Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 56 takich materiałów
    VW GOLF MK4 R36 POLSKA – MODEL: Golf IV R32 2003r

SILNIK: Fabrycznie 3.2 VR6 , obecnie 3.6 VR6 FSI BLV przez niektórych nazywany R36

MOC: Fabrycznie 241KM, po zmianach powinno być 300+

MODY POD MASKA: 

Odnowiona komora silnika, usunięte uszczelnienia z masy gumowej na zgrzewach, usunięto kilka mocowań i otworów. Przerobione kielichy - została zrobiona regulacja kątów pochylenia kół (niestety w seryjnym MK4 nie da się ich ustawić). Podłużnica przygotowana pod duże obniżenia.

Silnik pomalowany na czarno, jak i wszystkie inne elementy typu zbiorniczki itp. Kolektor ssący ze zmienną długością kanałów, dekiel z Audi Q7. Rozwiercona przepustnica. Dolot wykonany ze stali nierdzewnej o średnicy 85mm zintegrowany z przepływomierzem, zakończony suchym filtrem stożkowym Fujita w nadkolu. Mocniejsze poduszki silnika dopasowane z innych mocnych VAG, dolna poduszka z wkładem poliuretanowym. Cały silnik podniesiony 20mm specjalnymi podkładkami pod poduszki.

ZAWIESZENIE:

Przód to nowe zawieszenie gwintowane H&R z wkładami Bilsteina (tzw gruby tłok). Tył amortyzatory Weitec i niższe sprężyny żeby można było go położyć. Do tego rozpórka przednia stalowa z Audi S3.

Zawieszenie zostało rozebrane i odnowione. Elementy typu sanki czy wahacze zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo. Wahacze dostały nowe poliuretanowe tuleje. Zmienione również wszystkie sworznie, łączniku, tuleje i łożyska.

UKLAD HAMULCOWY: 

Zaciski zaadaptowane z Porsche Cayenne Turbo, potocznie zwane Brembo 18ZR. Tarcze zostały o seryjnej średnicy 334mm, dodatkowo nawiercone na zamówienie (baza to ori 2 częściowe tarcze VW). Zaciski zamontowane na adapterach firmy Epytec. Nowe klocki Brembo/Pagid. Nowe przewody hamulcowe, płyn ATE typ 200. Tył póki co tarcze wentylowane 256mm + seryjny zacisk.

KOLA: 

Koła pochodzą z Porsche. Przednie zostały zwężone z 11 na 9.5 cala. Obecne parametry kół:
Przód: 9.5Jx19 +215/35/19 Hankook S1 EVO
Tył 11x19 + 245/30/10 Dunlop SP 9000
Do tego oczywiście adaptery 5x100 5x130.

NADWOZIE: Seryjne, lakier Sprint Blau LZ5F z RS4, R8. Całość robiona na materiałach Dupont, lampy tył polift, emblematy R36, dokładka leon cupra r, końcówki wydechu 100mm, emblematy WOB w błotnikach

WNETRZE: Wnętrze seryjne R32 czyli pół skórzane czarne fotele Konig + nowa kierownica Golf MK5 R32 + aluminiowy rollbar / półklatka. 

AUDIO: Seryjne.

Zmiany przeprowadzone: Auto rozebrane do ostatniej śrubki i kompleksowo składane "od nowa".
    MODEL: Golf IV R32 2003r

    SILNIK: Fabrycznie 3.2 VR6 , obecnie 3.6 VR6 FSI BLV przez niektórych nazywany R36

    MOC: Fabrycznie 241KM, po zmianach powinno być 300+

    MODY POD MASKA:

    Odnowiona komora silnika, usunięte uszczelnienia z masy gumowej na zgrzewach, usunięto kilka mocowań i otworów. Przerobione kielichy - została zrobiona regulacja kątów pochylenia kół (niestety w seryjnym MK4 nie da się ich ustawić). Podłużnica przygotowana pod duże obniżenia.

    Silnik pomalowany na czarno, jak i wszystkie inne elementy typu zbiorniczki itp. Kolektor ssący ze zmienną długością kanałów, dekiel z Audi Q7. Rozwiercona przepustnica. Dolot wykonany ze stali nierdzewnej o średnicy 85mm zintegrowany z przepływomierzem, zakończony suchym filtrem stożkowym Fujita w nadkolu. Mocniejsze poduszki silnika dopasowane z innych mocnych VAG, dolna poduszka z wkładem poliuretanowym. Cały silnik podniesiony 20mm specjalnymi podkładkami pod poduszki.

    ZAWIESZENIE:

    Przód to nowe zawieszenie gwintowane H&R z wkładami Bilsteina (tzw gruby tłok). Tył amortyzatory Weitec i niższe sprężyny żeby można było go położyć. Do tego rozpórka przednia stalowa z Audi S3.

    Zawieszenie zostało rozebrane i odnowione. Elementy typu sanki czy wahacze zostały wypiaskowane i pomalowane proszkowo. Wahacze dostały nowe poliuretanowe tuleje. Zmienione również wszystkie sworznie, łączniku, tuleje i łożyska.

    UKLAD HAMULCOWY:

    Zaciski zaadaptowane z Porsche Cayenne Turbo, potocznie zwane Brembo 18ZR. Tarcze zostały o seryjnej średnicy 334mm, dodatkowo nawiercone na zamówienie (baza to ori 2 częściowe tarcze VW). Zaciski zamontowane na adapterach firmy Epytec. Nowe klocki Brembo/Pagid. Nowe przewody hamulcowe, płyn ATE typ 200. Tył póki co tarcze wentylowane 256mm + seryjny zacisk.

    KOLA:

    Koła pochodzą z Porsche. Przednie zostały zwężone z 11 na 9.5 cala. Obecne parametry kół:
    Przód: 9.5Jx19 +215/35/19 Hankook S1 EVO
    Tył 11x19 + 245/30/10 Dunlop SP 9000
    Do tego oczywiście adaptery 5x100 5x130.

    NADWOZIE: Seryjne, lakier Sprint Blau LZ5F z RS4, R8. Całość robiona na materiałach Dupont, lampy tył polift, emblematy R36, dokładka leon cupra r, końcówki wydechu 100mm, emblematy WOB w błotnikach

    WNETRZE: Wnętrze seryjne R32 czyli pół skórzane czarne fotele Konig + nowa kierownica Golf MK5 R32 + aluminiowy rollbar / półklatka.

    AUDIO: Seryjne.

    Zmiany przeprowadzone: Auto rozebrane do ostatniej śrubki i kompleksowo składane "od nowa".
    16 października 2013, 12:52 przez beduin221 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    Toyota Curren 2x – Toyota Curren (1994-1998 r.)

Myślę, że gdyby model ten sprzedawany był również poza Japonią, razem z Celicą szóstej generacji (T20), to urwałby jej sporo wielbicieli. Okrągłe reflektory, tzw. "owadzie oczy" w Celicy, nie każdemu się podobają, ponieważ są dość specyficzne (choć ja zaliczam się do ich fanów). Tak czy inaczej, oba modele są niemal identycznie pod względem mechaniki (płyta podłogowa T200). Na zewnątrz, główna różnica to oczywiście przód, ponieważ nawet z tyłu, Curren i Celica wyglądają tak samo, z tym, że mowa o Celicy w wersji kabriolet. Łatwiej to wyjaśnić na zdjęciach (najpierw Celica kabriolet, później Curren):

Curren dostępna była z tymi samymi silnikami (1.8L, 2.0L) i skrzyniami biegów (5-biegowa manualna, 4-biegowa automatyczna) co Celica szóstej generacji, natomiast zabrakło wersji turbo z napędem na cztery koła. Produkowana była również w tych samych latach: 1994-1998. Co ciekawe, była o 30 kg lżejsza od Celicy, jeśli chodzi o te same wersje wyposażenia.

 Generalnie, były trzy wersje silnikowe, wszystkie 4-cylindrowe, rzędowe, wolnossące, DOHC, 16V, EFI:

3S-GE 2.0L (1998 cm3)
manualna skrzynia: 180 KM (132 kW) @ 7000 rpm, 191 Nm @ 4800 rpm
automatyczna skrzynia: 170 KM (125 kW) @ 6600, 191 Nm @ 4800 rpm

3S-FE 2.0L (1998 cm3)
140 KM (103 kW) @ 6000 rpm, 186 Nm @ 4400 rpm

4S-FE 1.8L (1838 cm3)
125 KM (92 kW) @ 6000 rpm, 162 Nm @ 4600 rpm

Oraz dziewięć wersji wyposażenia:

ZS (2.0 3S-GE)
ZS Sports Selection (2.0 3S-GE)
ZS S (2.0 3S-GE)
XS (2.0 3S-FE)
XS Touring Selection (2.0 3S-FE)
XS S (2.0 3S-FE)
FS (2.0 3S-FE)
TS (1.8 4S-FE)
TS Private Selection (1.8 4S-FE)

ZS Sport Selection posiadała LDS oraz kierownicę obszytą skórą.
XS Touring Selection wyposażona była w cztery koła skrętne.
ZS S oraz XS S wyróżniały się tylnym spojlerem oraz innymi aluminiowymi felgami.
TS Private Selection posiadała tylny spojler.

 W 1996 roku, wyszła limitowana wersja - Curren TRD SPORTS, wyprodukowano jedynie 300 egzemplarzy (z manualną lub automatyczną skrzynią) i sprzedawano między październikiem 1995 r. a marcem 1996 r. Pod maską 2.0L 3S-GE. Samochód posiadał trochę dodatków TRD np.: przedni grill i zderzak, regulowany tylny spojler, końcówka wydechu, gałka zmiany biegów itp. A do tego kierownicę MOMO, zawieszenie Super Strut Suspension (SSS - znane z Celicy) czy też mechanizm różnicowy. Niestety, moc nie uległa zmianie i nadal wynosiła 180 KM (manual) lub 170 KM (automat).

Produkcja Toyoty Curren zamknęła się w liczbie ponad 44000 egzemplarzy.

Dane techniczne wersji ZS Sports Selection z 1999 r.:
Silnik: 3S-GE, 2.0L (1998 cm3), R4, 16V, DOHC
Parametry: 180 KM (132 kW) @ 7000 rpm, 191 Nm @ 4800 rpm
Stopień sprężania: 10:1
Średnica cylindra x skok tłoka: 86 x 86 mm
Skrzynia biegów: 5-biegowa manualna
Wymiary (dł. x szer. x wys.): 4490 x 1750 x 1310 mm
Rozstaw osi: 2535 mm
Rozstaw kół przód: 1510 mm
Rozstaw kół tył: 1490 mm
Zawieszenie przód i tył: niezależne, sprężyny śrubowe
Hamulce przód: tarczowe wentylowane
Hamulce tył: tarczowe
Koła przód i tył: 205/55 R15 87V
Napęd: FWD
Masa: 1180 kg
Stosunek mocy do masy: 152,5 KM na tonę
Stosunek masy do mocy: 6,6 kg na KM
Pojemnościowy wskaźnik mocy: 90 KM z litra
    Toyota Curren (1994-1998 r.)

    Myślę, że gdyby model ten sprzedawany był również poza Japonią, razem z Celicą szóstej generacji (T20), to urwałby jej sporo wielbicieli. Okrągłe reflektory, tzw. "owadzie oczy" w Celicy, nie każdemu się podobają, ponieważ są dość specyficzne (choć ja zaliczam się do ich fanów). Tak czy inaczej, oba modele są niemal identycznie pod względem mechaniki (płyta podłogowa T200). Na zewnątrz, główna różnica to oczywiście przód, ponieważ nawet z tyłu, Curren i Celica wyglądają tak samo, z tym, że mowa o Celicy w wersji kabriolet. Łatwiej to wyjaśnić na zdjęciach (najpierw Celica kabriolet, później Curren):

    Curren dostępna była z tymi samymi silnikami (1.8L, 2.0L) i skrzyniami biegów (5-biegowa manualna, 4-biegowa automatyczna) co Celica szóstej generacji, natomiast zabrakło wersji turbo z napędem na cztery koła. Produkowana była również w tych samych latach: 1994-1998. Co ciekawe, była o 30 kg lżejsza od Celicy, jeśli chodzi o te same wersje wyposażenia.

    Generalnie, były trzy wersje silnikowe, wszystkie 4-cylindrowe, rzędowe, wolnossące, DOHC, 16V, EFI:

    3S-GE 2.0L (1998 cm3)
    manualna skrzynia: 180 KM (132 kW) @ 7000 rpm, 191 Nm @ 4800 rpm
    automatyczna skrzynia: 170 KM (125 kW) @ 6600, 191 Nm @ 4800 rpm

    3S-FE 2.0L (1998 cm3)
    140 KM (103 kW) @ 6000 rpm, 186 Nm @ 4400 rpm

    4S-FE 1.8L (1838 cm3)
    125 KM (92 kW) @ 6000 rpm, 162 Nm @ 4600 rpm

    Oraz dziewięć wersji wyposażenia:

    ZS (2.0 3S-GE)
    ZS Sports Selection (2.0 3S-GE)
    ZS S (2.0 3S-GE)
    XS (2.0 3S-FE)
    XS Touring Selection (2.0 3S-FE)
    XS S (2.0 3S-FE)
    FS (2.0 3S-FE)
    TS (1.8 4S-FE)
    TS Private Selection (1.8 4S-FE)

    ZS Sport Selection posiadała LDS oraz kierownicę obszytą skórą.
    XS Touring Selection wyposażona była w cztery koła skrętne.
    ZS S oraz XS S wyróżniały się tylnym spojlerem oraz innymi aluminiowymi felgami.
    TS Private Selection posiadała tylny spojler.

    W 1996 roku, wyszła limitowana wersja - Curren TRD SPORTS, wyprodukowano jedynie 300 egzemplarzy (z manualną lub automatyczną skrzynią) i sprzedawano między październikiem 1995 r. a marcem 1996 r. Pod maską 2.0L 3S-GE. Samochód posiadał trochę dodatków TRD np.: przedni grill i zderzak, regulowany tylny spojler, końcówka wydechu, gałka zmiany biegów itp. A do tego kierownicę MOMO, zawieszenie Super Strut Suspension (SSS - znane z Celicy) czy też mechanizm różnicowy. Niestety, moc nie uległa zmianie i nadal wynosiła 180 KM (manual) lub 170 KM (automat).

    Produkcja Toyoty Curren zamknęła się w liczbie ponad 44000 egzemplarzy.

    Dane techniczne wersji ZS Sports Selection z 1999 r.:
    Silnik: 3S-GE, 2.0L (1998 cm3), R4, 16V, DOHC
    Parametry: 180 KM (132 kW) @ 7000 rpm, 191 Nm @ 4800 rpm
    Stopień sprężania: 10:1
    Średnica cylindra x skok tłoka: 86 x 86 mm
    Skrzynia biegów: 5-biegowa manualna
    Wymiary (dł. x szer. x wys.): 4490 x 1750 x 1310 mm
    Rozstaw osi: 2535 mm
    Rozstaw kół przód: 1510 mm
    Rozstaw kół tył: 1490 mm
    Zawieszenie przód i tył: niezależne, sprężyny śrubowe
    Hamulce przód: tarczowe wentylowane
    Hamulce tył: tarczowe
    Koła przód i tył: 205/55 R15 87V
    Napęd: FWD
    Masa: 1180 kg
    Stosunek mocy do masy: 152,5 KM na tonę
    Stosunek masy do mocy: 6,6 kg na KM
    Pojemnościowy wskaźnik mocy: 90 KM z litra
    23 sierpnia 2013, 21:13 przez thestig9465 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Porsche 912 – Po zakończeniu produkcji modelu 356 w roku 1965, jedynym samochodem oferowanym przez Porsche pozostał 911. W efekcie tego, że 911 kosztował znacznie więcej niż 356, firma chciała ustrzec się spadku sprzedaży i upadku wizerunku marki na rynku. By zapobiec tym problemom, postanowiono wprowadzić nowy model w przystępniejszej cenie. Wizualnie następca, czyli 912, był identyczny w porównaniu z 911, ale miał inny silnik. Niższą cenę samochodu osiągnięto dzięki zastosowaniu w nim czterocylindrowej jednostki pochodzącej ze starszego modelu 356, zamiast sześciocylindrowej znanej z 911. Koszty obniżono też poprzez zmniejszenie elementów wyposażenia dostępnych w standardzie. Dzięki niskiej cenie ten model Porsche sprzedawał się przez pierwszych kilka lat lepiej od 911 – Porsche wyprodukowało trochę ponad 30.000 sztuk 912 przez pięć lat produkcji. Porsche 912 znalazło również zastosowanie jako radiowóz w europejskiej policji, wliczając w to wariant Targa. W kwietniu 1967 fabryczny magazyn Porsche, Christophorus, ogłosił: "On 21 December, 1966, Porsche celebrated a particularly proud anniversary. The 100,000th Porsche, a 912 Targa outfitted for the police, was delivered." ("21 grudnia 1966 Porsche obchodziło bardzo ważny jubileusz. Stutysięczne Porsche, model 912 Targa, został oddany w ręce policji.")

Po uzupełnieniu rodziny modeli 911 o mocniejszą wersję 911S oraz tańszy wariant 911T, kierownictwo Porsche doszło do wniosku, że model 912 stał się już zbyteczny. Produkcji 912 zaprzestano w 1970 roku; został on zastąpiony przez model 914, pojazd, który w założeniu miał być dla firmy tańszy w produkcji od 912.

Po sześciu latach nieobecności, model został ponownie wprowadzony na rynek północnoamerykański w roku 1976 jako Porsche 912E, w celu wypełnienia luki w segmencie tańszych samochodów powstałej po zakończeniu produkcji 914, podczas gdy model 924 – oficjalny następca 914. – był wykańczany i planowane było wprowadzenie go do produkcji seryjnej. Nowe 912 posiadało nadwozie "G-Series" od modelu 911, było napędzane 2.0 litrową wersją chłodzonego powietrzem silnika Volkswagena, używanego w ostatnich rocznikach 914/4. Powstało łącznie 2.099 sztuk tej wersji, oficjalnie wszystkie sprzedano na terenie Stanów Zjednoczonych.

Jego silniki 1,6 oraz 2,0 oba 90 koni
    Po zakończeniu produkcji modelu 356 w roku 1965, jedynym samochodem oferowanym przez Porsche pozostał 911. W efekcie tego, że 911 kosztował znacznie więcej niż 356, firma chciała ustrzec się spadku sprzedaży i upadku wizerunku marki na rynku. By zapobiec tym problemom, postanowiono wprowadzić nowy model w przystępniejszej cenie. Wizualnie następca, czyli 912, był identyczny w porównaniu z 911, ale miał inny silnik. Niższą cenę samochodu osiągnięto dzięki zastosowaniu w nim czterocylindrowej jednostki pochodzącej ze starszego modelu 356, zamiast sześciocylindrowej znanej z 911. Koszty obniżono też poprzez zmniejszenie elementów wyposażenia dostępnych w standardzie. Dzięki niskiej cenie ten model Porsche sprzedawał się przez pierwszych kilka lat lepiej od 911 – Porsche wyprodukowało trochę ponad 30.000 sztuk 912 przez pięć lat produkcji. Porsche 912 znalazło również zastosowanie jako radiowóz w europejskiej policji, wliczając w to wariant Targa. W kwietniu 1967 fabryczny magazyn Porsche, Christophorus, ogłosił: "On 21 December, 1966, Porsche celebrated a particularly proud anniversary. The 100,000th Porsche, a 912 Targa outfitted for the police, was delivered." ("21 grudnia 1966 Porsche obchodziło bardzo ważny jubileusz. Stutysięczne Porsche, model 912 Targa, został oddany w ręce policji.")

    Po uzupełnieniu rodziny modeli 911 o mocniejszą wersję 911S oraz tańszy wariant 911T, kierownictwo Porsche doszło do wniosku, że model 912 stał się już zbyteczny. Produkcji 912 zaprzestano w 1970 roku; został on zastąpiony przez model 914, pojazd, który w założeniu miał być dla firmy tańszy w produkcji od 912.

    Po sześciu latach nieobecności, model został ponownie wprowadzony na rynek północnoamerykański w roku 1976 jako Porsche 912E, w celu wypełnienia luki w segmencie tańszych samochodów powstałej po zakończeniu produkcji 914, podczas gdy model 924 – oficjalny następca 914. – był wykańczany i planowane było wprowadzenie go do produkcji seryjnej. Nowe 912 posiadało nadwozie "G-Series" od modelu 911, było napędzane 2.0 litrową wersją chłodzonego powietrzem silnika Volkswagena, używanego w ostatnich rocznikach 914/4. Powstało łącznie 2.099 sztuk tej wersji, oficjalnie wszystkie sprzedano na terenie Stanów Zjednoczonych.

    Jego silniki 1,6 oraz 2,0 oba 90 koni
    10 sierpnia 2013, 23:58 przez MrFlames (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    FSO Polonez Cabrio – Jazda w upale nie należy do najprzyjemniejszych, zwłaszcza bez klimatyzacji, no chyba, że cieszy nas słońce i wiatr we włosach. Ten model byłby idealny na lato... zwłaszcza prawie 30 lat temu.

W Serbii odnaleziono oryginalny egzemplarz Poloneza, a mianowicie trzydrzwiowy kabriolet pochodzący z 1984 roku. Samochód jest napędzany silnikiem benzynowym o mocy 75 KM, któremu daleko do obecnych wygórowanych norm emisji spalin. Ten model spełnia jedynie wytyczne Euro 1. Na jego liczniku znajduje się 127 tys. km przebiegu.

Fabryka FSO zdołała wyprodukować jedynie 5 prototypowych egzemplarzy trzydrzwiowego Poloneza pozbawionego zadaszenia, gdyż nie potrafiła sprostać większemu zamówieniu. Wszystkie egzemplarze trafiły do Jugosławii.

Unikatowy model znaleziony w Serbii jest przeznaczony na sprzedaż za 999 euro, z pewnością zainteresuje się nim wielu kolekcjonerów.
    Jazda w upale nie należy do najprzyjemniejszych, zwłaszcza bez klimatyzacji, no chyba, że cieszy nas słońce i wiatr we włosach. Ten model byłby idealny na lato... zwłaszcza prawie 30 lat temu.

    W Serbii odnaleziono oryginalny egzemplarz Poloneza, a mianowicie trzydrzwiowy kabriolet pochodzący z 1984 roku. Samochód jest napędzany silnikiem benzynowym o mocy 75 KM, któremu daleko do obecnych wygórowanych norm emisji spalin. Ten model spełnia jedynie wytyczne Euro 1. Na jego liczniku znajduje się 127 tys. km przebiegu.

    Fabryka FSO zdołała wyprodukować jedynie 5 prototypowych egzemplarzy trzydrzwiowego Poloneza pozbawionego zadaszenia, gdyż nie potrafiła sprostać większemu zamówieniu. Wszystkie egzemplarze trafiły do Jugosławii.

    Unikatowy model znaleziony w Serbii jest przeznaczony na sprzedaż za 999 euro, z pewnością zainteresuje się nim wielu kolekcjonerów.
    9 sierpnia 2013, 14:41 przez MrFlames (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Diesle BMW mają 30 lat – Dokładnie trzy dekady temu bawarska firma zaprezentowała swoją pierwszą jednostkę wysokoprężną. Motor trafił pod maskę modelu Serii 5 i sprawił, że samochód został okrzyknięty najszybszym ropniakiem na świecie!

Obecnie silniki Diesla są popularne, ciche, mocne i oszczędne. Pod koniec lat siedemdziesiątych i w latach osiemdziesiątych sprawa nie była jednak taka oczywista. Czemu zatem Bawarczycy zdecydowali się wdrożyć prace nad ropniakiem? Winny był kryzys paliwowy. Założeniem dla inżynierów BMW było stworzenie jednostki, które zaoferuje nie tylko niskie spalanie, ale również okaże się stosunkowo mocna i w miarę cicha. Wynikiem prac stał się 2,4-litrowy silnik wysokoprężny o mocy 115 KM. Moment obrotowy sięgał 210 Nm.

Najszybszy diesel w roku 1983? BMW 524td!

Model 524 td (E28) trafił na rynek w roku 1983 i z miejsca został okrzyknięty najszybszym autem z silnikiem diesla na świecie. Tytuł zawdzięczał przyspieszeniu do pierwszej setki w 12,9 sekundy oraz prędkości maksymalnej wynoszącej 180 km/h. Co ważniejsze, motor zadowalał się średnio 7,1 litra ropy. Współczesnych automobilistów osiągi klasycznej "Piątki" mogą jedynie śmieszyć. W tamtym czasie robiły jednak wrażenie!

Diesle na dobre zadomowiły się w ofercie BMW. Świetnym dowodem jest chociażby model M550d. 3-litrowy, potrójnie doładowany ropniak dysponuje mocą 381 KM i momentem obrotowym na poziomie 730 Nm. Ogromna siła rozpędza Serię 5 do setki w 4,7 sekundy. M550d jest nieznacznie wolniejszy od BMW M5, a jednocześnie spala dwukrotnie mniej paliwa w cyklu miejskim!
    Dokładnie trzy dekady temu bawarska firma zaprezentowała swoją pierwszą jednostkę wysokoprężną. Motor trafił pod maskę modelu Serii 5 i sprawił, że samochód został okrzyknięty najszybszym ropniakiem na świecie!

    Obecnie silniki Diesla są popularne, ciche, mocne i oszczędne. Pod koniec lat siedemdziesiątych i w latach osiemdziesiątych sprawa nie była jednak taka oczywista. Czemu zatem Bawarczycy zdecydowali się wdrożyć prace nad ropniakiem? Winny był kryzys paliwowy. Założeniem dla inżynierów BMW było stworzenie jednostki, które zaoferuje nie tylko niskie spalanie, ale również okaże się stosunkowo mocna i w miarę cicha. Wynikiem prac stał się 2,4-litrowy silnik wysokoprężny o mocy 115 KM. Moment obrotowy sięgał 210 Nm.

    Najszybszy diesel w roku 1983? BMW 524td!

    Model 524 td (E28) trafił na rynek w roku 1983 i z miejsca został okrzyknięty najszybszym autem z silnikiem diesla na świecie. Tytuł zawdzięczał przyspieszeniu do pierwszej setki w 12,9 sekundy oraz prędkości maksymalnej wynoszącej 180 km/h. Co ważniejsze, motor zadowalał się średnio 7,1 litra ropy. Współczesnych automobilistów osiągi klasycznej "Piątki" mogą jedynie śmieszyć. W tamtym czasie robiły jednak wrażenie!

    Diesle na dobre zadomowiły się w ofercie BMW. Świetnym dowodem jest chociażby model M550d. 3-litrowy, potrójnie doładowany ropniak dysponuje mocą 381 KM i momentem obrotowym na poziomie 730 Nm. Ogromna siła rozpędza Serię 5 do setki w 4,7 sekundy. M550d jest nieznacznie wolniejszy od BMW M5, a jednocześnie spala dwukrotnie mniej paliwa w cyklu miejskim!
    29 lipca 2013, 21:26 przez Damiannero (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    BMW Z1 – Ponieważ wrzutka odnośnie BMW M1 przypadła Wam do gustu chciałbym zaprezentować Wam mój drugi ulubiony model ze stajni tego producenta.

BMW Z1 – dwumiejscowy roadster skonstruowany przez BMW Forschung und Technik GmbH. Produkcja samochodu miała rozpocząć się w czerwcu 1988, lecz została opóźniona do marca następnego roku i trwała do czerwca 1991 r. Z1 wyróżniał się szczególnymi drzwiami. Nie były one otwierane na zewnątrz jak w tradycyjnych samochodach, czy też do góry, tylko chowane w dolnych progach. Roadster ten został wyprodukowany w liczbie 8000 sztuk.

Historia modelu
Model Z1 został przedstawiony prasie w 1986 roku, by rok później zostać oficjalnie zaprezentowany na Frankfurt Motor Show. Zainteresowanie samochodem było tak duże, że BMW jeszcze przed produkcją otrzymało zamówienia na 5 000 sztuk, lecz w 1988 popyt znacznie spadł, wskutek czego 3 lata później niemiecki producent zaprzestał montażu roadstera. Przypuszcza się, że spadek popytu spowodowany był wprowadzeniem przez konkurencję Mercedes-Benza SL, a początkowo duże zainteresowanie tym modelem spekulacjami inwestorów.

Harm Lagaay, projektant Z1 twierdził, że przy pracy nad Z1 BMW opatentowało lampę wyładowczą, mechanizm drzwi, płytę podwozia.

Budowa
Szkielet samochodu wykonany jest z blachy stalowej, ocynkowanej, otacza podłogę wykonaną z żywicy epoksydowej, wzmocnionymi włóknami szklanymi i poliwinylowymi. Z zewnątrz Z1 pokryty jest powłoką wykonaną z różnych połączeń materiałów termoplastycznych. Pewne części jak zawieszenie, skrzynia biegów i umieszczony z przodu, względnie centralnie silnik są zapożyczone z BMW 325i, lecz samochód w znacznej mierze jest zbudowany od podstaw.

Cena
Nowy Z1 kosztował 83,000–89,000 DM. W 2001 modele używane były sprzedawane od 125 000 do 250 000 franków francuskich wliczając 19,6% VAT. Jeden egzemplarz został sprzedany za ponad 20 000 £ na aukcji Bonham's 2004 Olympia. W 2006 samochody te można było kupić we Francji. Ceny wahały się od 25 000 € do 30 000 €, przy czym najwięcej należało zapłacić za model w idealnym stanie przy małym przebiegu.

Dane techniczne
Silnik: R6 2,5 l (2494 cm³), 2 zawory na cylinder, SOHC
Układ zasilania: wtrysk Bosch ME-Motronic
Średnica cylindra × skok tłoka: 84,00 mm × 75,00 mm
Stopień sprężania: 9,7:1
Moc maksymalna: 170 KM (125 kW) przy 5800 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 222 N•m przy 4000 obr/min

Osiągi
Przyspieszenie 0-100 km/h: 7,9 s
Przyspieszenie 0-160 km/h: 22,3 s
Czas przejazdu pierwszych 400 m: 15,9 s
Prędkość maksymalna: 223 km/h
    Ponieważ wrzutka odnośnie BMW M1 przypadła Wam do gustu chciałbym zaprezentować Wam mój drugi ulubiony model ze stajni tego producenta.

    BMW Z1 – dwumiejscowy roadster skonstruowany przez BMW Forschung und Technik GmbH. Produkcja samochodu miała rozpocząć się w czerwcu 1988, lecz została opóźniona do marca następnego roku i trwała do czerwca 1991 r. Z1 wyróżniał się szczególnymi drzwiami. Nie były one otwierane na zewnątrz jak w tradycyjnych samochodach, czy też do góry, tylko chowane w dolnych progach. Roadster ten został wyprodukowany w liczbie 8000 sztuk.

    Historia modelu
    Model Z1 został przedstawiony prasie w 1986 roku, by rok później zostać oficjalnie zaprezentowany na Frankfurt Motor Show. Zainteresowanie samochodem było tak duże, że BMW jeszcze przed produkcją otrzymało zamówienia na 5 000 sztuk, lecz w 1988 popyt znacznie spadł, wskutek czego 3 lata później niemiecki producent zaprzestał montażu roadstera. Przypuszcza się, że spadek popytu spowodowany był wprowadzeniem przez konkurencję Mercedes-Benza SL, a początkowo duże zainteresowanie tym modelem spekulacjami inwestorów.

    Harm Lagaay, projektant Z1 twierdził, że przy pracy nad Z1 BMW opatentowało lampę wyładowczą, mechanizm drzwi, płytę podwozia.

    Budowa
    Szkielet samochodu wykonany jest z blachy stalowej, ocynkowanej, otacza podłogę wykonaną z żywicy epoksydowej, wzmocnionymi włóknami szklanymi i poliwinylowymi. Z zewnątrz Z1 pokryty jest powłoką wykonaną z różnych połączeń materiałów termoplastycznych. Pewne części jak zawieszenie, skrzynia biegów i umieszczony z przodu, względnie centralnie silnik są zapożyczone z BMW 325i, lecz samochód w znacznej mierze jest zbudowany od podstaw.

    Cena
    Nowy Z1 kosztował 83,000–89,000 DM. W 2001 modele używane były sprzedawane od 125 000 do 250 000 franków francuskich wliczając 19,6% VAT. Jeden egzemplarz został sprzedany za ponad 20 000 £ na aukcji Bonham's 2004 Olympia. W 2006 samochody te można było kupić we Francji. Ceny wahały się od 25 000 € do 30 000 €, przy czym najwięcej należało zapłacić za model w idealnym stanie przy małym przebiegu.

    Dane techniczne
    Silnik: R6 2,5 l (2494 cm³), 2 zawory na cylinder, SOHC
    Układ zasilania: wtrysk Bosch ME-Motronic
    Średnica cylindra × skok tłoka: 84,00 mm × 75,00 mm
    Stopień sprężania: 9,7:1
    Moc maksymalna: 170 KM (125 kW) przy 5800 obr/min
    Maksymalny moment obrotowy: 222 N•m przy 4000 obr/min

    Osiągi
    Przyspieszenie 0-100 km/h: 7,9 s
    Przyspieszenie 0-160 km/h: 22,3 s
    Czas przejazdu pierwszych 400 m: 15,9 s
    Prędkość maksymalna: 223 km/h
    27 lipca 2013, 10:39 przez wnusiu94 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Mercedes-Benz Actros – samochód ciężarowy produkowany przez firmę Mercedes-Benz od 1996 - seria Mp1 (zdobywca tytułu "International Truck of the Year" 1997), którą produkowano do roku 2003.
    Następcą Actrosa pierwszej generacji została seria Mp2, innowacje w dziedzinie bezpieczeństwa, wnętrze zaprojektowane po konsultacjach z kierowcami zawodowymi, a co najważniejsze - ekonomiczność i niezawodność dały Mercedesowi w 2004 roku, kolejny tytuł "ITOY".
    W 2008 roku wprowadzono ciężarówki oznaczone symbolem Mp3, w których poprawiono największą wadę poprzednika, czyli wolno działający komputer odpowiedzialny za dobór odpowiednich biegów. Nowy Actros 'myśli' 15% szybciej, we wnętrzu dodano wygodny stolik, umieszczony przed siedzeniem pasażera. Nowy Actros ustanowił również nowy rekord Guinessa w spalaniu na 100 km, na zamkniętym torze, załadowana 24 tonami balastu ciężarówka z tej serii potrzebowała zaledwie 19,44 l paliwa na pokonanie dystansu stu kilometrów. Kolejny raz, Actros stanął na szczycie podium konkursu "International Truck of the Year", było to w 2009]roku. W dniu 30.09.2011 r został udostępniony najnowszy model Actrosa.
    Ciągnik dostępny jest w konfiguracjach osi: 4x2, 6x2, 6x4, 6x6, 8x4. Mercedes oferuje również ramy do zabudowy, które znajdują zastosowanie jako wywrotki, czy po prostu jako zestawy typu 'jumbo', a tutaj wybór konfiguracji się zwiększa, bo począwszy od 4x2, przez 4x4, 6x2, 6x4, 6x6, do 8x6 i 8x8. Aktualnie do Actrosa montowanych jest również kilka rodzajów silników. Wszystkie one spełniają normę czystości spalin Euro 5 lub Euro 6.
    Auto wyposażone jest w ABS, system kontroli trakcji, hamulce tarczowe na wszystkich osiach, pirotechniczne pasy bezpieczeństwa, cofającą się podczas uderzenia czołowego kabinę kierowcy i łamaną kolumnę kierownicy. Opcjonalnie ESP oraz poduszkę powietrzną kierowcy.
    Komfort kierowcy zapewniają także dwa wygodne łóżka z materacami zaprojektowanymi przez ortopedów, duże i pojemne schowki, a także, w kabinie Megaspace w pełni płaska podłoga.
    Model ten wyprodukowano w liczbie przeszło 650 000 egzemplarzy (dane z jesieni 2009).
    18 lipca 2013, 0:39 przez thevirus722 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Corolla Levin / Sprinter Trueno AE86 – W 2013 roku mija dokładnie 30 lat, od premiery tych modeli Toyoty. W 1983 roku, generacja E80 (Corolla i Sprinter) pojawiła się na rynku, a w tym 3-drzwiowe modele, czyli AE85 (Hachi-Go) i AE86 (Hachi-Roku), pierwszy ukierunkowany był na oszczędność, natomiast drugi na sport. Z czasem model AE86 zaczął zyskiwać coraz większe uznanie i szacunek, lokalna (japońska) scena sportu samochodowego była nasycona tym modelem, od lig wyścigowych, rajdowych, poprzez gymkhana, a kończąc oczywiście na driftingu. W krajach gdzie popularność i ilość AE86 była mniejsza, stosunek ten był odpowiednio mniejszy. Tak czy inaczej, powoli zaczęło się to przeradzać w kult, napędzała to również ciekawość JDM, który kilkanaście lat temu zaczynał być popularyzowany, przelewały się tony informacji, zdjęć, filmów itp, przedstawiające ten samochód w klimatach, do których został stworzony.
Ale mimo wszystko, dzisiaj nie wszyscy łapią klimat tego samochodu. 
Jedni nie zwracają uwagi na ten model, ponieważ śledzą jedynie aktualności, słowo "Corolla" kojarzy im się z przednionapędowymi modelami, o których czytają dziś na onecie. 
Dla innych to nadal "tylko toyota" albo "tylko corolla", poza tym myślą, że jego popularność to wyłącznie "japońska bajka" (chodzi im o mangę i anime Initial D). 
Jednak istnieje też spora grupa ludzi, dla których ten samochód to nie kończąca się miłość i pasja, obiekt fascynacji dotyczących najmniejszych ciekawostek oraz szczegółów, czy też dyskusji na temat wyników wyścigów sprzed kilkunastu lat i specyfikacji danych modeli, nie zapominając o bazie modyfikacji które nadal przedłużają życie tego samochodu, itp. itd. 
Sport jest esencją duszy AE86. Osobiście za każdym razem jak myślę o tym modelu, mam przez oczami jego specyfikację N2 łącznie z wyglądem, albo driftowóz z solidnie zbudowanym silnikiem 4A lub 3S po swapie, czy też jakikolwiek projekt który jest efektem pasji, aby po 30 latach od opuszczenia fabryki, mieć sportowy samochód który oferuje taki poziom doznań, że niektórym ludziom ciężko pozbywać się Toyoty AE86.
    W 2013 roku mija dokładnie 30 lat, od premiery tych modeli Toyoty. W 1983 roku, generacja E80 (Corolla i Sprinter) pojawiła się na rynku, a w tym 3-drzwiowe modele, czyli AE85 (Hachi-Go) i AE86 (Hachi-Roku), pierwszy ukierunkowany był na oszczędność, natomiast drugi na sport. Z czasem model AE86 zaczął zyskiwać coraz większe uznanie i szacunek, lokalna (japońska) scena sportu samochodowego była nasycona tym modelem, od lig wyścigowych, rajdowych, poprzez gymkhana, a kończąc oczywiście na driftingu. W krajach gdzie popularność i ilość AE86 była mniejsza, stosunek ten był odpowiednio mniejszy. Tak czy inaczej, powoli zaczęło się to przeradzać w kult, napędzała to również ciekawość JDM, który kilkanaście lat temu zaczynał być popularyzowany, przelewały się tony informacji, zdjęć, filmów itp, przedstawiające ten samochód w klimatach, do których został stworzony.
    Ale mimo wszystko, dzisiaj nie wszyscy łapią klimat tego samochodu.
    Jedni nie zwracają uwagi na ten model, ponieważ śledzą jedynie aktualności, słowo "Corolla" kojarzy im się z przednionapędowymi modelami, o których czytają dziś na onecie.
    Dla innych to nadal "tylko toyota" albo "tylko corolla", poza tym myślą, że jego popularność to wyłącznie "japońska bajka" (chodzi im o mangę i anime Initial D).
    Jednak istnieje też spora grupa ludzi, dla których ten samochód to nie kończąca się miłość i pasja, obiekt fascynacji dotyczących najmniejszych ciekawostek oraz szczegółów, czy też dyskusji na temat wyników wyścigów sprzed kilkunastu lat i specyfikacji danych modeli, nie zapominając o bazie modyfikacji które nadal przedłużają życie tego samochodu, itp. itd.
    Sport jest esencją duszy AE86. Osobiście za każdym razem jak myślę o tym modelu, mam przez oczami jego specyfikację N2 łącznie z wyglądem, albo driftowóz z solidnie zbudowanym silnikiem 4A lub 3S po swapie, czy też jakikolwiek projekt który jest efektem pasji, aby po 30 latach od opuszczenia fabryki, mieć sportowy samochód który oferuje taki poziom doznań, że niektórym ludziom ciężko pozbywać się Toyoty AE86.
    16 czerwca 2013, 18:29 przez staryjaponiec (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Alfa Romeo SZ – napotkana alfa w pod Poznańskim Puszczykowie niestety nie dałem rady jej z fotografować a o to kilka ciekawostek o tym autku.
 Alfa Romeo produkowane w latach 1989-1993 we włoszech
 Model SZ, określany również jako ES-30 (Experimental Sportscar 3.0 litry)
Samochód jest napędzany sześciocylindrowym silnikiem V6 o pojemności 2959 cm³ i mocy maksymalnej 155 kW (210 KM)
Wyprodukowano jedynie 1000 sztuk Alfy Romeo SZ z nadwoziem coupé i 800 kabrioletów RZ.
    Napotkana alfa w pod Poznańskim Puszczykowie niestety nie dałem rady jej z fotografować a o to kilka ciekawostek o tym autku.
    Alfa Romeo produkowane w latach 1989-1993 we włoszech
    Model SZ, określany również jako ES-30 (Experimental Sportscar 3.0 litry)
    Samochód jest napędzany sześciocylindrowym silnikiem V6 o pojemności 2959 cm³ i mocy maksymalnej 155 kW (210 KM)
    Wyprodukowano jedynie 1000 sztuk Alfy Romeo SZ z nadwoziem coupé i 800 kabrioletów RZ.
    1 czerwca 2013, 14:54 przez pakodbc (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    30 lat temu zjechał z taśmy pierwszy egzemplarz tego modelu
    30 lat później ten model nadał zachwyca
    22 maja 2013, 18:21 przez lechu5324 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)