Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 65 takich materiałów
    Fajnie pracować na myjnij – jak po 1 lubi się pracować przy autach a po 2 jeśli klient zostawia auto na pół dnia i można spełnić swoje male marzenia dotyczące przejażdżka fajnym autkiem. Na tym zdjęciu Mesio CL 65 AMG V12 BiTurbo 612KM 4,4sec do 100
    Jak po 1 lubi się pracować przy autach a po 2 jeśli klient zostawia auto na pół dnia i można spełnić swoje male marzenia dotyczące przejażdżka fajnym autkiem. Na tym zdjęciu Mesio CL 65 AMG V12 BiTurbo 612KM 4,4sec do 100
    13 czerwca 2013, 3:16 przez ~Kaktus | Do ulubionych | Skomentuj (11)
    Źródło:

    własne

    Plymouth Road Runner Superbird 1969-1970 (KONKURS) – Zarówno jak inne koncerny samochodowe Ameryki Północnej, koncern Chryslera był wyjątkowo skuteczny w wykorzystywaniu badań prowadzonych w jego pracowniach inżynieryjnych oraz w łączeniu modeli różnych marek.

Pod koniec lat 60. Modele Plymouth Road Runner miały takie samo nadwozie, jak Dodge Charger.

W latach 50. i 60. Chrysler miał silnik V8 „Hemi” mający wysokie osiągi, którego skutecznie używano w wyścigach NASCAR. W roku 1969 Chrysler bardzo uważnie przestudiował przepisy i doszedł do wniosku, że dodanie do mocy silnika „Hemi” aerodynamiki stworzy znakomitą kombinację i należycie wprowadzi do sprzedaży model Dodge Charger Daytona.

Ponieważ sprzedawcy Plymoutha twierdzili, że Dodge cieszy się dużą popularnością, w roku 1970 Chrysler ponownie wypuścił ten samochód, bez wprowadzania zmian, tym razem nazywając go Plymouth Road Runner Superbird. „Jak spostrzegł jeden żartowniś, była to ‘ta sama kiełbasa, ale inaczej usmażona’”.
Tak samo jak Dodge Charger Daytona, model Superbird ukrywał pod oszałamiającą zewnętrzną powłoką zupełnie zwyczajna podwozie. Zazwyczaj samochody w standardowej wersji były oferowane z silnikiem Chrysler V8 o pojemności 7,2 litra, z automatyczną skrzynią biegów i hamulcami bębnowymi na wszystkich kołach.

Klient mógł sobie na życzenie zamówić samochód z droższym silnikiem Hemi o pojemności 7 litrów, z mocą 425 KM, wyposażony w czterobiegową skrzynię biegów i tarczowe hamulce na przednich kołach.

Samochód nawet z automatyczną skrzynia biegów był wyjątkowo szybki.

Ze względu na to, że planowano odnieść zwycięstwo w wyścigach NASCAR, gdzie prędkość maksymalna jest bardzo istotna, model Superbird otrzymał niezwykły kształt, prawie identyczny z tym, jaki w poprzednich latach miał Dodge Charger Daytona. Samochód miał bardzo długi przód, a na tyle zamontowany wysoki spoiler na wysięgnikach.
Związku z tym Superbird był dłuższy od zwykłego Road Runnera o 42 cm, co sprawiało trudności przy parkowaniu i łatwo było o stłuczkę. Mimo to, Chrysler pozostał obojętny na ten fakt, ponieważ auto było wyprodukowane z przeznaczeniem na zwycięzcę wyścigów.

Wersja wyścigowa z silnikiem Hemi rozwijały prędkość ponad 350 km/h co sprawiało, że Superbird był szybszy od rywali. Model Daytona 500, zwycięski samochód z 1970 roku, osiągał przeciętnie 240 km/h i w ciągu roku te samochody wygrały 21 z 38 zawodów międzynarodowych.
Superbird odniósł tak niezwykłe sukcesy, że organizatorzy postanowili zmienić przepisy, aby móc go zablokować. Z tego też powodu samochód ten był zwycięzcą jednego sezonu. Aby sprostać wymaganiom postawionym przez NASCAR, zbudowano 1920 egzemplarzy tego modelu. Dla porównania Dodge Charger Daytona został wyprodukowany w ilości 505 sztuk w latach 1968-1969.
Głównym rywalem samochodu był Ford Torino Talladega.
Charakterystyczną cechą, jaką wyróżnia się ten samochód jest rysunek „Strusia Pędziwiatra” na spoilerze tego wozu. Obecnie cena tego samochodu wynosić może 80 000 – 300 000 $.
    Zarówno jak inne koncerny samochodowe Ameryki Północnej, koncern Chryslera był wyjątkowo skuteczny w wykorzystywaniu badań prowadzonych w jego pracowniach inżynieryjnych oraz w łączeniu modeli różnych marek.

    Pod koniec lat 60. Modele Plymouth Road Runner miały takie samo nadwozie, jak Dodge Charger.

    W latach 50. i 60. Chrysler miał silnik V8 „Hemi” mający wysokie osiągi, którego skutecznie używano w wyścigach NASCAR. W roku 1969 Chrysler bardzo uważnie przestudiował przepisy i doszedł do wniosku, że dodanie do mocy silnika „Hemi” aerodynamiki stworzy znakomitą kombinację i należycie wprowadzi do sprzedaży model Dodge Charger Daytona.

    Ponieważ sprzedawcy Plymoutha twierdzili, że Dodge cieszy się dużą popularnością, w roku 1970 Chrysler ponownie wypuścił ten samochód, bez wprowadzania zmian, tym razem nazywając go Plymouth Road Runner Superbird. „Jak spostrzegł jeden żartowniś, była to ‘ta sama kiełbasa, ale inaczej usmażona’”.
    Tak samo jak Dodge Charger Daytona, model Superbird ukrywał pod oszałamiającą zewnętrzną powłoką zupełnie zwyczajna podwozie. Zazwyczaj samochody w standardowej wersji były oferowane z silnikiem Chrysler V8 o pojemności 7,2 litra, z automatyczną skrzynią biegów i hamulcami bębnowymi na wszystkich kołach.

    Klient mógł sobie na życzenie zamówić samochód z droższym silnikiem Hemi o pojemności 7 litrów, z mocą 425 KM, wyposażony w czterobiegową skrzynię biegów i tarczowe hamulce na przednich kołach.

    Samochód nawet z automatyczną skrzynia biegów był wyjątkowo szybki.

    Ze względu na to, że planowano odnieść zwycięstwo w wyścigach NASCAR, gdzie prędkość maksymalna jest bardzo istotna, model Superbird otrzymał niezwykły kształt, prawie identyczny z tym, jaki w poprzednich latach miał Dodge Charger Daytona. Samochód miał bardzo długi przód, a na tyle zamontowany wysoki spoiler na wysięgnikach.
    Związku z tym Superbird był dłuższy od zwykłego Road Runnera o 42 cm, co sprawiało trudności przy parkowaniu i łatwo było o stłuczkę. Mimo to, Chrysler pozostał obojętny na ten fakt, ponieważ auto było wyprodukowane z przeznaczeniem na zwycięzcę wyścigów.

    Wersja wyścigowa z silnikiem Hemi rozwijały prędkość ponad 350 km/h co sprawiało, że Superbird był szybszy od rywali. Model Daytona 500, zwycięski samochód z 1970 roku, osiągał przeciętnie 240 km/h i w ciągu roku te samochody wygrały 21 z 38 zawodów międzynarodowych.
    Superbird odniósł tak niezwykłe sukcesy, że organizatorzy postanowili zmienić przepisy, aby móc go zablokować. Z tego też powodu samochód ten był zwycięzcą jednego sezonu. Aby sprostać wymaganiom postawionym przez NASCAR, zbudowano 1920 egzemplarzy tego modelu. Dla porównania Dodge Charger Daytona został wyprodukowany w ilości 505 sztuk w latach 1968-1969.
    Głównym rywalem samochodu był Ford Torino Talladega.
    Charakterystyczną cechą, jaką wyróżnia się ten samochód jest rysunek „Strusia Pędziwiatra” na spoilerze tego wozu. Obecnie cena tego samochodu wynosić może 80 000 – 300 000 $.
    5 kwietnia 2012, 20:56 przez folley212 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Czasami zdarzy się narwany klient i chce jazdy testowej...
    28 lutego 2012, 22:10 przez avemotoryzacja (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Nowe Audi TTRS Plus – Moc silnika wzrosła o 20 KM i teraz liczba ta wynosi 360 KM. Dzięki pracy inżynierów Audi wzrósł również o 15 maksymalny moment obrotowy, który teraz przedstawia liczba 465 Nm. Do współpracy z silnikiem 2.5-litrowym TFSI klient może zaprosić albo skrzynię 6-biegową manualną lub 7-biegowy automat S tronic. Oczywiście TT RS plus jest wyposażona w napęd quattro. Auto wyposażone w skrzynię S tronic pierwszą setkę  osiąga w czasie 4.1 sekundy. Wskaźnik prędkościomierza zatrzyma się na 280 km/h. Audi twierdzi, że auto spala 8.5 litra benzyny na 100 km...
    Moc silnika wzrosła o 20 KM i teraz liczba ta wynosi 360 KM. Dzięki pracy inżynierów Audi wzrósł również o 15 maksymalny moment obrotowy, który teraz przedstawia liczba 465 Nm. Do współpracy z silnikiem 2.5-litrowym TFSI klient może zaprosić albo skrzynię 6-biegową manualną lub 7-biegowy automat S tronic. Oczywiście TT RS plus jest wyposażona w napęd quattro. Auto wyposażone w skrzynię S tronic pierwszą setkę osiąga w czasie 4.1 sekundy. Wskaźnik prędkościomierza zatrzyma się na 280 km/h. Audi twierdzi, że auto spala 8.5 litra benzyny na 100 km...
    11 lutego 2012, 14:47 przez cinek_play (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    W Baku gość wsiada do taksówki. Mówi gdzie chce jechać i taksiarz pruje stówą przez miasto. Światło czerwone - taksiarz przyspiesza. Klient mówi:
    - Panie pozabija nas pan.
    - Spoko nic nam nie będzie - ja jestem dżigit.
    Sytuacja się powtarza na paru innych czerwonych światłach. Światło zielone - koleś ostro hamuje. Pasażer mówi:
    - No panie, ale tu jest zielone - możemy jechać...
    - Możemy, możemy... A jak z boku będzie jechał inny dżigit?

    Tak, powyższy film pochodzi z Baku...
    4 stycznia 2012, 21:15 przez hakaze (PW) | Do ulubionych | Skomentuj