Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Nie będzie bramek na autostradzie A4!

    Nie będzie bramek na autostradzie A4! – GDDKiA unieważniła przetarg na rozbudowę systemu poboru opłat na autostradzie A4. Sprawa dotyczy odcinka Wrocław – Sośnica, a unieważnienie jest konsekwencją słów Elżbiety Bieńkowskiej. Wicepremier podjęła decyzję o rozpoczęciu prac, które mają na celu wprowadzenie elektronicznego systemu poboru opłat w całej sieci autostradowej w Polsce. Oznacza to, że w niedalekiej przyszłości bramki do poboru opłat staną się całkowicie zbędne. 

Tymczasem unieważniony kontrakt opiewał na kwotę 80 mln zł. Teraz GDDKiA musi zapłacić 8 mln zł tylko za to, że bramek nie będzie. Tyle właśnie wynosi kara umowna, którą otrzyma konsorcjum firm Colas Polska oraz Intertoll Construction. 

Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA poinformował, że odstąpienie od realizacji inwestycji spowodowane było „wystąpieniem istotnych okoliczności powodujących, że dalsze prowadzenie postępowania oraz wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć”. Chodzi to to, że system już w trakcie projektowania jest przestarzały i uciążliwy dla kierowców. Nie warto wydawać publicznych pieniędzy na to, co za chwile będzie musiało zostać rozebrane.
    GDDKiA unieważniła przetarg na rozbudowę systemu poboru opłat na autostradzie A4. Sprawa dotyczy odcinka Wrocław – Sośnica, a unieważnienie jest konsekwencją słów Elżbiety Bieńkowskiej. Wicepremier podjęła decyzję o rozpoczęciu prac, które mają na celu wprowadzenie elektronicznego systemu poboru opłat w całej sieci autostradowej w Polsce. Oznacza to, że w niedalekiej przyszłości bramki do poboru opłat staną się całkowicie zbędne.

    Tymczasem unieważniony kontrakt opiewał na kwotę 80 mln zł. Teraz GDDKiA musi zapłacić 8 mln zł tylko za to, że bramek nie będzie. Tyle właśnie wynosi kara umowna, którą otrzyma konsorcjum firm Colas Polska oraz Intertoll Construction.

    Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA poinformował, że odstąpienie od realizacji inwestycji spowodowane było „wystąpieniem istotnych okoliczności powodujących, że dalsze prowadzenie postępowania oraz wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć”. Chodzi to to, że system już w trakcie projektowania jest przestarzały i uciążliwy dla kierowców. Nie warto wydawać publicznych pieniędzy na to, co za chwile będzie musiało zostać rozebrane.
    Zobacz następny

    Komentarze

    Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…