Szukaj
Znalazłem 58 takich materiałów
Autor zapowiada wysłanie nagrania na Policje
18.09.2023 Skoki pod Poznaniem
Agresor został ukarany mandatem. Policja spisała dane autora jako świadka.
Nowy Dwór Mazowiecki
Opiszę poniżej całą sytuację, a mianowicie:
Jechaliśmy oznaczonym samochodem do nauki jazdy i szukaliśmy miejsca do parkowania skośnego.
Na Alei Daszyńskiego w Krakowie obowiązuje strefa ograniczonej prędkości do 30 km/h, poruszaliśmy się z prędkością 20 km/h, ponieważ, tak jak wyżej wspomniałem, szukaliśmy miejsca do parkowania skośnego, kiedy znaleźliśmy już wspomniane miejsce i zasygnalizowaliśmy nasz manewr, z tyłu nagle rozległ się bardzo długi i agresywny klakson od kierowcy BMW, bardzo mnie to zdziwiło, ponieważ mój kursant naprawdę dobrze radził sobie za kierownicą (nie gasił silnika podczas ruszania). Spojrzałem w lusterko wsteczne i zobaczyłem, że kierowca BMW wygraża mi pięściami, gestykuluje i używa słów niecenzuralnych, które zresztą słyszałem, ponieważ zarówno on, jak i ja mieliśmy otwarte szyby...
W odpowiedzi na jego wulgarne zachowania i gestykulację wygrażania mi pięściami, pokazałem mu środkowy palec, dając mu do zrozumienia, żeby się odczepił, bo nic złego nie zrobiliśmy i żeby pozwolił mi pracować w spokoju...
Wiem, że może nie było to profesjonalne zachowanie z mojej strony, ale żadna przyjemność być wyzywanym od najgorszych i w końcu każdemu puszczą nerwy, to tylko kwestia czasu...
No i wtedy się zaczęło...
Kierowca BMW, nagle przestał się spieszyć i zaparkował samochód obok na, dodatkowo grożąc mi, że mnie "zajebie" i "zapi##doli" za ten środkowy palec.
Widziałem, że agresor wysiada, więc sięgnąłem po gaz i również wysiadłem, żebym miał się jak bronić...
Dalej sytuacja potoczyła się jak na filmie...
Zaraz na początku nagrania widać, jak zostałem opluty i to dwukrotnie, byłem wielokrotnie wyzywany od k*rew i szmat i sprawca kierował wobec mnie groźby karalne. nawet pozwolił się zbliżyć do mnie na niebezpieczną odległość, więc zagroziłem mu, że jeśli podejdzie bliżej, to użyję miotacza gazu w obronie własnej.
Agresorowi, w jego niecenzuralnym zachowaniu wtórowała matka, która jak widać na nagraniu była dumna z zachowania swojego syna.
Prawie całe zajście zostało nagrane przez jednego z mieszkańców pobliskiej kamienicy, który udostępnił mi to nagranie.
Niestety jako że jest to obcokrajowiec policja na przesłuchaniu stwierdziła że ciężko będzie go odnaleźć mimo oczywistych dowodów jak pojazd i numer rejestracyjny samochodu zarejestrowanego w PL - tym bardziej uprasza się o uwagę osoby korzystające z aplikacji i chcące zaoszczędzić parę złotych na pełnoprawnej taksówce.
Kierujący osobową mazdą na ul. Aleja Solidarności, wyjeżdżając z remontowanego odcinka drogi, nie zastosował się do znaku STOP, czym wymusił pierwszeństwo na kierującym, który w swoim aucie miał zamontowany wideorejestrator. Gdy ten użył klaksonu, by „zdyscyplinować” mężczyznę prowadzącego japońskie auto, ten drugi prawdopodobnie złośliwie przyhamował. Ostatecznie po chwili kierujący mazdą został z tyłu, lecz tuż przed skrzyżowaniem z ul. Świętokrzyską wyprzedził auto z nagrywającym urządzeniem, nieco zajeżdżając mu drogę. W tym momencie mężczyzna siedzący za kierownicą japońskiego pojazdu, z uwagi na zbyt dużą prędkość i śliską nawierzchnię nie był w stanie opanować auta. Sunąc po asfalcie, „przeskoczył” przez wysoki krawężnik, przejechał przez niewielki pas zieleni i wjechał na chodnik przy przejściu dla pieszych, na którym grupa osób, w tym dzieci oczekiwały na zielone światło sygnalizatora. Tylko dzięki szybkiej reakcji pieszych nie doszło do tragedii.
Szczegóły: https://swietokrzyskie112.pl/kielce-o-wlos-od-tragedii-na-drodze-wideo/
Autor nagrania lekko wymusza, przepuszczając pieszego ustawia się nie na swoim pasie i pojawia się on ... Klakson podziałał jak płachta na byka. Wyskakuje z auta, a gdy autor nagrania odjeżdża, zajeżdża drogę, próbuje doprowadzić do kolizji ... Autor postanawia zadzwonić na Policje. Międzyczasie agresor poddaje się i odjeżdża. Całe zdarzenia zostało zgłoszone na Policję, a obecnie sprawa trafiła do sądu.
18.05.2022 około godziny 15 Kraków ul. 29 listopada skrzyżowanie z Lublańską
Chłop ominął chodnikiem stojące pojazdy, było zielone ale autobus i auto na lewym pasie zachowały się dobrze bo nie miały miejsca na kontynuowanie jazdy ze względu na korek w stronę Warszawy wiec nie ruszały by nie blokować skrzyżowania.
‹ pierwsza < 1 2 3 4 5 6 > ostatnia ›