Mogło by się zdawać że po takim przebiegu w takiej C5'Ce mogła by nie działać już większość ,,bajerów'' czyli przyciemniane elektrycznie lusterka, składane lusterka, regulowana wysokość nadwozia, opcja Sport (czyli zawieszenie się utwardza i samochód szybciej reaguje na gaz za wciśnięciem przycisku.
I to wszystko działa w Francuzie z przebiegiem 450 tysięcy kilometrów. I nie jeden powiedział by że Citroen z takim przebiegiem już by nie odpalił.
Komentarze