Arrinera Hussarya
Zestawienie zaczniemy od najgłośniejszej w ostatnich latach Arrinerze Hussarya. Pracę nad tym projektem rozpoczęto w 2008 roku i już w 2011 przedstawiono pierwszy prototyp kiedy to rozpalił duże kontrowersje i tak samo wielkie nadzieje Polaków na własne auto... i to jakie.
Podwozie składa się z wyspawanych rur, w środku wiele elementów zaczerpniętych od innych aut. Zawieszenie, układ wydechowy, układ kierowniczy pochodzący z Audi. Podobnie wygląda sprawa z silnikiem. Prawda jest niestety taka że jedynym elementem "made in Poland" jest zewnętrzna skorupa. Gdyby firma produkująca to dzieło miała sprzedawać je pod swoim własnym logo musiałaby stoczyć wiele spraw sądowych z producentami aut od których zapożyczyli części.
Drodzy Państwo, sam osobiście chciałbym żebyśmy mięli auto tego typu w ofercie ale spójrzmy prawdzie w oczy. Ten "samochód" to replika. Pojazd typu SAM bo inaczej go zarejestrować nie można.
Nowa Warszawa
Kolejny niesamowity projekt który pięknie wygląda na papierze jednak w tym wypadku nikt nie mówił o budowie całkowicie nowego samochodu. Twórcy już od samego początku informowali o tym że auto będzie budowane na bazie BMW M5. Auto ma posiadać 600 KM i rozpędzać się do 330km/h piękne prawda? Niestety przewidywana cena powala bowiem wizja kontynuacji jednego z marzeń naszych pradziadków ma kosztować około 1,5 mln. zł. Za tą cenę możemy kupić Lamborghini Aventadora bądź bardzo dobrze wyposażoną Klasę S.
Makietę Nowej Warszawy w skali 1:1 przedstawiono nawet na pl. Konstytucji gdzie niestety dosyć mocno odbiegała od szkiców koncepcyjnych.
Nowa Syrena
Projekt realizowany przez firmę AMZ Kutno. Samochód jest napędzany silnikiem 1.4 o mocy 90 KM zapożyczonym od General Motors. Pierwszy prototyp został przedstawiony światu w styczniu 2014 roku. Obecnie powstało 5 sztuk prototypowych z czego jedna...
Nowa Syrena GT
...w specjalnej wersji GT. Tutaj już auto napędzane jest przez 400 konny silnik z mocą przenoszoną na tylne koła.
Mimo tego że projekt ma największe szanse na realizację m.in. dzięki dotacjom z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju to niestety na sukces nie mamy co liczyć. Nawet w przypadku gdyby auto weszło do produkcji seryjnej nic nie zmienia faktu że design mógłby się spodobać na początku lat 90-tych, a mało praktyczna bryła i wysoka cena zakupu (około 50 tyś. zł.) nie będzie zachęcała do kupna na tle obecnej konkurencji.
Syrena Meluzyna
A oto kolejny pomysł na reanimację samochodu produkowanego niegdyś w FSO. Tym razem projekt zaproponowała firma AK Motors do której należą prawa do używania nazwy "Syrena". Plany przewidują produkcję na terenach fabryki samochodów osobowych. Do dzisiaj nie powstał żaden funkcjonalny egzemplarz jednak musicie przyznać że ten projekt bardziej cieszy oczy i wygląda równie sympatycznie co pierwowzór. W tym wypadku projektanci odrobinę lepiej postarali się z planami produkcji i Syrena ma powstawać w 3 różnych wersjach: Meluzyna; Kabri oraz Syrena Ligea. Tak jak firma AMZ tak i tutaj pokuszono się o specjalną mocniejszą odmianę a mianowicie...
Meluzyna R
... wersję wyścigową. Informacji na jej temat możemy się doczytać tylko z artykułów na stronach motoryzacyjnych jednak tutaj również przewidziano silnik o mocy 400 KM. Wyróżnikiem od konkurencyjnej odmiany jest napęd na cztery koła.
Meluzyna R ma się rozpędzać do "setki" w niecałe 3 sekuny.
Nowy Polonez
Oczywiście nie mogliśmy pominąć projektu nowego Poloneza. Koncept autorstwa Pawła Zareckiego. Na stronie fb projektu jesteśmy raczeni coraz to nowszymi wizjami projektu jednak żadnych konkretów poza prośbą o wsparcie na potrzeby realizacji. O dziwo potrzebują do tego "jedyne" 10 tyś. zł.
Komentarze