Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
  • Szukaj


     

    Znalazłem 38 takich materiałów
    W końcu ją znalazłem – B3aR Delinger - samochodziara, drifterka, modelka i motocyklistka.  Niektórzy z was pytali mnie wcześniej: Gdzie ona mieszka? Czy mam link do projektu ? Właścicielka S14A, 350Z i ZX6R sama tuninguje swoje samochody czasem z chłopakiem. Jak mówi o sobie "Im not just your average Import Model. I'm not just good at posing with cars I also am good at driving and working on them to. I own a 350z and a 240sx, and use to have a ZX6r Ninja" Link do jej FB w źródle. Ona jest moim ideałem bo też uwielbiam wszystkie "S-ki", i sam zbieram na S14A.
    B3aR Delinger - samochodziara, drifterka, modelka i motocyklistka. Niektórzy z was pytali mnie wcześniej: Gdzie ona mieszka? Czy mam link do projektu ? Właścicielka S14A, 350Z i ZX6R sama tuninguje swoje samochody czasem z chłopakiem. Jak mówi o sobie "Im not just your average Import Model. I'm not just good at posing with cars I also am good at driving and working on them to. I own a 350z and a 240sx, and use to have a ZX6r Ninja" Link do jej FB w źródle. Ona jest moim ideałem bo też uwielbiam wszystkie "S-ki", i sam zbieram na S14A.
    Foki ze szkoły – Active Driving - nad jeziorem w Are Szwecja
    Active Driving - nad jeziorem w Are Szwecja
    5 lutego 2014, 18:23 przez andyace (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Źródło:

    Moje

    20 października 2013, 21:52 przez ~thewytieking | Do ulubionych | Skomentuj
    Historia driftingu – Drifting to z pewnością jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin sportu motorowego. Trudno określić dokładną datę i miejsce jego narodzin. Z pewnością były to wczesne lata 60., a areną wydarzeń były górzyste tereny okolic Nagano w Japonii. Za kolebkę driftingu uznawane są japońskie miasta Rokkosan, Hakone i Irohazaka, gdzie początkowo uprawiany był nielegalnie. W przeciwieństwie do streetracingu, „podziemny” drifting rozgrywany był na długich dystansach, początkowo polegał na jak najszybszym przejechaniu z punktu A do punktu B przy założeniu, że trasa wiodła górskimi serpentynami. Nazywano go „jazdą na krawędzi”, gdyż samochody pokonujące zakręty bokiem często niebezpiecznie zbliżały się do krawędzi urwiska. Wkrótce wyścigi na górskich trasach owiała mroczna legenda, co przyciągnęło do nich kolejnych zapaleńców, chcących podnieść sobie poziom adrenaliny we krwi.

   Widowiskowość sprawiła, że publika również pokochała drifting. Jednak wietrzne, górzyste okolice nie były najlepszym miejscem do obserwacji zmagań. W ten sposób technika „zoku” przeniosła się na ulice wysokozurbanizowanych japońskich miast. Tutaj czas przestał odgrywać decydującą rolę. Liczyła się reakcja publiczności, więc przejazd musiał być jak najbardziej widowiskowy. Tak zrodziła się kultura driftingowa.

   Kolejnym etapem ewolucji było ucywilizowanie driftingu. „Jazda figurowa” samochodem trafiła na zamknięte obiekty. Drifting szybko zdobył tak dużą popularność, iż zdecydowano się na rozgrywanie odrębnych zawodów w tej dyscyplinie. Ikaten, bo tak nazywano rywalizację drifterów, rozgrywano w całej Japonii. Najpopularniejsza z nich nazywała się Driving Search i były to pierwsze profesjonalnie oceniane zawody. Była to też pierwsza impreza ponadregionalna. Do rywalizacji stawało szesnastu zawodników reprezentujących swoje regiony – ta tradycja przetrwała do dziś. Obecnie największe zawody to D1 Grand Prix rozgrywane od roku 1998 w Japonii oraz w Stanach Zjednoczonych. Obecnie składają się one z kilku eliminacji rozgrywanych w obu krajach i finału, w którym Amerykanie konkurują z „wielką szesnastką” z Japonii.

Drifting zdobył ogromną popularność nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie wydano nawet „Biblię driftu”. Szybko zawojował także serca australijskich i amerykańskich tunerów. W Europie najpierw trafił do Wielkiej Brytanii, jednak najważniejsza do tej pory impreza driftingowa na starym kontynencie odbywała się pod koniec maja na torze Hockenheim w Niemczech podczas GP Tunerów. Jej początki sięgają roku 2000, a czwartą edycję Drift Competition wygrał prezes PFD, Maciej Polody.
    Drifting to z pewnością jedna z najbardziej widowiskowych dyscyplin sportu motorowego. Trudno określić dokładną datę i miejsce jego narodzin. Z pewnością były to wczesne lata 60., a areną wydarzeń były górzyste tereny okolic Nagano w Japonii. Za kolebkę driftingu uznawane są japońskie miasta Rokkosan, Hakone i Irohazaka, gdzie początkowo uprawiany był nielegalnie. W przeciwieństwie do streetracingu, „podziemny” drifting rozgrywany był na długich dystansach, początkowo polegał na jak najszybszym przejechaniu z punktu A do punktu B przy założeniu, że trasa wiodła górskimi serpentynami. Nazywano go „jazdą na krawędzi”, gdyż samochody pokonujące zakręty bokiem często niebezpiecznie zbliżały się do krawędzi urwiska. Wkrótce wyścigi na górskich trasach owiała mroczna legenda, co przyciągnęło do nich kolejnych zapaleńców, chcących podnieść sobie poziom adrenaliny we krwi.

    Widowiskowość sprawiła, że publika również pokochała drifting. Jednak wietrzne, górzyste okolice nie były najlepszym miejscem do obserwacji zmagań. W ten sposób technika „zoku” przeniosła się na ulice wysokozurbanizowanych japońskich miast. Tutaj czas przestał odgrywać decydującą rolę. Liczyła się reakcja publiczności, więc przejazd musiał być jak najbardziej widowiskowy. Tak zrodziła się kultura driftingowa.

    Kolejnym etapem ewolucji było ucywilizowanie driftingu. „Jazda figurowa” samochodem trafiła na zamknięte obiekty. Drifting szybko zdobył tak dużą popularność, iż zdecydowano się na rozgrywanie odrębnych zawodów w tej dyscyplinie. Ikaten, bo tak nazywano rywalizację drifterów, rozgrywano w całej Japonii. Najpopularniejsza z nich nazywała się Driving Search i były to pierwsze profesjonalnie oceniane zawody. Była to też pierwsza impreza ponadregionalna. Do rywalizacji stawało szesnastu zawodników reprezentujących swoje regiony – ta tradycja przetrwała do dziś. Obecnie największe zawody to D1 Grand Prix rozgrywane od roku 1998 w Japonii oraz w Stanach Zjednoczonych. Obecnie składają się one z kilku eliminacji rozgrywanych w obu krajach i finału, w którym Amerykanie konkurują z „wielką szesnastką” z Japonii.

    Drifting zdobył ogromną popularność nie tylko w Kraju Kwitnącej Wiśni, gdzie wydano nawet „Biblię driftu”. Szybko zawojował także serca australijskich i amerykańskich tunerów. W Europie najpierw trafił do Wielkiej Brytanii, jednak najważniejsza do tej pory impreza driftingowa na starym kontynencie odbywała się pod koniec maja na torze Hockenheim w Niemczech podczas GP Tunerów. Jej początki sięgają roku 2000, a czwartą edycję Drift Competition wygrał prezes PFD, Maciej Polody.
    23 czerwca 2013, 16:52 przez bartex (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    A czy ty masz już swój symulator? – Osobiście polecam kierownice:
Logitech Driving Force GT
Logitech G27
Logitech G25
    Osobiście polecam kierownice:
    Logitech Driving Force GT
    Logitech G27
    Logitech G25
    4 maja 2013, 13:38 przez atus123 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (6)
    5 maja 2013, 14:40 przez server8 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Eco driving –
    22 kwietnia 2013, 17:48 przez Folley96 (PW) | Do ulubionych | Skomentuj
    Scania Truck Driving Simulator (2012)

    Najlepszy dotychczas symulator jazdy TIRem, ciekawe przejazdy, wąskie uliczki, urozmaicone zadania. Polecam zapaleńcom
    31 marca 2013, 13:40 przez szo (PW) | Do ulubionych | Skomentuj (4)
    AR 159 – smell my exhaust..I`m driving Alfa Romeo
    Smell my exhaust..I`m driving Alfa Romeo
    18 lutego 2013, 7:25 przez ~Seba | Do ulubionych | Skomentuj (12)
    Źródło:

    Własny