLorean DMC-12 – De Lorean DMC-12 – samochód sportowy produkowany seryjnie przez DeLorean Motor Company w latach 1981–1983. Powszechnie znany jako DeLorean, jako że był to jedyny samochód produkowany przez firmę. Rozgłos z filmu „Powrót do przyszłości” jako wehikuł czasu był pośmiertnym sukcesem auta, produkowanego zaledwie przez dwa lata. Pierwszy prototyp ukończono w roku 1979. Auto było spełnieniem marzeń Johna DeLoreana. W końcu lat 70. porzucił on posadę wiceprezesa General Motors, by stworzyć własne auto sportowe. DMC miał wprawdzie modernistyczy kształt klina, karoserię z nierdzewnej, nielakierowanej stali oraz podnoszone do góry drzwi jak w Mercedesie 300SL, jednak samochód był za drogi. Cena początkowo miała wynosić 12 tys. dolarów (stąd DMC-12), jednak wzrost wartości funta szterlinga w stosunku do dolara i nałożenie przez brytyjski rząd wysokiego cła na produkty firmy, sprawiły iż w efekcie cena wynosiła 28 tys. dolarów. Konstrukcją samochodu zajęli się ludzie odpowiedzialni również za Lotusa Esprita. Produkcję oficjalnie rozpoczęto w 1981 r. w fabrykach DMC w Dunmurry w Irlandii Północnej. W trakcie produkcji zmieniano kilka szczegółów samochodu, takich jak maska, koła oraz wnętrze. Do 1983 r. wyprodukowano około 8600 sztuk DMC-12. Do 2005 r. przetrwało około 6500. Obecnie w Polsce jest 5 sztuk tego auta. Wbrew opinii auto nie było ani szybkie, ani też nie przyspieszało jak rakieta... Silnik V6 2,8 l (2849 cm³), 2 zawory na cylinder, moc maksymalna: 130 KM (96,9 kW) przy 5500 obr/min, przyspieszenie 0-100 km/h: 9.60 s, prędkość maksymalna: 209 km/h. My jednak zapamiętamy go przez nieśmiertelne 88 mil na godzinę...
    De Lorean DMC-12 – samochód sportowy produkowany seryjnie przez DeLorean Motor Company w latach 1981–1983. Powszechnie znany jako DeLorean, jako że był to jedyny samochód produkowany przez firmę. Rozgłos z filmu „Powrót do przyszłości” jako wehikuł czasu był pośmiertnym sukcesem auta, produkowanego zaledwie przez dwa lata. Pierwszy prototyp ukończono w roku 1979. Auto było spełnieniem marzeń Johna DeLoreana. W końcu lat 70. porzucił on posadę wiceprezesa General Motors, by stworzyć własne auto sportowe. DMC miał wprawdzie modernistyczy kształt klina, karoserię z nierdzewnej, nielakierowanej stali oraz podnoszone do góry drzwi jak w Mercedesie 300SL, jednak samochód był za drogi. Cena początkowo miała wynosić 12 tys. dolarów (stąd DMC-12), jednak wzrost wartości funta szterlinga w stosunku do dolara i nałożenie przez brytyjski rząd wysokiego cła na produkty firmy, sprawiły iż w efekcie cena wynosiła 28 tys. dolarów. Konstrukcją samochodu zajęli się ludzie odpowiedzialni również za Lotusa Esprita. Produkcję oficjalnie rozpoczęto w 1981 r. w fabrykach DMC w Dunmurry w Irlandii Północnej. W trakcie produkcji zmieniano kilka szczegółów samochodu, takich jak maska, koła oraz wnętrze. Do 1983 r. wyprodukowano około 8600 sztuk DMC-12. Do 2005 r. przetrwało około 6500. Obecnie w Polsce jest 5 sztuk tego auta. Wbrew opinii auto nie było ani szybkie, ani też nie przyspieszało jak rakieta... Silnik V6 2,8 l (2849 cm³), 2 zawory na cylinder, moc maksymalna: 130 KM (96,9 kW) przy 5500 obr/min, przyspieszenie 0-100 km/h: 9.60 s, prędkość maksymalna: 209 km/h. My jednak zapamiętamy go przez nieśmiertelne 88 mil na godzinę...
    26 sierpnia 2011, 1:54 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj