Szukaj
Kierowca Mazdy dynamicznie wjeżdża w kałużę i funduje prysznic kierującej.
23.10.2023 Ruda Ślaska
Toyota Land Cruiser J40 została po raz pierwszy zaprezentowana w 1960 roku. W rzeczywistości pojazd był zmodernizowaną wersją J20. Zaoferowane zostały trzy podwozia o różnych rozstawach osi, krótkie: J40, J41 i J42, średnie: J43, J44 i J46 oraz długie: J45 i J47. Na bazie krótkiego i średniego nadwozia zbudowane zostały wersje z miękkim i twardym dachem, a na długim pickup i kombi. W 1967 roku wersję kombi zastąpił model J55 dzięki czemu produkcję pojazdu rozdzielono na dwa odrębne modele.
Seria J40 oferowana była na świecie do 1984 roku, gdy pojawiła się seria J70. Auto produkowane było do 2001 roku w Brazylii jako Toyota Bandeirante.
Produkcję wersji Bandeirante przeznaczonej na rynek brazylijski rozpoczęto w 1959 roku. W 1973 roku w pojazdach zastosowane zostały wysokoprężne jednostki napędowe konstrukcji Mercedes-Benz. Od 1983 roku montowano w pojeździe prostokątne reflektory, a dwa lata później zmieniona została deska rozdzielcza. W 1994 roku wysokoprężne jednostki Mercedesa zastąpione zostały jednostkami skonstruowanymi przez należącą do Toyoty firmę Daihatsu. Produkcję pojazdu zaprzestano w 2001 roku.
Problem zaadresowano w roku 1934 z pokazaniem modelu 500 K. Nazwa zdradzała, że luksusowe auto sportowe napędzane jest z ośmiu cylindrów o łącznej pojemności 5 litrów. Kompresor był w standardzie. Gdy się załączał, to nominalne 100 koni zwiększało się do 160. Żelazny silnik połączony z 4- lub 5-biegową skrzynią umieszczono w specjalnej ramie. Zawieszenie było niezależne – tak jak u poprzedniczki – a siłę hamowania zapewniały sterowane hydraulicznie hamulce bębnowe.
To nie była wtedy norma – często wręcz odwrotnie, jeśli na to spojrzeć – ale Mercedes autentycznie wykonał kompletne egzemplarze tego modelu samodzielnie a nie oddawał pustą ramę do podwykonawców, aby nakładali na nią karoserię. Chciano zadowolić wszystkich klientów i oddano im do dyspozycji szerokie spektrum nadwozi – wszystkie powstałe w fabryce w Sindelfingen. Nie będziemy sobie zawracać dupy jakimiś płotkami a przejdziemy od razu do dwuosobowego Spezial Roadster – najbardziej ekskluzywnej wersji tego auta i bardzo łatwo rozpoznawalnej po łamanej przedniej szybie. To była tylko jedna z wielu wersji. Było też multum aut z zamkniętym dachem – z których najbardziej chyba gustownym był Autobahnkurier.
Niemcy ogłosili gotowość na 1934 Berlin Motorshow – a jak Niemcy w latach ’30 ogłaszają gotowość, to wiedz, że coś się dzieje. W stolicy był największy rynek zbytu dla Mercedesa a wielu ministrów w rządzie wybierało na swoje parady auta właśnie ośmiocylindrowe. Były one też niezwykle popularne wśród sław i ludzi bogatych. 500K to żaden wyścig, bo żeby ruszyć taki wóz z węglem, to trzeba kapkę więcej niż 160 koni mocy. Auto było dość szybkie ale rozpędzało się do setki w bity miesiąc.
500 K klepano w fabryce przez 2 lata aż zastąpił go 540 K z większym silnikiem. Pokazano go we Francji na Paris Salon pod koniec 1936. Nazwa znów sugerowała litraż i dodatkowe 0.4 litra skutkowało 15 końmi mocy ekstra – a 20 z włączonym kompresorem. Nadwozia pozostały w praktyce bez zmian, ale nie można nie zauważyć, że na wizytę Niemców w latach ’30 we Francji powstała też wersja pancerna… nie… n… nie wiem, czy muszę tłumaczyć aluzję… Tuż przed wojną silniki urosły do 5.8 ale powstało tylko parę egzemplarzy w tej konfiguracji (580K).
Typ 500 – jak się określa wszystkie auta z tej rodziny – sprzedał się co prawda lepiej niż poprzednik, ale dalej było to tylko 342 (500 K) i 319 (540 K) sztuk powstałych przez 6 lat produkcji. Powiedzieć, że auto było ciężkie, to jak nic nie powiedzieć – a i raczej powolne – ale teraz takie ośmiocylindrowe krążowniki szos są rozchwytywane i niezwykle poważane. Mogą dziś zachwycać szczególnie na imprezach jak Concours d’Elegance, gdzie osiągi raczej nie mają znaczenia a liczy się forma. Niezwykle ważny fragment niemieckiej motoryzacji i istotny kawał historii marki Mercedes – Typ 500 – jest dzisiaj bardzo… BARDZO drogi a już Spezial Roadster to ma ceny w ośmiocyfrowych zakresach.