Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • zarchiwizowany

    Apel do "młodych" kierowców

    Apel do "młodych" kierowców – Jakiś czas temu miałem wypadek. Zmęczenie, brawura oraz ograniczona widoczność sprawiły, że uderzyłem w tym gwałtownie hamującego Peugeota. Dlatego chciałbym zaapelować do innych kierowców: nie traktujcie drogi jak toru, na którym jesteście sami. Pomyślcie o innych uczestnikach ruchu. Często kierowcy myślą, że skoro jest dobra pogoda to można szybciej jechać. Nic bardziej mylnego. Sam wiem to po moim przykładzie. Wracałem do domu po 10 godzinach spędzonych w pracy. Dodatkowo miałem dość pracowity weekend przez co byłem dość mocno zmęczony. Chciałem jak najszybciej wrócić do domu i móc przespać się. Dodatkowo oślepiały mnie promienie słoneczne odbijające się od auta jadącego przede mną. Z ich winy nie zauważyłem nawet świecących się świateł STOP. Ja oraz osoby z Peugeota mieliśmy dużo szczęścia - skończyło się tylko na moim stłuczonym kolanie i ogólnym bólu mięśni od uderzenia. Zatrzymałem się na poboczu. Dosłownie 2 metry w prawo i uderzyłbym w betonowy mostek. Dlatego proszę: zanim przyciśniemy gaz do dechy pomyślmy o innych uczestnikach ruchu, którzy często są niewinni wypadków a są ich ofiarami.
    Jakiś czas temu miałem wypadek. Zmęczenie, brawura oraz ograniczona widoczność sprawiły, że uderzyłem w tym gwałtownie hamującego Peugeota. Dlatego chciałbym zaapelować do innych kierowców: nie traktujcie drogi jak toru, na którym jesteście sami. Pomyślcie o innych uczestnikach ruchu. Często kierowcy myślą, że skoro jest dobra pogoda to można szybciej jechać. Nic bardziej mylnego. Sam wiem to po moim przykładzie. Wracałem do domu po 10 godzinach spędzonych w pracy. Dodatkowo miałem dość pracowity weekend przez co byłem dość mocno zmęczony. Chciałem jak najszybciej wrócić do domu i móc przespać się. Dodatkowo oślepiały mnie promienie słoneczne odbijające się od auta jadącego przede mną. Z ich winy nie zauważyłem nawet świecących się świateł STOP. Ja oraz osoby z Peugeota mieliśmy dużo szczęścia - skończyło się tylko na moim stłuczonym kolanie i ogólnym bólu mięśni od uderzenia. Zatrzymałem się na poboczu. Dosłownie 2 metry w prawo i uderzyłbym w betonowy mostek. Dlatego proszę: zanim przyciśniemy gaz do dechy pomyślmy o innych uczestnikach ruchu, którzy często są niewinni wypadków a są ich ofiarami.
    28 października 2014, 21:31 przez p4v3u (PW) | było | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Źródło:

    Własne

    Komentarze

    Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…