Wczoraj wieczorem podczas manewru wyprzedzania poprostu rozleciał się silnik. Wywaliło dziurę między 5 i 6 cylindrem przy okazji masakrując skrzynie biegów przez co cala woda i olej z silnika wypłynęła. Moje 530i umarło. Jak sądzicie, jest sens kupować silnik i skrzynię?
Komentarze