Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 16 takich materiałów
    Moja Mazda 323f BA GLX 1.8 BP 16v –
    7 lutego 2013, 20:01 przez GreXx90 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Moja Mazda 323f BA GLX 1.8 BP 16v –
    2 lutego 2013, 13:13 przez ~GreXx90 | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Ninja ZX-6R model 2013 – Wykorzystanie mocnego silnika w połączeniu ze stabilnym podwoziem daje kolejną nowość ze stajni Kawasaki na sezon 2013 – Ninja ZX-6R. Nowy model oferuje lepsze osiągi i wrażenia z jazdy w ekstremalnie różnych warunkach; zarówno podczas jazdy sportowej jak również w ruchu miejskim.Zwiększona pojemność do 636ccm zapewnia większe osiągi w całym zakresie obrotów oraz lepsze użytkowanie na ulicach miast. Dodatkowo praca nowego zawieszenia jest w całości wykorzystywana na krętych drogach – nowy model jest źródłem jazdy pełnej podekscytowania począwszy od krętych górskich dróg, poprzez podróżowanie na drogach szybkiego ruchu i na ruchu miejskim kończąc.
Najbardziej zaawansowany technologicznie z kiedykolwiek produkowanych motocykl typu „Supersport” z rodziny Kawasaki, jest wręcz naszpikowany najnowszymi technologiami. Zastosowane rozwiązania powodują że każdy kierowca będzie zadowolony ze sportowych osiągów jakimi nowy Ninja ZX-6R może się pochwalić w sezonie 2013. Funkcje takie jak 3-stopniowy system kontroli trakcji KTRC (Kawasaki Traction Control), możliwość wyboru trybu mocy pracy silnika oraz system hamulcowy KIBS (Kawasaki Inteligent anti-lock Braking System) pochodzą bezpośrednio z flagowych modeli Kawasaki. Po raz pierwszy zastosowano nową technologię przedniego zawieszenia oraz sprzęgła co zwiększa przyjemność z jazdy nowym Ninja ZX-6R.

Najważniejsze cechy:
Jeszcze lepsze osiągi!
- Przewaga 37ccm – dłuższy skok silnika spowodował zwiększenie pojemności z 599ccm do 636ccm,
- Więcej mocy oraz wyższy moment obrotowy w całym zakresie obrotów,
- Doskonałe przyspieszenie,
- potężny moment obrotowy w środkowym zakresie obrotów oraz łatwy w kontrolowaniu silnik znacząco podnoszą komfort użytkowania.Wyposażony w najnowsze technologie:

- przednie zawieszenie nowej generacji SFF-BP (Separate Function Fork – Big Piston) łączy technologię SFF firmy SHOWA oraz rozwiązanie typu „Big Piston”. Takie rozwiązanie zapewnia doskonałe prowadzenie zarówno na torze jak i w ruchu miejskim,
- rozwiązania pochodzące z wyścigów takich jak; technologia sprzęgła: F.C.C. – sprzęgło anty-hopingowe (Back-torque limiting function),
- Praca sprzęgła jest lekka ale zapewnia sportowe doznania,
- Zwiększony docisk sprzęgła, bez zwiększania jego masy,
- 3-stopniowy system kontroli trakcji KTRC (Kawasaki Traction Control) + możliwość wyboru trybu pracy mocy silnika = 8 możliwości konfiguracji pracy mocy silnika i pozostałych podzespołów tworząc diametralnie różne charakterystyki pracy dla różnych typów jazd,
- ABS najwyższej klasy – KIBS (Kawasaki Inteligent anti-lock Braking System) – wysoka precyzja w zarządzaniu ciśnieniem w systemie hamulcowym.

Korzyści z jazdy sportowej:
- minimalne poczucie niepewności w prowadzeniu podczas maksymalnie trudnych jazdy,
- pomaga tłumić drgania tylnego koła podczas gwałtownego hamowania,
- uwzględnia nową technologię sprzęgła podczas redukcji biegów.
Styl „Ninja”
- ostatni styl linii Ninja: kształtem wydaje się płynąć od przodu do tyłu.
Pozostałe elementy nawiązują do Ninja ZX-10R w celu podkreślenia przynależności do linii Ninja.
Pełne dane techniczne wraz ze szczegółową prezentacją modelu Ninja ZX-6R zostaną przedstawione przez Kawasaki podczas targów INTERMOT w dniu 2.10.2012.
    Wykorzystanie mocnego silnika w połączeniu ze stabilnym podwoziem daje kolejną nowość ze stajni Kawasaki na sezon 2013 – Ninja ZX-6R. Nowy model oferuje lepsze osiągi i wrażenia z jazdy w ekstremalnie różnych warunkach; zarówno podczas jazdy sportowej jak również w ruchu miejskim.Zwiększona pojemność do 636ccm zapewnia większe osiągi w całym zakresie obrotów oraz lepsze użytkowanie na ulicach miast. Dodatkowo praca nowego zawieszenia jest w całości wykorzystywana na krętych drogach – nowy model jest źródłem jazdy pełnej podekscytowania począwszy od krętych górskich dróg, poprzez podróżowanie na drogach szybkiego ruchu i na ruchu miejskim kończąc.
    Najbardziej zaawansowany technologicznie z kiedykolwiek produkowanych motocykl typu „Supersport” z rodziny Kawasaki, jest wręcz naszpikowany najnowszymi technologiami. Zastosowane rozwiązania powodują że każdy kierowca będzie zadowolony ze sportowych osiągów jakimi nowy Ninja ZX-6R może się pochwalić w sezonie 2013. Funkcje takie jak 3-stopniowy system kontroli trakcji KTRC (Kawasaki Traction Control), możliwość wyboru trybu mocy pracy silnika oraz system hamulcowy KIBS (Kawasaki Inteligent anti-lock Braking System) pochodzą bezpośrednio z flagowych modeli Kawasaki. Po raz pierwszy zastosowano nową technologię przedniego zawieszenia oraz sprzęgła co zwiększa przyjemność z jazdy nowym Ninja ZX-6R.

    Najważniejsze cechy:
    Jeszcze lepsze osiągi!
    - Przewaga 37ccm – dłuższy skok silnika spowodował zwiększenie pojemności z 599ccm do 636ccm,
    - Więcej mocy oraz wyższy moment obrotowy w całym zakresie obrotów,
    - Doskonałe przyspieszenie,
    - potężny moment obrotowy w środkowym zakresie obrotów oraz łatwy w kontrolowaniu silnik znacząco podnoszą komfort użytkowania.Wyposażony w najnowsze technologie:

    - przednie zawieszenie nowej generacji SFF-BP (Separate Function Fork – Big Piston) łączy technologię SFF firmy SHOWA oraz rozwiązanie typu „Big Piston”. Takie rozwiązanie zapewnia doskonałe prowadzenie zarówno na torze jak i w ruchu miejskim,
    - rozwiązania pochodzące z wyścigów takich jak; technologia sprzęgła: F.C.C. – sprzęgło anty-hopingowe (Back-torque limiting function),
    - Praca sprzęgła jest lekka ale zapewnia sportowe doznania,
    - Zwiększony docisk sprzęgła, bez zwiększania jego masy,
    - 3-stopniowy system kontroli trakcji KTRC (Kawasaki Traction Control) + możliwość wyboru trybu pracy mocy silnika = 8 możliwości konfiguracji pracy mocy silnika i pozostałych podzespołów tworząc diametralnie różne charakterystyki pracy dla różnych typów jazd,
    - ABS najwyższej klasy – KIBS (Kawasaki Inteligent anti-lock Braking System) – wysoka precyzja w zarządzaniu ciśnieniem w systemie hamulcowym.

    Korzyści z jazdy sportowej:
    - minimalne poczucie niepewności w prowadzeniu podczas maksymalnie trudnych jazdy,
    - pomaga tłumić drgania tylnego koła podczas gwałtownego hamowania,
    - uwzględnia nową technologię sprzęgła podczas redukcji biegów.
    Styl „Ninja”
    - ostatni styl linii Ninja: kształtem wydaje się płynąć od przodu do tyłu.
    Pozostałe elementy nawiązują do Ninja ZX-10R w celu podkreślenia przynależności do linii Ninja.
    Pełne dane techniczne wraz ze szczegółową prezentacją modelu Ninja ZX-6R zostaną przedstawione przez Kawasaki podczas targów INTERMOT w dniu 2.10.2012.
    15 września 2012, 16:20 przez ws50 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    motormania.com.pl

    Obowiązek jazdy z włączonymi światłami mijania – UWAGA - tekst pochodzi z jednego z komentarzy serwisu Onet.pl. Autorem jest użytkownik "kaziulek". Polecam przeczytanie całości. 

Zgodnie z zapowiedzią zwolenników jazdy na światłach w ciągu dnia i uruchomionej przez nich kampanii medialnej nakaz jazdy na światłach w dzień miał zredukować liczbę wypadków na polskich drogach o około 20%. Jak jednak było w rzeczywistości? Wystarczy wejść na stronę internetową policja.pl lub http://dadrl.pl i zapoznać się ze statystyką wypadków w Polsce w ostatnich latach. I tak w 2006 r., kiedy nie było nakazu włączania świateł w ciągu dnia, liczba wypadków w naszym kraju wyniosła 46876, natomiast w 2007 r., kiedy nakaz ten zaczął obowiązywać, liczba ta wzrosła o 5,6% i wyniosła 49536. Odnotowano wzrost liczby wypadków, rannych i zabitych pomimo wcześniejszego trendu malejącego. Trudno więc mówić o jakiejkolwiek poprawie bezpieczeństwa, a co dopiero o 20-procentowym spadku liczby wypadków. Wprawdzie liczba samochodów w roku 2007 r. wzrosła, jednak od kilkunastu lat liczba pojazdów nad Wisłą rośnie co roku w podobnym tempie, przy stałym spadku liczby wypadków. Co więcej, w kolejnych latach liczba wypadków zaczęła ponownie spadać, co jest tylko potwierdzeniem faktu, ze trend malejący został zakłócony wprowadzeniem nakazu włączania świateł w dzień, bo przecież inne czynniki mające wpływ na wypadkowość nagle nie zmieniły się o 180 stopni, więc nie mogły spowodować takiej gwałtownej zmiany w 2007 r. Można zaryzykować więc twierdzenie, że gdyby nie włączone światła, to liczba wypadków, rannych i zabitych byłaby teraz sporo niższa (http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.png). 

Wszystko wskazuje więc na to, że pozytywny wpływ używania świateł w ciągu dnia jest mitem. Między innymi dlatego w Austrii na początku 2008 r. zniesiono taki sam nakaz po dwóch latach obowiązywania, a od tego czasu liczba zdarzeń drogowych w tym kraju wyraźnie zmalała. Austriacy zrozumieli, że z dróg nie korzystają jedynie samochody. Są tam również obiekty niewyposażone w światła, takie jak piesi, rowerzyści, czy inne obiekty. W sytuacji obowiązywania nakazu kierowcy przyzwyczaili się do tego, iż wszystko co znajduje się na drodze ma włączone światła i przestali w porę dostrzegać obiekty nieoświetlone. To właśnie piesi i rowerzyści byli grupą, która najbardziej ucierpiała na tym nakazie - liczba wypadków z ich udziałem istotnie wzrosła. Identycznie zresztą sytuacja wygląda w Polsce oraz każdym kraju, który w ostatnim czasie wprowadził podobny nakaz. 

Ponadto zarówno w Austrii, jak i w Polsce odnotowano wzrost liczby wypadków z udziałem motocyklistów. W Polsce liczba ta wzrosła z roku na rok aż o 16,8%, a zabitych motocyklistów o 40% (!), mimo że nie zanotowano gwałtownego wzrostu liczby zarejestrowanych motocykli. Co więcej, fakt ten jest pomijany w oficjalnych publikacjach policji i rządu, w których kładzie się za to nacisk na spadek liczby wypadków w pewnych kategoriach o   0,5%, co ma świadczyć o skuteczności nakazu. A rzeczywistość wygląda tak, że w sytuacji, kiedy każdy pojazd ma włączone światła, motocykliści przestali, tak jak dawniej, wyróżniać się w ruchu ulicznym, a z racji swych mniejszych rozmiarów i prędkości, z jaką się poruszają, zostali narażeni na dodatkowe niebezpieczeństwo. Z tego powodu organizacje motocyklistów zablokowały wszelkie próby wprowadzenia takiego przepisu w krajach zachodnich, a rząd Japoński odmówił nawet stosowania w samochodach świateł do jazdy dziennej. 

Wracając do Austrii. Użytkownicy dróg byli często oślepiani przez auta, które miały źle wyregulowane światła. Wystarczyło też, że auto podskoczyło na nierównościach albo kierowca zabrał 3 pasażerów na tylną kanapę i nie zmienił ustawienia świateł, przez co oślepiał nadjeżdżające z naprzeciwka samochody. Austriakom częściej zaczęły przepalać się żarówki. Pół biedy, gdy auto bez sprawnego jednego reflektora poruszało się w dzień, jednak gdy taki "cyklop" wyjechał na drogę w nocy, stwarzał poważne niebezpieczeństwo. Ludzie bowiem nie potrafili często sami wymienić żarówki, a wizytę w warsztacie odkładali w czasie. Wysyp "cyklopów" można doskonale zaobserwować również i w naszym kraju, gdzie nawet co dziesiąty samochód ma niesprawne oświetlenie, również z tyłu. A czy jazda w nocy z przepaloną jedną żarówką świateł mijania albo brak świateł pozycyjnych z tyłu ma pozytywny wpływ na bezpieczeństwo? Niewątpliwie nie. 

Niebagatelną rolę w zniesieniu nakazu jazdy na światłach w ciągu dnia w Austrii odegrały względy ekologiczne. Wiadomym jest, że auto z włączonymi światłami mijania spala nawet do kilku procent więcej paliwa (jest to różna wartość w zależności od mocy silnika i warunków ruchu), przez co emituje do atmosfery więcej dwutlenku węgla i substancji toksycznych. W przypadku pojedynczego pojazdu różnica ta jest niemal niezauważalna, jednak przemnożona przez liczbę samochodów w całym kraju (w Polsce około 15 milionów), staje się pokaźna, zwłaszcza w sytuacji, gdy kraje europejskie zmuszane są do płacenia kar za emisję CO2. 

I wreszcie najważniejsze - w Austrii przeprowadzono badania pod kierunkiem profesora Ernsta Pflegera polegające na analizie reakcji badanych kierowców na włączone światła mijania w rzeczywistym ruchu drogowym (badania dostępne na stronie http://dadrl.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=819). Pokazały one, że używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na bezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być szkodliwe (dłuższa reakcja oka na włączone światło, koncentracja uwagi na światłach nadjeżdżających samochodów). To był gwóźdź do trumny dla świateł w dzień w Austrii, która niezwłocznie wycofała się z tego pomysłu. 

W Polsce zarejestrowanych jest ponad 14 mln pojazdów osobowych. Doliczając do tego samochody ciężarowe oraz ruch tranzytowy mamy poważne źródło zanieczyszczeń. Ekolodzy obliczają, iż od 17 kwietnia 2007 r. do atmosfery emitujemy rocznie więcej o ponad 500 tys. ton dwutlenku węgla niż przed wprowadzeniem nakazu oraz równie duże ilości trujących substancji. Zważywszy na brak pozytywnego wpływu używania świateł na bezpieczeństwo drogowe, jest to świadome i bezcelowe zatruwanie środowiska naturalnego. Dziwi zatem fakt, że na ten problem nikt tak naprawdę nie zwraca uwagi, za to media emocjonują się akcjami typu "Godzina dla Ziemi", których znaczenie dla środowiska jest marginalne. 

Większe zużycie paliwa z tytułu włączonych świateł mijania ma również swoje konsekwencje ekonomiczne - z jednej strony zwiększa się wpływ z akcyzy do budżetu państwa oraz rosną zyski firm paliwowych i żarówkowych, a z drugiej strony chudnie portfel kierowców. Szacuje się, że w Polsce koszt samego paliwa zużytego z tego powodu wynosi aż 3 mln zł dziennie, a w roku wprowadzenia nakazu sprzedaż żarówek samochodowych wzrosła o 60%. Rocznie więc Polscy kierowcy tracą tylko na niepotrzebnie spalonym paliwie ponad miliard złotych! 

Niekorzystne konsekwencje używania świateł w ciągu dnia można wprawdzie zniwelować stosując specjalne światła do jazdy dziennej, które pobierają zdecydowanie mniej energii i są bardziej trwałe, a dodatkowo nie powodują efektu olśnienia. Jednak z uwagi na ich koszt (kilkaset złotych) oraz czasochłonność, a czasem brak możliwości montażu w niektórych modelach samochodów (brak miejsca na zamontowanie, konieczność dziurawienia zderzaka), niewielu kierowców się na nie decyduje i w efekcie używa zwykłych świateł mijania, zaprojektowanych przecież do jazdy nocą. Co więcej, wielu kierowców samochodów wyposażonych w takie światła nie używa ich w obawie przed mandatem, ponieważ władze praktycznie wcale nie informują o możliwości legalnego ich używania. 

Jak kwestia świateł wygląda w Europie? Nakaz taki obowiązuje wyłącznie w krajach postkomunistycznych oraz skandynawskich, z tym że Szwecja jako pierwsza wprowadziła go w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku po zmianie ruchu na prawostronny, jako kolejny środek zapobiegania wypadkom (których liczba z czasem spadła, co niesłusznie przypisano nakazowi jazdy na światłach, a który w ten sposób rozszerzono na inne kraje skandynawskie). Kraje zachodnie, takie jak m.in. Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Hiszpania, Szwajcaria nie zdecydowały się na jego wprowadzanie. Nakaz wycofano w Austrii oraz Chorwacji. Ciekawym przypadkiem jest Grecja, gdzie obowiązuje zakaz używania świateł w ciągu dnia. Warto nadmienić, że Komisja Europejska, która początkowo rekomendowała używanie świateł w ciągu dnia, wycofała się z tego pomysłu w listopadzie 2007 r. i jako kompromisowe rozwiązanie wydała dyrektywę, nakładającą na producentów aut obowiązek montownia od 2011 r. świateł do jazdy dziennej w nowych modelach samochodów, nie ma jednak mowy o nakazie ich używania (takie światła z łatwością można dezaktywować). 

Natomiast niektóre kraje pozaeuropejskie, takie jak np. USA, Japonia, Australia rozważały wprowadzenie takiego nakazu, jednak wycofały się z tego pomysłu po przeprowadzeniu szczegółowych badań na ten temat. Raport amerykańskiej Rządowej Agencji ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) oraz wspomniane już badania austriackiego Instytutu Kompleksowego Badania Wypadków i Bezpieczeństwa EPIGUS stwierdzają wyraźnie, że światła używane w ciągu dnia nie mają żadnego pozytywnego wpływu na bezpieczeństwo. Mogą za to prowadzić do dekoncentracji, odwracają uwagę od obiektów niewyposażonych w światła, takich jak piesi, czy rowerzyści oraz utrudniają ocenę odległości i prędkości nadjeżdżającego z przeciwka pojazdu. Japończycy w wyniku przeprowadzonych badań wręcz stwierdzili, że nakaz taki byłby niebezpieczny dla motocyklistów. 

Biorąc pod uwagę powyższe argumenty oraz fakt, że w Austrii po wycofaniu nakazu liczba wypadków wyraźnie spadła, nasuwa się proste pytanie: dlaczego w Polsce nadal obowiązuje ten szkodliwy i nieekonomiczny nakaz? To przecież chyba niemożliwe, aby rządzący przedkładali wyższe wpływy z akcyzy paliwowej nad bezpieczeństwo swoich obywateli. Niestety jest to faktem. Po pierwsze, dzięki temu przepisowi do kasy państwa wpływa rocznie około 500 mln zł rocznie - niebagatelna kwota dla budżetu państwa. Po drugie, obecna partia rządząca była inicjatorem jego wprowadzenia, wbrew woli ówczesnego rządu. 

Warto zatem prześledzić historię wprowadzenia tego nakazu i prób jego wycofania. Nakaz używania w dzień świateł mijania został wprowadzony za rządów PiS, ale był inicjatywą posłów PO, którzy "przemycili" go w poprawce do ustawy dotyczącej zupełnie innego zagadnienia (uprawnień Straży Granicznej). Niektórzy posłowie sami potem przyznawali, że nie wiedzieli nad czym głosowali, a ówczesny poseł PiS (obecnie PO) Antoni Mężydło przyznał wręcz, że gdyby wiedział, to by głosował "za", bo go "syn do tego przekonał" (http://dadrl.pl/av/posel.mp3). Dziwny powód głosowania na "tak", zwłaszcza gdy chodzi o przepis wpływający na życie i zdrowie ludzkie (jak się teraz okazuje, negatywnie). Warto dodać, że tylko 2 posłów PO głosowało "przeciw" (czy podczas głosowania obowiązywała dyscyplina, można się tylko domyślać), natomiast większość posłów PiS nie poparło tej poprawki. 

Wprowadzenie tego przepisu w Polsce zostało przeprowadzone kampanią medialną, utworzono nawet "Koalicję Na Rzecz Jazdy Na Światłach Przez Cały Rok", w skład której weszły takie firmy jak Bosch (producent żarówek i akumulatorów), Hella (producent świateł do jazdy dziennej), czy BP i Total (producenci paliwa) oraz inne firmy i organizacje nie mające często nic wspólnego z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Wynajęły one firmę PR, której zadaniem było przeprowadzenia kampanii mającej za zadanie złagodzenie społecznego oporu wobec planowanego nowego prawa. Owa firma do dziś "chwali" się na swojej stronie internetowej efektami swoich działań, z których wynika, że polskie społeczeństwo, a zwłaszcza kierowcy, padli ofiarą zwykłej manipulacji, żeby nie napisać - oszustwa (http://dadrl.pl/images/sensors.jpg). 

I w Polsce podjęto oczywiście próby zniesienia tego szkodliwego nakazu. Pierwsza interpelacja autorstwa posła PO Jarosława Pięty o mały włos nie skończyła się wyrzuceniem go z Klubu Parlamentarnego PO przez Zbigniewa Chlebowskiego, późniejszego bohatera tzw. "afery hazardowej". Z kolei posłowie PiS i LiD złożyli projekty ustaw znoszących wspomniany nakaz, ale bez skutku, ponieważ prace nad tymi projektami zostały najpierw zablokowane na kilka lat przez marszałka Komorowskiego. Kiedy doszło już do głosowania, koalicja PO/PSL jednogłośnie opowiedziała się za utrzymaniem nakazu. Posłowie opozycji przyznają, że Platforma Obywatelska nie chce podejmować dalszych dyskusji na ten temat, a według nieoficjalnych informacji, w mediach tzw. mainstreamowych funkcjonuje zakaz mówienia w złym świetle o tym nakazie. 

Być może ostatnią szansą na powrót do normalności w tej kwestii będzie złożenie wniosku o uchylenie tego szkodliwego i nieracjonalnego przepisu do Trybunału Konstytucyjnego, ze względu na wspomniane już nieprawidłowości podczas jego uchwalenia. Krótko po uchwaleniu tej ustawy w Sejmie pojawiła się nieoficjalna informacja, że przepis ten został wprowadzony niezgodnie z konstytucją. Ustawa zaproponowana przez Rząd dotyczyła bowiem innego zagadnienia (uprawnień Straży Granicznej i Kontroli Skarbowej), a poprawka złożona przez Platformę Obywatelską zbyt mocno wykraczała poza zakres ustawy i zbyt dalece zmieniała jej treść. Pojawiły się głosy, że można uchylić ten przepis w Trybunale Konstytucyjnym, jednak aprobata mediów dla tego przepisu zniechęciła wtedy posłów do podejmowania jakichkolwiek działań w tym kierunku. Teraz nie powinni mieć już co do tego żadnych wątpliwości. 

Więcej informacji na ten temat na http://dadrl.pl
    UWAGA - tekst pochodzi z jednego z komentarzy serwisu Onet.pl. Autorem jest użytkownik "kaziulek". Polecam przeczytanie całości.

    Zgodnie z zapowiedzią zwolenników jazdy na światłach w ciągu dnia i uruchomionej przez nich kampanii medialnej nakaz jazdy na światłach w dzień miał zredukować liczbę wypadków na polskich drogach o około 20%. Jak jednak było w rzeczywistości? Wystarczy wejść na stronę internetową policja.pl lub http://dadrl.pl i zapoznać się ze statystyką wypadków w Polsce w ostatnich latach. I tak w 2006 r., kiedy nie było nakazu włączania świateł w ciągu dnia, liczba wypadków w naszym kraju wyniosła 46876, natomiast w 2007 r., kiedy nakaz ten zaczął obowiązywać, liczba ta wzrosła o 5,6% i wyniosła 49536. Odnotowano wzrost liczby wypadków, rannych i zabitych pomimo wcześniejszego trendu malejącego. Trudno więc mówić o jakiejkolwiek poprawie bezpieczeństwa, a co dopiero o 20-procentowym spadku liczby wypadków. Wprawdzie liczba samochodów w roku 2007 r. wzrosła, jednak od kilkunastu lat liczba pojazdów nad Wisłą rośnie co roku w podobnym tempie, przy stałym spadku liczby wypadków. Co więcej, w kolejnych latach liczba wypadków zaczęła ponownie spadać, co jest tylko potwierdzeniem faktu, ze trend malejący został zakłócony wprowadzeniem nakazu włączania świateł w dzień, bo przecież inne czynniki mające wpływ na wypadkowość nagle nie zmieniły się o 180 stopni, więc nie mogły spowodować takiej gwałtownej zmiany w 2007 r. Można zaryzykować więc twierdzenie, że gdyby nie włączone światła, to liczba wypadków, rannych i zabitych byłaby teraz sporo niższa (http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.png).

    Wszystko wskazuje więc na to, że pozytywny wpływ używania świateł w ciągu dnia jest mitem. Między innymi dlatego w Austrii na początku 2008 r. zniesiono taki sam nakaz po dwóch latach obowiązywania, a od tego czasu liczba zdarzeń drogowych w tym kraju wyraźnie zmalała. Austriacy zrozumieli, że z dróg nie korzystają jedynie samochody. Są tam również obiekty niewyposażone w światła, takie jak piesi, rowerzyści, czy inne obiekty. W sytuacji obowiązywania nakazu kierowcy przyzwyczaili się do tego, iż wszystko co znajduje się na drodze ma włączone światła i przestali w porę dostrzegać obiekty nieoświetlone. To właśnie piesi i rowerzyści byli grupą, która najbardziej ucierpiała na tym nakazie - liczba wypadków z ich udziałem istotnie wzrosła. Identycznie zresztą sytuacja wygląda w Polsce oraz każdym kraju, który w ostatnim czasie wprowadził podobny nakaz.

    Ponadto zarówno w Austrii, jak i w Polsce odnotowano wzrost liczby wypadków z udziałem motocyklistów. W Polsce liczba ta wzrosła z roku na rok aż o 16,8%, a zabitych motocyklistów o 40% (!), mimo że nie zanotowano gwałtownego wzrostu liczby zarejestrowanych motocykli. Co więcej, fakt ten jest pomijany w oficjalnych publikacjach policji i rządu, w których kładzie się za to nacisk na spadek liczby wypadków w pewnych kategoriach o 0,5%, co ma świadczyć o skuteczności nakazu. A rzeczywistość wygląda tak, że w sytuacji, kiedy każdy pojazd ma włączone światła, motocykliści przestali, tak jak dawniej, wyróżniać się w ruchu ulicznym, a z racji swych mniejszych rozmiarów i prędkości, z jaką się poruszają, zostali narażeni na dodatkowe niebezpieczeństwo. Z tego powodu organizacje motocyklistów zablokowały wszelkie próby wprowadzenia takiego przepisu w krajach zachodnich, a rząd Japoński odmówił nawet stosowania w samochodach świateł do jazdy dziennej.

    Wracając do Austrii. Użytkownicy dróg byli często oślepiani przez auta, które miały źle wyregulowane światła. Wystarczyło też, że auto podskoczyło na nierównościach albo kierowca zabrał 3 pasażerów na tylną kanapę i nie zmienił ustawienia świateł, przez co oślepiał nadjeżdżające z naprzeciwka samochody. Austriakom częściej zaczęły przepalać się żarówki. Pół biedy, gdy auto bez sprawnego jednego reflektora poruszało się w dzień, jednak gdy taki "cyklop" wyjechał na drogę w nocy, stwarzał poważne niebezpieczeństwo. Ludzie bowiem nie potrafili często sami wymienić żarówki, a wizytę w warsztacie odkładali w czasie. Wysyp "cyklopów" można doskonale zaobserwować również i w naszym kraju, gdzie nawet co dziesiąty samochód ma niesprawne oświetlenie, również z tyłu. A czy jazda w nocy z przepaloną jedną żarówką świateł mijania albo brak świateł pozycyjnych z tyłu ma pozytywny wpływ na bezpieczeństwo? Niewątpliwie nie.

    Niebagatelną rolę w zniesieniu nakazu jazdy na światłach w ciągu dnia w Austrii odegrały względy ekologiczne. Wiadomym jest, że auto z włączonymi światłami mijania spala nawet do kilku procent więcej paliwa (jest to różna wartość w zależności od mocy silnika i warunków ruchu), przez co emituje do atmosfery więcej dwutlenku węgla i substancji toksycznych. W przypadku pojedynczego pojazdu różnica ta jest niemal niezauważalna, jednak przemnożona przez liczbę samochodów w całym kraju (w Polsce około 15 milionów), staje się pokaźna, zwłaszcza w sytuacji, gdy kraje europejskie zmuszane są do płacenia kar za emisję CO2.

    I wreszcie najważniejsze - w Austrii przeprowadzono badania pod kierunkiem profesora Ernsta Pflegera polegające na analizie reakcji badanych kierowców na włączone światła mijania w rzeczywistym ruchu drogowym (badania dostępne na stronie http://dadrl.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=819). Pokazały one, że używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na bezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być szkodliwe (dłuższa reakcja oka na włączone światło, koncentracja uwagi na światłach nadjeżdżających samochodów). To był gwóźdź do trumny dla świateł w dzień w Austrii, która niezwłocznie wycofała się z tego pomysłu.

    W Polsce zarejestrowanych jest ponad 14 mln pojazdów osobowych. Doliczając do tego samochody ciężarowe oraz ruch tranzytowy mamy poważne źródło zanieczyszczeń. Ekolodzy obliczają, iż od 17 kwietnia 2007 r. do atmosfery emitujemy rocznie więcej o ponad 500 tys. ton dwutlenku węgla niż przed wprowadzeniem nakazu oraz równie duże ilości trujących substancji. Zważywszy na brak pozytywnego wpływu używania świateł na bezpieczeństwo drogowe, jest to świadome i bezcelowe zatruwanie środowiska naturalnego. Dziwi zatem fakt, że na ten problem nikt tak naprawdę nie zwraca uwagi, za to media emocjonują się akcjami typu "Godzina dla Ziemi", których znaczenie dla środowiska jest marginalne.

    Większe zużycie paliwa z tytułu włączonych świateł mijania ma również swoje konsekwencje ekonomiczne - z jednej strony zwiększa się wpływ z akcyzy do budżetu państwa oraz rosną zyski firm paliwowych i żarówkowych, a z drugiej strony chudnie portfel kierowców. Szacuje się, że w Polsce koszt samego paliwa zużytego z tego powodu wynosi aż 3 mln zł dziennie, a w roku wprowadzenia nakazu sprzedaż żarówek samochodowych wzrosła o 60%. Rocznie więc Polscy kierowcy tracą tylko na niepotrzebnie spalonym paliwie ponad miliard złotych!

    Niekorzystne konsekwencje używania świateł w ciągu dnia można wprawdzie zniwelować stosując specjalne światła do jazdy dziennej, które pobierają zdecydowanie mniej energii i są bardziej trwałe, a dodatkowo nie powodują efektu olśnienia. Jednak z uwagi na ich koszt (kilkaset złotych) oraz czasochłonność, a czasem brak możliwości montażu w niektórych modelach samochodów (brak miejsca na zamontowanie, konieczność dziurawienia zderzaka), niewielu kierowców się na nie decyduje i w efekcie używa zwykłych świateł mijania, zaprojektowanych przecież do jazdy nocą. Co więcej, wielu kierowców samochodów wyposażonych w takie światła nie używa ich w obawie przed mandatem, ponieważ władze praktycznie wcale nie informują o możliwości legalnego ich używania.

    Jak kwestia świateł wygląda w Europie? Nakaz taki obowiązuje wyłącznie w krajach postkomunistycznych oraz skandynawskich, z tym że Szwecja jako pierwsza wprowadziła go w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku po zmianie ruchu na prawostronny, jako kolejny środek zapobiegania wypadkom (których liczba z czasem spadła, co niesłusznie przypisano nakazowi jazdy na światłach, a który w ten sposób rozszerzono na inne kraje skandynawskie). Kraje zachodnie, takie jak m.in. Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Hiszpania, Szwajcaria nie zdecydowały się na jego wprowadzanie. Nakaz wycofano w Austrii oraz Chorwacji. Ciekawym przypadkiem jest Grecja, gdzie obowiązuje zakaz używania świateł w ciągu dnia. Warto nadmienić, że Komisja Europejska, która początkowo rekomendowała używanie świateł w ciągu dnia, wycofała się z tego pomysłu w listopadzie 2007 r. i jako kompromisowe rozwiązanie wydała dyrektywę, nakładającą na producentów aut obowiązek montownia od 2011 r. świateł do jazdy dziennej w nowych modelach samochodów, nie ma jednak mowy o nakazie ich używania (takie światła z łatwością można dezaktywować).

    Natomiast niektóre kraje pozaeuropejskie, takie jak np. USA, Japonia, Australia rozważały wprowadzenie takiego nakazu, jednak wycofały się z tego pomysłu po przeprowadzeniu szczegółowych badań na ten temat. Raport amerykańskiej Rządowej Agencji ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) oraz wspomniane już badania austriackiego Instytutu Kompleksowego Badania Wypadków i Bezpieczeństwa EPIGUS stwierdzają wyraźnie, że światła używane w ciągu dnia nie mają żadnego pozytywnego wpływu na bezpieczeństwo. Mogą za to prowadzić do dekoncentracji, odwracają uwagę od obiektów niewyposażonych w światła, takich jak piesi, czy rowerzyści oraz utrudniają ocenę odległości i prędkości nadjeżdżającego z przeciwka pojazdu. Japończycy w wyniku przeprowadzonych badań wręcz stwierdzili, że nakaz taki byłby niebezpieczny dla motocyklistów.

    Biorąc pod uwagę powyższe argumenty oraz fakt, że w Austrii po wycofaniu nakazu liczba wypadków wyraźnie spadła, nasuwa się proste pytanie: dlaczego w Polsce nadal obowiązuje ten szkodliwy i nieekonomiczny nakaz? To przecież chyba niemożliwe, aby rządzący przedkładali wyższe wpływy z akcyzy paliwowej nad bezpieczeństwo swoich obywateli. Niestety jest to faktem. Po pierwsze, dzięki temu przepisowi do kasy państwa wpływa rocznie około 500 mln zł rocznie - niebagatelna kwota dla budżetu państwa. Po drugie, obecna partia rządząca była inicjatorem jego wprowadzenia, wbrew woli ówczesnego rządu.

    Warto zatem prześledzić historię wprowadzenia tego nakazu i prób jego wycofania. Nakaz używania w dzień świateł mijania został wprowadzony za rządów PiS, ale był inicjatywą posłów PO, którzy "przemycili" go w poprawce do ustawy dotyczącej zupełnie innego zagadnienia (uprawnień Straży Granicznej). Niektórzy posłowie sami potem przyznawali, że nie wiedzieli nad czym głosowali, a ówczesny poseł PiS (obecnie PO) Antoni Mężydło przyznał wręcz, że gdyby wiedział, to by głosował "za", bo go "syn do tego przekonał" (http://dadrl.pl/av/posel.mp3). Dziwny powód głosowania na "tak", zwłaszcza gdy chodzi o przepis wpływający na życie i zdrowie ludzkie (jak się teraz okazuje, negatywnie). Warto dodać, że tylko 2 posłów PO głosowało "przeciw" (czy podczas głosowania obowiązywała dyscyplina, można się tylko domyślać), natomiast większość posłów PiS nie poparło tej poprawki.

    Wprowadzenie tego przepisu w Polsce zostało przeprowadzone kampanią medialną, utworzono nawet "Koalicję Na Rzecz Jazdy Na Światłach Przez Cały Rok", w skład której weszły takie firmy jak Bosch (producent żarówek i akumulatorów), Hella (producent świateł do jazdy dziennej), czy BP i Total (producenci paliwa) oraz inne firmy i organizacje nie mające często nic wspólnego z bezpieczeństwem ruchu drogowego. Wynajęły one firmę PR, której zadaniem było przeprowadzenia kampanii mającej za zadanie złagodzenie społecznego oporu wobec planowanego nowego prawa. Owa firma do dziś "chwali" się na swojej stronie internetowej efektami swoich działań, z których wynika, że polskie społeczeństwo, a zwłaszcza kierowcy, padli ofiarą zwykłej manipulacji, żeby nie napisać - oszustwa (http://dadrl.pl/images/sensors.jpg).

    I w Polsce podjęto oczywiście próby zniesienia tego szkodliwego nakazu. Pierwsza interpelacja autorstwa posła PO Jarosława Pięty o mały włos nie skończyła się wyrzuceniem go z Klubu Parlamentarnego PO przez Zbigniewa Chlebowskiego, późniejszego bohatera tzw. "afery hazardowej". Z kolei posłowie PiS i LiD złożyli projekty ustaw znoszących wspomniany nakaz, ale bez skutku, ponieważ prace nad tymi projektami zostały najpierw zablokowane na kilka lat przez marszałka Komorowskiego. Kiedy doszło już do głosowania, koalicja PO/PSL jednogłośnie opowiedziała się za utrzymaniem nakazu. Posłowie opozycji przyznają, że Platforma Obywatelska nie chce podejmować dalszych dyskusji na ten temat, a według nieoficjalnych informacji, w mediach tzw. mainstreamowych funkcjonuje zakaz mówienia w złym świetle o tym nakazie.

    Być może ostatnią szansą na powrót do normalności w tej kwestii będzie złożenie wniosku o uchylenie tego szkodliwego i nieracjonalnego przepisu do Trybunału Konstytucyjnego, ze względu na wspomniane już nieprawidłowości podczas jego uchwalenia. Krótko po uchwaleniu tej ustawy w Sejmie pojawiła się nieoficjalna informacja, że przepis ten został wprowadzony niezgodnie z konstytucją. Ustawa zaproponowana przez Rząd dotyczyła bowiem innego zagadnienia (uprawnień Straży Granicznej i Kontroli Skarbowej), a poprawka złożona przez Platformę Obywatelską zbyt mocno wykraczała poza zakres ustawy i zbyt dalece zmieniała jej treść. Pojawiły się głosy, że można uchylić ten przepis w Trybunale Konstytucyjnym, jednak aprobata mediów dla tego przepisu zniechęciła wtedy posłów do podejmowania jakichkolwiek działań w tym kierunku. Teraz nie powinni mieć już co do tego żadnych wątpliwości.

    Więcej informacji na ten temat na http://dadrl.pl
    Stop wysokim cenom paliw w Polsce - odsłona druga – Poniżej fragmenty wypowiedzi organizatora protestu - Łukasza Jasińskiego (pozdrawiamy), z którym Motokiller nawiązał kontakt i odtąd juz razem się wspieramy w słusznej sprawie - obniżenia cen paliw:

W Unii Europejskiej jesteśmy już długo, przez ten czas zdążyliśmy dostosować się do cen i podatków na poziomie zachodnim. Niestety zapomnieliśmy o naszych zarobkach, które nadal są na poziomie wschodnim. Właśnie dysproporcja w możliwości zakupu paliwa zmusiła nas do protestu. Obecnie przeciętny Polak za godzinę pracy może zakupić trochę ponad 2 litry benzyny podczas, gdy inni członkowie UE mogą zakupić nawet 10 razy tyle.

Blokada dróg ma pokazać, że jeżeli Rząd nic nie zrobi z cenami paliw lub naszymi zarobkami to zablokujemy drogi, granice, lotniska i stadiony podczas Euro 2012. Działamy dla wszystkich, nie tylko kierowców, lecz także ludzi kupujących chleb. Cena chleba również zależna jest od transportu, czyli od ceny paliwa. 

Czy blokada dróg na EURO2012 jest ciągle aktualnym tematem?

Tak, poinformowałem o tym Premiera Donalda Tuska w liście który do niego wysłałem. Myślę, że Premier nie potraktował nas poważnie, dlatego już 24 marca będziemy powtarzali protest. Podczas EURO 2012, zablokujemy nie tylko drogi, ale i przejścia graniczne, lotniska i stadiony.

Rząd nigdy nie był wieczny. Dlatego skompromitujemy go na arenie międzynarodowej. Jeżeli Rząd nie chce działać dla ludzi, którzy przecież podczas wyborów oddali na nich swoje głosy to ludzie nie będą ich popierać i doprowadzimy do ich usunięcia. 

A poniżej szczegóły - będziemy uzupełniać na bieżąco. Ta informacja będzie do czasu protestu na stronie głównej naszego portalu. Zachęcamy do wzięcia udziału w proteście!

Po proteście 28 stycznia i apelu do Premiera nie było odzewu. Ogranizujemy kolejny protest, który jest ostrzeżeniem, że nie żartujemy. Ponownie zablokujemy wszystkie drogi w kraju poruszając się prędkością maksymalnie 40 km/h. Jest to ostateczne ostrzeżenie przed zablokowaniem EURO 2012.

W ostatnim proteście udział wzięło 109 miast i ponad 10 000 kierowców. Pokażmy, że teraz będzie nas więcej.

Lista miast biorących udział w Proteście:

Brzeg:
Zbiórka: 24.03.12 godz. 12:00 - Obwodnica – Parking zajazdu Rybiorz
Trasa Przejazdu: Blokowanie Autostrady A4 na trasie Brzeg – Wrocław i powrót tą samą drogą. Prędkość przejazdu 40 km/h
Organizator: Jasiński Łukasz Tel: 886-33-07-33 yasiu@twojepaliwo.pl

Białystok:
Zbiórka: 24.03.2012 godz. 11:30 Giełda samochodowa- Krywlany 
Trasa przejazdu: Giełda samochodowa Krywlany- Adama Mickiewicza- Czesława Miłosza- Jana Klemensa Branickiego- Nowowarszawska- Księdza Stanisława Suchowolca- Zabłudowska- Zwierki- Zabłudów (zawracamy na rondzie przy ul. Adama Mickiewicza w Zabłudowie). 

BOLESŁAWIEC: 
Zbiórka: 24.03.12, godz. 12:00, parking TESCO 
Trasa przejazdu: Bolesławiec (parking Tesco) -> obwodnica -> Łąka -> A4 (w kierunku Wrocławia) -> aż do zjazdu koło KFC w Szczytnicy -> blokada stacji ORLEN (tankujemy za 1 zł) -> a następnie będziemy zawracać -> A4 -> Łąka -> Bolesławiec.
Bolesławiecki Serwis Informacyjny:
Kontakt: Radosław Majchrzyk tel. 784-373-862

Gliwice:
Miejsce i godzina zbiórki : 24.03 godz 12:00 Parking AUCHAN Gliwice ul. Rybnicka
Trasa przejazdu :Gliwice-Katowice-Gliwice (A4)
kontakt : Maria Czajkowska-Tarała tel. 889-554-539 Sebastian Piontek tel 787-817-071

Inowrocław:
godz 12 , Parking nieczynnego marketu Albert ul.Solna 20 ( vis a vis Stacji BP) 
Trasa Przejazdu: Solna,Poznańska ,St Staszica, Dworcowa ,Szosa Bydgoska, Dworcowa,Kopernika, Rosevelta,al.Niepodległości, Miechowicka, Poznańska,Górnicza,Szymborska, Andrzeja do Stacji PKN Orlen. Wariant dłuższy ( zgoda i chęci uczestników) od ul.Miechowickiej ulicami Niepodległości, Staropoznańską,Fabryczna ,Poznańska-Mątwy, Poznańska do ul.Górniczej i dalej jak w podstawowej
kontakt: Leszek Urbaniak nr tel 603-047-547, kujawskopomorskie@twojepaliwo.pl, GG 7395120 
Wydarzenie na facebooku

Poznań:
Zbiórka: godz 11:30 stacja paliw Orlen na ul. Zgoda przy dworcu autobusowym na Poznańskim Górczynie (po prawej stronie przed wiaduktem na Komorniki) 
Trasa przejazdu: Start ORLEN Zgoda, Głogowska do zjazdu na nie płatny odcinek A2 w kierunku Kórnika , Dolna Wilda , Piastwska , Droga Dębińska , Królowej Jadwigi, Estakada Katowicka do zjazdu na A2, tam zawracamy na estakadę Katowicką, kończymy na parkingu na Franowie 
kontakt: ADAM TYRANOWSKI TEL 514 132 264 wielkopolskie@twojepaliwo.pl

Rzeszów:
Zbiórka o godzinie 11:30 na parkingu pomiedzy auchan a Leroy Merlin ( przy trasie E4 Rzeszów Łancut)
Auchan-> łancut -> rzeszów ( po drodze "tankowanie" na orlenie) -zawracamy na rondzie pobitno i kierujemy sie w strone parkingu auchan.
Kontakt: Paweł Wilk tel: 507-130-290 podkarpackie@twojepaliwo.pl

SOSNOWIEC/JAWORZNO:
Miejsce i godzina zbiórki Orląt Lwowskich 138, SOSNOWIEC,GODZ 11.30 :) 
Trasa przejazdu : S1, a następnie A4 jezdzac w kolo do zjazdu na Załęże i
spowrotem do zjazdu na mysłowice 
Kontakt : ANGELIKA DYBKA ( WOJEWÓDZKI + LOKALNY) 515-793-566 ; LOKALNY Michał Kaczor 696457369

Tarnów: 
Zbiórka: 24.03 Stacja GROSAR, Al.Jana Pawła II godzina 12:00 
Przejazd Al. Jana Pawła II, ul.Lwowską obok szpitala Św. Łukasza, wjazd na drogę A4 w kierunku Krakowa, zjazd na ul. Krakowską, koniec na Bp na ul. Pułaskiego, blokujemy wszystkie stacje po drodze, tankujemy za najniższe kwoty.
Kontakt: Aneta Lawrenc 608 270 851 malopolskie@twojepaliwo.pl

Włocławek:
godz 12,  Parking przed Halą Mistrzów al. Fryderyka Chopina
Trasa Przejazdu: Trasa w realizacji 
kontakt: Kuba Zieliński  nr tel 791-875-505, zielok_88@tlen.pl , GG 50370707


Chcesz zgłosić się do organizacji? Napisz do naszych koordynatorów:

Spis koordynatorów wojewódzkich:
Dolnośląskie:

Kujawsko-Pomorskie
Leszek Urbaniak
tel: 603047547
kujawskopomorskie@twojepaliwo.pl

Lubelskie
Kamil Włodarczyk
lubelskie@twojepaliwo.pl

Lubuskie
Łukasz Kuczenko
tel: 697-624-862
lubuskie@twojepaliwo.pl

Łódzkie
Piotr Kabza
lodzkie@twojepaliwo.pl

Małopolskie
Aneta Lawrenc
malopolskie@twojepaliwo.pl

Mazowieckie

Opolskie
Jasiński Łukasz
tel: 886-33-07-33
opolskie@twojepaliwo.pl

Podkarpackie
Paweł Wilk
tel: 507-130-290
podkarpackie@twojepaliwo.pl

Podlaskie
Petelski Rafał
tel: 513 582 414
podlaskie@twojepaliwo.pl

Pomorskie
Kasia Sawczuk
tel: 516440302
pomorskie@twojepaliwo.pl

Śląskie
Angelika Dybka
tel: 515793566
slaskie@twojepaliwo.pl

Warmińsko-Mazurskie

Wielkopolskie
Adam Tyranowski
TEL. 514-132-264
wielkopolskie@twojepaliwo.pl

Zachodnio-Pomorskie
Piotr Dołżonek
zachodniopomorskie@twojepaliwo.pl

Prosimy zgłaszać miasta i organizatorów oraz formę protestu i godziny spotkania bezpośrednio do Łukasza lub osób zajmujących się danymi województwami - kontakt podany w linku poniżej:

http://www.facebook.com/pages/Stop-wysokim-cenom-paliw-w-Polsce/220579961360076
    Poniżej fragmenty wypowiedzi organizatora protestu - Łukasza Jasińskiego (pozdrawiamy), z którym Motokiller nawiązał kontakt i odtąd juz razem się wspieramy w słusznej sprawie - obniżenia cen paliw:

    W Unii Europejskiej jesteśmy już długo, przez ten czas zdążyliśmy dostosować się do cen i podatków na poziomie zachodnim. Niestety zapomnieliśmy o naszych zarobkach, które nadal są na poziomie wschodnim. Właśnie dysproporcja w możliwości zakupu paliwa zmusiła nas do protestu. Obecnie przeciętny Polak za godzinę pracy może zakupić trochę ponad 2 litry benzyny podczas, gdy inni członkowie UE mogą zakupić nawet 10 razy tyle.

    Blokada dróg ma pokazać, że jeżeli Rząd nic nie zrobi z cenami paliw lub naszymi zarobkami to zablokujemy drogi, granice, lotniska i stadiony podczas Euro 2012. Działamy dla wszystkich, nie tylko kierowców, lecz także ludzi kupujących chleb. Cena chleba również zależna jest od transportu, czyli od ceny paliwa.

    Czy blokada dróg na EURO2012 jest ciągle aktualnym tematem?

    Tak, poinformowałem o tym Premiera Donalda Tuska w liście który do niego wysłałem. Myślę, że Premier nie potraktował nas poważnie, dlatego już 24 marca będziemy powtarzali protest. Podczas EURO 2012, zablokujemy nie tylko drogi, ale i przejścia graniczne, lotniska i stadiony.

    Rząd nigdy nie był wieczny. Dlatego skompromitujemy go na arenie międzynarodowej. Jeżeli Rząd nie chce działać dla ludzi, którzy przecież podczas wyborów oddali na nich swoje głosy to ludzie nie będą ich popierać i doprowadzimy do ich usunięcia.

    A poniżej szczegóły - będziemy uzupełniać na bieżąco. Ta informacja będzie do czasu protestu na stronie głównej naszego portalu. Zachęcamy do wzięcia udziału w proteście!

    Po proteście 28 stycznia i apelu do Premiera nie było odzewu. Ogranizujemy kolejny protest, który jest ostrzeżeniem, że nie żartujemy. Ponownie zablokujemy wszystkie drogi w kraju poruszając się prędkością maksymalnie 40 km/h. Jest to ostateczne ostrzeżenie przed zablokowaniem EURO 2012.

    W ostatnim proteście udział wzięło 109 miast i ponad 10 000 kierowców. Pokażmy, że teraz będzie nas więcej.

    Lista miast biorących udział w Proteście:

    Brzeg:
    Zbiórka: 24.03.12 godz. 12:00 - Obwodnica – Parking zajazdu Rybiorz
    Trasa Przejazdu: Blokowanie Autostrady A4 na trasie Brzeg – Wrocław i powrót tą samą drogą. Prędkość przejazdu 40 km/h
    Organizator: Jasiński Łukasz Tel: 886-33-07-33 yasiu@twojepaliwo.pl

    Białystok:
    Zbiórka: 24.03.2012 godz. 11:30 Giełda samochodowa- Krywlany
    Trasa przejazdu: Giełda samochodowa Krywlany- Adama Mickiewicza- Czesława Miłosza- Jana Klemensa Branickiego- Nowowarszawska- Księdza Stanisława Suchowolca- Zabłudowska- Zwierki- Zabłudów (zawracamy na rondzie przy ul. Adama Mickiewicza w Zabłudowie).

    BOLESŁAWIEC:
    Zbiórka: 24.03.12, godz. 12:00, parking TESCO
    Trasa przejazdu: Bolesławiec (parking Tesco) -> obwodnica -> Łąka -> A4 (w kierunku Wrocławia) -> aż do zjazdu koło KFC w Szczytnicy -> blokada stacji ORLEN (tankujemy za 1 zł) -> a następnie będziemy zawracać -> A4 -> Łąka -> Bolesławiec.
    Bolesławiecki Serwis Informacyjny:
    Kontakt: Radosław Majchrzyk tel. 784-373-862

    Gliwice:
    Miejsce i godzina zbiórki : 24.03 godz 12:00 Parking AUCHAN Gliwice ul. Rybnicka
    Trasa przejazdu :Gliwice-Katowice-Gliwice (A4)
    kontakt : Maria Czajkowska-Tarała tel. 889-554-539 Sebastian Piontek tel 787-817-071

    Inowrocław:
    godz 12 , Parking nieczynnego marketu Albert ul.Solna 20 ( vis a vis Stacji BP)
    Trasa Przejazdu: Solna,Poznańska ,St Staszica, Dworcowa ,Szosa Bydgoska, Dworcowa,Kopernika, Rosevelta,al.Niepodległości, Miechowicka, Poznańska,Górnicza,Szymborska, Andrzeja do Stacji PKN Orlen. Wariant dłuższy ( zgoda i chęci uczestników) od ul.Miechowickiej ulicami Niepodległości, Staropoznańską,Fabryczna ,Poznańska-Mątwy, Poznańska do ul.Górniczej i dalej jak w podstawowej
    kontakt: Leszek Urbaniak nr tel 603-047-547, kujawskopomorskie@twojepaliwo.pl, GG 7395120
    Wydarzenie na facebooku

    Poznań:
    Zbiórka: godz 11:30 stacja paliw Orlen na ul. Zgoda przy dworcu autobusowym na Poznańskim Górczynie (po prawej stronie przed wiaduktem na Komorniki)
    Trasa przejazdu: Start ORLEN Zgoda, Głogowska do zjazdu na nie płatny odcinek A2 w kierunku Kórnika , Dolna Wilda , Piastwska , Droga Dębińska , Królowej Jadwigi, Estakada Katowicka do zjazdu na A2, tam zawracamy na estakadę Katowicką, kończymy na parkingu na Franowie
    kontakt: ADAM TYRANOWSKI TEL 514 132 264 wielkopolskie@twojepaliwo.pl

    Rzeszów:
    Zbiórka o godzinie 11:30 na parkingu pomiedzy auchan a Leroy Merlin ( przy trasie E4 Rzeszów Łancut)
    Auchan-> łancut -> rzeszów ( po drodze "tankowanie" na orlenie) -zawracamy na rondzie pobitno i kierujemy sie w strone parkingu auchan.
    Kontakt: Paweł Wilk tel: 507-130-290 podkarpackie@twojepaliwo.pl

    SOSNOWIEC/JAWORZNO:
    Miejsce i godzina zbiórki Orląt Lwowskich 138, SOSNOWIEC,GODZ 11.30 :)
    Trasa przejazdu : S1, a następnie A4 jezdzac w kolo do zjazdu na Załęże i
    spowrotem do zjazdu na mysłowice
    Kontakt : ANGELIKA DYBKA ( WOJEWÓDZKI + LOKALNY) 515-793-566 ; LOKALNY Michał Kaczor 696457369

    Tarnów:
    Zbiórka: 24.03 Stacja GROSAR, Al.Jana Pawła II godzina 12:00
    Przejazd Al. Jana Pawła II, ul.Lwowską obok szpitala Św. Łukasza, wjazd na drogę A4 w kierunku Krakowa, zjazd na ul. Krakowską, koniec na Bp na ul. Pułaskiego, blokujemy wszystkie stacje po drodze, tankujemy za najniższe kwoty.
    Kontakt: Aneta Lawrenc 608 270 851 malopolskie@twojepaliwo.pl

    Włocławek:
    godz 12, Parking przed Halą Mistrzów al. Fryderyka Chopina
    Trasa Przejazdu: Trasa w realizacji
    kontakt: Kuba Zieliński nr tel 791-875-505, zielok_88@tlen.pl , GG 50370707


    Chcesz zgłosić się do organizacji? Napisz do naszych koordynatorów:

    Spis koordynatorów wojewódzkich:
    Dolnośląskie:

    Kujawsko-Pomorskie
    Leszek Urbaniak
    tel: 603047547
    kujawskopomorskie@twojepaliwo.pl

    Lubelskie
    Kamil Włodarczyk
    lubelskie@twojepaliwo.pl

    Lubuskie
    Łukasz Kuczenko
    tel: 697-624-862
    lubuskie@twojepaliwo.pl

    Łódzkie
    Piotr Kabza
    lodzkie@twojepaliwo.pl

    Małopolskie
    Aneta Lawrenc
    malopolskie@twojepaliwo.pl

    Mazowieckie

    Opolskie
    Jasiński Łukasz
    tel: 886-33-07-33
    opolskie@twojepaliwo.pl

    Podkarpackie
    Paweł Wilk
    tel: 507-130-290
    podkarpackie@twojepaliwo.pl

    Podlaskie
    Petelski Rafał
    tel: 513 582 414
    podlaskie@twojepaliwo.pl

    Pomorskie
    Kasia Sawczuk
    tel: 516440302
    pomorskie@twojepaliwo.pl

    Śląskie
    Angelika Dybka
    tel: 515793566
    slaskie@twojepaliwo.pl

    Warmińsko-Mazurskie

    Wielkopolskie
    Adam Tyranowski
    TEL. 514-132-264
    wielkopolskie@twojepaliwo.pl

    Zachodnio-Pomorskie
    Piotr Dołżonek
    zachodniopomorskie@twojepaliwo.pl

    Prosimy zgłaszać miasta i organizatorów oraz formę protestu i godziny spotkania bezpośrednio do Łukasza lub osób zajmujących się danymi województwami - kontakt podany w linku poniżej:

    http://www.facebook.com/pages/Stop-wysokim-cenom-paliw-w-Polsce/220579961360076
    13 marca 2012, 23:47 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Tą akcję Motokiller popiera. My chcemy tanio tankować nasze samochody – Wywalczmy paliwo za 4 złote!

- Za paliwo płacimy tyle samo co mieszkańcy Europy Zachodniej, ale zarabiamy dużo mniej, a ceny wciąż rosną - zauważa Michał Denisiuk, inicjator akcji protestacyjnej w Warszawie i wymienia: - ON w Niemczech kosztuje 6.54 zł przy pensji minimalnej 5192 zł, w Luksemburgu 5,54 zł przy zarobkach co najmniej 7664 zł. Polska? 5,80 zł za 1500 zł brutto. Trzeba stanowczo powiedzieć "nie" i pokazać politykom, że nie ustąpimy.
STOP podwyżkom cen paliw

Miasta, które będą uczestniczyć w proteście dnia 28 stycznia:

Brzeg: 
Zablokujemy Autostradę A4 na odcinku Opole - Wrocław oraz autostradową obwodnicę Wrocławia. Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012 godz. 12:00 na obwodnicy Brzegu (koło zajazdu Rybiorz - stacji Bliska) Jasiński Łukasz - 886-33-07-33 

Bielsko Biała: 
Blokowana będzie droga szybkiego ruchu. Zbiórka -28.01 godz 12:00 Bielsko Biała Parking Auchan, obok przystanku autobusowego Organizator - Sylwester Gorząd 514-951-115 

Busko Zdrój: 
Blokowana będzie droga krajowa nr 73 Zbiórka - Busko Zdrój 28.01.2012 godz 12:00 Stacja BP przy wylocie na Kielce Organizator - Albert 506-692-843 

Chodzież: 
Zbiórka 28.01 12:00 na parkingu "Porcelany 3", przejazd obwodnicą z prędkością 20km/h, wjazd do miasta i przejazd przez całe miasto z prędkością 20km/h docelowo do stacji ORLEN + tankowanie po litrze paliwa każdy. Michał - 533589774 

Gdynia: 
Zbiórka: 28.01 godz 12:00 TESCO ul. Nowowiczlińska Przy sklepie zoologicznym! Przejazd przez miasto i powrót obwodnicą. 

Gliwice: 
Dnia 28 stycznia 2012r. (sobota), godzina 13:20 zbiórka Auchan Gliwice (przy autostradzie A4). Wyjazd o godzinie 13:35. Protest będzie polegał na poruszaniu się autostradą A4 z prędkością 40km/h, wyprzedzając się co jakiś czas z prędkością 50km/h. na trasie Gliwice-Katowice-Gliwice. mail.catherin@gmail.com 

Gogolin: 
Organizujemy protest na węźle Gogolin autostrady A4 w strone Katowic by spotkać się z drugim protestem idącym z Bielska Białej na Katowice Zbiórka: 28.01 12:00 na parkingu węzła Gogolin 

Gorzów Wielkopolski: 
Blokowana będzie obwodnica z Mysliborskiej w kierunku Skwierzyny i powrót tą samą trasą. Organizator: Bercik 721403495 

Krapkowice: 
Blokowana autostrada A4 w kierunku na Strzelce Opolskie i Opole Miejsce zbiórki: Orlen przy drodze nr. 45

Kraków: 
Blokowana będzie droga krajowa nr 7 Zbiórka 28.01 godz 12:00 Stacja BP przy ul. 29 listopada (przy wylocie w stronę Warszawy) Organizator Dariusz Piwowarczyk 509-893-858 

Legnica: 
Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012 godz. 12:00 na stacjach Orlen oraz Lotos na ulicy Nowodworskiej w Legnicy o 12.15 wyjeżdżamy na A4 Kontakt 723459559 -- Mateusz 

Nowy Sącz: 
Blokowanie Gorzków od Białego Klasztoru do Reala Zbiórka - 28.01 godz 12:00 Nowy Sącz JOJO na wprost MC DONALD 

Opoczno: 
Przejazd krajową 12 z prędkością 30-40 km/h, po czym wjazd do miasta i jazda w mieście z podobną prędkością, i docelowo na stacje ORLEN gdzie stacja zablokowana zostanie poprzez kilkukrotne tankowanie za 5 zł. Zbiórka kierowców: 28.01 godz 12:00 na parkingu przy basenie o godz. 12:00 Organizator: Marek Kałkowski 782-132-380

Ostrów Wielkopolski: 
Zbiórka 28.01 godz 12:00 na dworcu PKS przy ul.Dworcowej.Blokada ulic Dworcowej i Głogowskiej w obie strony ul. Wojska Polskiego, kawałek Raszkowskiej, dlalej ul. Alei Słowackiego, kawałek Kaliskiej aż do Galerii Ostrovia, przejazd obwodnicą miasta. Odbicie na węźle Franklinów i wyjazd powrotny do miasta od ul. Poznańskiej do skrzyżowania z ul. Krotoszyńską, przejazd do ul. Dworcowej, gdzie zakończy się akcja. Jedziemy z prędkością 20 - 30 km/h Organizatorzy: Adrian Tomala tel. 885-990-762 oraz Krzysztof Kmieciak tel. 695-665-472 

Poznań: 
28.01 spotykamy się o 12 przy stacji paliw obok dworca autobusowego Górczyn, następnie wspólnie wyruszamy na trasę szybkiego ruchu w stronę Auchan Komorniki.Oczywiście prędkość jazdy w granicach 20-30km/h. Organizator: Paula 601 616 559 

Radom: 
Blokowana będzie droga Radom - Tarczyn Zbiórka kierowców 28.01 godz 12:00 przed kościołem we Wsoli (pomiędzy Wielogórą a Jedlińskiem 

Słupsk: 
Zbiórka : 28.01 Hala Grfia na Szczecińskiej godzina 12:00, Przejazd przez ulicę Szczecińską w strone miasta z prędkośćią 30km / h , Tuwima, Deotymy, Jana Pawła II, Garncarska, Gdańska, Kierunek Redzikowo, wjazd na obwodnice Słupska, odbicie w strone Szczecina, odbicie z obwodnicy w ul Westerplatte, Wiejska, Garncarska, Jagiełły, Tuwima, Szczecińska i powrót pod Halę Gryfie, łącznie około 40min jazdy. 792179732 - Piskorski http://www.facebook.com/events/123430697777359/ 

Tarnów: 
Blokowana będzie Droga Krajowa numer 4 na odcinku Tarnów -Wojnicz . Protest będzie polegał na poruszaniu się drogą z prędkością 30 km/h. Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012 godz. 12:00 przy Galerii Tarnovia Organizator protestu w Tarnowie --- portal ---radlow.cba.pl 

Tychy: 
Dnia 28 stycznia chcemy zablokować drogę ekspresową S1 na odcinku Tychy - Dąbrowa Górnicza (40km). Protest będzie polegał na poruszaniu się ekspresówką prędkością 40km/h. Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012, godz. 12:00, Tychy - parking TESCO przy ul. Towarowej. Kontakt: Karol Mazur 515-135-808 

Tychy II: 
Dnia 28 stycznia chcemy zablokować drogę na odcinku Tychy - Katowice. Protest będzie polegał na poruszaniu się drogą z prędkością 30 km/h. Chcemy to zrobić medialnie i ostrzec rząd, że jeżeli nie zainteresuje się problemem to zablokujemy autostrady podczas Euro 2012. Zbiórka kierowców: 28 stycznia 2012 godz. 12:00 Na Parkingu na Paprocanach Kontakt Kamil 697-656-529 

Warszawa: 
Dnia 28 stycznia 2012 chcemy zablokować drogę ekspresową S-8 na odcinku Mory - do mostu Grota, dalej Wisłostradą - Łazienkowska - Myśliwiecka na Wiejskiej kończąc!! Protest będzie polegał na poruszaniu się drogą ekspresową 40km/h a w mieście 30 km/h Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012r. godz. 12.00Parking TESCO ul Połczyńska, Warszawa ( trasa wylotowa na POZNAŃ) Jarek: 78 11 55 262 jarekpawel2012@gmail.com 23.01.2012r o godzina 15.45. Ruszamy z pod parkingu na ulicy Smolnej w Warszawie. Trasa będzie przebiegać ulicami przy ważniejszych urzedach: Belwederska, Smolna, Wiejska itp. kontakt: 511-185-044Tomasz Rudzki 

Wrocław: 
ZBIÓRKA GODZ. 10:30 W SIECHNICACH PARKING KOŁO SZKLARNI. Jeśli ktoś nie wie gdzie to jest, możliwość zbiórki o godz. 10 na parkingu przy Wzgórzu Andersa we Wrocławiu.Po zbiórce udajemy się do Brzegu skąd wspólnie z uczestnikami z Brzegu wracamy do Wrocławia. Organizatorki: Mayka 694282411 i Natalia 603488933 

Zabrze: 
Blokada drogi DK 88 Zbiórka 28.01 12:00 parking przy M1 (koło serwisu Nurauto) Daniel 511-442-077 

Zduńska Wola: 
Zbiórka: Zduńska Wola 28.01 Plac Wolności(parking) godz. 12.00 Telefon kontaktowy: Tomek - 727-911-619

STALOWA WOLA

W Stalowej Woli kierowcy również planują przyłączyć się do protestu. Ma on polegać na zablokowaniu przez kierowców dróg ważnych dla miasta i okolicy. Konwój o godzinie 12:00 ma wyruszyć ze stacji paliw Orlen (obok Tesco), aby uczestniczyć wystarczy czerwona wstążka na antenie samochodowej, następnie udać się w stronę cmentarza komunalnego i ulicą Ofiar Katynia. Następnie auta jadąc dwupasmówką będą kierowały się najprawdopodobniej w stronę stacji PKP w Nisku. Droga ma zostać zablokowana, gdyż samochody mają poruszać się około 30 km/h. Konwój samochodów ma zawrócić na drodze obok dworca kolejowego i ponownie skierować się w stronę Stalowej Woli. Cały protest potrwa około 1-2 godziny. Wszystko zależy od tego ilu kierowców ze Stalowej Woli, Niska i okolic przyłączy się do protestu.

Rzeszów

Dnia 28 Stycznia chcemy zablokować drogę krajową NR4 na odcinku
RZESZÓW - ŁAŃCUT - RZESZÓW. Protest będzie polegał na poruszaniu
się prędkością 40 km/h. Chcemy to zrobić medialnie i ostrzec
rząd, że jeżeli nie zainteresuje się problemem to zablokujemy
autostrady podczas Euro 2012.

Najnowsze dane tutaj: 

http://www.facebook.com/pages/Stop-wysokim-cenom-paliw-w-Polsce/220579961360076?sk=wall

I jeszcze ciekawa tabelka:
    Wywalczmy paliwo za 4 złote!

    - Za paliwo płacimy tyle samo co mieszkańcy Europy Zachodniej, ale zarabiamy dużo mniej, a ceny wciąż rosną - zauważa Michał Denisiuk, inicjator akcji protestacyjnej w Warszawie i wymienia: - ON w Niemczech kosztuje 6.54 zł przy pensji minimalnej 5192 zł, w Luksemburgu 5,54 zł przy zarobkach co najmniej 7664 zł. Polska? 5,80 zł za 1500 zł brutto. Trzeba stanowczo powiedzieć "nie" i pokazać politykom, że nie ustąpimy.
    STOP podwyżkom cen paliw

    Miasta, które będą uczestniczyć w proteście dnia 28 stycznia:

    Brzeg:
    Zablokujemy Autostradę A4 na odcinku Opole - Wrocław oraz autostradową obwodnicę Wrocławia. Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012 godz. 12:00 na obwodnicy Brzegu (koło zajazdu Rybiorz - stacji Bliska) Jasiński Łukasz - 886-33-07-33

    Bielsko Biała:
    Blokowana będzie droga szybkiego ruchu. Zbiórka -28.01 godz 12:00 Bielsko Biała Parking Auchan, obok przystanku autobusowego Organizator - Sylwester Gorząd 514-951-115

    Busko Zdrój:
    Blokowana będzie droga krajowa nr 73 Zbiórka - Busko Zdrój 28.01.2012 godz 12:00 Stacja BP przy wylocie na Kielce Organizator - Albert 506-692-843

    Chodzież:
    Zbiórka 28.01 12:00 na parkingu "Porcelany 3", przejazd obwodnicą z prędkością 20km/h, wjazd do miasta i przejazd przez całe miasto z prędkością 20km/h docelowo do stacji ORLEN + tankowanie po litrze paliwa każdy. Michał - 533589774

    Gdynia:
    Zbiórka: 28.01 godz 12:00 TESCO ul. Nowowiczlińska Przy sklepie zoologicznym! Przejazd przez miasto i powrót obwodnicą.

    Gliwice:
    Dnia 28 stycznia 2012r. (sobota), godzina 13:20 zbiórka Auchan Gliwice (przy autostradzie A4). Wyjazd o godzinie 13:35. Protest będzie polegał na poruszaniu się autostradą A4 z prędkością 40km/h, wyprzedzając się co jakiś czas z prędkością 50km/h. na trasie Gliwice-Katowice-Gliwice. mail.catherin@gmail.com

    Gogolin:
    Organizujemy protest na węźle Gogolin autostrady A4 w strone Katowic by spotkać się z drugim protestem idącym z Bielska Białej na Katowice Zbiórka: 28.01 12:00 na parkingu węzła Gogolin

    Gorzów Wielkopolski:
    Blokowana będzie obwodnica z Mysliborskiej w kierunku Skwierzyny i powrót tą samą trasą. Organizator: Bercik 721403495

    Krapkowice:
    Blokowana autostrada A4 w kierunku na Strzelce Opolskie i Opole Miejsce zbiórki: Orlen przy drodze nr. 45

    Kraków:
    Blokowana będzie droga krajowa nr 7 Zbiórka 28.01 godz 12:00 Stacja BP przy ul. 29 listopada (przy wylocie w stronę Warszawy) Organizator Dariusz Piwowarczyk 509-893-858

    Legnica:
    Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012 godz. 12:00 na stacjach Orlen oraz Lotos na ulicy Nowodworskiej w Legnicy o 12.15 wyjeżdżamy na A4 Kontakt 723459559 -- Mateusz

    Nowy Sącz:
    Blokowanie Gorzków od Białego Klasztoru do Reala Zbiórka - 28.01 godz 12:00 Nowy Sącz JOJO na wprost MC DONALD

    Opoczno:
    Przejazd krajową 12 z prędkością 30-40 km/h, po czym wjazd do miasta i jazda w mieście z podobną prędkością, i docelowo na stacje ORLEN gdzie stacja zablokowana zostanie poprzez kilkukrotne tankowanie za 5 zł. Zbiórka kierowców: 28.01 godz 12:00 na parkingu przy basenie o godz. 12:00 Organizator: Marek Kałkowski 782-132-380

    Ostrów Wielkopolski:
    Zbiórka 28.01 godz 12:00 na dworcu PKS przy ul.Dworcowej.Blokada ulic Dworcowej i Głogowskiej w obie strony ul. Wojska Polskiego, kawałek Raszkowskiej, dlalej ul. Alei Słowackiego, kawałek Kaliskiej aż do Galerii Ostrovia, przejazd obwodnicą miasta. Odbicie na węźle Franklinów i wyjazd powrotny do miasta od ul. Poznańskiej do skrzyżowania z ul. Krotoszyńską, przejazd do ul. Dworcowej, gdzie zakończy się akcja. Jedziemy z prędkością 20 - 30 km/h Organizatorzy: Adrian Tomala tel. 885-990-762 oraz Krzysztof Kmieciak tel. 695-665-472

    Poznań:
    28.01 spotykamy się o 12 przy stacji paliw obok dworca autobusowego Górczyn, następnie wspólnie wyruszamy na trasę szybkiego ruchu w stronę Auchan Komorniki.Oczywiście prędkość jazdy w granicach 20-30km/h. Organizator: Paula 601 616 559

    Radom:
    Blokowana będzie droga Radom - Tarczyn Zbiórka kierowców 28.01 godz 12:00 przed kościołem we Wsoli (pomiędzy Wielogórą a Jedlińskiem

    Słupsk:
    Zbiórka : 28.01 Hala Grfia na Szczecińskiej godzina 12:00, Przejazd przez ulicę Szczecińską w strone miasta z prędkośćią 30km / h , Tuwima, Deotymy, Jana Pawła II, Garncarska, Gdańska, Kierunek Redzikowo, wjazd na obwodnice Słupska, odbicie w strone Szczecina, odbicie z obwodnicy w ul Westerplatte, Wiejska, Garncarska, Jagiełły, Tuwima, Szczecińska i powrót pod Halę Gryfie, łącznie około 40min jazdy. 792179732 - Piskorski http://www.facebook.com/events/123430697777359/

    Tarnów:
    Blokowana będzie Droga Krajowa numer 4 na odcinku Tarnów -Wojnicz . Protest będzie polegał na poruszaniu się drogą z prędkością 30 km/h. Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012 godz. 12:00 przy Galerii Tarnovia Organizator protestu w Tarnowie --- portal ---radlow.cba.pl

    Tychy:
    Dnia 28 stycznia chcemy zablokować drogę ekspresową S1 na odcinku Tychy - Dąbrowa Górnicza (40km). Protest będzie polegał na poruszaniu się ekspresówką prędkością 40km/h. Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012, godz. 12:00, Tychy - parking TESCO przy ul. Towarowej. Kontakt: Karol Mazur 515-135-808

    Tychy II:
    Dnia 28 stycznia chcemy zablokować drogę na odcinku Tychy - Katowice. Protest będzie polegał na poruszaniu się drogą z prędkością 30 km/h. Chcemy to zrobić medialnie i ostrzec rząd, że jeżeli nie zainteresuje się problemem to zablokujemy autostrady podczas Euro 2012. Zbiórka kierowców: 28 stycznia 2012 godz. 12:00 Na Parkingu na Paprocanach Kontakt Kamil 697-656-529

    Warszawa:
    Dnia 28 stycznia 2012 chcemy zablokować drogę ekspresową S-8 na odcinku Mory - do mostu Grota, dalej Wisłostradą - Łazienkowska - Myśliwiecka na Wiejskiej kończąc!! Protest będzie polegał na poruszaniu się drogą ekspresową 40km/h a w mieście 30 km/h Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012r. godz. 12.00Parking TESCO ul Połczyńska, Warszawa ( trasa wylotowa na POZNAŃ) Jarek: 78 11 55 262 jarekpawel2012@gmail.com 23.01.2012r o godzina 15.45. Ruszamy z pod parkingu na ulicy Smolnej w Warszawie. Trasa będzie przebiegać ulicami przy ważniejszych urzedach: Belwederska, Smolna, Wiejska itp. kontakt: 511-185-044Tomasz Rudzki

    Wrocław:
    ZBIÓRKA GODZ. 10:30 W SIECHNICACH PARKING KOŁO SZKLARNI. Jeśli ktoś nie wie gdzie to jest, możliwość zbiórki o godz. 10 na parkingu przy Wzgórzu Andersa we Wrocławiu.Po zbiórce udajemy się do Brzegu skąd wspólnie z uczestnikami z Brzegu wracamy do Wrocławia. Organizatorki: Mayka 694282411 i Natalia 603488933

    Zabrze:
    Blokada drogi DK 88 Zbiórka 28.01 12:00 parking przy M1 (koło serwisu Nurauto) Daniel 511-442-077

    Zduńska Wola:
    Zbiórka: Zduńska Wola 28.01 Plac Wolności(parking) godz. 12.00 Telefon kontaktowy: Tomek - 727-911-619

    STALOWA WOLA

    W Stalowej Woli kierowcy również planują przyłączyć się do protestu. Ma on polegać na zablokowaniu przez kierowców dróg ważnych dla miasta i okolicy. Konwój o godzinie 12:00 ma wyruszyć ze stacji paliw Orlen (obok Tesco), aby uczestniczyć wystarczy czerwona wstążka na antenie samochodowej, następnie udać się w stronę cmentarza komunalnego i ulicą Ofiar Katynia. Następnie auta jadąc dwupasmówką będą kierowały się najprawdopodobniej w stronę stacji PKP w Nisku. Droga ma zostać zablokowana, gdyż samochody mają poruszać się około 30 km/h. Konwój samochodów ma zawrócić na drodze obok dworca kolejowego i ponownie skierować się w stronę Stalowej Woli. Cały protest potrwa około 1-2 godziny. Wszystko zależy od tego ilu kierowców ze Stalowej Woli, Niska i okolic przyłączy się do protestu.

    Rzeszów

    Dnia 28 Stycznia chcemy zablokować drogę krajową NR4 na odcinku
    RZESZÓW - ŁAŃCUT - RZESZÓW. Protest będzie polegał na poruszaniu
    się prędkością 40 km/h. Chcemy to zrobić medialnie i ostrzec
    rząd, że jeżeli nie zainteresuje się problemem to zablokujemy
    autostrady podczas Euro 2012.

    Najnowsze dane tutaj:

    http://www.facebook.com/pages/Stop-wysokim-cenom-paliw-w-Polsce/220579961360076?sk=wall

    I jeszcze ciekawa tabelka:

    22 stycznia 2012, 1:54 przez Charakterek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (59)