Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Wchodzi elektroniczny system poboru opłat, koniec bramek na autostrada

    Wchodzi elektroniczny system poboru opłat, koniec bramek na autostrada – Od 15 lipca wystarczy że zwolnimy do 50 km/h, a opłata zostanie naliczona automatycznie. Trzeba będzie jednak kupić urządzenie viaAUTO kosztujące 100 zł. Ponadto do 2017 roku system nie będzie działał na odcinkach zarządzanych przez firmy prywatne.

15 lipca 2014 roku osoby które zaopatrzą się w urządzenie viaAUTO nie będą musiały już zatrzymywać się w punktach poboru opłat. Wystarczy, że zwolnią do 50 km/h, a opłata zostanie pobrana automatycznie. Osoby, które zakupią urządzenie będą mogły skorzystać z osobnego pasa, gdzie będzie można wjechać na autostradę bez konieczności zatrzymywania się. W każdym punkcie poboru opłat mają pojawić się maksymalnie 3 pasy tego rodzaju. Powinno to całkowicie rozładować korki przed bramkami. Ich maksymalna przepustowość ze standardowym systemem poboru opłat to 150 pojazdów na godzinę. W przypadku systemu elektronicznego liczba wzrasta do ponad 600 aut na godzinę.

Urządzenie viaAUTO (widoczne na ilustracji obok, link poniżej) po 15 lipca ma kosztować 100 zł, z czego 50 zł będzie można wykorzystać na przejazdy przez autostrady. Dzisiaj za taki zestaw trzeba zapłacić 185 zł, a urządzenie można kupić na 180 stacjach benzynowych lub w 20 punktach dystrybucji na terenie całego kraju. Terminal można doładowywać przelewem lub na stacjach benzynowych.

Niestety od 15 lipca system obejmie tylko państwowe odcinki autostrad zarządzane przez GDDKiA. Oznacza to, że kierowcy którzy zdecydują się na viaAUTO wciąż będą musieli zatrzymywać się na bramkach autostrady A4 (Kraków – Katowice), która zarządzania jest przez Stalexport Autostrada Małopolska. Taka sama sytuacja dotyczy autostrady A2 (Świecko – Konin), która zarządzana jest przez Autostradę Wielkopolską oraz odcinka A1 (Gdańsk – Toruń) należącego do GTC. Te fragmenty będą obsługiwane przez viaAUTO najwcześniej w roku 2017.
    Od 15 lipca wystarczy że zwolnimy do 50 km/h, a opłata zostanie naliczona automatycznie. Trzeba będzie jednak kupić urządzenie viaAUTO kosztujące 100 zł. Ponadto do 2017 roku system nie będzie działał na odcinkach zarządzanych przez firmy prywatne.

    15 lipca 2014 roku osoby które zaopatrzą się w urządzenie viaAUTO nie będą musiały już zatrzymywać się w punktach poboru opłat. Wystarczy, że zwolnią do 50 km/h, a opłata zostanie pobrana automatycznie. Osoby, które zakupią urządzenie będą mogły skorzystać z osobnego pasa, gdzie będzie można wjechać na autostradę bez konieczności zatrzymywania się. W każdym punkcie poboru opłat mają pojawić się maksymalnie 3 pasy tego rodzaju. Powinno to całkowicie rozładować korki przed bramkami. Ich maksymalna przepustowość ze standardowym systemem poboru opłat to 150 pojazdów na godzinę. W przypadku systemu elektronicznego liczba wzrasta do ponad 600 aut na godzinę.

    Urządzenie viaAUTO (widoczne na ilustracji obok, link poniżej) po 15 lipca ma kosztować 100 zł, z czego 50 zł będzie można wykorzystać na przejazdy przez autostrady. Dzisiaj za taki zestaw trzeba zapłacić 185 zł, a urządzenie można kupić na 180 stacjach benzynowych lub w 20 punktach dystrybucji na terenie całego kraju. Terminal można doładowywać przelewem lub na stacjach benzynowych.

    Niestety od 15 lipca system obejmie tylko państwowe odcinki autostrad zarządzane przez GDDKiA. Oznacza to, że kierowcy którzy zdecydują się na viaAUTO wciąż będą musieli zatrzymywać się na bramkach autostrady A4 (Kraków – Katowice), która zarządzania jest przez Stalexport Autostrada Małopolska. Taka sama sytuacja dotyczy autostrady A2 (Świecko – Konin), która zarządzana jest przez Autostradę Wielkopolską oraz odcinka A1 (Gdańsk – Toruń) należącego do GTC. Te fragmenty będą obsługiwane przez viaAUTO najwcześniej w roku 2017.
    Zobacz następny

    Komentarze

    Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…