Reklama
Niestety, pomimo odchudzenia konstrukcji o 130kg w wersji wyścigowej, nie udało się zakwalifikować do wymarzonej grupy 4. To BMW, to zmarnowany potencjał i niespełnione marzenia.
Na dodatek było tak podobne do Ferrari, czy Lamborghini z tamtych lat, że BMW zdecydowało się umieścić aż dwa loga z tyłu pojazdu, tak na wypadek gdyby ktoś pomyślał, że wyprzedziło go Ferrari, a nie BMW.
Jakie jeszcze znacie ciekawostki o tym modelu? Napiszcie w komentarzu.
Reklama
Komentarze