Nowa Mazda RX-7 z 1985r. do kupienia
Jeśli dobrze utrzymany Veilslide to biały kruk JDM, to RX-7 EVO z 1985 roku w oryginalnej specyfikacji z praktycznie zerowym przebiegiem to istny Święty Graal japońskiej motoryzacji. Ten nietknięty relikt rajdowej Grupy B to prawdopodobnie ostatni egzemplarz, jaki doczekał obecnych czasów. Jeśli macie przynajmniej sześć zer na czarną godzinę, już 6 września trafi na londyńską aukcję RM Sothebys. Dom aukcyjny nie podjął się nawet prognozy ceny, a to zwiastuje, że wynik aukcji może zapierać dech w piersiach.
Nowa Mazda RX-7 z 1985r. do kupienia
RX-7 EVO tak jak Audi Sport Quattro, Ford RS200, Peugeot 205 T16 czy Lancia Delta powstały w celu uzyskania homologacji dla swojego rajdowego odpowiednika. Aby wyjechać na OS-y Grupy B, producent zobowiązany był do produkcji minimum 200 sztuk auta z homologacją drogową na bazie, którego powstawało auto rajdowe. Z racji, że Mazda udzielała się w OS-ach przeróżnych klas, firma otrzymała taryfę ulgową, przez co na rynek miało trafić zaledwie 20 egzemplarzy RX-7, bazującego na generacji FD II. Finalnie do momentu zawieszenia zawodów w 1987 roku (w latach 1984/1985), w pełni złożono raptem 7 sztuk. Los pozostałych sześciu nie jest nam znany. Jest to jednak pewne, że żaden z nich nie zachował się w równie dobrym stanie.
Nowa Mazda RX-7 z 1985r. do kupienia
Dla fanów JDMu to naprawdę biały kruk.
Nowa Mazda RX-7 z 1985r. do kupienia
Nowa Mazda RX-7 z 1985r. do kupienia
Nowa Mazda RX-7 z 1985r. do kupienia
Mazda RX-7 Rally Group B
Komentarze