Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 235 takich materiałów
    Ja z moim wspaniałym W124 z 1987 – Mercedes-Benz W124 2.0 Diesel 72KM rok produkcji 1987, jestem jego 3 właścicielką i mam nadzieję, że już ostatnią
    Mercedes-Benz W124 2.0 Diesel 72KM rok produkcji 1987, jestem jego 3 właścicielką i mam nadzieję, że już ostatnią
    6 października 2013, 7:55 przez Merolek (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (14)
    Źródło:

    Zdjęcie wykonane przez mojego chłopaka

    Volvo 740/745 – Kolejny etap konkursu Classicar.pl i kolejny samochód należący do mojej rodziny bierze w nim udział. Tym razem udało mi się namówić ojca do wysłania zdjęcia. Volvo pochodzi z 1987 roku więc według przepisów jest już zabytkiem 
Proszę Was wszystkich o głosy, za które z góry dziękuję. 
PS Dziękuję też za wcześniejsze głosowanie na mojego niebieskiego 126p FL, który wygrał sierpniowe głosowanie
    Kolejny etap konkursu Classicar.pl i kolejny samochód należący do mojej rodziny bierze w nim udział. Tym razem udało mi się namówić ojca do wysłania zdjęcia. Volvo pochodzi z 1987 roku więc według przepisów jest już zabytkiem
    Proszę Was wszystkich o głosy, za które z góry dziękuję.
    PS Dziękuję też za wcześniejsze głosowanie na mojego niebieskiego 126p FL, który wygrał sierpniowe głosowanie
    Fiat 126p BIS – teraz cofniemy się do 1987 r. Skoro dzisiaj jest rocznica zakończenia produkcji Małego Fiata. Warto przypomnieć wersje Bis
    Teraz cofniemy się do 1987 r. Skoro dzisiaj jest rocznica zakończenia produkcji Małego Fiata. Warto przypomnieć wersje Bis
    22 września 2013, 12:02 przez kilian999 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Marian Bublewicz – Tego człowieka powinien znać każdy. Wicemistrz Europy w 1992 roku, Mistrz Polski w latach: 1975, 1983, 1987, 1989, 1990, 1991, 1992. Zdobywca 20 tytułów mistrzowskich w Polsce.
W 1993 roku znalazł się na priorytetowej liście "A" − 31 najlepszych kierowców rajdowych świata – publikowanej przez FIA. Na YouTube jest kilka bardzo ciekawych filmów pt. Szkoła sportowej jazdy Mariana Bublewicza, naprawdę warto obejrzeć.
    Tego człowieka powinien znać każdy. Wicemistrz Europy w 1992 roku, Mistrz Polski w latach: 1975, 1983, 1987, 1989, 1990, 1991, 1992. Zdobywca 20 tytułów mistrzowskich w Polsce.
    W 1993 roku znalazł się na priorytetowej liście "A" − 31 najlepszych kierowców rajdowych świata – publikowanej przez FIA. Na YouTube jest kilka bardzo ciekawych filmów pt. Szkoła sportowej jazdy Mariana Bublewicza, naprawdę warto obejrzeć.
    29 sierpnia 2013, 23:42 przez Konto usunięte | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Toyota mojego taty. – Toyota Carina II T15 z 1987 roku, z silnikiem 20. diesel o oznaczeniu 2C. Jeżeli chcecie mogę wrzucić więcej fotek, sprzed remontu i bardziej teraźniejsze.
    Toyota Carina II T15 z 1987 roku, z silnikiem 20. diesel o oznaczeniu 2C. Jeżeli chcecie mogę wrzucić więcej fotek, sprzed remontu i bardziej teraźniejsze.
    23 sierpnia 2013, 20:25 przez Motomaniak821 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne

    Z cyklu jak wszyscy to i ja – Citroen Bx 1,9L spalanie 4,2L w trasie, 4,8L w mieście rok 1987, na hydraulicznym zawieszeniu po polskich drogach lata jak przecinak
    Citroen Bx 1,9L spalanie 4,2L w trasie, 4,8L w mieście rok 1987, na hydraulicznym zawieszeniu po polskich drogach lata jak przecinak
    26 maja 2013, 14:23 przez ~Entereq | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    własne

    FORD ESCORT SERIES 2 RS TURBO (1987) – original unmolsted
    Original unmolsted
    6 maja 2013, 2:34 przez motomaniac (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    FORD ESCORT SERIES 2 RS TURBO (1987) –
    6 maja 2013, 2:42 przez motomaniac (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Moje Auto – A co tam
Też się pochwale 
Audi 80 B3 1.8S 88KM z 1987
    A co tam
    Też się pochwale
    Audi 80 B3 1.8S 88KM z 1987
    28 kwietnia 2013, 13:17 przez mefix17 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    Źródło:

    włane

    Fso Polonez Activa – Najciekawszy prototyp poloneza, a o to szczegóły: 

"Wszystko zaczęto się w 1987 r. W ramach ówczesnego Centralnego Programu Badań Podstawowych uzyskano środki na zakup nowego Poloneza i realizację zawieszenia hydropneumatycznego mającego stanowić pierwszy etap budowy zawieszenia aktywnego. Grupa naukowców pod kierunkiem profesora Eugeniusza Kamińskiego postawiła sobie za zadanie stworzenie opracowania studyjnego, z założenia nie uwzględniając wielu zagadnień technologicznych, ekonomicznych i eksploatacyjnych. - Głównym celem było uzyskanie funkcjonalnego obiektu badań, a nie elegancja konstrukcyjna- podkreśla mgr inż. Janusz Pokorski, główny koordynator prac i twórca elektronicznego systemu pomiarowo-sterującego. W skład zespołu weszli także: dr Jan Olechowicz, który zajął się układem hydraulicznym, i dr Zdzisław Tomiryński, odpowiedzialny za stronę mechaniczną konstrukcji. Idea projektu sprowadzała się do opracowania systemu sterowania położeniem nadwozia. Zależnie od aktualnych warunków poruszania się auta, reagowałby on zarówno na wymuszenia zachodzące powoli (np. podczas hamowania lub pokonywania zakrętów), jak i szybko (wywołane np. przez nierówności jezdni), niwelując tym samym podłużne i poprzeczne przechyty samochodu. Oparcie się na istniejącym zawieszeniu Poloneza niosio ze sobą z jednej strony szanse, z drugiej ograniczenia. Pozwalało wprawdzie skupić się tylko na niezbędnych zmianach w układzie prowadzenia, ale ograniczało możliwości realizacji najwłaściwszych rozwiązań konstrukcyjnych i wymagało odpowiedniego dopasowywania nowo wprowadzanych elementów. 
Adaptacji dokonywano własnymi siłami, dostępnymi metodami warsztatowymi, ucząc się na, nieuniknionych w takim wypadku, błędach. Kolejne etapy obejmowały praktyczną realizację układu aktywnego z wykorzystaniem zawieszenia hydropneumatycznego. Głowice hydropneumatyczne, wypełnione azotem i olejem, zakupiono jako gotowe elementy (z katalogu Boscha), podobnie jak elektrozawory (produkcji Mannesmanna Rexrotha). Mikroprocesorowy układ sterujący jest natomiast oryginalnym dziełem pracowników politechniki. Koordynuje on dopompowywanie lub odpompowywanie oleju do elementów resorujących i reguluje pracę elektrozaworów w trzech niezależnych obwodach hydraulicznych (zawieszenia przedniego, lewego zawieszenia tylnego i prawego zawieszenia tylnego), bowiem nadwozie samochodu ma trzy punkty podparcia. Dzieje się to na podstawie zbieranych przez czujniki informacji. Są to wielkości przyspieszeń i prędkości chwilowych, przemieszczeń nadwozia, kąta obrotu kierownicy oraz położenia pedału hamulca. Ich znajomość umożliwia dobranie prześwitu i przechyłu pojazdu do konkretnej sytuacji - obciążenia, dynamiki jazdy, toru ruchu itp. Efektem powinno być optymalne zachowanie się auta w kontekście osiągniętego poziomu komfortu i bezpieczeństwa czynnego. Obróbki zebranych danych wraz z przedstawieniem na ekranie wyników różnorodnych pomiarów dokonuje obecnie komputer typu laptop; docelowo mogłaby je gromadzić zintegrowana "czarna skrzynka". W razie uszkodzenia układu sterowania, nadwozie jest utrzymywane na poziomie zapewnianym przez pasywne zawieszenie hydropneumatyczne - dzięki zaworom hydromechanicznym. 
W celu zainstalowania części składowych układu niezbędne byty pewne przeróbki. Z przedniego zawieszenia Poloneza znikły sprężyny śrubowe. Na miejscu amortyzatorów zamontowano siłowniki hydrauliczne. Konieczne okazało się przy tym wzmocnienie ich górnych punktów mocowania. Do prowadzenia tylnego mostu zastosowano dwa drążki wzdłużne, połączone z nadwoziem w tych samych miejscach co usunięte resory piórowe i o połowę od nich krótsze oraz poprzeczny drążek Panharda. Ten ostatni przejęto z Łady 2107, dodając odpowiedni wspornik. Siłowniki hydrauliczne również umieszczono w otworach po amortyzatorach. Warto dodać, że z doświadczeń tych skorzystała niedawno FSO przy budowie swych Analogów. Same głowice hydropneumatyczne znalazcy miejsce wewnątrz błotników i w bagażniku. W komorze silnika trzeba było wygospodarować przestrzeń na pompę i zbiornik oleju. Odpowiedniego poprowadzenia i umiejscowienia wymagały też przewody i złącza instalacji."
    Najciekawszy prototyp poloneza, a o to szczegóły:

    "Wszystko zaczęto się w 1987 r. W ramach ówczesnego Centralnego Programu Badań Podstawowych uzyskano środki na zakup nowego Poloneza i realizację zawieszenia hydropneumatycznego mającego stanowić pierwszy etap budowy zawieszenia aktywnego. Grupa naukowców pod kierunkiem profesora Eugeniusza Kamińskiego postawiła sobie za zadanie stworzenie opracowania studyjnego, z założenia nie uwzględniając wielu zagadnień technologicznych, ekonomicznych i eksploatacyjnych. - Głównym celem było uzyskanie funkcjonalnego obiektu badań, a nie elegancja konstrukcyjna- podkreśla mgr inż. Janusz Pokorski, główny koordynator prac i twórca elektronicznego systemu pomiarowo-sterującego. W skład zespołu weszli także: dr Jan Olechowicz, który zajął się układem hydraulicznym, i dr Zdzisław Tomiryński, odpowiedzialny za stronę mechaniczną konstrukcji. Idea projektu sprowadzała się do opracowania systemu sterowania położeniem nadwozia. Zależnie od aktualnych warunków poruszania się auta, reagowałby on zarówno na wymuszenia zachodzące powoli (np. podczas hamowania lub pokonywania zakrętów), jak i szybko (wywołane np. przez nierówności jezdni), niwelując tym samym podłużne i poprzeczne przechyty samochodu. Oparcie się na istniejącym zawieszeniu Poloneza niosio ze sobą z jednej strony szanse, z drugiej ograniczenia. Pozwalało wprawdzie skupić się tylko na niezbędnych zmianach w układzie prowadzenia, ale ograniczało możliwości realizacji najwłaściwszych rozwiązań konstrukcyjnych i wymagało odpowiedniego dopasowywania nowo wprowadzanych elementów.
    Adaptacji dokonywano własnymi siłami, dostępnymi metodami warsztatowymi, ucząc się na, nieuniknionych w takim wypadku, błędach. Kolejne etapy obejmowały praktyczną realizację układu aktywnego z wykorzystaniem zawieszenia hydropneumatycznego. Głowice hydropneumatyczne, wypełnione azotem i olejem, zakupiono jako gotowe elementy (z katalogu Boscha), podobnie jak elektrozawory (produkcji Mannesmanna Rexrotha). Mikroprocesorowy układ sterujący jest natomiast oryginalnym dziełem pracowników politechniki. Koordynuje on dopompowywanie lub odpompowywanie oleju do elementów resorujących i reguluje pracę elektrozaworów w trzech niezależnych obwodach hydraulicznych (zawieszenia przedniego, lewego zawieszenia tylnego i prawego zawieszenia tylnego), bowiem nadwozie samochodu ma trzy punkty podparcia. Dzieje się to na podstawie zbieranych przez czujniki informacji. Są to wielkości przyspieszeń i prędkości chwilowych, przemieszczeń nadwozia, kąta obrotu kierownicy oraz położenia pedału hamulca. Ich znajomość umożliwia dobranie prześwitu i przechyłu pojazdu do konkretnej sytuacji - obciążenia, dynamiki jazdy, toru ruchu itp. Efektem powinno być optymalne zachowanie się auta w kontekście osiągniętego poziomu komfortu i bezpieczeństwa czynnego. Obróbki zebranych danych wraz z przedstawieniem na ekranie wyników różnorodnych pomiarów dokonuje obecnie komputer typu laptop; docelowo mogłaby je gromadzić zintegrowana "czarna skrzynka". W razie uszkodzenia układu sterowania, nadwozie jest utrzymywane na poziomie zapewnianym przez pasywne zawieszenie hydropneumatyczne - dzięki zaworom hydromechanicznym.
    W celu zainstalowania części składowych układu niezbędne byty pewne przeróbki. Z przedniego zawieszenia Poloneza znikły sprężyny śrubowe. Na miejscu amortyzatorów zamontowano siłowniki hydrauliczne. Konieczne okazało się przy tym wzmocnienie ich górnych punktów mocowania. Do prowadzenia tylnego mostu zastosowano dwa drążki wzdłużne, połączone z nadwoziem w tych samych miejscach co usunięte resory piórowe i o połowę od nich krótsze oraz poprzeczny drążek Panharda. Ten ostatni przejęto z Łady 2107, dodając odpowiedni wspornik. Siłowniki hydrauliczne również umieszczono w otworach po amortyzatorach. Warto dodać, że z doświadczeń tych skorzystała niedawno FSO przy budowie swych Analogów. Same głowice hydropneumatyczne znalazcy miejsce wewnątrz błotników i w bagażniku. W komorze silnika trzeba było wygospodarować przestrzeń na pompę i zbiornik oleju. Odpowiedniego poprowadzenia i umiejscowienia wymagały też przewody i złącza instalacji."
    5 kwietnia 2013, 14:15 przez DMstudiomotors (PW) | Do ulubionych | Skomentuj