Szukaj
Znalazłem 132 takie materiały
Celica GT4Celica GT4 we wnętrzu zupełnie nie przypomina ascetycznego samochodu rajdowego. W wyposażeniu seryjnym oprócz wszystkich elektrycznych gadżetów znanych z 2-litrowej wersji GT znalazły się ponadto : skórzana tapicerka i kierownica, dodatkowy wskaźnik na desce rozdzielczej, klimatyzacja oraz szyber dach. Mniejszy w GT4 za to był bagażnik. W końcu gdzieś trzeba było upchnąć napęd tylnej osi oraz większy zbiornik paliwa (68 l)
Turbodoładowany silnik 2.0 generował 242 KM osiągane wysoko, bo przy 6000 obr./min. Kierowca miał do dyspozycji maksymalny moment obrotowy na poziomie 302 Nm przy 4800 obr./min. Jednostka napędowa mieściła 5,2 l oleju, który producent zalecał wymieniać co 7,500 km lub co 6 miesięcy. Napęd przenoszony był przez 5-stopniowa ręczną skrzynię biegów na 4 koła z lekkich stopów o szerokości 7,5 JJ wyposażonych w opony 215/50 R16.
Mechanizmy różnicowe (tylny i centralny dyfer) gwarantowały optymalną trakcję w każdych warunkach. Całość potrafiła ruszyć z miejsca i rozpędzić się do 100 km/h w czasie 6,1 s (dane katalogowe). Prędkość maksymalna wynosiła 240 km/h
Zdjęcie 1: Fiacik w stanie jakim go kupiłem - totalna seria, jak z fabryki. Po ponad roku jeżdżenia serią mówię sobie, że trzeba coś zmienić - albo samochód albo coś w Fiaciku ulepszyć, bo zrobił się nudny. Wybrałem tą druga opcję
Zdjęcie 2: Seicento po moich przeróbkach. Nie będę tu opisywał wszystkiego, bo za dużo tego, ale najważniejsza zmiana to jego serduszko, wymieniłem go na jednostkę z Fiata 500 2008r 1,4 16V 100HP.
Zdjęcie 3: jak wyżej...
Zdjęcie 4: Fiacik miał zaszczyt gościć na łamach miesięcznika GT w listopadzie 2011r. Od redakcji dostał miano "KANAREK" i od tamtego czasu tak na niego mówię
Zdjęcie 5: Seryjne Seicento ma licznik wyskalowany do 180km/h, ja wymieniłem na wyskalowany o 20km/h więcej czyli do 200km/h, a i tak "zamknięcie go" to błahostka.
Kanarkiem jeżdżę do dzisiaj i denerwuję ludzi na ulicy, którzy nie mogą mnie dogonić. Jak to kiedyś powiedział Pan policjant przy kontroli: "Pana Seicento to znikający punkt..."
Pozdrawiam wszystkich motomaniaków!!!