W tym samym czasie powstała Syrena Sport. Twórcą nadwozia z włókna szklanego był inż. Cezary Nawrot. Syrena miała silnik z Junaka, 4T boxera S03 o mocy 35KM. Samochód od razu okrzyknięto najpiękniejszym samochodem zza żelaznej kurtyny. Niestety, komisja KC PZPR nakazała zniszczenie oraz spalenie prototypu. Mówi się, że gdzieś na śląsku w jakimś starym garażu jest jeszcze takie nadwozie z 1961 roku. Więc jakby ktoś znalazł, to stawia mi browara.
W 1962 roku weszła do produkcji Syrena 102. W modelu 102 skrócono tylną klapę (w pierwszych modelach bagażnik nie miał w ogóle klapy - do jego wnętrza
można było dostać się tylko od strony tylnych siedzeń!) oraz zamontowano nowe tylne lampy. Wobec deficytu krajowych silników wszedł również do sprzedaży model 102s z 3-cylindrowym silnikiem Wartburga.
Syrena 103 doczekała się premiery rok później z ulepszonym silnikiem S-150, który osiągał zawrotne 30KM. Samochód dodatkowo miał nowe wloty powietrza, sprawniejszy układ wydechowy oraz połączone fartuchy z błotnikami przednimi. Wersja 103s miała trzycylindrowy silnik Wartburga.
Lipiec 1966 to niewątpliwie okres premiery Syreny 104.
W modelu tym przeniesiono zbiornik paliwa do tyłu samochodu a także zastosowano nowy 3-cylindrowy silnik (S-31) o pojemności 842 cm i 40 KM. Opracowano również nową w pełni zsynchronizowana skrzynię biegów. Prędkość maksymalna Syreny wzrosła wtedy do 120 km/h. Opracowano również nowy system ogrzewania i przewietrzania samochodu, a także opracowano nowa metodę łączenia blach błotników, co eliminowało źródła powstawania ognisk korozji w tej części nadwozia. Samochód ten stał się też autem pięcioosobowym (wcześniej w Syrenie mogły podróżować tylko 4 osoby). Osiągi eksploatacyjne nie były nadzwyczajne. Syrena spalała ok. 10 l/100 km, przyspieszała od 0-80 km/h w 29 sekund, a hamowanie z szybkości 100 km/h zabierało jej 110 metrów. Od 1969 roku silniki i skrzynie biegów, do produkowanej jeszcze na Żeraniu Syreny 104 produkowane były w Bielskiej Wytwórni Sprzętu Mechanicznego.
W styczniu 1971 roku podjęto decyzję o przeniesieniu produkcji syreny do FSM w Bielsku-Białej. Przed rozpoczęciem szkoleniowego montażu Syren, w Bielsku powstał Oddział Zamiejscowy Centralnego Ośrodka Konstrukcyjno-Badawczego Przemysłu Motoryzacyjnego w Warszawie. Pierwszym jego dziełem był opracowany w 1971 roku prototyp auta dla rolnictwa - Syreny 104 Bosto ("bielski osobowo-towarowy"). Syrena Bosto była małym furgonem przystosowanym do przewozu 4 osób i 200 kg ładunku.
Pierwszy model Syreny produkowany tylko w FSM w Bielsku-Białej zaczął być produkowany w roku 1974. Wtedy produkowano model 105, Syrenę Bosto, 105l(ze składanym dachem), R-20. Ważniejsze zmiany to: drzwi otwierane standardowo a nie jak wcześniej pod wiatr, dźwignię lewarka zmiany biegów zamontowano w podłodze, zamontowano lusterko zewnętrzne i ozdobne kołpaki na koła.
30 czerwca 1983 roku był dla wielu dniem smutnym. Tego dnia zjechała ostatnia syrena z bielskiej fabryki samochodów małolitrażowych. Łącznie FSO i FSM wyprodukowały oficjalnie 561 541 Syren w różnych wersjach. Samochód wciąż żyje wśród pasjonatów, lecz tak nie będzie zawsze. Czy Syrena na zawsze odejdzie w zapomnienie?
Komentarze