Reklama
Smutno się ostatnio strasznie robi, szczególnie gdy trzeba sprzedać ukochane autko.
Wiem że 160599 to trochę sporo, ale jak na japońca z silnikiem zbudowanym we współpracy z Yamaha, to silnik nadal pracuje bez zarzutu. Jedyny problem jest taki, że silnik po zmianie oleju z 5w30 na 10w40 zmienił brzmienie.
Wnętrze niestety jak to u angoli, nie zadbane. Gdybym autko trzymał dłużej bym doprowadził wnętrze do ładu, lecz niestety na chwilę obecną skończyłem tylko część mechaniczną.
Tylne siedzenia załatwione przez psa poprzedniego właściciela.
W planach był pioneer i kamera cofania... ale plan szlak trafił...
Reklama
Komentarze