Opis autora zdjęć:
Samochód po wypadku oddany do "warsztatu" na ponad dwa miesiące nadaje się do sprzedaży na części. Wizualnie wyglądał źle. Ale mechanicznie i to co widać pod elementami maski błotników itp. Przekracza ludzkie pojęcie.
Wymienię kilka z wielu wielu błędów naprawy:
- w nadkolu pianka budowlana.
- tydzień prostowana podłożnica, dalej jest nie wyprostowana.
- w czasie deszczu woda leje się do samochodu, nie tylko na przód ale jak widać na zdjęciach na tyle również jest woda.
- przednia lampa niezaślepiona niestabilna i cofnięta do środka.
- maska wizualnie krzywo umocowana i na zdjęciu widać na co.
- źle spasowane nowe elementy m.in. zderzaka , maska, błotnik, w ogóle aż żal patrzeć.
- na zdjęciach widać prawe i lewe nadkole.
- mechanik stwierdził ze zważył mu się lakier na tylnym lewym błotniku i ze naprawi to w lato jak będzie ciepło.
- szyba wybijana młotkiem w wyniku czego wszędzie pełno szkła, głównie w nawiewach.
- TO CO JEST POD LEWYM BŁOTNIKIEM MISTRZOSTWO ŚWIATA! Zdjęcie numer 2.
Samochód był oddawany do reklamacji 3 razy niestety nie dawało to skutków. Zrobił jedno psuł drugie. I do niczego się nie przyznaje. Twierdzi ze dobrze wykonał swoją pracę bo samochód jeździ.
Moje auto to jedno z wielu przykładów.
Komentarze