Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 30 takich materiałów
    Poszukiwana Honda Accord – Moi drodzy. Mam do was ogromną prośbę. Dziś w nocy skradziono nam autko. 24.10.2013 z ul. Prądzyńskiego / Dekerta. Gorzów Wlkp. Gdyby ktoś coś widział lub wiedział prosimy o kontakt. W samochodzie był również fioletowy fotelik samochodowy dziecięcy . Bardzo prosimy o pomoc i udostępnianie tej informacji. Honda Accord FG 61441 
 nr vin
 JHMCL75808C205702
 znaki szczególne :
 z przodu z lewej strony zderzaka lekkie odpryski,
 tylny zderzak lewa strona zarysowany i dziura zaklejona taśma czarna izolacyjną

tel : 603411607
    Moi drodzy. Mam do was ogromną prośbę. Dziś w nocy skradziono nam autko. 24.10.2013 z ul. Prądzyńskiego / Dekerta. Gorzów Wlkp. Gdyby ktoś coś widział lub wiedział prosimy o kontakt. W samochodzie był również fioletowy fotelik samochodowy dziecięcy . Bardzo prosimy o pomoc i udostępnianie tej informacji. Honda Accord FG 61441
    nr vin
    JHMCL75808C205702
    znaki szczególne :
    z przodu z lewej strony zderzaka lekkie odpryski,
    tylny zderzak lewa strona zarysowany i dziura zaklejona taśma czarna izolacyjną

    tel : 603411607
    24 października 2013, 12:49 przez ~Ola | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Syrena Bosto vs Merc SLS – Przeglądając MK trafiłem na taki widok.. 
Mega zdziwienie gdy zobaczyłem całkiem spore podobieństwo. Tylko ja je widzę? 


Pewnie i tak będzie Turbo dziura ale fajnie to wygląda jak Polska motoryzacja jest tak podobna do takiego kultowego auta jakim jest SLS
    Przeglądając MK trafiłem na taki widok..
    Mega zdziwienie gdy zobaczyłem całkiem spore podobieństwo. Tylko ja je widzę?


    Pewnie i tak będzie Turbo dziura ale fajnie to wygląda jak Polska motoryzacja jest tak podobna do takiego kultowego auta jakim jest SLS
    22 października 2013, 4:03 przez grynfix (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (12)
    Civic przed i po – jako, że zostałam bardzo ciepło przyjęta chwaląc się przodem mojej Hondki, nadszedł czas na tył. Po zakupie wypadła dziura w bagażniku większa niż miejsce na koło zapasowe, do tego kilka dziur w nadkolach starannie zakrytych pianką budowlaną (3 taczki wydarłam) dziury w klapie i żadnej prostej linii auta, szpachla wcześniej narzucana łopatą co najlepsze(!) na zdrową blachę jak się okazało. Wszystko wygładzone, wyrównane, papier ścierny śnił mi się tygodniami  tak, to ja trę tył. Może niebawem zrobię jedyną sensowną sesję moją i mojego auta, pewnie też się pochwalę,  pozdrawiam!
    Jako, że zostałam bardzo ciepło przyjęta chwaląc się przodem mojej Hondki, nadszedł czas na tył. Po zakupie wypadła dziura w bagażniku większa niż miejsce na koło zapasowe, do tego kilka dziur w nadkolach starannie zakrytych pianką budowlaną (3 taczki wydarłam) dziury w klapie i żadnej prostej linii auta, szpachla wcześniej narzucana łopatą co najlepsze(!) na zdrową blachę jak się okazało. Wszystko wygładzone, wyrównane, papier ścierny śnił mi się tygodniami tak, to ja trę tył. Może niebawem zrobię jedyną sensowną sesję moją i mojego auta, pewnie też się pochwalę, pozdrawiam!
    16 października 2013, 20:03 przez fanka448 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (19)
    Źródło:

    Własne

    Adam Małysz dachował – "Najpierw podbiło tył, uderzyliśmy przodem, a tam była kolejna dziura i w ten sposób upadliśmy na dach. Nam na szczęście nic się nie stało, mieliśmy również dużą nadzieję, że postawimy auto na kołach i będziemy mogli kontynuować ściganie. Pomogli nam lokalni kibice, z którymi wspólnie postawiliśmy rajdówkę na kołach. Chcieliśmy jechać dalej jednak uszkodzenia okazały się zbyt duże abyśmy mogli powrócić i rywalizować w bezpieczny sposób."   

Opowiada o zdarzeniu nasz mistrz
    "Najpierw podbiło tył, uderzyliśmy przodem, a tam była kolejna dziura i w ten sposób upadliśmy na dach. Nam na szczęście nic się nie stało, mieliśmy również dużą nadzieję, że postawimy auto na kołach i będziemy mogli kontynuować ściganie. Pomogli nam lokalni kibice, z którymi wspólnie postawiliśmy rajdówkę na kołach. Chcieliśmy jechać dalej jednak uszkodzenia okazały się zbyt duże abyśmy mogli powrócić i rywalizować w bezpieczny sposób."

    Opowiada o zdarzeniu nasz mistrz
    11 lipca 2013, 16:16 przez Norbi97 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Znacie ten widok? – Powód zatrzymania? Dziura budżetowa

Ile to się jechało Panie kierowco?
4 minuty z centrum
    Powód zatrzymania? Dziura budżetowa

    Ile to się jechało Panie kierowco?
    4 minuty z centrum
    10 lutego 2013, 12:58 przez Berek93 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Czym różni się kompresor od turbosprężarki? – Nie każdy wie, a na pewno wiedzieć by chciał!

Niektórzy producenci samochodów (np. Mercedes) upodobali sobie montowanie w swoich produktach kompresorów. Inni z kolei (np. Nissan, Toyota) skłaniają się ku turbosprężarkom. Dobrze byłoby zatem poznać różnice i podobieństwa obu tych systemów.

Podobieństwem jest cel dla jakiego montuj się w samochodach kompresory i turbosprężarki. Zwykle chodzi o zwiększenie mocy poprzez siłowe wepchnięcie jak największej ilości powietrza (a więc i tlenu) do komory spalania. Większa ilość tlenu zmieszana z większą ilością paliwa skutkuje większą mocą.

W celu wtłoczenia powietrza do silnika stosuje się wirnik sprężarki. Element ten znajdziemy zarówno w kompresorze jak i w turbosprężarce.


Coś jednak musi to śmigło napędzać i jest to właśnie główna różnica w budowie obu urządzeń. W przypadku turbo, śmigło napędzane jest gazami wylotowymi, czyli po prostu spalinami . W przypadku kompresora, śmigło napędzane jest paskiem podłączonym do wału korbowego. Tyle jeżeli chodzi o budowę. Co to jednak znaczy w praktyce?
 

Działanie kompresora i turbo z punktu widzenia kierowcy ma kilka zasadniczych różnic:

Ponieważ kompresor napędzany jest przez wał korbowy, część mocy silnika zużywana jest na napędzenie kompresora. W przypadku turbo, do napędzenia śmigła używa się spalin więc energii, która (w uproszczeniu) i tak jest marnowana.
Wzrost mocy jest w przypadku kompresora liniowy. Oznacza to, że kompresor wspomaga silnik już od najniższych obrotów. Działanie turbo zaczyna być odczuwalne dopiero przy pewnych obrotach silnika, gdy w układzie wytworzy się odpowiednio duże ciśnienie. Poniżej tych obrotów występuje tzw. turbo dziura (z ang. turbo lag).
Co jest zatem lepsze? To zależy… Przy pomocy turbo można uzyskiwać większe przyrosty mocy ponieważ jest ono w stanie generować większe ciśnienie doładowania, aniżeli kompresor. Dlatego turbo jest tak bardzo lubiane przez tuning. Z drugiej jednak strony, przy użyciu kompresora unika się turbo dziury i następującego po niej gwałtownego przyrostu mocy, który może być trudny do opanowania i kończyć się zerwaniem przyczepności (problem ten jest obecnie niwelowany przez zaawansowaną elektronikę i nie ma tak dużego znaczenia jak w latach ’80).

Jak Was zainteresuje, wstawię następną "wiedzę"
    Nie każdy wie, a na pewno wiedzieć by chciał!

    Niektórzy producenci samochodów (np. Mercedes) upodobali sobie montowanie w swoich produktach kompresorów. Inni z kolei (np. Nissan, Toyota) skłaniają się ku turbosprężarkom. Dobrze byłoby zatem poznać różnice i podobieństwa obu tych systemów.

    Podobieństwem jest cel dla jakiego montuj się w samochodach kompresory i turbosprężarki. Zwykle chodzi o zwiększenie mocy poprzez siłowe wepchnięcie jak największej ilości powietrza (a więc i tlenu) do komory spalania. Większa ilość tlenu zmieszana z większą ilością paliwa skutkuje większą mocą.

    W celu wtłoczenia powietrza do silnika stosuje się wirnik sprężarki. Element ten znajdziemy zarówno w kompresorze jak i w turbosprężarce.


    Coś jednak musi to śmigło napędzać i jest to właśnie główna różnica w budowie obu urządzeń. W przypadku turbo, śmigło napędzane jest gazami wylotowymi, czyli po prostu spalinami . W przypadku kompresora, śmigło napędzane jest paskiem podłączonym do wału korbowego. Tyle jeżeli chodzi o budowę. Co to jednak znaczy w praktyce?


    Działanie kompresora i turbo z punktu widzenia kierowcy ma kilka zasadniczych różnic:

    Ponieważ kompresor napędzany jest przez wał korbowy, część mocy silnika zużywana jest na napędzenie kompresora. W przypadku turbo, do napędzenia śmigła używa się spalin więc energii, która (w uproszczeniu) i tak jest marnowana.
    Wzrost mocy jest w przypadku kompresora liniowy. Oznacza to, że kompresor wspomaga silnik już od najniższych obrotów. Działanie turbo zaczyna być odczuwalne dopiero przy pewnych obrotach silnika, gdy w układzie wytworzy się odpowiednio duże ciśnienie. Poniżej tych obrotów występuje tzw. turbo dziura (z ang. turbo lag).
    Co jest zatem lepsze? To zależy… Przy pomocy turbo można uzyskiwać większe przyrosty mocy ponieważ jest ono w stanie generować większe ciśnienie doładowania, aniżeli kompresor. Dlatego turbo jest tak bardzo lubiane przez tuning. Z drugiej jednak strony, przy użyciu kompresora unika się turbo dziury i następującego po niej gwałtownego przyrostu mocy, który może być trudny do opanowania i kończyć się zerwaniem przyczepności (problem ten jest obecnie niwelowany przez zaawansowaną elektronikę i nie ma tak dużego znaczenia jak w latach ’80).

    Jak Was zainteresuje, wstawię następną "wiedzę"
    9 lutego 2013, 6:36 przez DaN0 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (28)
    Alpina B10 Biturbo – Zaprezentowany w 1989 roku jako sportowy model BMW. B10 Biturbo był nieoficjalnie najszybszym sedanem na świecie od 1989-1996, a także najszybszym seryjnie produkowanym samochodem z Niemiec od roku 1989 do roku 1995 wyprodukowanym co najmniej w ilości 100 egzemplarzy.
Alpina B10 Bi-Turbo była produkowana w małych seriach. Od chwili produkcji we wrześniu 1989 roku do marca 1994 wyprodukowano zaledwie 507 egzemplarzy - z własnym numerem modelu - jak to zwykle w tradycjach miała firma Alpina. Samochód został oparty na BMW 535i (E34), z silnikiem o 6-cylindrowym i w technice 2-zaworowej. Był to oryginalny silnik M30B35 o mocy 155 kW (211 KM). Dzięki zabiegom inżynierów z Alpiny dodano dwie turbosprężarki Garrett T25, które zostały ułożone równolegle (foto). W rezultacie moc wzrosła do 265 kW (360 KM). Maksymalny moment obrotowy także wzrósł ze standardowych 305 Nm do olbrzymich 520 Nm. Zastosowanie dwóch równoległych turbosprężarek było bardzo innowacyjną techniką na świecie, a także był to pierwszy eksperyment w firmie Alpina. Prowadziło to do szybszej i bardziej płynnej reakcji silnika, zapobiegania opóźnieniom wywoływanym przez pojedynczą turbosprężarkę (tzw. turbo-dziura), z którą nie radzono sobie w pierwszych modelach aut doładowanych takich jak Saab 900, Porsche 911, Saab 9000 Turbo.
    Zaprezentowany w 1989 roku jako sportowy model BMW. B10 Biturbo był nieoficjalnie najszybszym sedanem na świecie od 1989-1996, a także najszybszym seryjnie produkowanym samochodem z Niemiec od roku 1989 do roku 1995 wyprodukowanym co najmniej w ilości 100 egzemplarzy.
    Alpina B10 Bi-Turbo była produkowana w małych seriach. Od chwili produkcji we wrześniu 1989 roku do marca 1994 wyprodukowano zaledwie 507 egzemplarzy - z własnym numerem modelu - jak to zwykle w tradycjach miała firma Alpina. Samochód został oparty na BMW 535i (E34), z silnikiem o 6-cylindrowym i w technice 2-zaworowej. Był to oryginalny silnik M30B35 o mocy 155 kW (211 KM). Dzięki zabiegom inżynierów z Alpiny dodano dwie turbosprężarki Garrett T25, które zostały ułożone równolegle (foto). W rezultacie moc wzrosła do 265 kW (360 KM). Maksymalny moment obrotowy także wzrósł ze standardowych 305 Nm do olbrzymich 520 Nm. Zastosowanie dwóch równoległych turbosprężarek było bardzo innowacyjną techniką na świecie, a także był to pierwszy eksperyment w firmie Alpina. Prowadziło to do szybszej i bardziej płynnej reakcji silnika, zapobiegania opóźnieniom wywoływanym przez pojedynczą turbosprężarkę (tzw. turbo-dziura), z którą nie radzono sobie w pierwszych modelach aut doładowanych takich jak Saab 900, Porsche 911, Saab 9000 Turbo.
    30 grudnia 2012, 10:26 przez krystian12345 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Kierowco dziura – Największy mankament samochodów na glebie...
    Największy mankament samochodów na glebie...
    9 grudnia 2012, 10:39 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    VW Karmann Ghia - Konkurs – Volkswagen Karmann Ghia - Niemiecki Sportowy Samochód

Maksymalna uzyskana prędkość to 135 km/h - przy takiej prędkości samochód zachowuje się jak piłka, lekki wiatr, dziura wystarczy na nieszczęście.
Wyprodukowano 364.401 modeli coupe i 80.837 kabrioletów.
Pojemność: 1600 cm3
    Volkswagen Karmann Ghia - Niemiecki Sportowy Samochód

    Maksymalna uzyskana prędkość to 135 km/h - przy takiej prędkości samochód zachowuje się jak piłka, lekki wiatr, dziura wystarczy na nieszczęście.
    Wyprodukowano 364.401 modeli coupe i 80.837 kabrioletów.
    Pojemność: 1600 cm3
    28 kwietnia 2012, 22:57 przez wuzeet (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Jakby nie patrzeć dziury w każdej postaci ciągną kierowców Audi.
    11 marca 2012, 11:39 przez Cfana (PW) | Do ulubionych | Skomentuj