Wypadek na S1 pod Bielsko-Białą - skandaliczne zachowanie obserwatorów?!
Padający deszcz, oblodzona jezdnia plus nadmierna prędkość. Na łuku drogi jedno z aut wypada z drogi. W takim przypadku należy zwolnić i sprawdzić co się stało. Ale czy to powód do zatrzymania niemal do zera na środku drogi ekspresowej? Na jedno z nich najeżdża Audi, które także porusza się jak na te warunki z dużo za szybko. Nic nie tłumaczy kierującego Audi, który najechał na jednego z "gapiów" i wpadł na auto na poboczu drogi omal nie potrącając pieszego.
Ale czy to tylko wrażenie, że inni kierowcy w tym przypadku także zachowali się nieodpowiedzialnie?
Jak informuje autor nikomu nic się nie stało. Ucierpiały tylko auta
Komentarze