Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 141 takich materiałów
    To jest prawdziwa ekipa – A nie jakaś "Ekipa z Warszawy"
    A nie jakaś "Ekipa z Warszawy"
    6 grudnia 2013, 17:45 przez shaman (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Przestroga - najechanie na tył – Wracam dziś sobie spokojnie moim Fordem do domu z pracy. Ruch był dosyć duży, bo każdy do domu jechał. Przede mną jedzie sobie starszy pan w Seicento i wpuszczał każdego, kto chciał sie włączyć do ruchu. Mi to nie przeszkadzało, aż do czasu kiedy to nagle zahamował, żeby jakąś panią wpuścić. Ja się zatrzymałem, a we mnie lekko stuknął Opel. Zjechaliśmy na pobocze i gościu od razu do mnie z ryjem, że czego to ja tak się niby zatrzymuję i wpuszczam każdego ( on nie widział ze przede mną było Seicento). Ja mu gadam, że przede mną starszy pan tak robił, a nie ja. On postraszył mnie policją . Ja mu mówię, żeby dzwonił wlepią mu mandat za niedostosowanie odległości pomiędzy pojazdami i tyle będzie i się zamknął i gwałtownie odjechał.  Ja uszkodzeń nie miałem wcale, bo walnął mnie w haka holowniczego, a on miał pogiętą tablice i pęknięty zderzak.
Pozdrawiam wszystkich MotoKillerów i uważajcie na takich debili jak koleś z Opla.
    Wracam dziś sobie spokojnie moim Fordem do domu z pracy. Ruch był dosyć duży, bo każdy do domu jechał. Przede mną jedzie sobie starszy pan w Seicento i wpuszczał każdego, kto chciał sie włączyć do ruchu. Mi to nie przeszkadzało, aż do czasu kiedy to nagle zahamował, żeby jakąś panią wpuścić. Ja się zatrzymałem, a we mnie lekko stuknął Opel. Zjechaliśmy na pobocze i gościu od razu do mnie z ryjem, że czego to ja tak się niby zatrzymuję i wpuszczam każdego ( on nie widział ze przede mną było Seicento). Ja mu gadam, że przede mną starszy pan tak robił, a nie ja. On postraszył mnie policją . Ja mu mówię, żeby dzwonił wlepią mu mandat za niedostosowanie odległości pomiędzy pojazdami i tyle będzie i się zamknął i gwałtownie odjechał. Ja uszkodzeń nie miałem wcale, bo walnął mnie w haka holowniczego, a on miał pogiętą tablice i pęknięty zderzak.
    Pozdrawiam wszystkich MotoKillerów i uważajcie na takich debili jak koleś z Opla.
    6 grudnia 2013, 21:51 przez MarcinTDI (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Tyrrell P34 – "Tyrrell P34 (skrót od Project 34), zwany również "sześciokołowcem" – samochód Formuły 1, zaprojektowany przez Dereka Gardnera i uczestniczący w niej w sezonach 1976 – 1977. Samochód został zaprojektowany w oparciu o nowe przepisy. Z przodu posiadał małe, dziesięciocalowe koła, a z tyłu koła o normalnej wielkości. Pomysł mniejszych kół przednich wywodził się z chęci zwiększenia penetracji powietrza i zmniejszenia "powierzchni czołowej", co miałoby zmniejszyć opór aerodynamiczny.

Jednakże mniejsza średnica kół doprowadziła do utraty powierzchni styku gumy i asfaltowej powierzchni toru, co powodowało gorszą przyczepność na zakrętach. Wskutek tego model P34 otrzymał cztery dziesięciocalowe koła przednie (wszystkie skrętne) i przeszedł do historii Formuły 1 jako jedyny samochód uczestniczący w wyścigu Grand Prix posiadający sześć kół."

W niedzielę ostatni wyścig w tym sezonie.

PS: W latach 90 była jakaś taka kreskówka chyba o F1 i był tam ten bolid - pamięta może ktoś nazwę kreskówki.
    "Tyrrell P34 (skrót od Project 34), zwany również "sześciokołowcem" – samochód Formuły 1, zaprojektowany przez Dereka Gardnera i uczestniczący w niej w sezonach 1976 – 1977. Samochód został zaprojektowany w oparciu o nowe przepisy. Z przodu posiadał małe, dziesięciocalowe koła, a z tyłu koła o normalnej wielkości. Pomysł mniejszych kół przednich wywodził się z chęci zwiększenia penetracji powietrza i zmniejszenia "powierzchni czołowej", co miałoby zmniejszyć opór aerodynamiczny.

    Jednakże mniejsza średnica kół doprowadziła do utraty powierzchni styku gumy i asfaltowej powierzchni toru, co powodowało gorszą przyczepność na zakrętach. Wskutek tego model P34 otrzymał cztery dziesięciocalowe koła przednie (wszystkie skrętne) i przeszedł do historii Formuły 1 jako jedyny samochód uczestniczący w wyścigu Grand Prix posiadający sześć kół."

    W niedzielę ostatni wyścig w tym sezonie.

    PS: W latach 90 była jakaś taka kreskówka chyba o F1 i był tam ten bolid - pamięta może ktoś nazwę kreskówki.
    23 listopada 2013, 11:20 przez CrazyMechatronik (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    "Święte krowy" – Apeluje do nie których ludzi że przejście dla pieszych to nie pole magnetyczne czy jakaś inna ściana stop i jak wleziesz z chodnika bez rozglądania na pasy jak święta krowa i dojdzie do potrącenia to potem nie Ty masz problemy tylko kierowca! A więc weź się zatrzymaj i porozglądaj a nie jak wieśniak którego wpuścili do biura i atrament wypił
    Apeluje do nie których ludzi że przejście dla pieszych to nie pole magnetyczne czy jakaś inna ściana stop i jak wleziesz z chodnika bez rozglądania na pasy jak święta krowa i dojdzie do potrącenia to potem nie Ty masz problemy tylko kierowca! A więc weź się zatrzymaj i porozglądaj a nie jak wieśniak którego wpuścili do biura i atrament wypił
    12 listopada 2013, 23:40 przez adriakk17 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Źródło:

    Własne

    Moja Honda crx del sol z 93r, ma już prawie 21 lat za sobą a trzyma się nieźle. Filmik to nie jakaś dobra produkcja lecz amatorski składany przeze mnie
    11 listopada 2013, 13:31 przez Wieczny (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    WRC! – a nie jakaś tam Gymkhana
    A nie jakaś tam Gymkhana
    7 listopada 2013, 18:23 przez kubiisz (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (1)
    Jak to się zaczęło motokillerzy? – Piszcie jak poznaliście motokillera ja poznałem jakiś rok temu jak z kolegą oglądaliśmy jakąś stronę i była tam reklama motokillera i od tamtej pory zaglądam prawie codziennie a u was jak było?
    Piszcie jak poznaliście motokillera ja poznałem jakiś rok temu jak z kolegą oglądaliśmy jakąś stronę i była tam reklama motokillera i od tamtej pory zaglądam prawie codziennie a u was jak było?
    22 października 2013, 22:35 przez karol12345678935 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (14)
    GTR-35 "Cabrio" – Mimo, że to tylko jakaś tam przeróbka wygląda całkiem dobrze, ale i tak normalny jest ładniejszy, moim zdaniem oczywiście.
    Mimo, że to tylko jakaś tam przeróbka wygląda całkiem dobrze, ale i tak normalny jest ładniejszy, moim zdaniem oczywiście.
    13 października 2013, 17:48 przez Nihooya (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (2)
    Vento Coupe – Dziś się dowiedziałem o istnieniu tego cuda
Pytanie do znawców. To jakaś przeróbka, czy też takie wychodziły na rynek?
    Dziś się dowiedziałem o istnieniu tego cuda
    Pytanie do znawców. To jakaś przeróbka, czy też takie wychodziły na rynek?
    15 września 2013, 20:08 przez Zbyszko (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (5)
    Moje pierwsze motocykle! – Zaczynałem od Yamahy DT 80 LC II która miałem prawie 4 lata dostałem ją w wieku 12 lat, po 4 latach i paru remontach sprzedałem ją za grosze i dzięki pomocy finansowej ze strony ojca w tym roku (dokładniej czerwiec) kupiłem Kawasaki KMX 125 2003 rok (zarejestrowany na 50) w idealnym stanie zrobiłem nim prawie 3 tyś km i doszedłem do wniosku, że go sprzedaje bo naszła mnie chęć na supermoto, a KMX i tak nie jeżdżę w terenie bo jest zbyt ładny i zbyt dobry na to i po prostu mi go szkoda, tak więc stało się sprzedałem KMX (z dość dużym zarobkiem) tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego 
i po intensywnych poszukiwaniach supermoto miałem parę upatrzonych maszyn oczywiście 125/50 lecz brakowało mi trochę pieniędzy żeby coś kupić, albo jak już miałem wystarczająco dużo kasy to motocykl był jakieś 400 km od jakiegoś miasta. Z czasem doszedłem do wniosku że jednak 125/50 to jest zbyt duże ryzyko bo sam dojazd do szkoły to dla mnie 40 km dziennie (2 strony).
No i zauważyłem ładną Yamahe Aerox R Valentino Rossi (Jednak podchodziłem z dystansem do skuterów i nie zbyt podobała mi się myśl, że mam jeździć klozetem które wcześniej tak wyśmiewałem) No ale z racji nagłej potrzeby dojazdu do szkoły kupiłem Aerox'a i mam go już 2 tydzień i jestem zadowolony dodam tylko że Aerox jest full seria (między innymi dlatego go kupiłem) jedyne co nie ma seryjnego to sprzęgło. Ma on zamontowane sprzęgło Stage6 i to wszystko. Jest on w pełni odblokowany v max to około 90km/h (dla mnie i tak mało bo KMX miał v max około 150-160km/h)
No i na razie tyle
Na wiosnę planuje kupić znowu jakąś 50 lecz tym razem już s powrotem jakieś enduro i polatać do września, sprzedać i kupić sobie Już porządne supermoto (we wrześniu przyszłego roku Będzie 18 :D)
A no i Ten Aerox na zdjęciu tutaj, to nie mój, ale nie mam zdjęć mojego i dałem jakieś z neta, różni się tylko tym, że mój ma wszystko oryginalne i seryjne czyli w tym przypadku różni się tylko kierownicą.
    Zaczynałem od Yamahy DT 80 LC II która miałem prawie 4 lata dostałem ją w wieku 12 lat, po 4 latach i paru remontach sprzedałem ją za grosze i dzięki pomocy finansowej ze strony ojca w tym roku (dokładniej czerwiec) kupiłem Kawasaki KMX 125 2003 rok (zarejestrowany na 50) w idealnym stanie zrobiłem nim prawie 3 tyś km i doszedłem do wniosku, że go sprzedaje bo naszła mnie chęć na supermoto, a KMX i tak nie jeżdżę w terenie bo jest zbyt ładny i zbyt dobry na to i po prostu mi go szkoda, tak więc stało się sprzedałem KMX (z dość dużym zarobkiem) tydzień przed rozpoczęciem roku szkolnego
    i po intensywnych poszukiwaniach supermoto miałem parę upatrzonych maszyn oczywiście 125/50 lecz brakowało mi trochę pieniędzy żeby coś kupić, albo jak już miałem wystarczająco dużo kasy to motocykl był jakieś 400 km od jakiegoś miasta. Z czasem doszedłem do wniosku że jednak 125/50 to jest zbyt duże ryzyko bo sam dojazd do szkoły to dla mnie 40 km dziennie (2 strony).
    No i zauważyłem ładną Yamahe Aerox R Valentino Rossi (Jednak podchodziłem z dystansem do skuterów i nie zbyt podobała mi się myśl, że mam jeździć klozetem które wcześniej tak wyśmiewałem) No ale z racji nagłej potrzeby dojazdu do szkoły kupiłem Aerox'a i mam go już 2 tydzień i jestem zadowolony dodam tylko że Aerox jest full seria (między innymi dlatego go kupiłem) jedyne co nie ma seryjnego to sprzęgło. Ma on zamontowane sprzęgło Stage6 i to wszystko. Jest on w pełni odblokowany v max to około 90km/h (dla mnie i tak mało bo KMX miał v max około 150-160km/h)
    No i na razie tyle
    Na wiosnę planuje kupić znowu jakąś 50 lecz tym razem już s powrotem jakieś enduro i polatać do września, sprzedać i kupić sobie Już porządne supermoto (we wrześniu przyszłego roku Będzie 18 :D)
    A no i Ten Aerox na zdjęciu tutaj, to nie mój, ale nie mam zdjęć mojego i dałem jakieś z neta, różni się tylko tym, że mój ma wszystko oryginalne i seryjne czyli w tym przypadku różni się tylko kierownicą.
    15 września 2013, 22:56 przez vain124 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Własne